agnieszka.com.pl • 18 miesiecy razem jak sprawic zeby ten dzien byl wyjatkowy? - Strona 2
Strona 2 z 2

: 01 paź 2007, 20:20
autor: Marissa
sophie pisze:Cytat:
Samo wejście na piechotkę po schodach na wieżę Eiffla to koszt rzędu 10 euro
11 z haczykiem windą na 3cie piętro, czyli samą górę. Na drugie na piechotę jakoś z połowę tego. W Luwrze byłam 2krotnie wcześniej, teraz nie, i nie wiem, ile kosztuje obecnie. Ogólnie rzecz biorąc wejscia na Łuk, do grobowca Napoleona, na wieżę Notre Dame, na górę Sacre Coeur itd. to średnio 6-8€, do 25-26 roku życia w wielu miejscach jest taniej.

To ja nie wiem jak ja to wszystko zapamiętałam <zawstydzony>
No ale to było parę ładnych lat temu.

: 01 paź 2007, 20:46
autor: Dzindzer
Marissa pisze:To ja nie wiem jak ja to wszystko zapamiętałam <zawstydzony>

no mozliwe, że dobrze zapamietałas, ale przez te lata sie pozmieniało

: 01 paź 2007, 20:47
autor: Nola
sophie pisze:Barcelona


muszę tam kiedyś być <widzemilosc>

: 01 paź 2007, 21:10
autor: Ted Bundy
sophie pisze:bardziej klimatyczny niż Londyn.


Londyn to obleśny, multikulturowy, betonowy śmietnik

: 01 paź 2007, 23:44
autor: sophie
Paryż też jest równie multikulturowy :> Jak wszystkie inne stolice i większe miasta na zachodzie... Jakiś w tym problem? :>
Poza tym, nie zgadzam się z resztą określeń. No ale de gustibus... Mnie Londyn nie zraził, nawet jak tam byłam trochę dłużej (summer school w LSE)...

: 01 paź 2007, 23:47
autor: Nola
TedBundy pisze:Londyn to obleśny, multikulturowy, betonowy śmietnik


czy Ty musisz dla samej zasady mieć zdanie odmienne od reszty? :>

: 02 paź 2007, 08:34
autor: Andrew
Gosia... pisze:


Po pierwsze nie obrażaj mnie. A po drugie nie potrzebuję walentynkowych serduszek i tekstów "kiedy Cię 1 raz ujrzałem, moje życie nabrało sensu". Uczucia nie utożsamiam z romatycznością, dziwię się, że taki stary chłop, a to robi.


Tak naprawde to nigdzie Cie nie obrazilem , nawet nie próbowałem , wiec skad takie stwierdenie ??

Nie pisalem tez nigdzie o walentynkowych serduszkach , romantycznosc - objawiac sie moze róznie .

: 02 paź 2007, 08:41
autor: Dzindzer
Andrew pisze:romantycznosc - objawiac sie moze róznie .

otóż to
dla kazdego cos innego jest romantyczne, kazdy w innym stopniu ma cos z romantyka. I nazewnictwo, jeden nazwie cos cudownym, wspaniałym, miłym, wzruszajacym, a inny romantycznym.
Andrew pisze:Tak naprawde to nigdzie Cie nie obrazilem , nawet nie próbowałem , wiec skad takie stwierdenie ??

Gosia po prostu bywa przewrazliwiona ( zaraz mi sie oberwie pewnie za to)

: 02 paź 2007, 09:48
autor: Grace
pani_minister pisze:Gosia... napisał/a:
Równie dobrze możesz [...] obejrzeć "Tańce z gwiazdami" na kanapie w salonie.


Boże Ja rozumiem, ucieczka od romantyczności i ckliwości ucieczką, ale za chwile okaże się, że idealną randką jest wspólne szorowanie wanny.

Chciałam tym wykazać, że nie trzeba silić się, jak autor, który nie grzeszy kreatywnością i wyobraźnią, na sztuczne gesty - jeśli ludzie się kochają to naprawdę ważne, że są razem i ... właściwie to się tylko liczy.
Andrew pisze:Tak naprawde to nigdzie Cie nie obrazilem , nawet nie próbowałem , wiec skad takie stwierdenie

babochłopowieśniak??
Dzindzer pisze:( zaraz mi sie oberwie pewnie za to)

Ty masz dysfunckcję więc nic dziwnego, że nie czytasz dokłądnie :]

: 02 paź 2007, 09:52
autor: Andrew
Gosia... pisze:- jeśli ludzie się kochają to naprawdę ważne, że są razem i ... właściwie to się tylko liczy.


Piszesz powaznie ?? :> bo jesli naprawde tak myslisz , to nie mam sie tu co wysilac , tylko "ze są razem" sie liczy ?

a babochlopowiesniaka - skomentowanie tego juz sobie podaruję ... :>


Gosia... pisze:Chciałam tym wykazać, że nie trzeba silić się, jak autor, który nie grzeszy kreatywnością i wyobraźnią, na sztuczne gesty


No Gosiu ...faktycznie , jak bys sie tak miala silic na jakies gesty romantycznosci , to bynajmniej ja bym Ci podziekowal za takowe , i chyba wiesz co mam na mysli to piszac , jak i ze zle pojmujesz caly ten temat jak i ROMANTYCZNOSC :*

Gosiu - romantycznosc , to wszystko to , co robi partner, a co wywołuje w Tobie wzruszenie , lub podobne temu uczucie .Jesli Ci Twój partner powie , ale ty jestes piekna - bo tak cie odbiera ! a nie ze sie sili na takowe stwierdzenie ... to Tobie jest przyjemnie , zas on jest w jakim tam stopniu w tym momencie romantyczny (kwestia jeszcze jak to wyrazi ) jesli takie cos Ci nie potrzebne , to coś z Tobą nie jest tak ... i chyba teraz sie ze mna zgodzisz . <browar>
Bo nie chodzi tu o próżność !! która i tak w kazdym z nas w jakims tam stopniu jest , tylko mi nie napisz iż Ciebie to nie dotyczy :>

: 02 paź 2007, 18:53
autor: Grace
To faktycznie się trochę nie zrozumieliśmy. W takim razie zwracam Ci honor Andrew :)

: 02 paź 2007, 19:40
autor: Dzindzer
Gosia... pisze:Ty masz dysfunckcję więc nic dziwnego, że nie czytasz dokłądnie :]

<hahaha>
wiedziałam