opisz osobę powyżej

[Yasmine]

Elspeth, chyba jeszcze nie opisywalam .
Wiec pierwsze mysli to takie, ze jest to delikatna, subtelna, wrazliwa kobietka. Ale przygladajac sie blizej widze,ze jest naprawde silna i nie daje sobie w kasze dmuchac . Broni swoich racji. Jest swiadoma swojej atrakcyjnosci. Aktywna kobieta .

[Pegaz]

Yas.. Kolezanka z sasiedztwa

[mrt]

Pegaz> Mądry facet, tylko czasem doszukuje się problemów tam, gdzie ich nie ma. Obawiam się, że musi zaliczyć jeden upadek, aby tyłek mu stwardniał

Chyba dobry materiał na faceta

[Elspeth]

Pegaz - czasami za bardzo sie unosi, zwlaszcza w sprawach administracji i moderowania forum poza tym wydaje sie sympatyczny chociaz czasami zdarza sie ze ostrzej sie wypowie, ale generalnie raczej ma spokojne wypowiedzi. Chcialabym wiedziec czy tak jak pegaz w avatarze unosi sie czesto nad ziemia

[Max]

Yasmine Jako nowy, pierwsza rzuciła mi się w oczy na tym forum ( zaraz obok moon i mia, ciekawe czemu akurat same kobiety ). Jest kobitką która nie posyła słów na wiatr, wie czego chce, jej posty są ciekawe na temat i warte przeczytania choć czasem kąśliwe
To tyle reszta może innym razem... <browar>

Pegaz hmm jedyne co moge napisać to to że wydaje się byc "facetem z jajami" choć czasem przejawia swoje delikatne wnętrze

[AlfaRomeo1939]

Max czytając jego wypowiedzi to spoko gość

[Pegaz]

Obawiam się...

ja też...
mrt, wie czego chce..pewna siebie..z nutką cynizmu

Chcialabym wiedziec czy tak jak pegaz w avatarze unosi sie czesto nad ziemia

zawsze w snach..

zwlaszcza w sprawach administracji i moderowania forum

bo wyznaje zasade nie chwal dnia przed zachodem slońca ani (...)wstawić odpowiednie słowo poza tym to konstruktywna krytyka
Elspeth..twój nick pamiętam odkąd czytam to forum i nie wiem czemu kojarzy mi się z sympatycznym słonikiem

[Elspeth]

nie wiem czemu kojarzy mi się z sympatycznym słonikiem

bo ja jestem jak taki mala rozowa slonica mam nadzieje ze przynosze szczescie

sorki za off top

[Martyna]

Super koleżanka z którą zawsze mozna o wszystkim pogadać Zawsze pocieszy i wysłucha. Super kumpela!!!

[Olivia]

Martyna, jest tu odkąd pamiętam. Jakoś tak się prześlizguje przez forum, po prostu jest.

[Elspeth]

Martyna -> no tak - ten diabelek to tkwi w nas obu - jestes dziewczyna ktorej moge sie wyplakac w rekam jak mi zle, z ktora bez skrepowania moge pogadac o WSZYSTKIM nawet o tych najdziwniejszych... rzeczach poza tym raczej nie powinnam z Toba rozmawiac wieczorem bo wtedy... moge miec klopoty ze snem

[Martyna]

O Elspeth pisałam już, wiec teraz poprzednia wypoewiedź - Olivia - sprytna, mówi to co myśli, nie owija w bawełnę, pewna siebie Tak Cie odbieram.

[mariusz]

Martyna, mam cie
Super dziewczyna. Szkoda ze nie miałem okazji bardziej jej poznać. Martynko <browar> dla Ciebie

[Pegaz]

mariusz, mam na dzieje że z tym kałachem to nie było na serio

[mariusz]

mariusz, mam na dzieje że z tym kałachem to nie było na serio

Zawsze mowie serio

[Martyna]

Mariusz Dzięki za <browar> Tak jak Olivia mnie pamięta tu od zawsze tak ja m.in. mariusza. Jeszcze avatar z Matrixa" Nie łam się i idź na całosć!

