agnieszka.com.pl

witam,chcialam sie dowiedziec cos wiecej o oczyszczaniu organizmu z toksyn!moze ktos z was to robil?czy przez te 10 min powiedzmy kompletnie nic sie nie je i czy trzeba duzo pic i czego?

Jedyne co ja słyszalam pod tym względem to dzięn czy dwa na samej wodzie niegazowanej.
Al enei wiem czy CI o to chodzi.

moon pisze:Jedyne co ja słyszalam pod tym względem to dzięn czy dwa na samej wodzie niegazowanej.

To samo słyszałam. Wiem też o drugiej opcji: kilka dni na samych sokach. A potem leciutkie jedzonko.

karina pisze:czy przez te 10 min powiedzmy kompletnie nic sie nie je i czy trzeba duzo pic i czego?

10min?? ;DD

Ja slyszalem jeszcze o oczyszczaniu ale bazujac tylko np. na miodzie i wodzie...

tutaj jest temat o diecie oczyszczajacej:
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewtopic.php?t=6196

Czasami latem robie sobie 2 dni "jechania" tylko na swierzych owocach i wodzie zeby sie troche oczyscic.

i myslisz, ze to cos daje? 2 dni... hmm <niedowiarek>
Ja proponuje lewatywe (dlaczego ktos usunal moj post?:P )
Lewatywa oczyszcza organizm. Moze nei ze wszystkich toksyn (ale co je z nich oczysci w 100%?) ale przynajmniej z tych wszystkich zgnilych, cuchnacych i paskudnych odlogow, ktore sie uzbieraly w sciankach jelita grubego.
Kiedys troche o tym czytalem i to jest niezle.
Mozna jeszce oczyscic watrobe z kamieni. costam sie pije. jakas oliwe z sokiem czy cos chyba z pol litra w ciagiu kilku godzin, caly czas ogrzewasz watrobe, a na koniec dnia niewinna kupka z jakims zielonymi kamyczkami. ;] moj tata to kiedys robil. Podobno baaardzo dobry sposob.

A moglbys to chociaz napisac w miej oblesny sposób?

Ja stosuję Denoxinal do oczyszczanie orgaznimu z toksyn. Na razie w sumie 2 razy i jestem zadowolona. Najlpeiej polaczyc to z jakas dieta, nawet mini dieta jesli nie chcemy sie odchudzac.

Ja stosuję oczyszczanie i już kiedyś pisałam o tym na forum - 10ciodniowa głodówka tylko na wodzie no i te lewatywy, to koniecznie codziennie, ale do takiej głodówki przygotowuję się 2 tygodnie. Obszernie głodówkę i wszelakie sposoby oczyszczania poszczególnych organów opisuje w swoich książkach Michał Tombak.
Żadne diety nie wchodzą w grę, bo nie oczyścimy się jedząc

Lies pisze:odlogow

Złogów

Hardcore 10 dni na samej wodzie...jesteś w stanie coś wtedy robić?

Dinka pisze:Hardcore 10 dni na samej wodzie...jesteś w stanie coś wtedy robić?

przeciez pisza - lewatywe

Mona ja Cię podziwiam. Ja wiem, że to niby teoretycznie ma dawać energię i człowiek ma się lepiej czuć, ale jak ja śniadania nie zjem to mi słabo, a 10 dni <boje_sie>

Mona pisze:ale do takiej głodówki przygotowuję się 2 tygodnie.

Mona, mogłabyś opisać, jak wygląda takie przygotowanie za pierwszym razem? Są jakieś przeciwwskazania?

ja stosowalam glodowke dla oczyszczenia. nie przygotowywalam sie ale nastepnym razem sie przygotuje. nie jadlam tylko 3 dni ale i tak efekty byly zauwazalne, w sumie prawidlowe wejscie i wyjscie z glodowki tez oczyszcza. duzo informacji mozna wyczytac z forum kafeterii( http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1364432) ale jak zwykle sa tez falszywe dane i glupie teksty szczegolnie na pozniejszych stronach. Tombaka ksiazki nie czytalam ale duzo poleca. Dobra jest tez dieta warzywno-owocowa dr Dąbrowskiej. ksiazke sciagnelam z torrentow ale ciezko mi sie ja czyta (jak dla mnie za duzy z niej mocher ;p) ale diete chwilke stosowalam - za krotko aby zauwazyc efekty oczyszczenia. Wole w sumie glodowke.

