ogólnie o włosach i fryzurach

ptaszek · Postautor: **ptaszek** » 27 lip 2006, 14:51

larena pisze:według mnie najładniejsze włosy u kobiety to długie włosy

ehe... tylko przy takich temepraturach trudno wytrzymać

betusia · Postautor: **betusia** » 27 lip 2006, 15:05

larena pisze:dready bardzo mi sie podobaja szczegolnie u facetow, mam duzo znajomych z dreadami i nie zgadzam sie z twierdzeniem ze jak dready to na pewno brudne i wogle syf wiec prosze o nie wypisywanie takich glupot bo przeciez dready tez sie myje

Ale to co mówisz na temat "dreadów" - dotyczy nie porządnych ludzi ale sekciarskich małolatów co eksperymentują...
Teź kiedyś miałam jednego dreda, ale ja miałam wtedy 14 lat. Nie wyobrażam sobie, żeby dwudziestokilkuletni poważny człowiek takie kluski na głowie nosił... I tu nie chodzi o to, że od razu myślę, że się nie myje - ale dlatego, że to jest nieestetyczne po prostu....

ptaszek pisze:Nic tylko rękę w nich zatopić.

Dokładnie takie samo mam zdanie na temat kręconych włosów.
Uważam, że kręcone włosy to jest dar i trzeba go pielęgnować.
Moje włosy niegdyś kręcone bardziej dziś już odmówiły sprężynowatości, ale i tak pięknię się dzieki temu układają...

A co do naturalności koloru. Zawsze mężyczźni zwracają na to uwagę tak samo jak na paznokcie. Jednak lepsze farbowane jeśli kolor dany od Boga jest obciachowy.
Współczuje wszystkim rudym - bo po prostu nie lubie rudych - od razu kojarzy mi się z rudym fałszym lisem i co dziwne wszyscy rudzi któróch znam są fałszywi.

Najbardziej lubie swoje włosy. Mają piękny naturalny kolor, samoistnie się kręcą - po prostu cud natury... A z męskich włosów najbardziej podobają mi się włosy mojego misia - również ciemne, proste, krótkie po prostu piękne.

Najważniejsze w wyglądzie są włosy, buty, paznokcie i oczywiście miła buzia - ale włosy są najważniejsze.

ptaszek pisze:tylko przy takich temepraturach trudno wytrzymać

Dlatego swoje długie spinam w koczek w cieplejsze dni takie jak dziś kiedy już mi mózg prawie wyparował. <pejcz>

Ciekawski · Postautor: **Ciekawski** » 27 lip 2006, 15:17

megane pisze:Nienawidzę przedziałków na środku głowy - to każdego potrafi oszpecić , co niestety namiętnie noszą faceci z długimi włosami.

Noszą, a i owszem. Mam je zaczesać do tyłu, żeby ukazać piękne zakola bądź też przylizać wyglądając jak - o zgrozo - alfons, czy może zrobić przedziałek na boku i nie wiedzieć co dalej?

Wybacz, ale przedziałek na boku nie jest moim ulubionym sposobem uczesania.

TFA · Postautor: **TFA** » 27 lip 2006, 16:59

Wlaczylem ignorowanie postow dla jednej osoby tutaj, bo sie caly trzese jak to czytam.

megane · Postautor: **megane** » 27 lip 2006, 17:04

Nie wiem, może Tobie to pasuje. A może nie ale jeśli Ci się podoba to noś. To tylkjo moje zdanie. Przedziałki są różne, nie muszą być prostą kreską, szczególnie jeśli ktoś ma włosy, które nie odstają od czaszki ;>.
A, i wybaczam

.

Swoją drogą bardzo lubię trochę bałaganu na długich męskich włosach, czasem dobrze wstać z łóżka rano i nie ruszać

TFA · Postautor: **TFA** » 27 lip 2006, 17:04

betusia pisze:Najbardziej lubie swoje włosy. Mają piękny naturalny kolor, samoistnie się kręcą - po prostu cud natury...

Ty w ogóle cala jestes cudem natury, piekne cialo i piekny umysl, ja to bym ci nagrode Darwina dal za caloksztalt.

larena · Postautor: **larena** » 27 lip 2006, 17:48

betusia pisze:Ale to co mówisz na temat "dreadów" - dotyczy nie porządnych ludzi ale sekciarskich małolatów co eksperymentują...
Teź kiedyś miałam jednego dreda, ale ja miałam wtedy 14 lat. Nie wyobrażam sobie, żeby dwudziestokilkuletni poważny człowiek takie kluski na głowie nosił... I tu nie chodzi o to, że od razu myślę, że się nie myje - ale dlatego, że to jest nieestetyczne po prostu....

ja chyba tez wlacze ignorowanie bo az szkoda komentarza do postow niektorych forumowiczow, no ale nie ma co dyskutowac z idealami

ptaszek · Postautor: **ptaszek** » 28 lip 2006, 19:35

betusia pisze:
larena pisze:dready bardzo mi sie podobaja szczegolnie u facetow, mam duzo znajomych z dreadami i nie zgadzam sie z twierdzeniem ze jak dready to na pewno brudne i wogle syf wiec prosze o nie wypisywanie takich glupot bo przeciez dready tez sie myje

Ale to co mówisz na temat "dreadów" - dotyczy nie porządnych ludzi ale sekciarskich małolatów co eksperymentują...
Teź kiedyś miałam jednego dreda, ale ja miałam wtedy 14 lat. Nie wyobrażam sobie, żeby dwudziestokilkuletni poważny człowiek takie kluski na głowie nosił... I tu nie chodzi o to, że od razu myślę, że się nie myje - ale dlatego, że to jest nieestetyczne po prostu....

