Cycaty...

*qbass* · Postautor: ***qbass*** » 24 lip 2006, 00:42

Mysiorek pisze:Andrew napisał/a:
moze Ty lubial bys dymac kozy , ja wybrał bym jednak swą raczkę i uzył wyobrazni

Zrobiłbyś palcówę kozie? Chcę to zobaczyć

Też bym chciał zobaczyć <aniolek>

runeko · Postautor: **runeko** » 24 lip 2006, 03:46

betusia pisze:Ja tu po jamłużne nie przyszłam. Nie lubie pieniędzy pożyczać i nie lubie za nic dostawać, więc dzięki za propozycje, chyba, że dsyponujesz większą gotówką. Bo jak mi wpłacisz 100 zł to nie pogardzę.

Tekst rodem z kabaretu...ja cie nie moge no....

No i faktycznie 100 zl to ci "wieksza gotowka"...

Postautor: **pani_minister** » 24 lip 2006, 17:22

vkajot pisze:jest taki kawał, że 80% kobiet się masturbuje a pozostałe 30 się do tego nie przyznaje:)

Ten kawał szedł trochę inaczej

<m4tt> wiesz.. 67% dziewczyn nie uzywa mozgu
<funky_girl> ja naleze do tych 13 %
(za bash.org.pl)

[ Dodano: 2006-07-25, 10:08 ]

betusia pisze:Temat uprasza się o zamknięcie.

Temacie zamknij się sam

[ Dodano: 2006-07-25, 10:28 ]

betusia pisze:Bycie niedowiarkiem pozbawia czegoś taką osobę... Pozbawia tego metafizycznego duchowego wymiary życia, moim zdaniem również przez tą zmniejsza przyjemność w seksie [...]
Ech... musicie się co niektórzy ponawracać.... Argument o zwiększeniu przyjemność powinienien być przekonywujący

runeko · Postautor: **runeko** » 25 lip 2006, 17:49

pani_minister pisze:betusia napisał/a:
Bycie niedowiarkiem pozbawia czegoś taką osobę... Pozbawia tego metafizycznego duchowego wymiary życia, moim zdaniem również przez tą zmniejsza przyjemność w seksie [...]
Ech... musicie się co niektórzy ponawracać.... Argument o zwiększeniu przyjemność powinienien być przekonywujący

Bosshhh....daj mi linka do tematu <hahaha>

Postautor: **pani_minister** » 25 lip 2006, 18:24

proszę

runeko · Postautor: **runeko** » 25 lip 2006, 18:29

betusia pisze:Ja nie wyobrażam sobie swojego życia bez Boga i uśmieję się w twarz każdemu kto będzie mi chciał zanegować i będzie mi wmawiał, że Boga nie ma.

Zaiste chrzescijanskie podejscie...

Misia86 · Postautor: **Misia86** » 25 lip 2006, 22:06

pani_minister pisze:betusia napisał/a:
Bycie niedowiarkiem pozbawia czegoś taką osobę... Pozbawia tego metafizycznego duchowego wymiary życia, moim zdaniem również przez tą zmniejsza przyjemność w seksie [...]
Ech... musicie się co niektórzy ponawracać.... Argument o zwiększeniu przyjemność powinienien być przekonywujący

przepraszam

betusia pisze:Oragazmu metafizycznego też nie da się tak po prostu opisać - tego trzeba doświadczyć.

Oragazm ? Ok literowka- Orgazm.. metafizyczny? ktos mi wyjasni ? <hahaha>

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 26 lip 2006, 12:32

zadurzona pisze: jajka jak ludzie, każdo inne

MaxDistrust · Postautor: **MaxDistrust** » 26 lip 2006, 12:58

betusia pisze:Właśnie wróciłam od ginekologa jak zwykle szcześliwa i zaspokojona.

co on jej tam robi?

Kubek · Postautor: **Kubek** » 26 lip 2006, 13:06

MaxDistrust pisze:
betusia pisze:Właśnie wróciłam od ginekologa jak zwykle szcześliwa i zaspokojona.

co on jej tam robi?

Cycat sam już mówi co on jej tam robi...

