agnieszka.com.pl

Długa jazda. Na metrze Metrze Wilanowska jest pętla autobusowa i dużo podmiejskich tam zasuwa. Ale korki są.
Czemu pytasz? Żeby dojechać do centrum to z godzinka na pewno, może trochę dłużej.

Od 2 h jestem w domu, a służbowa komórka cały czas dzwoni. Kurna odpocząc nie dadzą człowiekowi. Nie odbieram, niech się odpieprzą!

Buu, właśnie mi się przypomniało, że przegapiłam w maju naszą piątą rocznicę. Że mój mąż nie pamiętał to najzupełniej normalne, ale że ja? Ja tak lubię wszystkie rocznice Pfff, trudno.

lollirot pisze:Buu, właśnie mi się przypomniało, że przegapiłam w maju naszą piątą rocznicę

Ja nie pamiętam, którą rocznicę mieliśmy ostatnio... Mąż też nie, sprawdzaliśmy na akcie ślubu, ale zapomniałam znowu
Co za koszmarna pogoda, co za poniedziałek.

księżycówka pisze:Czemu pytasz? Żeby dojechać do centrum to z godzinka na pewno, może trochę dłużej.

bo w Piasecznie będę stacjonować, a do Warszawy muszę wpaść z oczywistych powodów

hmm...od wczoraj znowu nie jestem singlem...a w pon do wwa jadę...zobaczymy

No to kawałek będziesz mieć ;P

Mati pisze:bo w Piasecznie będę stacjonować, a do Warszawy muszę wpaść z oczywistych powodów

Masz też pociągi.

Poza tym, szybko zleci.

księżycówka pisze:No to kawałek będziesz mieć ;P

30km

Olivia pisze:Masz też pociągi.

Olivia, ja mogę nawet na miotle, byleby było w miarę szybko i sprawnie

Haro pisze:Siemaneczko wszystkim.

Świat się kończy. Po 5 latach luźnego związku i życia na kocią łapę nastąpił moment, kiedy zostanę zaobrączkowany. Ja! Zaobrączkowany! Będę mieć żonkę, za jakiś czas dzieciaczka. Cieszę się jak dziecko! Data ślubu wyznaczona, Narzeczona biega jak poparzona załatwiając wszystko. Serce rośnie jak widzę, że tym żyje. Coś pięknego. .

W kwestii ślubu- tfu! Żeby dorośli ludzie takie świństwa...
Ale ale, czy Ty jakieś kilka lat temu jednego dziecka już nie machnąłeś przypadkiem?

Wrocław został Europejską Stolicą Kultury 2016. Foch.

W sensie, że kto miał zostać?

Haro, gratulacje. Popatrz, za pięć lat nie będziesz nawet pamiętał, którego to dnia było

Wujo Macias pisze:czy Ty jakieś kilka lat temu jednego dziecka już nie machnąłeś przypadkiem?

Nie, wtedy o psie pisał jak o dziecku.

Nemezis pisze:Wrocław został Europejską Stolicą Kultury 2016. Foch.

Uf.

Haro pisze:Będę mieć dzieciaczka

podziwiam, ja się chyba nie odważyłbym

pani_minister pisze:W sensie, że kto miał zostać?

Lublin oczywiście
Z tego co mi wiadomo mieliśmy ogromne szanse, bardzo dobrze wypadaliśmy we wszelkich badaniach, mamy rażącą przewagę nad innymi miastami, jeżeli chodzi o świadomość ludzi w związku z tym konkursem i wolontariuszy jak mrówków. Wcześniej tutaj nie działo się nic, a teraz cały czas coś jest organizowane - z polskich miast przeszliśmy największą metamorfozę.

I co? Jak zwykle Polska Wschodnia została pominięta. Norma.
I jeszcze ta afera o dofinansowanie na tak dużą kwotę dla Wrocławia... Ciekawe jak to się wyjaśni - lubelskie media będą dociekać.
I nie tylko nasze: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... ityka.html

kot_schrodingera pisze:

Haro pisze:Będę mieć dzieciaczka

podziwiam, ja się chyba nie odważyłbym

Dlatego kobiety Cie nie chcą

Nemezis pisze:

pani_minister pisze:W sensie, że kto miał zostać?

