jest wzrost wczesnych inicjacji seksualnych, a co za tym idzie plaga niechcianych ciąży. Ten pozorny paradoks potwierdzają solidne badania naukowe i zwykła logika. Co ciekawe, wszywanie 13 – latkom hormonalnych implantów koliduje z prawem szkockim, które wyraźnie określa wiek przyzwolenia na seks dopiero od 16 roku życia.„Wczoraj w Szkocji wybuchła dysputa na temat podawania dziewczynkom, nawet 13 – letnim, implantów hormonalnych. Cały proceder prowadziły państwowe „Centra Planowania Rodziny”. Takich zabiegów wykonuje się ponad sto rocznie. Dziecięca antykoncepcja lansowana jest pod pozorem unikania wczesnych, niechcianych ciąży. Najgłośniejszy głos krytyki dał się słyszeć ze strony Konferencji Biskupów Szkocji.
Identyczna sprawa wybuchła na początku roku w Wielkiej Brytanii. Teraz dołączyła do niej Szkocja. Kraje takie jak Stany Zjednoczone, Francja czy Holandia oferują kobietom hormonalne implanty, jednak wyspiarze posunęli się aż do aplikowania tego specyfiku małym dziewczynkom.
Co to jest implant hormonalny?
W kilku słowach, są to 3-centymetrowe pręciki z syntetycznym progesteronem, które po wszczepieniu pod skórę na przedramieniu działają antykoncepcyjnie przez 4 lata. Zawarty w nich progesteron dociera do krwioobiegu, a następnie do dróg rodnych, gdzie zagęszcza śluz szyjki macicy, tworząc barierę dla plemników. W Polsce nie cieszą się dużą popularnością ze względu na wysoka cenę, jednak istnieje możliwość zamówienia ich w aptece po okazaniu recepty. Sprowadzane są z zagranicy.
Quo vadis Szkocjo?
Aż strach pomyśleć, że ten kiedyś na wskroś katolicki kraj, dzisiaj dopuścił się promowania gorszących zabiegów na dzieciach. Konferencja Biskupów Szkocji ustami swojego rzecznika, Petera Kearneya, słusznie zauważyła, że „Istniejące badania wskazują na to, że tego typu implanty zwiększają chęć eksperymentowania (seksualnego – dop. Redakcji) i ryzykownych zachowań. Kerney dodał również, że metody te „Zwiększają również prawdopodobieństwo infekcji chorób wenerycznych". Oto sedno problemu. Wczepiając młodej dziewczynie, tudzież dziewczynce, implant hormonalny, mówi się jej wprost lub do jej podświadomości: „Jesteś bezpieczna. Teraz możesz robić to bez obawy. Jedyny problem został usunięty i zapaliło się dla ciebie zielone światło” Oczywiście efektem rozpowszechniania antykoncepcji wśród nieletnich
Co jeszcze musi się stać, aby Europa obudziła się i dawała swoim dzieciom i młodzieńcom normalne dzieciństwo, nie zatrute obscenom, seksem i bardzo modnym uświadamianiem?[quote/]
Dla mnie to jest troche "chore". Propagowanie sexu w takim wieku. Przeciez to pedofilia. Co o tym myslicie?[/quote]