[Wstreciucha]

Martyna - "wyglada" na super dziewczyne, wesola, bezpruderyjna i otwarta. Polegla w szostce Weidera, ale zuch dziewucha ze w ogóle podjela walke. interesuje sie zywo pozycjami sexualnymi i lubi odrobine mocnych doznan w jednym topicu stwiedzila ze jej sie podobam mysle ze to osoba dosc "wywazona"
pozdrawiam <browar>

[złotooka kotka]

Wstreciucha, moje forumowe guru. Cholernie jej zazdroszcze podejscia do niektorych spraw (ale ciii, bo to nieladnie zazdroscic )
Czesto imponuje mi swoim luzem, a gdy trzeba rozsadnym spojrzeniem na problem.

[LOVE_DOCTOR]

złotooka hmm coz moge powiedziec, stosunkowo (bez domysłow) niedawno trafiłem na forum... moge sie domyslac po awatarze ze zodiakalny lew... jak ja..

[ksiezycowka]

Niemożliwie censored gość.
I do tego wiecznie tańczący.
Jest na forum tylko dla Wstręciuchy. Takie odnosze wrazenie. Ani jeden jego post nie był sensowny.
Tylko czekam aby znów wnioskowac za "bana mu"!

[___ToMeK___]

moon, ciety jezyk, silny charakter, sprawia wrazenie buntownika. Stosunkowo czesto sie z nia nie zgadzam . Takie osoby jak moon nadaja temu forum charakter, dobrze, ze sa.

<to mamy koniec tematu >

[LOVE_DOCTOR]

moon szczera aż boli, mam wrażenie, że obdarzona nieszczególnie dużym poziomem tolerancji, czasem wyolbrzymia, generalizuje..

p.s. daj mi szanse... nawet nie starasz się mnie poznać... skreśliłaś mnie na samym początku , a nóż widelec po drugiej stronie monitorka siedzi fajny koleś..
mam wrażenie że czytałaś tylko kilka moich postów i generalizujesz..
nie kumam cóż jest bez sensu np. w tych postach..
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... ht=#171247
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... ht=#171219

Muzyka i taniec łagodzi obyczaje..

Tomek ma fajnego pieska w podpisie...

[lollirot]

LOVE_DOCTOR - ja też Ci nie napiszę komplementów. bezsensowne topici, namolne posty. upierdliwy. nie twierdzę, że nie możesz być fajny, ale tu dajesz się poznać od nienajlepszej strony

[Wstreciucha]

Lolli - jej wiek w ogóle nieadekwatny do wpisywanych tu komentarzy bo charakteryzuja sie ogromna dojrzaloscia. Uwieeeeeelbia spac Ma slabosc do wschodnich sasiadow - jesli dobrze pamietam to do Ukrainy. Tryska dobrym humorem a dla rownowagi kasliwymi uwagami. Raczej bezpruderyjna. Zadziorna i ma w sobie spory potencjal. Oczytana. Niezle radzi sobie w kuchni. i wiele wiele wiele wspanialych cech, tyle ze inni juz o nich wspomnieli.
Lolli <browar>

[Ted Bundy]

Lollirot- inteligencji jej nie brak, ale....za często pisze o ćpaniu i dragach (czego nie znoszę i u mnie takie kwiatuszki od razu skreślają drugą osobę) oraz darzy wielką miłością Ukrainę (czego również za bardzo nie rozumiem) Ale lubi koty, a to duuży plus.....jednak wydaje mi się, że należymy do dwóch różnych światów...

Wstręciucha??? Długo by pisać, wiele opowiadać:) Ogromny plus z mojej strony, za całkokształt

[Elspeth]

Wstreciucha - kobieta wyzwolona, to jak dla mnie najodpowiedniejszy opis pisze co chce bez ogladania sie na innych (i dobrze), nawet przez neta emanujesexapeal'em <browar>

[mrt]

Lollirot> Nie pamiętam, czy już pisałam, ale chyba nie.

Sympatyczna, ale strasznie młoda jeszcze (psychicznie). Mam wrażenie, że dałaby sie porwać jakiemuś byle palantowi na harleyu, byle tylko robił wrażenie. Ale to nie z głupoty, tylko z tej młodości psychicznej właśnie. Fakt, że zakręciłby ją nie na długo i po jakichś trzech dniach złapałaby orient, ale na początku by zgłupiała.

