Jak reagować? jak odpowiadac??

[kina]

Nigdy bym z podobnym problemem nie poszła do szefa.

Szef o tym wie, w koncu po cos te szkolenia sa organizowane...

Albo się umie odpowiedzieć klientowi, tak że będzie chciał z Tobą cały sklep zwiedzić,

zwiedzac to sobie on moze muzeum ,ja nie mam zamiaru pokoleji opowiadac mu co na polkach stoji bo to akurat 5 letnie dziecko widzi....

albo się do tego poniekąd nie nadaje.
I po czasie wymięka.

O czymś to świadczy, skoro zatrudniono mnie tu,

Korona z głowy by mu nie spadła

Ano, nie spadlaby tylko widzisz to jest siec duzych sklepow i szef ma pod soba jakies 30-35 innych punktow, na terenie calej polski, u mnie jest moze raz na tydzien (góra), tylko co szef moze na to poradzic Nie tylko u mnie takie sytuacje sie zdarzaja Faceci sa jacys dziwnie uprzedzeni

[Olivia]

Faceci sa jacys dziwnie uprzedzeni .foch.

Po prostu przestają być w niektórych kwestiach niezastąpieni. W dziedzinach typowo męskich kobiety też się sprawdzają. To burzy równowagę...

[kina]

W dziedzinach typowo męskich kobiety też się sprawdzają.

i tak powinno byc
teraz faceci do garow i sprzatania, a kobitki beda gorowac

[Koko]

zwiedzac to sobie on moze muzeum ,ja nie mam zamiaru pokoleji opowiadac mu co na polkach stoji bo to akurat 5 letnie dziecko widzi....

Akurat.
I weź moją wypowiedź mniej dosłownie.

Ale spoko... szukać na siłę problemów, rozwodzić się nad tematem, bo "faceci są dziwnie uprzedzeni", zamiast im pokazać, że nie mają ku temu podstaw... - można.

Nie gub się, Kiniu.

[kina]

można.

mozna albo i nie mozna to zalezy akurat od konkretnego klienta czy pozwoli mi sie wykazac nie bede przecierz za nim biegac i prosic zeby pozwolil mi dojsc do slowa
Jeden klient mi kiedys powiedzial, ze woli zebym ja go obsluzyla niz kolega bo kobieta jest pewnie w takiej pracy "pomijana" , a na pewno wiedze ma bo bedzie chciala pokazac ze faktycznie nie jest gorsza od faceta
A ty Koko mialas mozliwosc pracy w zawodzie ktory jest uznawany przez wiekszosc za meski??

[Koko]

mialas mozliwosc pracy w zawodzie ktory jest uznawany przez wiekszosc za meski??

Miałam.
A przy tym bez podobnych problemów jak Twoje. Zostały stłumione w zarodku

Da się, nie wiem, co robisz źle, że słyszysz podobne "teksty", (o ile są prawdziwe),
ale więcej wiary w siebie i dystansu.

[kina]

że słyszysz podobne "teksty", (o ile są prawdziwe),

Nie tylko ja je slysze, bo inneym kolezanka tez sie to zdarza .....

przy tym bez podobnych problemów jak Twoje. Zostały stłumione w zarodku

to zazdroszcze

[ksiezycowka]

Soły ale powstał niezły kontrast. Z szacunkiem dla obu Pań, bo obie lubie.
Od Kokobije faktyczny profesjonalizm, a Kinia robi wrażenie jakby tylko to słowo w ksiazce czytała.
I sadze ze w duzej mierze to jest Twoj głowny problem Kiniu.