Śmieszne!!
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- FlyingDuck
- Pasjonat
- Posty: 160
- Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
pani_minister, zajebiste po prostu!
Imperator, o żesz ku....!
TedBundy, znam troszkę podobny
Małżeństwo z dużym stażem. Szare życia, tylko praca i stres. Życie erotyczne już nie takie jak kiedyś... facet wraca z roboty, siada przed telewizorem, kapcie, gazetka itd.
Żona postanowiła coś zmienić, coś ubarwić w ich życiu.
Przypomniała sobie, że mąż jak był jeszcze młodzieńcem był zafascynowany Bridżit Bardot, więc pomyślała sobie, że jak na pośladkach sobie namaluje jej inicjały to może trochę go pobudzi i będzie jak dawniej.
Tak więc mąż wrócił z pacy, rozsiadł się na fotelu, telewizoek i te spray...
ona stanęła między telewizorem, a nim, ładnie się wypięła...
a mąż na to: BOB? A kto to jest BOB?!
Imperator, o żesz ku....!
TedBundy, znam troszkę podobny
Małżeństwo z dużym stażem. Szare życia, tylko praca i stres. Życie erotyczne już nie takie jak kiedyś... facet wraca z roboty, siada przed telewizorem, kapcie, gazetka itd.
Żona postanowiła coś zmienić, coś ubarwić w ich życiu.
Przypomniała sobie, że mąż jak był jeszcze młodzieńcem był zafascynowany Bridżit Bardot, więc pomyślała sobie, że jak na pośladkach sobie namaluje jej inicjały to może trochę go pobudzi i będzie jak dawniej.
Tak więc mąż wrócił z pacy, rozsiadł się na fotelu, telewizoek i te spray...
ona stanęła między telewizorem, a nim, ładnie się wypięła...
a mąż na to: BOB? A kto to jest BOB?!
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
a to znacie?
http://img148.imageshack.us/img148/6223/1sa3.jpg
http://img148.imageshack.us/img148/6223/1sa3.jpg
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
http://www.allegrofun.pl/item-3i118604928.html
Ludzie to są jednak...
Ludzie to są jednak...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Jeżeli chcesz ustalić, gdzie aktualnie znajduje się i co robi bliska ci osoba - jeśli posiada telefon komórkowy - wystarczy, że klikniesz w
podany niżej adres a następnie wpiszesz numer jej telefonu. Należy
pamiętać o prefiksie kraju, bez spacji
np: +48606123456
Z uwagi na dużą odległość od satelity zdjęcie szukanej osoby może być
nieco zamazane.
http://www.teapetece.com/moviles/
podany niżej adres a następnie wpiszesz numer jej telefonu. Należy
pamiętać o prefiksie kraju, bez spacji
np: +48606123456
Z uwagi na dużą odległość od satelity zdjęcie szukanej osoby może być
nieco zamazane.
http://www.teapetece.com/moviles/
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
prosto z maila
> <einstein> Przyjdź do nas!
> <martaxxx> jestem gruba i brzydka
> <einstein> Jest ciemno i jesteśmy pijani !!
>
>
> <kasia> cze, poklikamy
> <jebie_twiją_starą> zobacz moj nick
> <kasia> no widze i co ?
> <jebie_twiją_starą> nie rozumiesz...
> <kasia> nie, ale moze sie lepiej poznamy
> <jebie_twiją_starą> ja cie znam
> <kasia> z kad ?
> <jebie_twiją_starą> popatrz na moj nick...
> <kasia> tata ?
>
>
>
> <renka> arni jak sprawdzic czy ktos nie wlamal mi sie do kompa?
> <arnold> rozkrecic obudowe i zobaczyc czy w srodku nie siedzi jakiś dupek
>
>
> <CreativePL> nie cpam wiecej
> <Karas>
> <CreativePL>Wczoraj jak poszedlem na ten melanzyk to zjedlem 3 kolka i
> ludzie mi zaczeli wkrecac ze mnie nie ma i biegalem szukajac siebie przez
> cale osiedle az w koncu zobaczylem sie w lusterku samochodowym i nie
> wiedzialem jak stamtad wyjsc.
>
>
>
> <Maxim> u nas w klasie na 28osob jest zagrozone 14 osub z tego niektuzy ze
> wszystkich przedmiotuw
> <seo> widac ...
>
>
> <Karol> kaczor u nas był
> <Karol> bo kumpla siostra robi w starostwie to sie wkręciliśmy do środka
> <Karol> i gadałem z nim i walnął mi autografa
> <Karol> i skur*** zajebał mi długopis
> <mocniak> lech kaczyński zarąbał ci długopis??!
> <Karol> i weź takiemu zaufaj i daj krajem rządzić
>
>
> <amanda99> czeee
> <amanda99> jestes????????
> <amanda99> halooo
> <amanda99> jestes tam>???
> <amanda99> mowisz na kanale to jestes
> <amanda99> odezwij sie!!!!
> <amanda99> wiem ze tam jests
> <DisIsMe> tak kur** jestem, czego ?
> <amanda99> tak sie chce przywitac
> <DisIsMe> dziendobry
> <DisIsMe> a teraz censored**aj
> <amanda99> nie pogadamy???