Ja powiem krótiutko: zastanów się nad tym

I nie bierz wszystkich jedną miarą.

Meteorka · Postautor: **Meteorka** » 01 sie 2006, 15:51

Mój chłopak jest łysy

całkiem łysy a kiedy widziałam zdjęcia z włosami to myślałam że zemndleje <belt>

OKROPIEŃSTWO!!!! a jeżeli ktoś się sztukami walki zajmuje to pewnie go zna ;] tak więc ja wole łysych tak osobiscie

50 cent · Postautor: **50 cent** » 01 sie 2006, 16:00

hmm a ja mam do was pytanko ostatnio byłem u fryzjera i scialem sobie włosy na wzor irokeza (boki krotsze i z tyłu dosc szeroki pasek, wiecie o co chodzi

) i tka sie zastanawiam - jestem brunetem i myslalem o zafarbowaniu na blond - ale nie wiem cyz całosc czy czesc czy tylko takie rozjasnienie co byscie poelcali

Hardcore · Postautor: **Hardcore** » 01 sie 2006, 16:16

ja mam z tyłu takiego irokeza. jak wejdziesz na poprzednią stronę tego tematu to zobaczysz...

ja bym go nie farbował na Twoim miejscu

[ Dodano: 2006-08-01, 16:16 ]
no teraz to już 2 strony do tyłu

50 cent · Postautor: **50 cent** » 01 sie 2006, 16:20

a mam z tyłu takiego irokeza. jak wejdziesz na poprzednią stronę tego tematu to zobaczysz...
ja bym go nie farbował na Twoim miejscu

[ Dodano: 2006-08-01, 16:16 ]
no teraz to już 2 strony do tyłu

Hardocre widziałem twoj fryz ale to nie zupelnie to o co mi chodzi nie mam takiego cienkiego paska mam tylko boki troche wygolone nie jest to typowy irokez tak to sobie nazwałem, bo nie wiem jak to napisac inaczej moze ktos wie o co mi chodzi

tank girl · Postautor: **tank girl** » 01 sie 2006, 16:21

don pedro pisze:hej, zastanawiam się co sądzicie o farbowaniu włosów u chłopaków,czy wolicie tych ostrzyżonych na 3mm czy raczej długowłosych,jakie fryzury się wam podobają i jakie wg Was są na czasie??? aha prawie zapomniałem: żel i masowa tendencja do jego stosowania, co o tym sądzicie?

Osobiście preferuję panów ostrzyżonych na bardzo krótko albo ogolonych na zero. Nie chodzi rzecz jasna o typ tępego drecha, tylko o kontynuacje szlachetnej tradycji kształtowanej na przestrzeni lat przez Yul'a Brynnera, Telly'ego Savallasa, Andre Agassiego i innych mężczyzn łysiejących z godnością.

Łysina, tudziez wojskowy jeż, są w moim odczuciu neizwykle stylowe, a przy tym ponadczasowe i universalne, natomiast włosy długie u faceta wywołują u mnie nieodmiennie odczucia negatywne, sprawiając, że odbieram ich nosiciela jako niemęskiego po prostu.

TFA · Postautor: **TFA** » 01 sie 2006, 16:21

Meteorka pisze:a jeżeli ktoś się sztukami walki zajmuje to pewnie go zna ;]

nom opis goscia dosyc dokladny - łysy + szuki walki

bardzo niepowtarzalne, no pewnie ze go znam !

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 01 sie 2006, 17:46

50 cent pisze:ale nie wiem cyz całosc czy czesc czy tylko takie rozjasnienie co byscie poelcali

Żadnego!!! Tym bardziej jak jestes brunetem. Mysle ze tak moz ebyc Ci naprawde fajnie. Ładne sa takie "irokezy"

Ale nie farbowane.

TFA · Postautor: **TFA** » 01 sie 2006, 17:48

moon pisze:Ładne sa takie "irokezy"

dla mnie zbyt oklepane ostatnio

ale ja to w ogóle rzygam na wszystkie trendy i dżezi <zygi>

megane · Postautor: **megane** » 01 sie 2006, 17:49

No właśnie, brunetom farbowanym na blond dziękujemy

. Zostaw jak jest.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 01 sie 2006, 17:50

TFA pisze:dla mnie zbyt oklepane ostatnio

Ja zadko widuje.

megane pisze:brunetom farbowanym na blond dziękujemy

Mojemu kuzynka to zrobila

Niech tylko podrosna to scina i koniec!

megane · Postautor: **megane** » 01 sie 2006, 17:53

Nie no, pokaż zdjęcie bo to też może wyglądać nienajgorzej.
Ale ogólnie to ja lubię ciemnowłosych ;D

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 01 sie 2006, 17:55

megane pisze:Nie no, pokaż zdjęcie bo to też może wyglądać nienajgorzej.