Nie miałam okazji tak naprawdę pogadać, więc trudno mi coś powiedzieć. Ale jedno wiem na pewno: twardzielka. Choćby serce wywracało jej się w środku na drugą stronę i wyło, to udaje, że nic się nie dzieje, że wszystko ok. Ja wybuchłabym płaczem, wydarła ryja i natychmiast dostała histerii, a ona... nie. Cudowna cecha i ja też tak chcę

Oczywiście w swojej ocenie mogę się mylić, bo tak jak pisałam - nie gadałam intensywnie. To tylko taka moja intuicja

[Wstreciucha]

mrt, zasadnicza, konkretna, nie owija w bawelne. Czesto mamy odmienne zdanie na rozne tematy co mnie bardziej cieszy niz martwi. Rozmiekczyla moje serce swoim zdjeciem - jest rozbrajajaca. Niezwykle madra. Troszczy sie o brata jak o nikogo na swiecie. Kocha zycie i mam wrazenie ze wszystko ocenia raczej przez pryzmat doswiadczen, mysle ze "wyrosla" juz z pewnego szalenstwa i ma trzezwy umysl. Nie wstydze sie przyznac ze jest jedna z niewielu osob ktore mi imponuja. ma specyficzne poczucie humoru. "mieszanie ludzi z blotem" (ale zawsze w granicach) przychodzi jej tak samo naturalnie jak jedzenie i oddychanie. szanuje.

[Imperator]

Wstręciucha - połowa męskiej części forum na spokojnie by się mogła zakochać, a połowa z tej połowy pewnie już jest.
Dlaczego? Potrafi się ekspresyjnie wyrażać, jej posty są pełne gorąca i ciepła. Potrafi także komuś dopiec, walnać łopatą w plecy kiedy tego potrzeba (nie przypominam sobie wprawdzie ale przeczuwam że taka jest ) , a nie głaskać wiecznie po główce. Chociaż to na pewno też potrafi. Obecnie przebywa na emigracji, gdzie zapewne jest rozchwytywana, gdyż jest piękną Polką. <browar>

[mrt]

Wstręciucha> Jest w niej coś bardzo ostrego, zakrawającego o wulgarność, co czasem mi przeszkadza. Generalnie nie, ale czasem mnie razi, szczególnie jeśli chodzi o rozmowy w facetami przy okazji offtopów. Jakby gdzieś zabrakło czegoś w rodzaju "rasowości" i zgrzytało. Ale myślę, że to tylko wrażenie po czytaniu forum, a w rzeczywistości wygląda to inaczej.

Podpadła na początku i mam jakiś dystans do dziś, który może z czasem minie. Niezależnie od tego myślę, że w realu spokojnie mogłabym chodzić na piwo w jej towarzystwie, twórcze piwo, a nie takie bla bla bla. Twórcze na zasadzie typowo babskich rozmów, obgadywanek i jeżdżenia po facetach. Do tego zapewne idealna kompanka do wypraw łowczych (znaczy do klubów, co mnie już nie dotyczy, bo mam UFO, ale dotyczyło). Nie jest z tych, co się uczepią na cały wieczór spódnicy koleżanki pt. "nie zostawiaj mnie samej!".

Nie wiem, czy byśmy się polubiły w realu, bo miewam znajome, z którymi uważamy się za równe sobie, ale za sobą nie przepadamy. Jest niepisana umowa, że jedna drugiej w drogę nie wchodzi, i zaobserwowałam coś podobnego między mną a Wstręciuchą na forum. Ja jej nie tykam, ona mnie i to właśnie tak jakby niepisana umowa, ale może sobie coś ubzdurałam

Kojarzy mi się z forum dla lesbijek, na którym się udzielałam. Tam sporo takich i dlatego je lubię. Mnóstwo inteligentnych, choć często wkurzających bab. Ostro, inteligentnie, czasem razi wulgarnością.

Tak naprawdę jedyna kobieta na tym forum, którą miałam i mam wielką chęć spotkać. Po to, żeby stwierdzić, czy to będzie pro, czy kontra. Bo że na pewno jedno albo drugie - to wiem.

Się rozpisałam chyba więcej niż o Charliem