> <DisIsMe> nie
> <amanda99> dlaczego??>
> <DisIsMe> czy ciebie ktos czasem nie jebnal pustakiem w leb za mlodu ?
> <amanda99> czym??????
> <DisIsMe> sluchaj, ja zaplace grube pieniadze ale naprawde zgin i
> przepadnij i wiecej mi dupy nie zawracaj
> <amanda99> dupy?? masz na mysli seks??
> <DisIsMe> tak kur*** ! , nawet dwa seksy, mam ochote przerznac cie kijem
> od szczotki w oko i ucho
> <amanda99> jestes perwerseryjny
> <DisIsMe> sluchaj, krotka pilka, wez spierda**j na zawsze z mojego priva
> durny po*****y dzieciaku z guzem na mozgu i czyrakiem na rdzeniu kregowym
> <amanda99> do mnie mowisz???
> <DisIsMe> nie censored**, mowie do 47 innych osob ktore siedza w tej chwili na
> privie razem z nami
> <amanda99> to dobrze bo myslalam ze kcesz mnie splawic
> *** amanda99 is in Ignore List now.
>
>
>
>
> <einstein> Przyjdź do nas!
> <martaxxx> jestem gruba i brzydka
> <einstein> Jest ciemno i jesteśmy pijani !!
>
>
> <kasia> cze, poklikamy
> <jebie_twiją_starą> zobacz moj nick
> <kasia> no widze i co ?
> <jebie_twiją_starą> nie rozumiesz...
> <kasia> nie, ale moze sie lepiej poznamy
> <jebie_twiją_starą> ja cie znam
> <kasia> z kad ?
> <jebie_twiją_starą> popatrz na moj nick...
> <kasia> tata ?
>
>
>
> <renka> arni jak sprawdzic czy ktos nie wlamal mi sie do kompa?
> <arnold> rozkrecic obudowe i zobaczyc czy w srodku nie siedzi jakiś dupek
>
>
> <CreativePL> nie cpam wiecej
> <Karas>
> <CreativePL>Wczoraj jak poszedlem na ten melanzyk to zjedlem 3 kolka i
> ludzie mi zaczeli wkrecac ze mnie nie ma i biegalem szukajac siebie przez
> cale osiedle az w koncu zobaczylem sie w lusterku samochodowym i nie
> wiedzialem jak stamtad wyjsc.
>
>
>
> <Maxim> u nas w klasie na 28osob jest zagrozone 14 osub z tego niektuzy ze
> wszystkich przedmiotuw
> <seo> widac ...
>
>
> <Karol> kaczor u nas był
> <Karol> bo kumpla siostra robi w starostwie to sie wkręciliśmy do środka
> <Karol> i gadałem z nim i walnął mi autografa
> <Karol> i skur*** zajebał mi długopis
> <mocniak> lech kaczyński zarąbał ci długopis??!
> <Karol> i weź takiemu zaufaj i daj krajem rządzić
>
>
> <amanda99> czeee
> <amanda99> jestes????????
> <amanda99> halooo
> <amanda99> jestes tam>???
> <amanda99> mowisz na kanale to jestes
> <amanda99> odezwij sie!!!!
> <amanda99> wiem ze tam jests
> <DisIsMe> tak kur** jestem, czego ?
> <amanda99> tak sie chce przywitac
> <DisIsMe> dziendobry
> <DisIsMe> a teraz censored**aj
> <amanda99> nie pogadamy???
> <DisIsMe> nie
> <amanda99> dlaczego??>
> <DisIsMe> czy ciebie ktos czasem nie jebnal pustakiem w leb za mlodu ?
> <amanda99> czym??????
> <DisIsMe> sluchaj, ja zaplace grube pieniadze ale naprawde zgin i
> przepadnij i wiecej mi dupy nie zawracaj
> <amanda99> dupy?? masz na mysli seks??
> <DisIsMe> tak kur*** ! , nawet dwa seksy, mam ochote przerznac cie kijem
> od szczotki w oko i ucho
> <amanda99> jestes perwerseryjny
> <DisIsMe> sluchaj, krotka pilka, wez spierda**j na zawsze z mojego priva
> durny po*****y dzieciaku z guzem na mozgu i czyrakiem na rdzeniu kregowym
> <amanda99> do mnie mowisz???
> <DisIsMe> nie censored**, mowie do 47 innych osob ktore siedza w tej chwili na
> privie razem z nami
> <amanda99> to dobrze bo myslalam ze kcesz mnie splawic
> *** amanda99 is in Ignore List now.