Nie mam od farbowania zadnego jego zdjecia.

Ale ogólnie to ja lubię ciemnowłosych ;D

Ja lubie roznych mam bruneta ale pol zycia uganialam sie tylko za blondynami. Moze byc taki badz taki, ale nei pomiedzany taki

Ma blond jasny same koncowki na szczescie tylko. Ale i tak zetniemy!

TFA · Postautor: **TFA** » 01 sie 2006, 21:01

megane pisze:Nie no, pokaż zdjęcie bo to też może wyglądać nienajgorzej.
Ale ogólnie to ja lubię ciemnowłosych ;D

Masz cos do naturalnych blondynow ? <foch>

ale farbowany brunet na blond to faktycznie komiczne i wcale nie dlatego ze bruneci sa lepsi jak mowisz <foch>

ale dlatego ze to zalosnie wyglada w polaczeniu np. z czarnymi brwiami ;P o odrostach u faceta juz nie wspomne.

megane · Postautor: **megane** » 01 sie 2006, 21:24

No właśnie u faceta odrosty ciemne mogą wyglądać fajnie, ale to tylko moje zboczenie

[kolejne]

TFA pisze:Masz cos do naturalnych blondynow ?

Nie, wręcz przeciwnie

. Uwielbiam wręcz skandynawski typ urody. Ale w domu mam bruneta z drugiej strony.
W gruncie rzeczy nie mam takiego typu określonego, każdy mi się podoba jeśli jest na czym oko zawiesić

Jawka · Postautor: **Jawka** » 01 sie 2006, 21:29

TFA pisze:o odrostach u faceta juz nie wspomne.

u kobiety to chyba gorsze- facet może się zgolić- dziewczyna teoretycznie też, ale musi być bardzo odważna <evilbat>

tank girl · Postautor: **tank girl** » 01 sie 2006, 21:52

A tam zaraz odważna. Kobieta ogolona do gołej skóry to przecież nic wielkiego. Sama chodziłam tak przez większość liceum. I to bynajmniej nie z powodu sympatyzowania z ruchem skinheadów. To chyba kwestia środowiska. Między innymi. Wśród les np. bardzo krótkie i zerowe fryzury to żaden ewenement. Ale nie tylko orientacja przesądza o tym. Ot, chociażby w takim Londynie, czy Nowym Yorku inaczej podchodzi się do tego.

larena · Postautor: **larena** » 01 sie 2006, 22:24

Jawka pisze:u kobiety to chyba gorsze- facet może się zgolić- dziewczyna teoretycznie też, ale musi być bardzo odważna

według mnie to wymaga też poświecenia, wiekszośc kobiet przywiązuje dużą wagę do swoich włosów. ja raczej niegdy nie odważyłabym sie żeby zgolić włosy, może nie tylko dlatego że jestem do nich przywiązana ale raczej dlatego że nie czułabym sie tak kobieco. mogłabym mieć dready ale żeby na łyso to nigdy chociaz przy moim trybie zycia to bardzo wygodne by bylo.

Meteorka · Postautor: **Meteorka** » 01 sie 2006, 22:53

50Cent moim zdaniem irokez jest najlepszy kiedy ktoś ma czarne włosy lub ciemne... blond to takie troche lewe... irokez to "mocna" fryzurka i nie zabardzo takie jasne i nie winne kolorki do nie j pasuja no przynajmniej mi sie to nie podoba... <diabel>

TFA · Postautor: **TFA** » 01 sie 2006, 23:00

Meteorka pisze:blond to takie troche lewe

Meteorka pisze:takie jasne i nie winne kolorki

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 01 sie 2006, 23:07

Jawka pisze:kobiety to chyba gorsze- facet może się zgolić- dziewczyna teoretycznie też, ale musi być bardzo odważna

Nie musi na łyso. Ja tak mialam ze mialam duze ciemne odrosty do blon i po prostu przez jakis czas krotsza fryzurke nosilam z przeblyskami na samych koncowkach blondu jasnego i fajnie to wygladalo.

TFA · Postautor: **TFA** » 01 sie 2006, 23:10

Osobiscie lysej kobiety na oczy jeszcze nie widzialem, chyba ze po chemioterapii.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 01 sie 2006, 23:28

TFA, ja widzialam. <pijak>

Nic nie straciles.

Ale moment Demi Moore np lysa latala swego czasu chocby. Nie widziales?

ogólnie o włosach i fryzurach

Re: ogólnie o włosach i fryzurach

Kto jest online