Lublin oczywiście l

A ziemia zadrżała.
Ja rozumiem, że ESK 2016 mogła być czymś w rodzaju Euro 2012, dzięki czemu dane miasto dostałoby te 1,5 miliona plus ułatwienia w dofinansowaniach, dzięki czemu dogonienie miast bardziej uprzywilejowanych nie byłoby skazane z góry na porażkę, ale bez jaj. W tym kraju Kraków i Wrocław najbardziej kojarzą się z wszelkimi zagadnieniami związanymi z kulturą, intelektualnymi onanizmami i tego typu studencko- intelektualnym tałatajstwem. Pewnie, że ESK można cisnąć i w Rzeszowie, czy innej dziurze, ale to się z celem trochę mija, bo poza spełnieniem wymogów formalnych na moje liczy się jeszcze pewien specyficzny klimat. W Kraku, czy Wrocku on jest, może w pewnym stopniu też w Poznaniu. Lublin natomiast jest od modłów i plucia przez kilkuletnie dzieci na mojeo niezbyt wyrośniętego wtedy kolegę z klasy ( autentyk z wycieczki do Lublina z czasów, gdy uczęszczałem do 7ej klasy. Tzw. era przedgimnazjalno- przedkomórkowa to była. Web 0.0, przynajmniej w naszym kraju).

Nie wypowiadam się na temat Lublina, nie byłem, nie znam się. Natomiast jeśli chodzi o Katowice to nie dziwię się że nie dostali. Z czym do ludzi w ogóle. Jeden teatr, kilka multikin, no jedno "klubowe". Tu nie ma tradycji kultury.

Ja rozumiem, że Lublin 2005 a Lublin 2011 to kulturalnie dwa zupełnie inne miasta. Ale Wroclove 2011 to Lublin 2020. Dlatego.

No proszę Cie Macias, 15 lat temu dzieciak napluł na Twojego kumpla i dlatego Lublin be. Równie dobrze mogę powiedzieć, że Radom jest be, bo jak w marcu byłam na objeździe naukowym to w naszą grupę jakieś bachory jajkami z balkonu rzucały... No i jak oni mogli w takim miejscu zrobić wystawę prac Malczewskiego?!

Wujo Macias pisze:Lublin natomiast jest od modłów

A to nie Warszawa albo Toruń?

shaman, Madralo, a Twój Poznań nawet do drugiej tury konkursu nie przeszedł

Prezydent Lublina zapowiedział, że nasz kulturalny program mimo wszystko będzie dalej kontynuowany. Zapewne część osób straci TAKI zapał, ale to i tak zdumiewające, jak taka lubelska niemalże dziura ewoluowała. Mówię Wam - w 2028 roku wygramy.

Wyprawiłam męża na turniej do Monachium i brnę przez czytadła, aktualnie o formach opodatkowania i o księgowości internetowej
Wino anyone?

lollirot pisze:Wino anyone?

Bardzo chetnie. Wlasnie sie delektuje jakas smaczna odmiana Fleurie. Tylko sera i krakersow brakuje.

Nemezis, skoro

Nemezis pisze:Prezydent Lublina zapowiedział, że nasz kulturalny program mimo wszystko będzie dalej kontynuowany. Zapewne część osób straci TAKI zapał, ale to i tak zdumiewające, jak taka lubelska niemalże dziura ewoluowała. Mówię Wam - w 2028 roku wygramy.

to w czym problem?

Poznań nie miał szans od początku, zbyt ważne i zbyt widocznę są tu układziki. Żadna to tajemnica.

Patrząc na E2012 wydaje mi się, że może to i lepiej kandydować, starać się, zmieniać na lepsze, ale na wszelki wypadek nie wygrać

Nemezis pisze:No proszę Cie Macias, 15 lat temu dzieciak napluł na Twojego kumpla i dlatego Lublin be. Równie dobrze mogę powiedzieć, że Radom jest be, bo jak w marcu byłam na objeździe naukowym to w naszą grupę jakieś bachory jajkami z balkonu rzucały... No i jak oni mogli w takim miejscu zrobić wystawę prac Malczewskiego?! .