>
>
>
>
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
- FlyingDuck
- Pasjonat
- Posty: 160
- Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
http://www.rodneycarrington.com/dearpenis.php
[ Dodano: 2006-09-03, 22:09 ]
http://img24.imageshack.us/my.php?image=matrix27qz.jpg
[ Dodano: 2006-09-03, 22:12 ]
Genialny fotograf!
http://img239.echo.cx/img239/7999/fotocat5vd.jpg
[ Dodano: 2006-09-03, 22:18 ]
Podziwam pomysłowość tych gości. Ciekawe ile minut materiału nagrali? http://www.gougoule.com/bonus/basket2.php
[ Dodano: 2006-09-03, 22:31 ]
http://www.maxior.pl/?p=index&id=23336&0
[ Dodano: 2006-09-03, 22:09 ]
http://img24.imageshack.us/my.php?image=matrix27qz.jpg
[ Dodano: 2006-09-03, 22:12 ]
Genialny fotograf!
http://img239.echo.cx/img239/7999/fotocat5vd.jpg
[ Dodano: 2006-09-03, 22:18 ]
Podziwam pomysłowość tych gości. Ciekawe ile minut materiału nagrali? http://www.gougoule.com/bonus/basket2.php
[ Dodano: 2006-09-03, 22:31 ]
http://www.maxior.pl/?p=index&id=23336&0
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
A ja nie kumam o co chodzi z tym lokalizowaniem ukochanej osoby przez stronke Hardcore'a
[ Dodano: 2006-09-04, 01:41 ]
Pogrzeb - wdowa chowa swego męża. Grabarz pyta:
- Ile lat miał mąż?
- 98.
- A pani ile ma?
- 97.
- To opłaca się pani wracać do domu?
Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci censored..e! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i ogladajmy...
Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają. Pierwszy
koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!
Wraca gostek zawiany z imprezki i spotyka pana
Kazia - rejonowego listonosza.
- Witam Panie Kaziu!
- Witam, witam, widzę że była ciężka nocka.
- Ano była Panie Kaziu. Mieliśmy małą imprezę z sąsiadami. Graliśmy w taką grę "Kto ja jestem".
- Tak? A na czym ona polega?
- Facet ubiera się w wielkie prześcieradło z dziurką, przez którą wystawia "małego", a kobiety po dotyku muszą odgadnąć kto jest pod prześcieradłem.
- To szkoda, że i mnie tam nie było.
- No, nie wiem, nie wiem, panie Kaziu... Parę razy padło Pana imię...
- Mamo, czy ja jestem adoptowany?
- Byłeś.
- Jak to byłem?
- No byłeś, ale cię oddali.
Kapral mówi do szeregowca:
- Masz żetony telefoniczne?
- Jasne, stary!
- Masz mówić: Tak jest panie kapralu! A wiec masz żetony telefoniczne?
- Nie panie kapralu!
Przychodzi córka do matki i mówi:
- Mamusiu, jestem w ciąży!
- Dziecko, a gdzie ty miałaś głowę ?
- Pod kierownicą, mamusiu.
Złapano mrówkę na gorącym uczynku jak zabijała słonia.
Za swój czyn stanęła wkrótce przed sądem.
Sędzia pyta ją:
- Dlaczego to zrobiłaś?
Na to mrówka :
- Cóż, takie są prawa dżungli.
Policjant zatrzymuje bacę jadącego furmanką.
- Baco, co wieziecie?
Baca nachyla się i szepcze:
- Siano.
- Czemu tak cicho mówicie?
- Żeby koń nie usłyszał!
Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie. Inny gość, który to widział mówi do niego:
- Co ty robisz?
On odpowiada:
- To moja teściowa!
Tamten krzyczy:
- No to kantem ją, kantem!!!
Wraca pijany mąż do domu, a tu jego żona z kochankiem w łóżku!
Żona mówi do kochanka:
- Szybko, właź do szafy!
Kochanek wlazł do szafy, ale przez niedomknięte drzwi wystawał jego fiutek. Mąż wchodzi do pokoju i mówi:
- Kur.wa, brudno tu wszędzie! Kur,wa, kurzu pełno!... O w ch,uj! Nawet grzyby w szafie rosną!
Jasnowidz mówi do mężczyzny:
- Jest pan ojcem dwójki dzieci.
- Tak pan myśli? - zaśmiał się mężczyzna i sprostował:
- Ja jestem ojcem trójki dzieci.
- To pan tak myśli? - zaśmiał się jasnowidz.
Hrabia budzi się rano i widzi na śniegu napis: "Hrabia to idiota"
Wkurzony woła Jana i pyta:
- Kto to zrobił!!!
- Zaraz sprawdzę, jaśnie panie
Po chwili wraca Jan i mówi
- Mocz ogrodnika a pismo pani hrabiny.
Turysta w Zakopanym wchodzi do knajpy, siada przy barze i pyta:
- Barman, co polecisz dziś do picia w ten deszczowy dzień?
- Ano, panocku, drink "Góracy"! Odpowiada barman.
- Jak to "Góracy", co to jest?!
Barman na to:
- Widzicie, biezemy sklanecke wina...no moze być dwie...góra cy i wlewamy do garnka. Potem biezemy sklanecke piwa...no może być dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnka.
Następnie sklanecke wódecki...moze dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnecka.
Na koniec biezemy sklanecke koniacku...no moze dwie...góra cy i wlewamy do garnecka.
Garnek stawiamy na ogniu i miesając, gzejemy cas jakiś. Później nalewamy i pijemy sklanecke... moze dwie...no góra cy. Po wypiciu wstajemy...robimy krocek...moze dwa...no, góra cy!
Pyt: Idzie sobie trzech posłów w długich płaszczach, po czym poznać, że jeden z nich jest z Samoobrony?
Odp: Jeden ma płaszcz wpuszczony w spodnie.
Przychodzi pijany małżonek do domu. Żonę to bardzo "ucieszyło", więc wściekła jak 100 choler pyta:
- Będziesz jeszcze pił ?
Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza:
- Będziesz jeszcze pił ?
Mąż dalej nic.
- Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił ?
Na co mąż z wysiłkiem:
- ooooossssssssszzzzzzzzzzz, kur.wa, doobraaaaaaa, poleej...
Nawalony facet wraca do domu i na podwórku zarzuciło go na drzewo rosnące przy ścieżce. Z logiką normalną dla takiego stanu, postanowił zemścić się na drzewie, czyli wyciąć je w pień. Wszedł do domu i dłuższy czas, bezskutecznie szuka piły. W końcu podchodzi do żony i pyta:
- Gdzie piła?
Żona wystraszona odpowiada:
- U sąsiada.
- A dlaczego dała sąsiadowi?
Żona coraz bardziej wystraszona, odpowiada drżącym głosem:
- Dała, bo piła...
Mały Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka.
- Mamo, czy to mój mózg?
- Nie synku, jeszcze nie...
Komendant Straży Pożarnej przychodzi do dyżurki, zapala papierosa i robi sobie kawę. Następnie zwraca się do strażaków:
- Chłopy, caaaałkiem powoli się zbieramy. Urząd Skarbowy się pali...
Jeszcze dziś wiele osób pisze ręcznie cyfrę 7 z poziomą kreską w połowie wysokości.
Kreska ta zanikła w większości stylów pisma maszynowego i komputerowego - co można było zauważyć powyżej. Ale czy wiecie dlaczego ta kreska przetrwała do naszych czasów?
Trzeba powrócić do czasów biblijnych, kiedy to Mojżesz wspiął się na górę Synaj.
Gdy zostało mu podyktowane 10 przykazań zszedł do swego ludu i zaczął odczytywać im donośnym głosem każde przykazanie. Gdy doszedł do siódmego odczytał:
"Nie wolno Ci cudzołożyć" - na co z tłumu odezwały się liczne głosy:
"Skreśl siódemkę, skreśl siódemkę!".
(dekalog wg. tradycyjnego, żydowskiego podziału)
Nocą otwierają się z hukiem drzwi i do domu wtacza się mąż. Przewraca się w przedpokoju, wstaje, wpada (to dobre słowo) do kuchni i zrzuca ze stojącego na kuchence garnka pokrywkę, nabiera garściami zupę, myje nią twarz potem łapie garnek i wylewa sobie całą jego zawartość na głowę
- Nie możesz sobie po prostu nalać zupy do talerza? - mówi cicho stojąca w progu, w koszuli nocnej, rozbudzona właśnie żona.
- Kto pijany ku.a? - drze sie mąż - Jak ku.a pijany?!
Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj, a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista?
- A cholera ich wie, skąd oni się biorą.
Na 25-tą rocznicę ślubu małżeństwo wybrało się na drugi miesiąc miodowy. Wieczorem w hotelu, żona zalotnie pyta męża:
- Kochanie, powiedz mi, co myślałeś, gdy 25 lat temu stanęłam przed tobą naga?
- Hmm.... Chciałem się z Tobą kochać tak by odebrało Ci rozum, a Twoje piersi... Chciałem całe wyssać...
- A teraz, co myślisz? - powiedziała żona uśmiechając się zalotnie
- Że wykonałem dobrą robotę.
- Dlaczego nazywają cię Człowiek - Pająk?
- Raz w kompocie muchy nie zauważyłem...
Dwóch facetów wychodzi z burdelu. Jeden, zdegustowany, pluje na chodnik i mówi:
- Moja żona jest lepsza.
Drugi też pluje, klepie pierwszego po ramieniu i mówi
- Racja, Twoja lepsza.
Złoto próbuje się ogniem, kobietę złotem, a mężczyznę kobietą.
Jeśli uważasz, że kobiety to słaba płeć, spróbuj w nocy przeciągnąć kołdrę na swoja stronę.
Pytanie tygodnia: Dlaczego jeśli do buzi to "bierze", a jeśli gdzie indziej "daje"?
Strach ma wielkie oczy. Zatwardzenie jeszcze większe.
Logiczny: Lwy nie jedzą innych lwów. Konie nie jedzą kabanosów. Koty nie jadają kebabów.
[ Dodano: 2006-09-04, 01:50 ]
Dwóch dresiarzy kąpało się w rzece, i wyłowiło trupa. A trup był już nieźle podzielenialy. Mimo to dresiarze pomyśleli /wow!/, że trzeba człowieka ratować, i tak zrobili. Pierwszy robi reanimacje. Wbił mu słomkę w dupę i dmucha. Trochę się zmęczył, powiedział do drugiego:
- Teraz ty.
A tamten wyjął słomkę, włożył druga strona, zadmuchal, po czym zwrocil sie do krzywo patrzacego kolegi:
- Wybacz, ale brzydzę się po tobie.
- Tato co to jest?
- To są czarne jagody synku.
- A dlaczego są czerwone?
- Bo są jeszcze zielone.
[ Dodano: 2006-09-04, 01:41 ]
Pogrzeb - wdowa chowa swego męża. Grabarz pyta:
- Ile lat miał mąż?
- 98.
- A pani ile ma?
- 97.
- To opłaca się pani wracać do domu?
Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci censored..e! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i ogladajmy...
Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają. Pierwszy
koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!
Wraca gostek zawiany z imprezki i spotyka pana
Kazia - rejonowego listonosza.
- Witam Panie Kaziu!
- Witam, witam, widzę że była ciężka nocka.
- Ano była Panie Kaziu. Mieliśmy małą imprezę z sąsiadami. Graliśmy w taką grę "Kto ja jestem".
- Tak? A na czym ona polega?
- Facet ubiera się w wielkie prześcieradło z dziurką, przez którą wystawia "małego", a kobiety po dotyku muszą odgadnąć kto jest pod prześcieradłem.
- To szkoda, że i mnie tam nie było.
- No, nie wiem, nie wiem, panie Kaziu... Parę razy padło Pana imię...
- Mamo, czy ja jestem adoptowany?
- Byłeś.
- Jak to byłem?
- No byłeś, ale cię oddali.
Kapral mówi do szeregowca:
- Masz żetony telefoniczne?
- Jasne, stary!
- Masz mówić: Tak jest panie kapralu! A wiec masz żetony telefoniczne?
- Nie panie kapralu!
Przychodzi córka do matki i mówi:
- Mamusiu, jestem w ciąży!
- Dziecko, a gdzie ty miałaś głowę ?
- Pod kierownicą, mamusiu.
Złapano mrówkę na gorącym uczynku jak zabijała słonia.
Za swój czyn stanęła wkrótce przed sądem.
Sędzia pyta ją:
- Dlaczego to zrobiłaś?
Na to mrówka :
- Cóż, takie są prawa dżungli.
Policjant zatrzymuje bacę jadącego furmanką.
- Baco, co wieziecie?
Baca nachyla się i szepcze:
- Siano.
- Czemu tak cicho mówicie?
- Żeby koń nie usłyszał!
Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie. Inny gość, który to widział mówi do niego:
- Co ty robisz?
On odpowiada:
- To moja teściowa!
Tamten krzyczy:
- No to kantem ją, kantem!!!
Wraca pijany mąż do domu, a tu jego żona z kochankiem w łóżku!
Żona mówi do kochanka:
- Szybko, właź do szafy!
Kochanek wlazł do szafy, ale przez niedomknięte drzwi wystawał jego fiutek. Mąż wchodzi do pokoju i mówi:
- Kur.wa, brudno tu wszędzie! Kur,wa, kurzu pełno!... O w ch,uj! Nawet grzyby w szafie rosną!
Jasnowidz mówi do mężczyzny:
- Jest pan ojcem dwójki dzieci.
- Tak pan myśli? - zaśmiał się mężczyzna i sprostował:
- Ja jestem ojcem trójki dzieci.
- To pan tak myśli? - zaśmiał się jasnowidz.
Hrabia budzi się rano i widzi na śniegu napis: "Hrabia to idiota"
Wkurzony woła Jana i pyta:
- Kto to zrobił!!!
- Zaraz sprawdzę, jaśnie panie
Po chwili wraca Jan i mówi
- Mocz ogrodnika a pismo pani hrabiny.
Turysta w Zakopanym wchodzi do knajpy, siada przy barze i pyta:
- Barman, co polecisz dziś do picia w ten deszczowy dzień?
- Ano, panocku, drink "Góracy"! Odpowiada barman.
- Jak to "Góracy", co to jest?!
Barman na to:
- Widzicie, biezemy sklanecke wina...no moze być dwie...góra cy i wlewamy do garnka. Potem biezemy sklanecke piwa...no może być dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnka.
Następnie sklanecke wódecki...moze dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnecka.
Na koniec biezemy sklanecke koniacku...no moze dwie...góra cy i wlewamy do garnecka.
Garnek stawiamy na ogniu i miesając, gzejemy cas jakiś. Później nalewamy i pijemy sklanecke... moze dwie...no góra cy. Po wypiciu wstajemy...robimy krocek...moze dwa...no, góra cy!
Pyt: Idzie sobie trzech posłów w długich płaszczach, po czym poznać, że jeden z nich jest z Samoobrony?
Odp: Jeden ma płaszcz wpuszczony w spodnie.
Przychodzi pijany małżonek do domu. Żonę to bardzo "ucieszyło", więc wściekła jak 100 choler pyta:
- Będziesz jeszcze pił ?
Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza:
- Będziesz jeszcze pił ?
Mąż dalej nic.
- Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił ?
Na co mąż z wysiłkiem:
- ooooossssssssszzzzzzzzzzz, kur.wa, doobraaaaaaa, poleej...
Nawalony facet wraca do domu i na podwórku zarzuciło go na drzewo rosnące przy ścieżce. Z logiką normalną dla takiego stanu, postanowił zemścić się na drzewie, czyli wyciąć je w pień. Wszedł do domu i dłuższy czas, bezskutecznie szuka piły. W końcu podchodzi do żony i pyta:
- Gdzie piła?
Żona wystraszona odpowiada:
- U sąsiada.
- A dlaczego dała sąsiadowi?
Żona coraz bardziej wystraszona, odpowiada drżącym głosem:
- Dała, bo piła...
Mały Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka.
- Mamo, czy to mój mózg?
- Nie synku, jeszcze nie...
