agnieszka.com.pl

Pegaz pisze:Dzidzer...nie znam ani jednej dziewczyny której włosy nie ucierpiały by na farbowaniu..i z tego co znajoma fryzjerka mi powiedziała farbowanie jest zabójstwem dla włosów.

pitolenie w bambus Zależy, jak się je farbuje, to po pierwsze. Po drugie, dobra farba. Po trzecie, zależy od konkretnego przypadku

Pegaz pisze:Co do farbowania i tpisów zapraszam dziewczyny na oddzial dermatologiczny..pierwszego lepszego szpitala..zobaczycie czym się kończy używanie różnego rodzaju nienaturalnych dodatków

to takie moralizatorskie. mogę jutro?

foxy_lady pisze:to takie moralizatorskie. mogę jutro?

Śmiej śię śmiej..nie życze ci foxy..ja miałem wątpliwą przyjemność zobaczenia takiego oddziału..po jednej wizycie czy odwiedzinach już byś się nie śmiała..i zdziwiłabyś się co może być przyczyną chorób skóry.Już nawet nie mówie o wypadających włosach.

Wszystko z umiarem... A w szpitalu można wylądować nawet od małego skaleczenia czy ukąszenia - recepta: nie wychodzić z domu?
Swoją drogą farbuję włosy też od dość dawna [swoją drogą - dobra odżywka i nie wyglądają na zniszczone, gorzej bywało zanim je pofarbowałam, mimo że np. odbarwiałam je do białego], i żadnej przygody nie miałam, mimo MEGA wrażliwej skóry i MEGA alergii.

megane pisze:recepta: nie wychodzić z domu?

Bzdura..Nic nie rozumiecie..

megane pisze:mimo MEGA wrażliwej skóry i MEGA alergii.

Pewnie ostatnio wszyscy się zrobili super wrażliwi..i każdy jest alergikiem..aż prycham ze śmiechu jak słysze rozmowy o tym że jedno z drugim na coś jest uczulone..

A ja prycham za śmiechu jak czytam takie komentarze osoby, który nie ma pojęcia czym jest alergia i jak niebezpieczna i uciążliwa potrafi być. chociaz może faktycznie, jak teraz każdy mówi, że jest alergikiem bo jak mu się zakurzy pod nosem to kicha, to ludzie trochęlekceważąco do niej podchodzą.
Ja zaczęłam życie 3 zapaleniami płuc spowodowanymi alergią dróg oddechowych, później pół podstawówki w sanatoriach, przerzucenie na skórę, początki astmy i podejrzenie choroby serca - wszystko zaczeło się od alergii. Każde przeziębienie kończy się zapaleniem oskrzeli albo płuc. Alergia to choroba, a nie kichanie na pyłki traw.
Mam nadzieję, że dotarło Panie Znawco Makijażu Stylizacji i Alergologu

foxy_lady pisze:mam wrażenie, ze Pegaz to jakiś znawca-fryzjer i manikiurzysta zarazem

A ja mam wrażenie, że Pegaz to jakis strasznie zakompleksiony facet, który boi się, że jak dziewczyna będzie za dobrze wyglądała to zaraz ktoś mu ją sprzątnie. (bez urazy, to tylko moje odczucie po lekturze Twoich postów)

megane pisze:chociaz może faktycznie, jak teraz każdy mówi, że jest alergikiem bo jak mu się zakurzy pod nosem to kicha,

Tak o to mi właśnie chodziło..

guli pisze:A ja mam wrażenie, że Pegaz to jakis strasznie zakompleksiony facet, który boi się, że jak dziewczyna będzie za dobrze wyglądała to zaraz ktoś mu ją sprzątnie.

No to masz wrażenie.Dziewczyna nie musi być sztuczna żeby dobrze wyglądać.

megane pisze:Panie Znawco Makijażu Stylizacji i Alergologu

Pani znawczyni makijażu i wszelkich chorób nigdy nie twierdziłem że nim jestem, wyraziłem moją jakże subiektywną opinie.

