: 21 mar 2007, 21:24
A ja mam wstret ;DD I pewnie dlatego u mnie kiepsko.c-f pisze:naprawdę dużo nad tym pracuje i ma ogromną motywację
Bardzo ładnie brzmic-f pisze:.brzmi on strasznie,dla wielu jest on toporny,siermiężny
A ja mam wstret ;DD I pewnie dlatego u mnie kiepsko.c-f pisze:naprawdę dużo nad tym pracuje i ma ogromną motywację
Bardzo ładnie brzmic-f pisze:.brzmi on strasznie,dla wielu jest on toporny,siermiężny
moon pisze:A ja mam wstret I pewnie dlatego u mnie kiepsko.
moon pisze:Bardzo ładnie brzmi
moon pisze:Bardzo ładnie brzmi
lollirot pisze:też mi się bardzo podoba.
Ja mialam takie wszystkie od angielskiego. Od niemieckiego st awiala mi 5 w gimnazjum za to ze sie ladnie usmiechnelam. Doslownie.... W LO mialam prawie same wychowawcze na niemieckim. Dopiero to ze nie chcialam zdawac angielskiego na maturze i chodzic jeszcze semestr do tej strasznej baby na zajecia pchnelo mnie ku niemieckiemu i mojej wspanialej korepetytorce. W koncu uczylo mi sie jezyka z przyjemnoscia!lollirot pisze:ale miałam zniechęcającą nauczycielkę w gimnazjum
jamaicanflower pisze:nanika namimaszu
Yasmine pisze:Hiszpanski mi sie podoba.
runeko pisze:Niemiecki- nie lubie, uczylam sie z przymusu, costam gadam
Yasmine pisze:Niemiecki - uczylam sie od podstawowki, bo mnie mama zapisala i do teraz jej wybaczyc nie moge . Przeokropny i po 8 latach wiem mniej niz w tej podstawowce.
c-f pisze:to komu ja korki bede dawac
c-f pisze:to komu ja korki bede dawac
Gosia... pisze:mnie i moim rozlicznym dzieciom prześwietny język
Mia pisze:Poza tym tlumaczylam do pracy licencjackiej dosc sporo.
Mia, a co studiujesz/studiowałaś?
Mia pisze:socjologia
to jednak coś wspólnego z Czarlim macie
co do studiow to i tak zaluje strasznie, ze od razu nie zdawalam na jezyki
c-f pisze:ciągle mi chodzi po głowie jakiś trzeci język i nie wiem, co wybrać .
Mia pisze:jakbym miala teraz wybrac to poszlabym do kolegium jezykowego (lepsza renoma niz filologia na us)
Mia pisze:najlepiej sie wyuczyc w jakims jednym powszechnie stosowanym + jednym dodatakowym.
c-f pisze:też bym poszła do kolegium, nawet chciałam.z tego co słyszałam, to większy nacisk kładą tam na praktykę a nie na teorię jak na uniwerku. filologia na uniwerku i wszystkie przedmioty typu literatura to dobre dla pasjonatów. ja nim nie jestem.
Mia pisze:mhm dokladnie, po 3 latach kolegium kolezanka smiga z wloskim tak ze juz jest wzietym tlumaczem.
c-f pisze:no ale wiadomo też, że kolegia są różne, są takie w których nic się nie robi. a koleżanka tak czy siak, bardzo zdolna musi być, bo poziom poziomem, ale do tłumaczenia trzeba mieć dużo talentu i sporo pracy w to włożyć.
runeko pisze:Dla mnie tłumaczenia to forma rozrywki, wierzcie nie wierzcie. Po prostu lubię nad tekstem posiedzieć.