agnieszka.com.pl • Ginekolog-mężczyzna czy kobieta?
Strona 1 z 3

Ginekolog-mężczyzna czy kobieta?

: 06 maja 2005, 18:00
autor: Justa
Mam pytanko do dziewczyn: czy ma dla was jakies znaczenia do jakiego ginekologa chodzicie? (chodzi mi o kobiete i mężczyzne).Moje koleżanki mówiły że nigdy nie poszłyby do ginekologa mężczyzny.Ja zdecydowanie wolę ginekolog kobietę,nikt lepiej nie zrozumi kobiety jak druga kobieta ;)

: 06 maja 2005, 18:05
autor: lollirot
o, ja wprost przeciwnie!
ine wiem dlaczego ale zawsze swobodniej sie czuje przy ginekologu mezczyznie niz przy kobiecie. zreszta - to przeciez lekarz, tak jak dentysta czy dermatolog, nie przychodzi do pracy zeby popatrzyc tylko zeby pomagac : )
przy tym ginekolog mezczyzna zwykle jest delikatniejszy niz kobieta : )

: 06 maja 2005, 19:13
autor: mariusz
Nic mi do tego. Ale wydaje mi się ze mężczyzna moze byc lepszym ginekologiem jak kobieta. Ot co.

Ps: Wiem ze teraz zjedą mnie za ten tekst wszystkie wyzwolone kobietki. <aniolek2>

: 06 maja 2005, 19:14
autor: Justa
Moja koleżanka która zaszła w ciąże poszła do ginekolog kobiety.Ona zamiast wykonaywac swoj zawód...sorki za określenie opierdoliła ją,nazwała ja szmatą że w takim młodym wieku puściła się.Zaczeła prawic jej kazania niczym ksiądz.
Ale to jest chyba jeden przypadek na milion ;)

: 06 maja 2005, 19:19
autor: Elspeth
Na pierwsza wizyte poszlam do ginekolog kobiety, jakos nie zachecila mnie do tego zeby przyjsc do niej jeszcze raz, podczas badania byla bardzo niedelikatna i stwierdzila "no przeciez to nie ma prawa bolec" :/ a bylam wtedy 14letnia dziewczyna. Potem poszlam do ginekologa - faceta i bardzo sie ciesze z takiego wyboru (niestety juz do niego nie chodze bo zmarl, ehh...) Teraz tez chodze do faceta i jestem zadowolona, zawsze delikatny, mily, nie sprawia wrazeniaa ze jest zniecierpliwiony moimi pytaniami - z reszta na ten temat wypowiedzialam sie tu w dziale ;)
Moze to jest tak ze dotyk faceta wydaje nam sie bardziej naturalny? nie wiem, w kazdym razie wole ginekologa mezczyzne

: 06 maja 2005, 19:27
autor: mariusz
Znam pewnego faceta ktory jest podobno jednym z lepszych ginekologów.
Kiedyś mi opowiadał ze przyszła do niego młoda dziewczyna z matka i matka nalegała ze chce byc przy badaniu. On powiedział jej ze córka mając 16 lat moze zdecydowac o obecnosci matki podczas wizyty. Corka powiedziała ze wolałaby aby mama sobie poszła bo ja krepuje. Córka wniebowzięta podziękowała ze pan dellikatnie wyprosił matke. Podobno rozmowa pożniej z pacjętka była normalna i na luzie.

Ps: szczerze mowiąc to po cholere ja wie wypowiadam w tym temacie :| Ide do knajpy :d

: 06 maja 2005, 21:37
autor: =ANIOLECZEK=
ja tez wole do faceta isc...pierwszy raz bylam u kobiety i byla bardzo niemial,niedelikatna itd...w ogóle sie wtedy zrazilam do ginekologow,ale jak poszlam nastepny raz do faceta to byl b.mily,delikatny i cierpliwy...teraz juz zawsze do niego chodze <banan>

: 07 maja 2005, 16:47
autor: nata
mój ginekolog jest facetem i jest delikatny i miły

też słyszałam że kobiety są pod tym względem obojętne i często niedelikatne i niemiłe

: 08 maja 2005, 15:15
autor: Koko
A ja dodam tylko, że jak przychodzą poważne problemy ginekologiczne nie ma jak facet, który nie patrzy na wszystko przez pryzmat swoich własnych doświadczeń tylko cechuje się wiekszym profesjonalizmem.
Bywają wyjątki oczywiście, o czym wspominam, co by mi się za bardzo nie dostało 8)

