agnieszka.com.pl

Moj chlopak jak byl maly walnal sie o rame roweru w.. klejnoty.. Na tyle mocno, ze do dzisiaj ma tak jakby.. hm.. rozbite jedno jadro. jedno jest normalne.. a to ''rozbite'' jest duzo wieksze i jakby rozlane. powiedzcie mi. czy to cos powaznego ? dowiedzialam sie o tym ostatnio i chcialam,zeby poszedl do lekarza. ja sie nie znam. ale wydaje mi sie,ze powinien pojsc. co wy o tym myslicie ? to jest cos powaznego ?

bim pisze:i chcialam,zeby poszedl do lekarza. ja sie nie znam. ale wydaje mi sie,ze powinien pojsc. co wy o tym myslicie ?

To nie byl u lekarza po tym wypadku?!

hmm... myslisz, ze 12 letni chlopak.. byl swiadomy tego,ze to moglo byc niebezpieczne? to bylo daawno daawno temu. bolalo go tylko jak sie uderzyl. potem nie mial problemow z tym. tylko to, ze wlasnie jedno jadro bylo rozbite. nie wiem kiedy to zauwazyl. ale mowi,ze to wlasnie od tego wypadku.

bim pisze:myslisz, ze 12 letni chlopak.. byl swiadomy tego,ze to moglo byc niebezpieczne?

Mysle, ze zdecydowanie tak. A poza tym - gdzie byli rodzice? Nie pisnal im o tym slowem?

bim pisze:a to ''rozbite'' jest duzo wieksze i jakby rozlane.

Z tych objawow podejrzewam, ze to jadro jest martwe i trzeba je wyciac coby syfu w organizmie nie narobilo. Ale to tylko moje przypuszczenia. Niech idzie do lekarza.

nie wiem gdzie byli rodzice. pewnie tego nie powiedzial, bo sie wstydzil. gdyby rodzice wiedzieli to by go zaciagneli do lekarza.
podejrzewam, ze on tego wtedy nie widzial,ze jest cos nie tak. i ostatnio to zauwazyl. on jest taki, ze za bardzo nie chce isc do lekarza.. ja jak tylko sie o tym dowiedzialam, to odrazu chcialam, zeby poszedl.. ale on twierdzi,ze to nic powaznego... ehh ..

Z tych objawow podejrzewam, ze to jadro jest martwe i trzeba je wyciac coby syfu w organizmie nie narobilo. Ale to tylko moje przypuszczenia. Niech idzie do lekarza.

oopss.. to nie brzmi za fajnie...
no ale gdyby tak bylo jak mowisz... to cos by odczuwal.. gdyby byla jakas infekcja...a on naprawde nie ma zadnych problemow z tym... to naprawde bylo daaawno... dobrych kilka lat temu.. wiec czy teraz jakas interwencja cos pomoze.. po tylu latach?

Zawsze pomaga. Jesli do tej pory nie ma zadnych problemow to tylko dziekowac Bogu. Co bedzie jesli za kilka dni zacznie odcZuwac objawy i zacznie sie pieklo dla tego chlopaka?

bim pisze:jedno jest normalne.. a to ''rozbite'' jest duzo wieksze

no ale chyba faceci mają jedno jądro większe a drugie miejsze?

zagubiona_wenus pisze:no ale chyba faceci mają jedno jądro większe a drugie miejsze?

Mój ma mniej więcej oba takiej samej wielkości, ale nawet jeżeli mogą być różne, to chyba nie "rozbite". Brzmi strasznie <boje_sie> Ja bym wysłała natychmiast do lekarza. Bałabym się jakiegoś zrakowacienia czy innych problemów.

zagubiona_wenus pisze:no ale chyba faceci mają jedno jądro większe a drugie miejsze?

Z reguly? Nic mi na ten temat nie wiadomo. Z reguly roznia sie przeswitem jesli chodzi o zawieszenie, ale rozmiarem... ?

Sir Charles pisze:ale rozmiarem... ?

A i owszem. Tak samo jak piersi u kobiety, pluca, nerki i stopy. U kazdego cos jest mniejsze a cos wieksze w blizniaczych narzadach

runeko pisze:Tak samo jak piersi u kobiety, pluca, nerki i stopy. U kazdego cos jest mniejsze a cos wieksze w blizniaczych narzadach

Ale nie mowimy o makrometrach, nie rob ze mnie pajaca. Tylko pluca sa zawsze widocznie rozne, bo jedno otula serce.

"Zazwyczaj prawe i lewe jądra posiadają podobne rozmiary. Możliwe jest zmienienie rozmiarów jąder do pewnego stopnia. Krótkotrwałe, bezpośrednie zadziałanie czynnika uszkadzającego lub poddanie ich niekorzystnym warunkom, na przykład wyższej temperatury niż do której są przystosowane, może spowodować ich obkurczenie, także podanie zewnętrznych hormonów steroidowych może się do tego przyczynić, gdyż konkuruje z ich właściwą, hormonalną funkcją. "
Z Wikipedii. Dziwne to troche bo zawsze uczyli, ze jadra maja rozne rozmiary (pomijajac te roznice w zwisie). Coz, w sumie slowo "podobne" nie oznacza "takie same". Roznie na to mozna patrzec

runeko pisze:Coz, w sumie slowo "podobne" nie oznacza "takie same". Roznie na to mozna patrzec

Ja na to patrze tak ze jak jedno ma 40mm dlugosci, a drugie 41mm, to smiesznie brzmi "jedno wieksze, drugie mniejsze". Nie?

Sir Charles pisze:Ja na to patrze tak ze jak jedno ma 40mm dlugosci, a drugie 41mm, to smiesznie brzmi "jedno wieksze, drugie mniejsze". Nie?

A jednak!

Sir Charles cos czuje, że jakies pomiary dzisiaj przeprowadzisz
bim a Twojemu facetowi to sie dziwie. Rozumiem 12 letniego dzieciaka który sie wstydzi. ale dorosły chłop tego nie łapie

Dzindzer pisze:Sir Charles cos czuje, że jakies pomiary dzisiaj przeprowadzisz

Niestety nie posiadam suwmiarki

Odpisz Bim tutaj jak go wreszcie zaciagniesz do lekarza, chocby za zdrowe jajko, ok?

Sir Charles pisze:Ja na to patrze tak ze jak jedno ma 40mm dlugosci, a drugie 41mm

Wlasnie tak jeszcze raz przeczytalam i uderzylo mnie....ale Ty masz male jaja

Nieserioofcoz

runeko pisze:

Sir Charles pisze:Ja na to patrze tak ze jak jedno ma 40mm dlugosci, a drugie 41mm

Wlasnie tak jeszcze raz przeczytalam i uderzylo mnie....ale Ty masz male jaja

Nieserioofcoz

Przeciez nie mierzylem swoich <palant>

Sir Charles pisze:Przeciez nie mierzylem swoich

Jasne