Nadwaga, niedowaga

Maverick · Postautor: **Maverick** » 12 wrz 2004, 01:21

Oj, to ja musze byc full nazarty. Nie wiem jak mam schudnac. Juz wole codziennie 300 pompek robic, brzuszkow i innego badziewia, byle sie nazdrec do syta

A swoija droga to raz przez tydzien zrobilem 2000 pompeczek

Fajnei bylo jak zima na boisku szkolnym zasowalem

Adam · Postautor: **Adam** » 12 wrz 2004, 09:52

A ja znowu wole sobie jedzenia odmówić niż naginać biegiem po boisku. Zauważyłem że łatwiej jest mi czegoś sobie odmówić niż sie do czegoś zmusić.

Maverick · Postautor: **Maverick** » 12 wrz 2004, 10:02

Wiesz, cwiczenie bedzie mialo tez efekt w postaci lepszej sylwetki wiec mam 2 w 1

Tylko trzeba sie zmusic...

jasiu · Postautor: **jasiu** » 12 wrz 2004, 18:59

Przeczytalem ze dwaa tygodnie w internecie, ze jakas babka w Stanach marzy o tym, zeby wazyc 280 kilo, wiec faszeruje sie dziennie 14 000 kaloriami. A maz bardzo ja w tym wspiera.... nie mam wiecej pytan:-)))

Maverick · Postautor: **Maverick** » 13 wrz 2004, 00:19

Zeby ja stuknac maz by musial miec pol-metrowa fujare, zeby sie przez tluszcz przebic

Adam · Postautor: **Adam** » 13 wrz 2004, 17:25

Zeby ja stuknac maz by musial miec pol-metrowa fujare, zeby sie przez tluszcz przebic

Heh żeby ... tu już by chyba musiał nogi użyć

Luca · Postautor: **Luca** » 13 wrz 2004, 17:30

tam większość ma nadwage,w sklepach jeżdzą skuterami bo się już im ciężko chodzi,więc żeby się wyróżniać to trzeba być jeszcze grubszym

sophie · Postautor: **sophie** » 13 wrz 2004, 17:33

Adam pisze:
Zeby ja stuknac maz by musial miec pol-metrowa fujare, zeby sie przez tluszcz przebic

Heh żeby ... tu już by chyba musiał nogi użyć

O fuu...
A ja wlasnie jem obiad

Maverick · Postautor: **Maverick** » 13 wrz 2004, 20:39

O fuu...
A ja wlasnie jem obiad

Smacznego

tam większość ma nadwage,w sklepach jeżdzą skuterami bo się już im ciężko chodzi,więc żeby się wyróżniać to trzeba być jeszcze grubszym

Dokladnie, a do filmow to przechodniow z castingu biora

Bo by musieli szerokokatnym krecic, bo by sie grubasy nie pomiescily

crystal · Postautor: **crystal** » 15 wrz 2004, 02:54

Maverick pisze:Oj, to ja musze byc full nazarty. Nie wiem jak mam schudnac. Juz wole codziennie 300 pompek robic, brzuszkow i innego badziewia, byle sie nazdrec do syta

to jest dobrze sie nazrec walnac pare browcow ,ale pujsc na silownie( moze i byc traska na rowerku) i wszystko spalic :568:

Maverick · Postautor: **Maverick** » 17 wrz 2004, 00:15

No mnie rowerek sie rozwalil niestety. Ale juz zaczalem brzuszki robic, pompki i zabawe z moim 20kg hantelkiem (na jedna reke). Co prawda jestem zalamany, bo moglbym tylko z 5 pompek na prawej rece zrobic (rekord to z 16) ale bedzie lepiej

Craxa Girl · Postautor: **Craxa Girl** » 27 wrz 2004, 14:05

A ja mam niewielką niedowage, pomimo tego, że jem dużo fast food'ów i ciągle piwsko pije

Szybka przemiana materii hehe. I chodźbym nie wiem nawet jak sie starała i tak nie dam rady przytyć... Zresztą po co?.. Podoba mi sie moj płaski brzuszek

crystal · Postautor: **crystal** » 27 wrz 2004, 19:00

Maverick pisze:No mnie rowerek sie rozwalil niestety. Ale juz zaczalem brzuszki robic, pompki i zabawe z moim 20kg hantelkiem (na jedna reke). Co prawda jestem zalamany, bo moglbym tylko z 5 pompek na prawej rece zrobic (rekord to z 16) ale bedzie lepiej

ten narcyzm....i przechwalanie az od ciebie bije z daleka , ciekawe co z hantlami robisz?? 20kg to chyba 2 rekami podnosisz , bo na bica to raczej "podzucasz" niz podnosisz

Craxa Girl · Postautor: **Craxa Girl** » 27 wrz 2004, 19:03

mav spotkajmy sie! musze cie poznać! jestes moim ideałem!

Maverick · Postautor: **Maverick** » 27 wrz 2004, 21:31

No 20kg na bica to mzoe 2 razy podniose, ale na tricepsa moze byc

Crystal - czyzbym wyczowal u Ciebie jakies kompleksy?