De gustibus non disputandum est... ale większość kobiet chyba woli zaspokajanie przez swoich ukochanych

[Edit]- może do tego fotel ma drapiący "stygmatycznie" <evilbat>

Postautor: **pani_minister** » 26 lip 2006, 13:22

betusia pisze:Bo seks to nie jest jakiś tam sport. To jest przyjemne plusqamperfectum dla tych którzy się kochają...

Pierwsze skojarzenie z czasem zaprzeszłym.... ale nawet po przełożeniu na polski "więcej niż doskonały" słabo pasuje mi do zdania...

Haro · Postautor: **Haro** » 26 lip 2006, 21:45

simon_85 pisze:Ja na pewno z byle szmata na pewno nie pojde do lozka.Musze cos do niej najpierw czuc do niej

Fajnie ze z byle jaka szmata nie pojdzie do lozka. Musi najpierw do tej szmaty cos czuc

Imperator · Postautor: **Imperator** » 27 lip 2006, 06:42

Haro pisze:Fajnie ze z byle jaka szmata nie pojdzie do lozka. Musi najpierw do tej szmaty cos czuc

A jak poczuje to mówi do niej "moja kochana flanelciu" <hahaha>

foxy_lady · Postautor: **foxy_lady** » 27 lip 2006, 17:33

Ja nie wierze w boga ani w nic podobnego i nie uwierzę.

P.S Ciekawe czy Betusia nosi moherek

Mona · Postautor: **Mona** » 27 lip 2006, 17:47

Andrew pisze:zalezy Eng ! bo czasem, stajac z boku (nie reagujac na zło) bierzesz berny udział jak i dajesz na takowe przyzwolenie .
przykład
widzisz , ze ktos cos kradnie , nie reagujesz i to błąd ! zakablowanie w tym wypadku jest mimo wszystko dobrem

Andrew pisze:Ale robicie problem ! no rany julek ! mysle , ze az 50 % tam gdzie jest brat i siostra dochodzi w wczesniejszych okresach lub puzniejszych do podobnych scen , gdzie brat dotyka swoja siostre , albo prubuje to robic ! ,czy tez ma na to ochotę , ale wie iż nie wolno , jednak ochota jest i nic wielkiego sie nie dzieje .Dostaje taki po łapkach i po temacie
A tu co ? moze jeszcze na policje pujdziesz zgłosisz o molestowanie ?
W sumie co sie wlasciwie stało ? pomacał twoje cycki ?

Wkleiłam te dwa cytaty, choć to nic śmiesznego, ale interesuje mnie, Andrew, gdzie (patrz: 2gi cytat) jest w tym wypadku, to Twoje dobro? <chory>

Andrew · Postautor: **Andrew** » 27 lip 2006, 17:50

nie ma tu ani dobra , ani zła

Ona zareagowała na tego tu opisanego pzrezemnie zlodzieja , tudziesz w odniesieniu do sytuacji zachowanie brata ! odgoniła go , opierniczyła , pogada z nim , to narazie wystarczy ! potem w przypadku powturki bedzie inaczej zapewne i powinno byc !
Monia , gdybys ty widziala ze twoje dziecko cos kradnie , to jak bys zareagowała , zgłosiła to ? nie sadzę ! pogadałas by z nim ,a gdy sytuacja by sie powturzyła , dopiero zaczelas by reagowac inaczej .
ot wsio , tak trudno to zrozumiec co piszę ?

Mona · Postautor: **Mona** » 27 lip 2006, 18:23

Andrew pisze:Monia , gdybys ty widziala ze twoje dziecko cos kradnie , to jak bys zareagowała , zgłosiła to ? nie sadzę !

Wciąż mylisz dziecko z dorosłą osobą! Dzieci nie wsadza się do więzienia!

Mody - sorry za off, ale musiałam <chory>

lollirot · Postautor: **lollirot** » 27 lip 2006, 18:30

niektórzy chcieliby się pośmiać w tym temacie

Mona · Postautor: **Mona** » 27 lip 2006, 18:35

lollirot pisze:niektórzy chcieliby się pośmiać w tym temacie

Andrew cały czas się śmieje... Oki, sorry lollirot, to trzeba będzie założyć nowy temat: cytaty, nie do śmiechu, ale do przemyślenia.

Andrew · Postautor: **Andrew** » 27 lip 2006, 19:05

Mona pisze:
Andrew pisze:Monia , gdybys ty widziala ze twoje dziecko cos kradnie , to jak bys zareagowała , zgłosiła to ? nie sadzę !