po krotce opisujac zasady glodowki:
- sa 3 etapy : przygotowanie, glodowka, wychodzenie
- przygotowanie i wychodzenie powinny trwac co najmniej tyle ile ma trwac glodowka
- podcza przygotowania nie je sie miesa ani zadnych niezdrowych rzeczy, dobrze jest zastosowac w tym momencie diete warzywno owocowa
- podczas glodowki pic duzo wody niegazowanej, lewatywy trzeba robic (potem wyjasnie czemu)
- wychodzenie powinno zaczac sie od picia rozcienczonych naturalnych sokow owocowych aby pobudzic rzoladek i kwasy trawienne do pracy, nastepnie zajadac owocki warzywka i zdrowe papu ;p
- w sumie dobrze sobie zrobic dzien glodowki raz w tygodniu

teraz o lewatywie: wiem ze dla wiekszosci osob lewatwa to temat kpin, wiec tym bardziej napisze czemu sa konieczne.
podczas calego zycia na sciankach jelit osadzaja sie smieci, jezeli nie zostana usuniete na czas pokrywaja je kolejne i kolejne. takie warstwy wpol strawionego jedzenia gnije a wyprodukowane w ten sposob toksyny sa wchlaniane do organizmu. podczas glodowki jelita praktycznie nic inneo nie wchglaniaja procz tych toksyn. czesto objawia sie to bardzo wielkim bolem glowy. lewatywa przeczyszcza czesc jelit i zapobiega dostarczaniu toksyn.

wiem ze moje opisy nie sa fachowe ale pisze po krotce i na chlopski leb ;p


polecam poczytac tamta strone i dokladnie przeanalizowac za i przeciw (np nieprzyjemny pot, zapoach z ust itp) oraz wybrac najlepszy termin.


sa tez diety oczyszczajace rozne organy np watroby.


Ja bylam zadowolona z glodowki, cera sie polepszyla tryskalam energia, nie mialam probemow ze spaniem. ale wiadomopowrot do normalnego zywienia wszystko cofnol. wiem ze bede powtarzac co jakis czas. a dodatkowym atutem bylo zmniejszenie sie brzuszka(tego wzdecia) i zwiekszenie sie wciecia w talii

http://www.glodowka.pl/
Na ile sensowna jest ta strona? Pytanie glownie do Mony kieruje, ale wszelkie info mile widziane.

Yasmine pisze:ale jak ja śniadania nie zjem to mi słabo, a 10 dni <boje_sie>

heh, ja nigdy nie jem śniadania( bo mnie rano od jakiegokolwiek jedzenia mdli) i nigdy nie jest mi słabo, ale głodówki jakoś sobie nie wyobrażam <boje_sie>

http://www.glodowka.pl/


dobra strona, duzo dobrych informacji. polecam tez poczytac troszke opowiesci ludzi co ptrzeszli glodowke bo teoretycznie duzo zeczy jest pieknych a w praktyce jest troche inaczej

jamaicanflower pisze:Mona, mogłabyś opisać, jak wygląda takie przygotowanie za pierwszym razem? Są jakieś przeciwwskazania?

Mika już ładnie wszytko opisała, ale najlepiej przed głodówką porozmawiać o tym z lekarzem i zrobić sobie podstawowe badania.

mika pisze:Ja bylam zadowolona z glodowki, cera sie polepszyla tryskalam energia, nie mialam probemow ze spaniem. ale wiadomopowrot do normalnego zywienia wszystko cofnol. wiem ze bede powtarzac co jakis czas. a dodatkowym atutem bylo zmniejszenie sie brzuszka(tego wzdecia) i zwiekszenie sie wciecia w talii

Uhm Ja czułam się lepiej, aniżeli wtedy, gdy jem

Kusi mnie ta glodowa. I teraz tak- to koniecznie na wiosne trzeba robic, bo sa lepsze wyniki, czy mozna i w zime?
Nie mam zamiaru leciec na "hurrrrrra!", tylo pierw sobie poczytam, zastosuje diety majace wplyw na poszczegolne narzady plus wprowadze ogolne zmiany w zywieniu, ale sadze ze tak kolo grudnia- stycznia moglbym juz przygotowywac sie do 10 dni.
Wiec jak to jest z ta wiosna?