Komendant Straży Pożarnej przychodzi do dyżurki, zapala papierosa i robi sobie kawę. Następnie zwraca się do strażaków:
- Chłopy, caaaałkiem powoli się zbieramy. Urząd Skarbowy się pali...
Jeszcze dziś wiele osób pisze ręcznie cyfrę 7 z poziomą kreską w połowie wysokości.
Kreska ta zanikła w większości stylów pisma maszynowego i komputerowego - co można było zauważyć powyżej. Ale czy wiecie dlaczego ta kreska przetrwała do naszych czasów?
Trzeba powrócić do czasów biblijnych, kiedy to Mojżesz wspiął się na górę Synaj.
Gdy zostało mu podyktowane 10 przykazań zszedł do swego ludu i zaczął odczytywać im donośnym głosem każde przykazanie. Gdy doszedł do siódmego odczytał:
"Nie wolno Ci cudzołożyć" - na co z tłumu odezwały się liczne głosy:
"Skreśl siódemkę, skreśl siódemkę!".
(dekalog wg. tradycyjnego, żydowskiego podziału)
Nocą otwierają się z hukiem drzwi i do domu wtacza się mąż. Przewraca się w przedpokoju, wstaje, wpada (to dobre słowo) do kuchni i zrzuca ze stojącego na kuchence garnka pokrywkę, nabiera garściami zupę, myje nią twarz potem łapie garnek i wylewa sobie całą jego zawartość na głowę
- Nie możesz sobie po prostu nalać zupy do talerza? - mówi cicho stojąca w progu, w koszuli nocnej, rozbudzona właśnie żona.
- Kto pijany ku.a? - drze sie mąż - Jak ku.a pijany?!
Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj, a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista?
- A cholera ich wie, skąd oni się biorą.
Na 25-tą rocznicę ślubu małżeństwo wybrało się na drugi miesiąc miodowy. Wieczorem w hotelu, żona zalotnie pyta męża:
- Kochanie, powiedz mi, co myślałeś, gdy 25 lat temu stanęłam przed tobą naga?
- Hmm.... Chciałem się z Tobą kochać tak by odebrało Ci rozum, a Twoje piersi... Chciałem całe wyssać...
- A teraz, co myślisz? - powiedziała żona uśmiechając się zalotnie
- Że wykonałem dobrą robotę.
- Dlaczego nazywają cię Człowiek - Pająk?
- Raz w kompocie muchy nie zauważyłem...
Dwóch facetów wychodzi z burdelu. Jeden, zdegustowany, pluje na chodnik i mówi:
- Moja żona jest lepsza.
Drugi też pluje, klepie pierwszego po ramieniu i mówi
- Racja, Twoja lepsza.
Złoto próbuje się ogniem, kobietę złotem, a mężczyznę kobietą.
Jeśli uważasz, że kobiety to słaba płeć, spróbuj w nocy przeciągnąć kołdrę na swoja stronę.
Pytanie tygodnia: Dlaczego jeśli do buzi to "bierze", a jeśli gdzie indziej "daje"?
Strach ma wielkie oczy. Zatwardzenie jeszcze większe.
Logiczny: Lwy nie jedzą innych lwów. Konie nie jedzą kabanosów. Koty nie jadają kebabów.
[ Dodano: 2006-09-04, 01:50 ]
Dwóch dresiarzy kąpało się w rzece, i wyłowiło trupa. A trup był już nieźle podzielenialy. Mimo to dresiarze pomyśleli /wow!/, że trzeba człowieka ratować, i tak zrobili. Pierwszy robi reanimacje. Wbił mu słomkę w dupę i dmucha. Trochę się zmęczył, powiedział do drugiego:
- Teraz ty.
A tamten wyjął słomkę, włożył druga strona, zadmuchal, po czym zwrocil sie do krzywo patrzacego kolegi:
- Wybacz, ale brzydzę się po tobie.
- Tato co to jest?
- To są czarne jagody synku.
- A dlaczego są czerwone?
- Bo są jeszcze zielone.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Wychodzą dwie koleżanki z ZOO
- Jesuu, jakie piekne te ptaki, papugi, kolibry, flamingi...
- Noo, piękne, a propos ptaków, widziałaś u słonia jajca?
Podrywowy:
- Co pani robi dziś wieczorem?
- O 19:00 mam wizytę u wenerologa, potem jestem wolna.
Zaczepiłem kiedyś koleżankę, dobrałem się jej do majtek więc krzyknęła:
- Hej!! Daję ci godzinę i czterdzieści pięć minut abyś natychmiast przestał!
- Zenek, kumplu, a ty dobry jesteś w pieprzeniu?
- Staaary! Ja jestem Casanowa! Mozart pieprzenia! Rasputin XXI wieku! Jestem demonem, królem seksu, władcą kobiet! Ja...
- Ale pieprzysz...
Na wykładzie z fizjologii profesor w charakterze ciekawostki rzucił informację, że wysiłek mężczyzny w trakcie stosunku odpowiada wysiłkowi niezbędnemu do zrzucenia tony węgla do piwnicy. W tym momencie profesor z oburzeniem dostrzegł, że jeden ze studentów w najlepsze śpi z głową opartą na pulpicie.