Wciąż mylisz dziecko z dorosłą osobą! Dzieci nie wsadza się do więzienia!

Mody - sorry za off, ale musiałam

jeszcze tylko wyjasnie

dziecko Twoje Moniu bedzie dzieckiem do konca zycia i w tym odniesieniu to pisalem
stad ...dzieci wsadza sie do wiezienia ! jak mają po 18 lat np/ wiecej zrozumienia w tym co pisze <browar>

Haro · Postautor: **Haro** » 27 lip 2006, 23:48

złotooka kotka pisze:Do mojego matki przyjechala jakas znajoma z Bialorusi

Smiesznie brzmi, co?

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 28 lip 2006, 00:51

Haro pisze:Smiesznie brzmi, co?

Bo to jeszcze nie teściowa...
... spal ją <diabel>

foxy_lady · Postautor: **foxy_lady** » 28 lip 2006, 17:02

Haro pisze:
złotooka kotka pisze:Do mojego matki przyjechala jakas znajoma z Bialorusi

Smiesznie brzmi, co?

eee, zwykła pomylka, nie brzmi jakos fatalnie.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 28 lip 2006, 17:23

Haro pisze:Smiesznie brzmi, co?

A niby co? rzeciez ja tak mowie. Mój mojego mojemu itp.

Olivia · Postautor: **Olivia** » 28 lip 2006, 21:48

Haro pisze:Smiesznie brzmi, co?

Nie?

Anula · Postautor: **Anula** » 28 lip 2006, 21:58

Olivia pisze:
Haro pisze:Smiesznie brzmi, co?

Nie?

A bo Haro, ja i foxy chyba też na pierwszy rzut oka zrozumieliśmy to tak, jakby ta znajoma przyjechała do matki złotookiej kotki (literówka - zamiast "do mojej matki" to "do mojego matki"), brzmi jakby jej matka była rodzaju męskiego. Mi od razu nasunęły się dowcipy o dzieciach, które mają dwóch ojców

A moon widzę, że od razu odebrała to tak, jak miało być zrozumiane. Ciekawe od czego to zależy. Wszyscy to samo czytają, a inaczej interpretują.

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 28 lip 2006, 22:06

Dopiero Anula mi wytlumaczyla co Haro widzial tam smiesznego. O_o

Prostujac zeby wsio bylo jasne: jakas babka przyjechala do mojej przyszlej tesciowej czyli matki mojego narzeczonego. To tylko taki skrot myslowy byl

TFA · Postautor: **TFA** » 28 lip 2006, 22:07

A bo Haro, ja i foxy chyba też na pierwszy rzut oka zrozumieliśmy to tak, jakby ta znajoma przyjechała do matki złotookiej kotki (literówka - zamiast "do mojej matki" to "do mojego matki"), brzmi jakby jej matka była rodzaju męskiego. Mi od razu nasunęły się dowcipy o dzieciach, które mają dwóch ojców
A moon widzę, że od razu odebrała to tak, jak miało być zrozumiane. Ciekawe od czego to zależy. Wszyscy to samo czytają, a inaczej interpretują.

No ja tez zrozumialem na pierwszy rzut oka jak Haro i wcale nie jest dla mnie dziwne ze tak zrozumialem, bo zdanie ma powaloną skladnie.

[ Dodano: 2006-07-28, 22:14 ]
A w ogóle to smieszy mnie jak ktos sie przypieprza do bledow ortograficznych, a sam buduje na kazdym kroku bezsensowne zdania i bledy skladniowe. A czym te skladniowe roznia sie od ortograficznych ?

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 28 lip 2006, 22:15

TFA pisze:No ja tez zrozumialem na pierwszy rzut oka jak Haro i wcale nie jest dla mnie dziwne ze tak zrozumialem, bo zdanie ma powaloną skladnie.

No ma

Ale czego wymagasz od kobiety tuz przed slubem.
Mam prawo cos chrzanic ze zdenerwowania

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 28 lip 2006, 22:15

TFA pisze:wcale nie jest dla mnie dziwne ze tak zrozumialem, bo zdanie ma powaloną skladnie.

Nie powalona, tylko nie do konca prawidlowa

Jak sie napisze "do matki mojego" to wszystko jasne i zaden Haro nie cycatuje

Cycaty...

Kto jest online