moda - co was śmieszy/wkurza

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 22 lut 2007, 12:35

Candy Killer pisze:czy tez dluzsza tunike na spodnie zalozona.

a takie cos to widzialam :)
Awatar użytkownika
KAROLA
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 199
Rejestracja: 26 lis 2005, 18:47
Skąd: . . .
Płeć:

Postautor: KAROLA » 22 lut 2007, 17:16

tunika do rureczek albo skinny bardzo dobry pomysl moim zdaniem. oklepany, ale dobry :)

smiesza mnie gole brzuchy kiedy ja zapierdzielam w plaszczu po kolana opatulona od stop do glow a przede mna taka elegantka ktora rozpaczliwie probuje sobie podciagnac biodrowki zeby nie bylo tak zimno <hahaha> bez zlosliwosci, to z troski o ich nerki ; )
Tongue is dumb from all the drugs
Thank God! I Can't react!
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 22 lut 2007, 22:51

Mnie dobija jak dziewczynom wystają stringi zza spodni i nie wierzę że nie czują że mają pół tyłka na wierzchu - żałosne.
Obrazek
Grace

Postautor: Grace » 22 lut 2007, 23:12

KAROLA pisze:smiesza mnie gole brzuchy kiedy ja zapierdzielam w plaszczu po kolana opatulona od stop do glow a przede mna taka elegantka ktora rozpaczliwie probuje sobie podciagnac biodrowki zeby nie bylo tak zimno

to jest chore wręcz, żeby się tak katować:)

Dzindzer pisze:teraz chodze w malych obcasach, zdrowsze to dla nózek

masz rację, szpilki nie są zdrowe:/

Candy Killer pisze:Cytat:
Nie wiem,nigdy nie próbowałam i nie będę próbowac,poza tym chodzenie to jeszcze nic ale autem to bym sie bała w tym jeździć

Nie ma się czego bać :) Ale fakt, że jak mam w trasę jechać to wolę na mniejszym obcasie lub płaskim. Ale to zależy od auta i sprzęgła i wysokości jaka dzieli pedały od podłogi :)
W każdym razie szpilki nie są niebezpieczne do jazdy autem, o ile nie mają nosków, jak buty elfów. Najgorsze ją japonki czy inne klapki. Ale da się ;)
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 23 lut 2007, 08:20

Dziewczyny, przeciez do samochodu mozecie brac jakies wygodne na zmiane, wtedy poza samochorem mozecie chodzic nawet w najwyzszych inajbardziej wymyslnych butkach, a jak wsiadacie to myk, myk i zmieniacie.
Grace

Postautor: Grace » 23 lut 2007, 21:51

Dzindzer pisze:Dziewczyny, przeciez do samochodu mozecie brac jakies wygodne na zmiane, wtedy poza samochorem mozecie chodzic nawet w najwyzszych inajbardziej wymyslnych butkach, a jak wsiadacie to myk, myk i zmieniacie.

serio :)?
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 23 lut 2007, 21:59

Dzindzer pisze:Dziewczyny, przeciez do samochodu mozecie brac jakies wygodne na zmiane

I potem sytuacja jaka opowiadala mi znajoma profesorka. Poszla na jakies oficjalne przyjecie, stroj wypasiony, jakas suknia i dopiero w srodku sie zorientowala, ze ma na sobie tenisowki zmienione tylko do jazdy <hahaha>
A cofnac sie do samochodu nie miala bardzo jak bo wejscie tylko za zaproszeniami (ktore juz oddala wchodzac) :D
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 23 lut 2007, 22:01

Dzindzer pisze:Dziewczyny, przeciez do samochodu mozecie brac jakies wygodne na zmiane, wtedy poza samochorem mozecie chodzic nawet w najwyzszych inajbardziej wymyslnych butkach, a jak wsiadacie to myk, myk i zmieniacie.
Mi się nie chce zmieniać. Jeżdżę w szpilkach. Skutkiem ubocznym jednak jest lekkie ścieranie się butów przy spodzie pięty (od pedałów - znaczy się sprzęgła, hamulca i gazu rzecz jasna :)) Zresztą, moje ulubione "baletki" tak załatwiłam :( Materiał niedostosowany wybitnie jazdy...
Awatar użytkownika
OneLove
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 17 gru 2006, 23:32
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: OneLove » 25 lut 2007, 04:03