Hmm,mnie nie przekonuje ta lewatywa,no i przede wszystkim strata wagi.Ja bardzo szybko chudnę a lubię swoją wagę.

Wujo Macias pisze:Wiec jak to jest z ta wiosna?

Można jesienią i wiosną

AMX pisze:mnie nie przekonuje ta lewatywa

A o leczeniu lewatywą słyszałeś? Stosowano tą metodę na pewno bardzo dawno, ale była doceniana, ale teraz jest coś takiego jak hydrokolonoterapia, czyli najzwyklejsze czyszczenie jelita grubego. Kamienie kałowe, które zalegają w naszych jelitach grubych często są powodem błahych schorzeń, jak np. bóle głowy, ale mogą tez przyczynić się do rozwoju nowotworu. Nie bez przyczyny mawia się: jesteś tym, co jesz
Tutaj więcej o tym - http://www.noni.zdrowe.com.pl/content/view/252/171/

Ok,ale jak z tym chudnięciem?? Po takiej głodówce,dużo traci się na wadze?

AMX pisze:Ok,ale jak z tym chudnięciem?? Po takiej głodówce,dużo traci się na wadze?

Wiesz, nie sposób nie zrzucić nic, skoro pijesz tylko wodę Szczerze, to wagi nigdy nie sprawdzałam, bo nie o to w tym chodzi, ale z ciekawości zmierzyłam się w pasie i faktycznie ubywa wtedy 7-8cm w tym miejscu, a to dość sporo.

No właśnie z głodówką może być u mnie problem, bo nie sztuka głodować 10 dni zlecieć 4,5 kg wyrzucić toksyny z organizmy a później nadrabiać wagę ciężkimi posiłkami.

AMX pisze:No właśnie z głodówką może być u mnie problem, bo nie sztuka głodować 10 dni zlecieć 4,5 kg wyrzucić toksyny z organizmy a później nadrabiać wagę ciężkimi posiłkami.

To idź na hydrokolonoterapię Jednorazowe czyszczenie jelit, a i tak 4-7 kilo mniej, ale nie ciała, tylko tego, co potrafi zalegać w kiszkach.

Nie orientujesz sie może ile kosztuje takie czyszczenie jelita

140 złotych,coś koło tego .

A jak się robi lewatywę?
Wiem mogę wejść w linka, ale tam pewnie mało przyjemnie to tak opiszą, a ja bym wolała po ludzku.

Też mnie nęci ta głodówka

Jesli ktos ma wlasciwia przemiane, regularnie sie wyproznia, a jego kal jest wlasciwy (przepraszam, ale sami chcieliscie), to nie musi sobie robic zadnych plukan jelit i glodowek.

Opinie na temat glodowki sa podzielone. Sa tez zdania, ze glodowki szkodza, ze moga uszkodzic prace watroby itd.

Jak dla mnie, to jest to przerost formy nad trescia. I prawde mowiac balabym sie tak dlugo glodowac. Jak juz, to przeszlabym na jakies inne jedzenie, chociaz i tak uwazam, ze na stale zwracac uwage co sie je i kiedy i bedzie dobrze.

Po co glodowac, jak najpierw trzeba sie zajac tym co i jak sie je. Wiecie ile razy mielicie pokarm w buziach? A trzeba dlugo, zeby sie strawil.

Nie sztuka wyplukac sobie jelita (a z tym plukaniem i te dobre bakterie), tylko warto zatroszczyc sie o jedzenie od poczatku, a nie od dupy strony:)

Tluszcz tez mozna sobie odessac zamiast sie odchudzac, tylko po co???

Miltonia pisze:Po co glodowac, jak najpierw trzeba sie zajac tym co i jak sie je

Pewnie, ale w takim razie trzeba byłoby pilnować swojego jedzenia od momentu odstawienia od cyca, a tak nie da rady