Craxa - dlaczego?

crystal · Postautor: **crystal** » 27 wrz 2004, 21:38

Maverick pisze:No 20kg na bica to mzoe 2 razy podniose, ale na tricepsa moze byc
Crystal - czyzbym wyczowal u Ciebie jakies kompleksy?
Craxa - dlaczego?

bylby komplek moze malutki jak bys to bral w seri np na rzezbe :566:

Maverick · Postautor: **Maverick** » 27 wrz 2004, 21:51

No na bica nie za bardzo, ale tricepsik ma sie calkiem dobrze

Zrewszta kiedys robilem pompki stojac na rekach do gory nogami w oparciu o sciane

crystal · Postautor: **crystal** » 27 wrz 2004, 23:29

a robisz pompki z klasnieciem nad glowa???

Maverick · Postautor: **Maverick** » 27 wrz 2004, 23:33

Nie probowalem, ale marnie to widze

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 24 maja 2005, 22:59

Niedowaga jest lepsza. Takie moja zdanie.
Ja mam nadwagę i mi z tym bałdzio źle.

Jasta20 · Postautor: **Jasta20** » 24 maja 2005, 23:01

mnie tez sie wydaje ze lepiej miec niedowage niz nadwage, chociaz sama juz nie wiem, bo te z niedowaga chca przytyc a z nadwaga chce schudnac i to jest taka gmatwanina

tak zle, tak nie dobrze!

kobieta zawsze znajdzie sobie powód do narzekań

natasza · Postautor: **natasza** » 25 maja 2005, 08:17

Zarówno lekka nadwaga jak i lekka niedowaga nie jest zła.

Gorzej z otyłością, czy jak ktoś jest wychudzony. To wtedy nie ma ani gorzej ani lepiej. W obu przypadkach jest źle.

Qzik · Postautor: **Qzik** » 25 maja 2005, 08:39

Wolę, mimo wszystko być wychudzony. W tym topiku chyba mogę się pochwalić. W 1,5 miesiąca, dzięki uczęszczaniu na siłownie przytyłem 4,5kg. Zbliżam się do 70.
<banan>

Justa · Postautor: **Justa** » 25 maja 2005, 10:07

No chyba lepiej jest byc chudzielcem jednak....

natasza · Postautor: **natasza** » 25 maja 2005, 10:29

Najbardziej denerwuje mnie to, że komuś z nadwagą nikt nie mówi: o ! jaka Ty grubiutka jesteś, dużo ostatnio jesz?

A ja jako szczupła osoba nieraz słyszę:
Schudłaś(choć to gówno prawda)
Odchudzasz sie?
Jaka Ty chudziutka.

Na szczęście bardzo rzadko zdarzają się takie teksty, bo momentalnie mam ochotę rozszarpać daną osobę.

Justa · Postautor: **Justa** » 25 maja 2005, 10:35

natasza pisze:Schudłaś(choć to gówno prawda)
Odchudzasz sie?
Jaka Ty chudziutka

Własnie,wkurza mnie to jak ktos do mnie tak mówi <zly1> zwykle to sie odgryzam

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 25 maja 2005, 11:27

Jak mi ktoś mówi, ze schudłam to co prawda zapewne kłamie, ale i tak sie ciesze

DD

Wiola · Postautor: **Wiola** » 25 maja 2005, 12:27

najgorsza jest otylosc,o ktorej nie wspomnieliscie a mala nadwaga czy niedowaga ma swoje uroki

Jasta20 · Postautor: **Jasta20** » 25 maja 2005, 12:38

natasza pisze:Najbardziej denerwuje mnie to, że komuś z nadwagą nikt nie mówi: o ! jaka Ty grubiutka jesteś, dużo ostatnio jesz?

A ja jako szczupła osoba nieraz słyszę:
Schudłaś(choć to gówno prawda)
Odchudzasz sie?
Jaka Ty chudziutka.

Na szczęście bardzo rzadko zdarzają się takie teksty, bo momentalnie mam ochotę rozszarpać daną osobę.

dokładnie! doprawadzaja mnie takie gadaniny do szewskiej pasji! nie bylo by sytuacja aby ktos z rodzinki nie walnął komentarza: oo, znow schudłas?!?

Teardrop · Postautor: **Teardrop** » 27 maja 2005, 14:26

hehe-ja ostatnio sporo slyszalam tekstow typu:"aleeeee schudlas",sama jakos tego nie zauwazylam:D,ale rzeczywiscie kiedy weszlam na wage,okazalo sie ze schudlam 4 kilo:)tak to jest jak czeka sie z niecierpliwoscia na mature

..ale i tak na wage nie narzekam:) jest dobrze

poza tym uwazam ze powinno sie zaakceptowac siebie(chyba ze ktos ma przez np.nadwage problemy ze zdrowiem).wszytsko jest dla ludzi,tylko trzeba to WSZYSTKO w umiejetny sposob wykorzystac-tak jest i z jedzeniem.mozna duzo jesc i nie tyc,to zalezy przeciez od tego CO jemy. czasem tez ciezko mi zrozumiec osoby,ktore narzekaja na nadwage a widze jak codziennie wcinaja ciasteczka,torciki itp. <eee...>

Nadwaga, niedowaga

Gorsza jest:

Kto jest online