Pegaz pisze:Dziewczyna nie musi być sztuczna żeby dobrze wyglądać.

to,że włosy przefarbuje czy nie przefarbuje nie jest oznaką sztuczności Osobiście jestem wielkim fanboyem takiego szalenia z kolorami

Sama mam paznokcie pokryte zelem od kilku miesiecy,i sobie bardzo to chwale.Nie zalezalo mi na jakis super dlugich,porostu zdecydowalam sie na zele poniewaz moje paznokcie sie wiecznie lamaly i rozdwajaly wiec nie wygladaly estetycznie.

ja tez chyba zdecyduje sie na paznokcie żelowe.Nie wiecie moze przypadkiem gdzie robią ładne paznokcie żelowe w Lublinie;>

Pegaz..to mnie rozbawilas z tymi wlosami...
ja swoje farbuje od...niech policze...6-7 lat i moje wlosy wygladaja o wiele lepiej niz wlosy co niektorych kolezanek ktore maja naturalne..poplatane..bez polysku wlosy..kwestia zadbania.dobry szampon..odzywka..przede wszystkm dobra farba a nie jakas za 5 zl co wlosy pali i wszystko dobrze wyglada.
megane..madrze o alergii mowisz..ja do konca nie wiem czy jestem alergikiem..wiem ze mam uczulenie na metale nieszlachetne i wszelkie kolczyczki zegarki odpadaja u mnie ...a i na wiosne kicham...trza badania wkoncu zrobic jakies bo to tak byc nie moze;)
co do paznokci pokrytych zelem..nic d tego nie mam bo sama mialam i zadowolona bylam:) nic mi sie nie dzialo pozatym..ja dbam o siebie i o rozne dodatki wiec nie mam problemow.
kilka przypadkow bylo ze pod tipsami sie grzybica zaczela robic bo dziewczyny przez lata nie sciagaly tipsow i paznokcie nie oddychaly ale to sa skrajne przypadki..nie mozna generalizowac.
komus sie to podoba to robi komus sie nie podoba nie robi i juz
ja robie sobie...hehe dziury w ciele i wkladam tam metal bo mi sie podoba..ktos inny nie zrobi bo mu sie nie podoba itd itd..

madzix:) pisze:Nie wiecie moze przypadkiem gdzie robią ładne paznokcie żelowe w Lublinie;>

oo kolezanka z lublina <browar> moja przyjaciolka ostatnio robila sobie zelowe i chociaz nie jestem zwolenniczka takich pazorkow to musze pzyznac ze wygladaja bardzo ladnie, estetycznie a co najwazniejsze wyszly naturalnie a nie jakies wielkie szpony
madzix jak sie dowiem gdzie robila to ci na prv napisze

larena pisze:oo kolezanka z lublina

niom bardzo miło <browar>

larena pisze:madzix jak sie dowiem gdzie robila to ci na prv napisze

z góry dziekuje będe bardzo wdzięczna

Candy Killer pisze:kwestia zadbania.dobry szampon..odzywka..przede wszystkm dobra farba a nie jakas za 5 zl co wlosy pali i wszystko dobrze wyglada.

z tym sie dokładnie zgodze.Sama farbuje włosy od 3 lat praktycznie zawsze są to pasemka.Wiadomo włosy sie niszczą coś za coś:/ ale jak sie o nie odpowiednio dba dobry szapon odpowiednia odżywka jakiś spray ułatwiający rozczesywanie czy nadający objętości lub blasku raz w tygodniu regenerująca maseczka i jest git:)

Zwracam się z apytaniem o lakiery do french manicure. Moj lakier nie trzyma sie zbyt dlugo, jakies 2 dni, a jak bylam u specialistki to ladnie wygladal przez ponad tydzien.
Jakiej firmie mozna zaufac pod tym wzgledem?
Inglot ma trwale lakiery ale nie wiem jak z tymi do francuskiego...

Nie ma dla mnie znaczenia czy sztuczne czy naturalne. Ważne aby były ładne, tzn. dłuższe (wystajace poza opuszek palca powiedzmy 0,5-1 cm i zadbane (dłonie jak i paznokcie). Najlepiej brak ozdób modnych ostatnio:)French- Najbardziej sexy, elegancki i na co dzień.

Pierwszy raz slysze, zeby paznokiec w paski, z wystajaca biala koncowka, byl elegancki. No tak, Doda ma cos takiego, a dla niektorych to jest eleganckie. I w filmach porno maja tipsy takie.

Ja wiem, ze jest moda na takie malowanie do slubu, ale jest to "wiejska" elegancja.