: 08 maja 2005, 15:55
autor: sarah
Ja chodze do faceta. Raz bylam u kobiety i powiedzialam nigdy wiecej. Byla cholernie niedelikatna, wszystko to tym cholernym USG bolalo mnie przez pare godzin po badaniu jeszcze. Na dodatek prawila ciagle jakies dziwne komentarze itd. Nie wspomiam dobrze tej wizyty. Zawsze chodze do faceta i chyba nigdy go nie zmienie, bo jest naprawde dobrym ginekologiem. W przeciwienstwie do tamtego badania u niego prawie nic nie czuje. Reguly nie ma ale mysle ze z postow w tym temacie pewne wnioski wyciagnac mozna...

: 08 maja 2005, 16:05
autor: Andrew
No to dziewczyny ....teraz powiedzcie to Mavowi!!! <aniolek2> <banan>

: 08 maja 2005, 19:39
autor: Maverick
Andrew ale ja sie juz przekonalem :)
Wnioski wyciagnalem takie ze faceci oglnie rzecz biorac sa lepsi od kobiet w tym zawodzie. Ale jak wszyscy mowia - zawsze sa wyjatki i dlatego nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi. Wiec zasadniczo nie powinno sie kierowac zaleceniami facet/kobieta tylko samemu chodzic i sprawdzac :)

: 08 maja 2005, 19:53
autor: Andrew
Pełna zgoda!! <aniolek2> :564: :564: <brawo1>

: 15 maja 2005, 21:54
autor: Mkaa
A ja zawsze chodze do jednego i tego samego ginekologa -męzczyzny , bylam dopiero na 3 wizytach , ale jak narazie nie chce nawet myslec zeby zmienic go na kobiete:P:P <banan> :Pzreszta wiele moich kolezanek zmienia kobiety na facetow , bo opinia ze mazczyzna jest delikatniejszy jest bardzo popularna ;)

: 17 maja 2005, 12:23
autor: solensan
Przepraszam ale odejdę na chwile od tematu.

A co myślicie o tym:

Urolog - facet czy kobieta? ;)

: 17 maja 2005, 12:28
autor: Maverick
Kobieta :)

: 17 maja 2005, 15:12
autor: Krzych(TenTyp)
Byłem zdecydowanie kobieta :D

: 17 maja 2005, 21:45
autor: agata
zdecydowanie męzczyzna !! przynajmniej w moim wypadku .......jak dla mnie mezczyzna jest delikatniejszy (to takie moje doswiadczenia) mój ginekolog jest męzczyzną i jestem naprawde zadowolona ...jest delikatny serdeczny..... pani ginekolog do której miałam "przyjemnosc" chodzic była wredna baba a badanie ginekologczne w jej wykonaniu konczyło sie przynejmniej godzinnym lezeniem aby wszystko "wróciło na swoje miejsce" ;)

: 17 maja 2005, 22:46
autor: Agusia
Ja jeszcze nie bylam u faceta ginekologa..Tzn w moim przypadku bylo tak,ze pierwszy raz bylam u kobiety i wlasciwie wyszlam od niej z placzem byla okropna. Pozniej spotkalam bardzo "zyciowa pania ginekolog i u niej sie nie krepowalam i znoffu los chcial,ze musialam zmienic lekarza i tez po pewnym czasie zrazilam sie do kolejnej pani doktor czyli 1 na 3 byla przyjemna. Z lekarzem ginekologiem tez mialam do czynienia,ale szlam wtedy z innym problemem i badal mi tylko piersi i wezly chlonne i rzeczywiscie moge powiedziec, ze byl delikatny i naprawde mial wyczucie. Bardzo przyjemnie sie z nim rozmawialo i jak bede potrzebowala na pewno do niego pojde. Najfajniejsze jest to ,ze ten pan doktor prowadzil moja mame jak byla w ciazy z moim rodzenstwem. Kiedys myslalam,ze jednak do niego nie trafie,ale ostatnia wizyta
(z koniecznosci) przekonala mnie do niego.
Jednak z wiekiem zmienia sie punkt widzenia, bo jak bylam mlodsza nie chcialam slyszec ,ze moge isc do ginekologa mezczyzny.

: 18 maja 2005, 01:05
autor: Maverick
Tak naprawde to ni ma zadnego znaczenia czy facet oglada goly tylek czy kobieta. Co za roznica...?

