Przetrącony Kręgosłup

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
kociak
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 83
Rejestracja: 17 paź 2005, 20:34
Skąd: Lodz
Płeć:

Przetrącony Kręgosłup

Postautor: kociak » 30 wrz 2006, 00:37

Witam
Jakiś miesiąc temu uderzyłam się w kość ogonowa tak mocno ze przesunęłam sobie jeden z kręgów :/ w wyniku tego nie mogę usiedzieć na dupie ( teraz siedzę na 3 poduszkach :) )
Byłam u lekarza ale nic konkretnego na ten temat nie powiedział czy miał ktoś już taka przygodę i wie jak poradzić sobie z bólem ?? bo ja już miesiąc czasu się mecze :(
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 30 wrz 2006, 00:42

Wydaje mi sie ze powinnas isc raz jeszcze do lekarza, niech ci da skierowanie na RTG. Wtedy wyjdzie co jets nie tak z kregoslupem i zapewne pochodzisz sobie na rehabilitacje.
Jezlei miesiac czasu ciagle cie boli, to naprawde jest to sprawa nie do zlekceważenia, tym bardziej ze sama piszesz ze mecczysz sie z tym. Ja mialam podobnie z Górnym odcinkiem kregoslupa, bol niesamowity, ruszyc gloa czasami nie moglam. Ale wzielam sie za to, porobilam przeswietlenia, potem rehabiltacji ze 3 tygodnie i jest ok.
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
kociak
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 83
Rejestracja: 17 paź 2005, 20:34
Skąd: Lodz
Płeć:

Postautor: kociak » 30 wrz 2006, 00:46

U lekarza byłam już 2 razy i miałam prześwietlenie pan doktor kazał chodzić na basen i nic więcej nie powiedział i nie zalecił wiec mam mały problem :/ a o rehabilitacji nawet nie wspomniał :/
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 30 wrz 2006, 00:57

Nie daj sie konowałom. Idz raz jeszcze, powiedz ze bol jest wielki, utrudnia Ci zycie (szkola, siedząca praca, cokolwiek )
Ja mialam podobny problem, zaden lekarz nie chcial mi wypisac skierowania na RTG a potem byl problem z wypisaniem na rehabilitacje, ale sie uparlam bo ilez mozna cierpiec. Wychodziilam 3 tygodnie rehabilitacji, nie zawsze byla ona mila i przyjemna ale skuteczna zdecydowanie tak.
:) Zycze powodzenia w walce ze slużba zdrowia :) <browar>
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
hathor
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 298
Rejestracja: 17 wrz 2006, 19:36
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: hathor » 30 wrz 2006, 01:16

ja miałam problem z kręgosłupem, dysk mi wyskoczył, nie mogłam usiedzieć nad książkami i przy komputerze, ale poszłam do takiego jednego faceta, nastawił mi kręgosłup i jest ok, nic nie boli do dawna :]
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 30 wrz 2006, 02:32

Moja bratowa ma dyskopatie trwała. Zaczeło sie w niewinny sposob. Ból dolnej partii plecow, dretwienie nogi a skonczylo sie serią zastrzykow i pobytem miesiecznym w szpitalu i w senatorium. Prawie pol roku chorobowego. Po dzis dzien odczuwa ból i skórcze, ale tak to wlasnie niestety, czasami dzwignie sie cos malo myślac i pojawia sie ból.