- A pana mój wykład nie interesuje?! - wykrzyknął oburzony.
- Ćśśś - uciszyła go sąsiadka śpiocha - kolega jest zmęczony, zrzucił trzy tony węgla do piwnicy!
- Skąd pani wie tak dokładnie?
- Zrzucał do mojej.
- Jesuu, jakie piekne te ptaki, papugi, kolibry, flamingi...
- Noo, piękne, a propos ptaków, widziałaś u słonia jajca?
Podrywowy:
- Co pani robi dziś wieczorem?
- O 19:00 mam wizytę u wenerologa, potem jestem wolna.
Zaczepiłem kiedyś koleżankę, dobrałem się jej do majtek więc krzyknęła:
- Hej!! Daję ci godzinę i czterdzieści pięć minut abyś natychmiast przestał!
- Zenek, kumplu, a ty dobry jesteś w pieprzeniu?
- Staaary! Ja jestem Casanowa! Mozart pieprzenia! Rasputin XXI wieku! Jestem demonem, królem seksu, władcą kobiet! Ja...
- Ale pieprzysz...
Na wykładzie z fizjologii profesor w charakterze ciekawostki rzucił informację, że wysiłek mężczyzny w trakcie stosunku odpowiada wysiłkowi niezbędnemu do zrzucenia tony węgla do piwnicy. W tym momencie profesor z oburzeniem dostrzegł, że jeden ze studentów w najlepsze śpi z głową opartą na pulpicie.
- A pana mój wykład nie interesuje?! - wykrzyknął oburzony.
- Ćśśś - uciszyła go sąsiadka śpiocha - kolega jest zmęczony, zrzucił trzy tony węgla do piwnicy!
- Skąd pani wie tak dokładnie?
- Zrzucał do mojej.
Cyniczny zlosnik i przesmiewca (C)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
klik - propozycje nowej pracy dla dopiero co zwolnionego Toma Cruise'a
A co do ewolucji... przypomniały mi się te obrazki:
(chyba najsłynniejszy)
(mój ulubiony)
[ Dodano: 2006-09-05, 15:35 ]
i jeszcze jedno, Copacabana:
A co do ewolucji... przypomniały mi się te obrazki:
(chyba najsłynniejszy)
(mój ulubiony)
[ Dodano: 2006-09-05, 15:35 ]
i jeszcze jedno, Copacabana:
Z pamiętnika informatyka
Wracam do domu, patrzę, a żona leży naga w łóżku z obcym facetem. A oczy u nich jakieś takie chytre. Rzucam się do komputera, faktycznie: zmienili hasło!
Pracownik fabryki frytek popadł w dziwną obsesję.
- Mam nieprzepartą ochotę włożyć penisa w obieraczkę ziemniaków - zwierza się żonie.
- Absolutnie nie rób tego! - krzyczy kobieta. - To się ˇle dla ciebie skończy.
Po kilku dniach facet wraca do domu blady, strój w nieładzie, włos zwichrzony.
- To było silniejsze ode mnie - mówi. - Zrobiłem to.
- Włożyłeś penisa w obieraczkę ziemniaków?! - pyta przerażona żona. - I co?!
- Wyrzucili mnie z pracy - odpowiada mąż.
- A co z obieraczką?
- Ją też wyrzucili.
Wracam do domu, patrzę, a żona leży naga w łóżku z obcym facetem. A oczy u nich jakieś takie chytre. Rzucam się do komputera, faktycznie: zmienili hasło!
Pracownik fabryki frytek popadł w dziwną obsesję.
- Mam nieprzepartą ochotę włożyć penisa w obieraczkę ziemniaków - zwierza się żonie.
- Absolutnie nie rób tego! - krzyczy kobieta. - To się ˇle dla ciebie skończy.
Po kilku dniach facet wraca do domu blady, strój w nieładzie, włos zwichrzony.
- To było silniejsze ode mnie - mówi. - Zrobiłem to.
- Włożyłeś penisa w obieraczkę ziemniaków?! - pyta przerażona żona. - I co?!
- Wyrzucili mnie z pracy - odpowiada mąż.
- A co z obieraczką?
- Ją też wyrzucili.
46
- FlyingDuck
- Pasjonat
- Posty: 160
- Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
Małżeństwo obchodzi 25 rocznicę ślubu. Równocześnie małżonkowie
świętują 50 rocznicę urodzin każdego z nich. Podczas ceremonii wśród
gości zjawia się wróżka i mówi:
Kochani! W nagrodę za waszą wierność przez te lata małżeństwa, chcę
spełnić kazdemu z Was po jednym największym marzeniu!
Żona podekscytowna ogłasza:
- Pragnę odbyć z mężem podróż dookoła świata!
Po dotknięciu różdżką przed żoną pojawiają się bilety lotnicze oraz
stos voucherów do hoteli na całym świecie. Mąż patrzy na bilety a
potem na żonę ....... zastanawia się jeszcze przez chwilę i mówi:
Wizja wspaniała! Ale taka okazja może się już nie powtórzyć. Dlatego
wybacz mi kochanie ale moim pragnieniem jest mieć żonę o 30 lat
młodszą ode mnie!
Żona stanęła jak wryta.
Wróżkę też prawie wmurowało w ziemię, lecz słowo się rzekło.......