Ten Malczewski to pewnie przypadek. Wsiedli z obrazami do nie tego PKSu co mieli i głupio było im się potem na miejscu przyznać.

Z tym moim kolegą ( Wieluś się zwał i nieźle grał w nogę oraz niespecjalnie szło mu czytanie) oraz faktem, jak ta historia odbiła się na moim stosunku do Lublina nie skomentuję, bo chyba osoba robiąca objazdy naukowe domyśliła się, że to takie jaja były i wesołe przypowieści, gdyż ja to lubię sobie czasem pogawędzić. I, spoglądając na kontekst i formę zarówno tego posta, jak i innych mego autorstwa, dla osoby uczęszczającej na objazdy naukowe jasne przecież by było, że to jaja są.
Ale z drugiej obecnie ciężej ogórków nakisić*, niż stopień naukowy zdobyć, więc diabli w sumie wiedzą.

*- parafraza pewnego powiedzonka z pewnego komiksu. Więc nie moje niestety.

shaman pisze:to w czym problem?

Urażona lubelska duma, ot co

shaman pisze:Poznań nie miał szans od początku, zbyt ważne i zbyt widocznę są tu układziki. Żadna to tajemnica.

A jakież to układziki zawarł Lbn, by dostać się do drugiej tury?

Wujo Macias pisze:Ale z drugiej obecnie ciężej ogórków nakisić*, niż stopień naukowy zdobyć

Nie wiem, jeszcze nigdy nie miałam okazji ogórasów kisić.
Pan Zduński tak się zadufał we własnym forumowym stylu, że chyba zapodział gdzieś po drodze swą elokwencje oraz błyskotliwość skoro nie wyczuł podobnego do swojego u mnie tonu.

Nie zabijajcie we mnie lokalnego patriotyzmu, dopiero się pojawił

Ale ale, czy Ty jakieś kilka lat temu jednego dziecka już nie machnąłeś przypadkiem?

Póki co nic mi o tym nie wiadomo.

pani_minister pisze:Haro, gratulacje. Popatrz, za pięć lat nie będziesz nawet pamiętał, którego to dnia było

Dziękuję! Będę!*

kot_schrodingera pisze:podziwiam, ja się chyba nie odważyłbym

Nic strasznego, narzeczona mi się udała, dba o mnie - czego chcieć więcej. Jak u mamy, a nawet lepiej.

*Musiał pamiętać. Zapomnienie daty ślubu jest bolesne jak więzienna miłość w czoko.

Nemezis pisze:A jakież to układziki zawarł Lbn, by dostać się do drugiej tury?

Nie wiem, pisałem o swoim podwórku.

Chociaż w sumie jakoś tak swojsko byłoby zobaczyć Europę tłoczącą się na placu po farze (pojemność 300 osób?) albo w żywych legendach komunikacji lubelskiej.

Słońce, jeszcze słowo a wstawię Twoje zdjęcie jak stoisz sobie na owym placu po farze i trzymasz w rękach tabliczkę wspierającą Lublin w jego staraniach o tytuł ESK 2016

Błędy młodości ;-)

W ogóle nie wiem, o co tyle szumu z tym ESK. We Wrocławiu byłam nie raz i uważam, że tak samo się nadaje jak Łódź, Poznań, Rzeszów czy Toruń. Równie dobrze metodą losową mogą wybierać. Dla dowolnego wyboru uzasadnienie by się znalazło.

Tylko że gdyby Lublin został tą stolicą, to ciekawe, gdzie te "tłumy" przyjezdnych by spały.

A poza tym uważam, że Wrocław jest przereklamowany. Od samego nocnego życia kultura się nie rozwija.

mrt, moja siostra cioteczna mieszka w Lublinie i z racji zawodu (i wykształcenia) bawi się trochę w kulturę szeroko rozumianą - mówi, że wcale się nie dziwi, że Lublin nie wygrał, że organizacyjnie to tam w ogóle nie ma zaplecza, że jest bałagan i brak ducha pracy zespołowej pewnie trochę przesadza, ale może coś w tym jest...

i w ogóle to kiedyś tu się kawę rano piło, no mam kawę, ale co tak sama mam pić, nikogo nie ma, łeee...