Sorki za offtopa, ale spac nie moge ;(
Własnie jem chyba 5 juz dzisiaj kolacje...
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 30 wrz 2006, 09:35

kociak, ALe na pewno masz przesunięty krąg?? Bo być może po prostu złamałaś kość ogonową i dlatego czujesz ból...
Ja kiedyś upadłam na tyłek, gdy schyliłam się aby poprawić rolkę (do dziś nie wiem jak to zrobiłam <hmm>) z bólu nie mogłam złapać oddechu, a próby siadania kończyły się płaczem.... i tak jak Tobie lekarz kazał mi to przetrzymać i chodzić na basen :/ Po dwóch miesiącach przeszło... szkoda tylko, że tak długo to trwało...
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 03 paź 2006, 00:51

jako ze studiuje rehabilitacje to powiem tak ze..lekarz nie wspomnial o rehabilitacji bo duzo ona nie pomoze w odcinku ogonowym bo jest szczatkowy odcinek kregoslupa i tak chcac nie chcac od ostatniego kregu ledzwiowego poprzez kosc guziczna po koniec kosci ogonowej jest to jeden kawalek staly..po prostu zrosniete w kosc jedna...bez oddzielnych kregow jak w gornej czesci kregoslupa wiec rehabilitacja duzo tu nie da bo to nie ejst ruchome po prostu.
Moj facet kiedys jak byl maly tak mial ze upadl na cos i zlamal sobie kosc ogonowa i nic mu lekarze na to nie poradzili..po prostu z czasem minelo..choc nie do konca bo czasami boli go.
Nie wiem czy cos Ci tu pomoze tak szczerze mowiac..idz do jakiegos porzadnego lekarza i sie spytaj bo ciezko nam powiedziec co Ci jest i czym to wyleczyc:)
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 04 paź 2006, 10:20

kociak pisze:bo ja już miesiąc czasu się mecze
tylko miesiac? przygotuj sie nawet na poł roku.


btw, tytuł dośc mocny tego topika a to tylko kośc ogonowa.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 06 paź 2006, 23:22

Ja to się tylko zastanawiam czy kość ogonowa to jeszcze kręgosłup..zawsze możesz spróbować iść do drugiego lekarza..może będzie nieco bardziej rozmowny i pomoże.
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Lina
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 04 paź 2006, 11:50
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Lina » 06 paź 2006, 23:48

kociak pisze:akiś miesiąc temu uderzyłam się w kość ogonowa tak mocno ze przesunęłam sobie jeden z kręgów


koleżanka miała dość podobnie...RTG nic nie wykazało ale czuła potworny ból. Poszła do innego lekarza, który zlecił tomograf...i całe szczęście. miała wysunięty dysk do tego stopnia, że jeden fałszywy ruch i konieczna byłaby operacja. poszła do kręgaża. wstawił jak trzeba. 3 m-ce rehabilitacji.
Pod Gwiazdą będę czekać
Zawołam i dostanę odpowiedź
Awatar użytkownika
kociak
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 83
Rejestracja: 17 paź 2005, 20:34
Skąd: Lodz
Płeć:

Postautor: kociak » 07 paź 2006, 22:58

Jawka pisze:ALe na pewno masz przesunięty krąg??

tak na szczescie niejest zlamana
Candy Killer pisze: wiec rehabilitacja duzo tu nie da bo to nie ejst ruchome po prostu.

lekarz zalecil chodzic na basen ciekawe czy pomoze :/
foxy_lady pisze:tylko miesiac? przygotuj sie nawet na poł roku.

niestrasz mnie :(;(
Slonkopiotrusia
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 10 sie 2006, 11:36
Skąd: internet
Płeć:

Postautor: Slonkopiotrusia » 09 paź 2006, 10:38

ja jak sie wywalilam pare lat temu na nartach to mi sie przesunela miednica, mialam siniaka olbrzyma ale po miesiacu przestal mnie bolec. bylam u masazysty i nastawil mi caly kregoslup (bo od miednicy cala sie pokrzywilam) i bylo ok, tylko ze mniej wiecej co rok miednica znowu przesuwa mi sie na to zle miejsce. slyszalam ze takie obicia kosci ogonowej bola najbardziej i moze to trwac nawet pol roku. a najgorsze jest to ze na obicie nie ma lekarstwa. teraz to musisz zadbac o to zeby wszystkie kregi znalazly sie na swoim miejscu a bol trzeba przeczekac. powodzenia

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 262 gości