I patrząc na żonę dotyka męża różdżką zamieniając go w .... 80-cio
letniego staruszka!
Jaki z tego morał?
Ja wiem, że mężczyźni to czasem sk***wiele
I robią w życiu złych rzeczy wiele.
Ale pamiętaj, że wróżki, niestety ;DDD,
To na tym świecie wyłącznie kobiety!!
świętują 50 rocznicę urodzin każdego z nich. Podczas ceremonii wśród
gości zjawia się wróżka i mówi:
Kochani! W nagrodę za waszą wierność przez te lata małżeństwa, chcę
spełnić kazdemu z Was po jednym największym marzeniu!
Żona podekscytowna ogłasza:
- Pragnę odbyć z mężem podróż dookoła świata!
Po dotknięciu różdżką przed żoną pojawiają się bilety lotnicze oraz
stos voucherów do hoteli na całym świecie. Mąż patrzy na bilety a
potem na żonę ....... zastanawia się jeszcze przez chwilę i mówi:
Wizja wspaniała! Ale taka okazja może się już nie powtórzyć. Dlatego
wybacz mi kochanie ale moim pragnieniem jest mieć żonę o 30 lat
młodszą ode mnie!
Żona stanęła jak wryta.
Wróżkę też prawie wmurowało w ziemię, lecz słowo się rzekło.......
I patrząc na żonę dotyka męża różdżką zamieniając go w .... 80-cio
letniego staruszka!
Jaki z tego morał?
Ja wiem, że mężczyźni to czasem sk***wiele
I robią w życiu złych rzeczy wiele.
Ale pamiętaj, że wróżki, niestety ;DDD,
To na tym świecie wyłącznie kobiety!!
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Na wykładzie z fizjologii profesor w charakterze ciekawostki rzucił informację, że wysiłek mężczyzny w trakcie stosunku odpowiada wysiłkowi niezbędnemu do zrzucenia tony węgla do piwnicy. W tym momencie profesor z oburzeniem dostrzegł, że jeden ze studentów w najlepsze śpi z głową opartą na pulpicie.
- A pana mój wykład nie interesuje?! - wykrzyknął oburzony.
- Ćśśś - uciszyła go sąsiadka śpiocha - kolega jest zmęczony, zrzucił trzy tony węgla do piwnicy!
- Skąd pani wie tak dokładnie?
- Zrzucał do mojej.
Zakłady Mięsne (byłego już) senatora Stokłosy. Rzeźnia nr 5. Stoją dwie krowy:
- Jestem Mućka, cześć.
- Krasula.
- Pierwszy raz tutaj?
- Nie, ku*wa, debilko, drugi.
10 oznak, które mówią, że ostatni kieliszek był zbędny:
1. Nie możesz już zakąszać, bo widelec ma tylko jeden ząb ale za to
cztery rączki.
2. W toalecie popsuło się światło, ładnie pachnie a zamiast papieru
toaletowego wiszą krawaty.
3. Asfalt nagle podskoczył i przylał ci w pysk!
4. Barman nie chce brać żadnych pieniędzy. Mówi, że nie są takie, jak
trzeba.
5. Dzwonisz do dziewczyny na komórkę, a ona odpowiada męskim głosem:
"Isz nicht fersztejn!"
6. Nie zapamietałeś toastu, ale wydaje ci się, że nazawali cię censored
em. Trzeba zrobić z tym porządek.
7. Jeżeli posiedzisz perę minut z zasłoniętymi oczami, myslisz, że
nikt cię nie widzi.
8. Zapalasz filtr od papierosa.
9. Kiedy próbujesz zawiązać sznurówki, one kopią cię prądem.
10. Wszyscy gdzieś się podziali. Dookoła są same ręczniki i szczotki do
zębów...
- Jestem Mućka, cześć.
- Krasula.
- Pierwszy raz tutaj?
- Nie, ku*wa, debilko, drugi.
10 oznak, które mówią, że ostatni kieliszek był zbędny:
1. Nie możesz już zakąszać, bo widelec ma tylko jeden ząb ale za to
cztery rączki.
2. W toalecie popsuło się światło, ładnie pachnie a zamiast papieru
toaletowego wiszą krawaty.
3. Asfalt nagle podskoczył i przylał ci w pysk!
4. Barman nie chce brać żadnych pieniędzy. Mówi, że nie są takie, jak
trzeba.
5. Dzwonisz do dziewczyny na komórkę, a ona odpowiada męskim głosem:
"Isz nicht fersztejn!"
6. Nie zapamietałeś toastu, ale wydaje ci się, że nazawali cię censored
em. Trzeba zrobić z tym porządek.
7. Jeżeli posiedzisz perę minut z zasłoniętymi oczami, myslisz, że
nikt cię nie widzi.
8. Zapalasz filtr od papierosa.
9. Kiedy próbujesz zawiązać sznurówki, one kopią cię prądem.
10. Wszyscy gdzieś się podziali. Dookoła są same ręczniki i szczotki do
zębów...
http://video.google.com/videoplay?docid ... 5383965138 stare ale uwielbiam to ;DD
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
TFA pisze:stare ale uwielbiam to
ba kobieta wyzwolona, rotfl Cejrowski rządzi
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 524 gości