Elegancki to moze byc bezbarwny lakier albo w kolorze naturalnym pazokcia. Paznokiec krotki, nie wystajacy za obrys palca, tylko rowny z nim.

Lubie bordowe lakiery czy inne wynalazki, ale nie uznaje ich za eleganckie i nie mam czegos takiego na oficjalnych uroczystosciach. Ale za biale koncowki dziekuje, jak dla mnie wyglada to okropnie tandetnie.

Miltonia pisze:Elegancki to moze byc bezbarwny lakier albo w kolorze naturalnym pazokcia

Ale naturalny kolor jest właśnie białawy przy dłuższym (białawy, a nie popularny ultra-biały świecący w ultrafiolecie).

Nie jak masz paznokcie sciete rowno z opuszkiem. Wtedy jest rozowawy i nie ma bialego konca.

O kurcze.
Mi rosną białe I do tej pory nie wiedziałam, że to nienormalne

pani_minister pisze:Mi rosną białe

mi też. Tak z 6-7 mm przed końcem opuszka zaczyna się moja biała końcówka.

Ja mam jakieś 3mm zanim zaczną poza opuszek wystawać. Aktualnie mają jakieś 5-6 i trzeba w końcu chyba obciąć

Moim zdaniem ladny french jest elegancki
Ja lubie paznokcie jednokolowowe, nie lubie zbyt dlugoch paznokci, bo mi przeszkadzaja. Ale ogolnie nie lubie sie babrac z paznokciami, manicure/pedicure zostawiam kosmetyczce.

Mia pisze:Moim zdaniem ladny french jest elegancki

moim zdaniem też. Nienawidze za to brokatów, cekinów i wszystkich tych świecidełek
Ale i tak najbardziej lubię czerwone, niezbyt długie paznokcie

Yasmine pisze:Ale i tak najbardziej lubię czerwone, niezbyt długie paznokcie

heh <browar>
uwielbiam czerwien na paznokciach
wzielam ze soba tylko i wylacznie czerwony lakier

Mia pisze:Moim zdaniem ladny french jest elegancki

mi się kiedyś podobał, ale teraz to niet, chyba że na krótszych paznokciach i musi być bardzo delikatnych. na długich strasznie tandetnie wygląda.

Yasmine pisze:Ale i tak najbardziej lubię czerwone, niezbyt długie paznokcie

ja też. ostatnio w ogóle szaleję z różnymi kolorami - żółty, niebieski, pomarańczowy, i zawsze na krótszych paznokciach

Mia pisze:uwielbiam czerwien na paznokciach

czerwień na pierwszym miejscu na drugim jest bordowy

ja tez czerwień stawiam na pierwszym miejscu ale tylko na krótkich paznokciach na długich moim zdaniem wygląda agresywnie i "dziwkowato"
nie lubię za to czerni, nie przekonują mnie niebieskie odcienie i zielenie.

Miltonia pisze:Pierwszy raz slysze, zeby paznokiec w paski, z wystajaca biala koncowka, byl elegancki. No tak, Doda ma cos takiego, a dla niektorych to jest eleganckie. I w filmach porno maja tipsy takie.

Ja wiem, ze jest moda na takie malowanie do slubu, ale jest to "wiejska" elegancja.

Elegancki to moze byc bezbarwny lakier albo w kolorze naturalnym pazokcia. Paznokiec krotki, nie wystajacy za obrys palca, tylko rowny z nim.

Lubie bordowe lakiery czy inne wynalazki, ale nie uznaje ich za eleganckie i nie mam czegos takiego na oficjalnych uroczystosciach. Ale za biale koncowki dziekuje, jak dla mnie wyglada to okropnie tandetnie.

"Miltonia"- Wiesz co to FRENCH??O jakich Ty paskach mówisz??Tam nie ma żadnych pasków "naturalne" paznokcie odpowiednio wypiłowane i zakończone na "biało" naturalnie lub sztucznie (sztucznie lepiej się prezentuje). Tak to "rodzaj" uniwersalny- elegancki, seksowny i na co dzień- bo naturalny.

Mamy, jak widac, inne pojecie elegancji i naturalnosci. Bywa, ale przekonac sie nie dam, szczegolnie jak ktos pisze, ze sztuczne wyglada lepiej, bo to takie naturalne

Miltonia czy chodzi ci o cos takiego