agnieszka.com.pl

Taka mgła, że nie widzę przez okno drzewa przed blokiem.
Że dziś jakoś tak ślicznie wyglądam i humor mam super
Że nie spędziłam całą noc na czytaniu mang po angielsku chociaż nie znam angielskiego! Co moja M. oczywiście skomentowała jak zawsze: "haha, wiedziałam że znasz ang lepiej niż myślisz "
Ale i tak utrzymuję, że nie znam i już

Wszystko mnie cieszy

Ze jutro zaczynam kurs anglika, ktory docelowo ma mi pomoc w uzyskaniu certyfikatu, a co za tym idzie w pozniejszym czasie pomoc w dostaniu sie na niesprecyzowany jeszcze licencjat

Elspeth pisze:Ze jutro zaczynam kurs anglika, ktory docelowo ma mi pomoc w uzyskaniu certyfikatu, a co za tym idzie w pozniejszym czasie pomoc w dostaniu sie na niesprecyzowany jeszcze licencjat

Powiedz coś więcej - jaki certyfikat, jak ma kurs wyglądać?

pracocholik pisze:Powiedz coś więcej - jaki certyfikat, jak ma kurs wyglądać?

Certyfikat CAE, kurs na razie zaawansowanego angielskiego, bo juz nie zdaze sie przygotowac do grudniowego terminu egzaminu, a potem od stycznia zaczne kurs stricte przygotowujacy do egzaminu czercowego, chyba ze jakims cudem dostane oswiecenia i bede gotowa do egzaminu juz w marcu

Elspeth pisze:Certyfikat CAE, kurs na razie zaawansowanego angielskiego, bo juz nie zdaze sie przygotowac do grudniowego terminu egzaminu, a potem od stycznia zaczne kurs stricte przygotowujacy do egzaminu czercowego, chyba ze jakims cudem dostane oswiecenia i bede gotowa do egzaminu juz w marcu

Przez tyle czasu na wyspach? Myślę że spokojnie przygotujesz się do marca. CAE to "nic wielkiego"

Że się dziś z rana ważyłam i ważę 3 kg mniej niż 1,5 tygodnia temu.

A i że jadę robić usg kolana w końcu i się dowiem co mi tam się dzieje od tylu miesięcy.

Ze dostalam wlasie oferte pracy, ktora jest za je bisz cza
Chociaz powinnam sie pewnie nie ekscytowac dopoki chociaz biletu lotniczego w rece nie bede trzymac

nowe łóżko...i to czarne!! masakra!! i to z zajebiaszczym motywem kwiatowym

trza znaleźć kogoś i przetestować

Mati pisze:trza znaleźć kogoś i przetestować

Na mnie nie licz

A ciesze sie, ze autko znowu zmieniam

Dostałam stypendium naukowe

Że w tym roku firmowy opłatek odbędzie się w Krakowie.

wyróżnienie w konkursie
dzięki tym, którzy głosowali

dziwne...ten Pan co mu palce w imadle trzymałem, mówił, że będziesz miała pierwszą nagrodę...widzę, że będzie trzeba się w weekend przejechać tam, ehhh...jak to ludzie kłamią...

a tak na serio to cieszy mnie wyróżnienie Mijki, a także to, ze mam przyjaciół. takie prawdziwe przyjaciółki w sumie, na które mogę liczyć zawsze. dobrze mieć tą świadomość

Jeee, udało mi się przekroczyć pewien pułap zarobkowy. Będzie co wydawać na piękne, pachnące szmiry.

To ja ide sie wypachnić


Cieszy mnie to, ze mam juz wszystkie prezenty i pomysły oraz materiał na opakowanie.

Mnie cieszy to co Dzin

I to, że mi się grafik zleceń na przyszły sezon zapełnia powoli, nie wiedziałam, że to tak szybko i łatwo będzie

Jak juz sie rozgrzałam grzańcem to mogę zacząć sie cieszyc, że Lolli już wróciła i z tego, że zaznała ciepełka

Dzindzer pisze:To ja ide sie wypachnić

I załóż fajną bieliznę.

Czy Ty sugerujesz, ze ja w ogóle posiadam niefajna

Dzindzer pisze:Czy Ty sugerujesz, ze ja w ogóle posiadam niefajna

Tak. Myślę, że nosisz taką kupioną na bazarze od Chińczyka za 3 złote.
Spoko, kasę mam, to se kupisz coś fajnego.

Tak. Myślę, że nosisz taką kupioną na bazarze od Chińczyka za 3 złote.

Ty mnie z Tedem nie myl
Ja nie jestem taki burżuj by aż 3 zeta wydawać na fatałaszki

Dzindzer pisze:Ja nie jestem taki burżuj by aż 3 zeta wydawać na fatałaszki

Ooo, to można jeszcze taniej kupić?

Ooo, to można jeszcze taniej
kupić?

Nie wiem. No dobra przyznam się. Kupuje dużo drożej, ale udaje biedna dziewkę. Bo Pracocholik pisał, ze bogaci bałamucą młode biedne dziewki i ja tak wabie tych bogatych bałamuciciel, a jak przeczytałam, ze teraz więcej zarabiasz to postanowiłam mymi ubogimi wdziękami cie omamić, a jak nie Ty to może inny bogacz sie złapie

Ciesza mnie zapasy sera

Dzindzer pisze:Nie wiem. No dobra przyznam się. Kupuje dużo drożej, ale udaje biedna dziewkę. Bo Pracocholik pisał, ze bogaci bałamucą młode biedne dziewki i ja tak wabie tych bogatych bałamuciciel, a jak przeczytałam, ze teraz więcej zarabiasz to postanowiłam mymi ubogimi wdziękami cie omamić, a jak nie Ty to może inny bogacz sie złapie

Wiesz, dla mnie, bogacza seks z biedną dziewką w stodole na sianie to fantazja. Tam nie potrzeba drogiej bielizny. Eksluzywną bieliznę zostaw na szampańskie noce w hotelu.

A mnie cieszą zapasy wina.

Imperator pisze:A mnie cieszą zapasy wina.

mnie też. Dostałem niedawno w prezencie od bardzo wdzięcznego kontrahenta. A że wina nie pijam, to leżą i czekają na lepsze czasy. Ech, czysta to jest to.

Imperator pisze:
Wiesz, dla mnie, bogacza seks z biedną dziewką w stodole na sianie to fantazja.

Jestem zbyt biedna na stodołę, ale możemy się zakraść do stodoły Miecia zza miedzy.

Leśny Dziadek pisze:Imperator napisał/a:
A mnie cieszą zapasy wina.


mnie też

Impka to rozumie, ale ciebie nie. Czemu cieszy cie cos czego nawet nie pijasz

Dzindzer pisze:Impka to rozumie, ale ciebie nie. Czemu cieszy cie cos czego nawet nie pijasz

Ja też niespecjalnie rozumiem, ale może kogoś cieszy sam widok ładnej butelki/książki na półce. Można i tak.

Cieszy mnie, że przyszła nagroda z konkursu, więc jutro po pracy ruszam do Housa realizować mój bon na zakupy

Dzindzer pisze:czemu cieszy cie cos czego nawet nie pijasz

żona pija, więc na nią to czeka.

Leśny Dziadek pisze:żona pija, więc na nią to czeka.

aaaaa, to zmienia postać rzeczy