Candy Killer pisze:nie jedna moja znajoma woli jezdzic w szpilkach niz w plaskich butach.
Gosia... pisze:W każdym razie szpilki nie są niebezpieczne do jazdy autem,


Pod warunkiem,że sie w nich najpierw chodzić umie,ja nie umiem a co tu dopiero o jezdzie mówić. Na codzień chodze w butach spotrowych wiec tym bardziej w takich jeżdze,zwłaszcza,że ja troche czasu dziennie za kierownicą spędzam wiec wole zeby mi wygodnie było.
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Puchatkuuu...
- Tak Prosiaczku...?
- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za
łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
Grace

Postautor: Grace » 25 lut 2007, 22:06

OneLove pisze:że ja troche czasu dziennie za kierownicą spędzam wiec wole zeby mi wygodnie było.

a co robisz, jeśli można spytać?
Awatar użytkownika
OneLove
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 17 gru 2006, 23:32
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: OneLove » 25 lut 2007, 22:22

a co robisz, jeśli można spytać?


Nie wiem czy dokładnie o to chodzi ale odpowiem tak jak zrozumiałam :dojazdy z pracy i do pracy mi zajmują przeważnie z godzine,do tego zawsze mam coś do załatwienia w mieście,poza tym jeżdze ze zwierzakami po całym sląsku i nie tylko. Codziennie spędzam w samochodzie od 1 go 5 h. Czasem więcej.
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:

- Puchatkuuu...

- Tak Prosiaczku...?

- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za

łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
Grace

Postautor: Grace » 25 lut 2007, 22:26

OneLove pisze:poza tym jeżdze ze zwierzakami po całym sląsku i nie tylko

Jesteś weterynarzem obwoźnym :) ?
Awatar użytkownika
OneLove
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 17 gru 2006, 23:32
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: OneLove » 25 lut 2007, 22:47

Jesteś weterynarzem obwoźnym :) ?


Mniej wiecej <hahaha> Raczej obwoźnym "wyłapywaczem" zwierząt z ulicy i "wyciągaczem" ze schroniska i "wciskaczem" ich każdem zainteresownemu <hahaha>
Komu pieska? Kotka? <diabel> Z dostawą do domu!!!!
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:

- Puchatkuuu...

- Tak Prosiaczku...?

- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za

łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
Grace

Postautor: Grace » 25 lut 2007, 22:50

:) Jeszcze powiedz mi, że robisz to za darmo, to zostaniesz moim idolem :) Serio, bardzo szlachetne, dlatego rozumiem, dlaczego tak stoisz murem za zwierzakami w innym topicu. Mam wielki szacunek dla takich ludzi jak Ty.
Awatar użytkownika
OneLove
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 17 gru 2006, 23:32
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: OneLove » 25 lut 2007, 23:06

Jeszcze powiedz mi, że robisz to za darmo


heheh a jak inaczej! Kto by w tym kraju za to płacił. W schronisku za na prawde cięzką prace płacą grosze.

Gosia... pisze:dlatego rozumiem, dlaczego tak stoisz murem za zwierzakami w innym topicu.


A no własnie,bo ja to na codzień widze i wiem jak wygląda sytuacja zwierząt ,ktoś kto ma Yorka za 1500zł i w zyciu nie był w schronisku a na ulicy odwraca głowe od psa czy kota pod śmietnikiem nigdy tego nie zrozumie.

Gosia... pisze:Mam wielki szacunek dla takich ludzi jak Ty.


Gracias <wstydnis> Miła świadomośc,że ktoś docenia. Gosiu,może się przyłaczysz?
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:

- Puchatkuuu...

- Tak Prosiaczku...?

- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za

łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 227 gości