: 18 maja 2005, 11:50
autor: agata
Maverick pisze:Tak naprawde to ni ma zadnego znaczenia czy facet oglada goly tylek czy kobieta. Co za roznica...?

no i tutaj sie mylisz... no gdyby rzeczywiscie chodziło tylko o ogladanie to moze i by róznicy nie było.... ale tutaj chodzi np o badanie ginekologiczne.....jezeli wiesz na czym ono polega to na pewno zdajesz sobie sprawe z faktu iz trzeba byc przy tym delikatnym bo narzady kobiety nie są stalowe i kazde mocniejsze naduszenie czy kazdy gwałtowniejszy ruch lekarza moze sprawic ból....
jak juz pisałam dla mnie lepszy jest mezczyzna bo jest delikatniejszy

: 18 maja 2005, 15:45
autor: Maverick
Agata mi wlasnie chodzilo o ogladanie :) Ze nie ma znaczenia czy sie tylek pokaze kobiecie czy facetowi. Chodzilo mi o wstyd. Nie pisalem o jakosci badania.

: 18 maja 2005, 21:20
autor: agata
Maverick pisze:nie ma znaczenia czy sie tylek pokaze kobiecie czy facetowi. Chodzilo mi o wstyd.

a jesli o wstyd chodzi to ja sie przyznam ze sama byłam zdziwiona swoim zachowaniem ;) bo idac do lekarza ani przez chwile nie zastanawiałam sie "kurde musze sie rozebrac i pokazac własnie TO" było dla mnie naturalnym ze ide tam po pomoc i dla lekarza tez jest to normalne....

: 19 maja 2005, 08:22
autor: Misio
Moja ukochana chodzi do kobiety ale prawde mówiac wolał bym aby chodziła do męzczyzny !

Ostatnio zauważyłem ze pani ginekolog nie jets najlepsza w tym co robi i ma tez strasznie duzo negatywnych opini, tak wiec chciałbym aby moja Myszka zmieniła lekarza ale niestety do męzczyny nie pujdzie bo sie wstydzi.


Moje skromne zdanie jest takie ze lepiej zeby chodzic do faceta z prostych przyczyn, ginekolog kobieta jest tak samo zbudowana jak jej pacjentka wiec nie bawi sie tylko odrazy tyka paluchy .......zero delikatności.
Zas Facet jest duzo bardziej delikatny, to są słowa moich kolezanek które były najpierw i kobiety a potem u męzczyny....

Pewnie ze dziewczynie duzo łatwiej sie rozebrac przed kobieta, jest to zupełnie naturalne.....

: 19 maja 2005, 16:24
autor: Maverick
Misio pisze:Pewnie ze dziewczynie duzo łatwiej sie rozebrac przed kobieta, jest to zupełnie naturalne.....

No i ja wlasnie pisalem ze nie ma roznicy. Tym bardziej w dzisiejszych czasach kiedy nagosci sie nei ceni tylko sprzedaje :)

: 19 maja 2005, 19:22
autor: nata
a ja właśnie chyba wstydziłabym się rozebrać przez kobietą-ginekolog

: 21 maja 2005, 11:40
autor: anitka24
Ja przez 6 lat chodziłam do kobiety ginekolog i powiem wam że jak zmieniłam rok temu na mężczyznę ginekologa to dopiero zobaczyłam różnicę...Moja pani ginekolog nigdy nie wiedziała co mi jest i dlaczego boli jaki jest powód. Jestem w ogóle ciekawa czy obchodziło ja coś innegio niż pieniądze za wizytę bo chodziłam prywatnie. A teraz chodzę do szpitala za darmo jako studentka i powiem wam że jest całkiem inaczej. Faceci są naprawde bardziej delikatni i zadają więcej pytań i odpowiadają jak się im jakieś zada, całkiem inna opieka i widać że gina interesuję jaki problem ma pacjentka... Powiem teraz że nie zamieniłabym lekarza na żadną kobiete.

: 25 maja 2005, 11:47
autor: Plesers
Mojej to dużej różnicy nie robi do kogo chodzi ... była u faceta, była już u baby i większej różnicy nie było ... aktualnie chodzi do faceta i jest git ...
Tylko z tymi ginekologami z naszgo doświadczenia jest jeden problem - każdy twierdzi co innego ;) I to jest problem ;)

: 25 maja 2005, 15:23
autor: lollirot
a na jaki temat?

: 26 maja 2005, 12:41
autor: Plesers
Na temat problemów ginekologicznych dziewczyny, ale tego opisywac nie będe bo to sprawa osobista, w dodatku nie moja ;) Powiem tyle: jeden wykrywa jedne, drugi drugie a trzeci nic :)