Zazdrość...głupie uczucie..

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Arekman
Bywalec
Bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 20 maja 2004, 15:30
Skąd: Warszawa
Płeć:

Zazdrość...głupie uczucie..

Postautor: Arekman » 27 maja 2004, 11:02

Jestem już w stałym związku na maxa..lecz wciąż czuje się zazdwosny o moją kobiete na maxa...ufam jej, ona mi też lecz w niektórych sytuacjach to aż....np..ostatnio po raz kolejny tak jakoś przeglądaliśmy jej zdjęcia..lookamy,smiejemy sie itp..no i nagle dochodzimy do zdjęć z jej byłym chłopakiem..i zaczyna sie ...wtedy jakby mi ktoś strzelił..nie powiem jej przecież wy**** te zdjęcia z tym frajerem...ale serce mi sie kroi..podobnie w sytuacjach jak mi czasmi wspomni..bo XX był taki i owaki...nie wiem czy to nie celowe ze ona chce abym był zazdrosny, ale tak już jest..nie powiem już co sie ze mną dzieje jak przez cały dzień nie dostaje odpowoedzi na mój sms jak nie jesteśmy ze sobą....wiem że to niezdrowe w związku..musze sie jakoś z tego wyleczyć...pytanie kieruje głównie do męskiego grona,choć kobiece zdanie może być równie pomocne....
Codziennie upadam...
codziennie się waham...
codziennie podpieram...
Ale dźwigam cały mój świat
I dźwigać będę.....
Awatar użytkownika
Michał
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 102
Rejestracja: 05 kwie 2004, 16:56
Skąd: Amsterdam
Płeć:

Postautor: Michał » 27 maja 2004, 12:06

A co jest pytaniem? Jeśli to jak się z tego wyleczyć to moim zdaniem do końca sie nie da, zawsze trochę w Tobie pozostanie... co najwyzej z wiekiem będzie mniej :)
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 27 maja 2004, 13:14

oj...a wiesz, ze ja tez cos czuje, ze zaczynam sie robic bardzo zazdrosna...a zawsze to uczucie bylo mi obce, ale musze sie opanowac...Ty tez...ona chce, zebys byll zazdrosny..jakos juz tak to jest, ze kobiety to lubią, ale oczywiscie w zdrowych granicach, zastanow sie nad tym wszystkim, juz jest duzy postep, ze zdajesz sobie z tego sprawe, wiec teraz staraj sie panowac nad emocjami...pomysl, ze tak naprawde chora zazdrosc moze zabic zwiazek..
Awatar użytkownika
Arekman
Bywalec
Bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 20 maja 2004, 15:30
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Arekman » 27 maja 2004, 14:26

Wiem...chora zazdrośc potrafi zabić nawet najtrwalszy związek...ale po co te zagrywki??wystarczająco daje jej do zrozumienia że mi za*** zależy, zresztą Ona mi też..to po co to udowadniać drocząc sie i w ogóle ..bo chyba ku temu te wzbudznie zazdrości służy...ktoś kiedyś napisał :
"Jeśli trzymasz miłość zbyt słabo, odleci; jeśli ją ściśniesz za mocno, umrze. Oto jedna z zagadek" i tak to jest, nie mozna być zazdrosnym o wszystko... lecz czasami sie po prostu nie da..bynajmiej ja nie potrafie...
Codziennie upadam...

codziennie się waham...

codziennie podpieram...

Ale dźwigam cały mój świat

I dźwigać będę.....
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 27 maja 2004, 16:19

zazdrosc? hmm no wiec tak pewnie ze nam kobietom miło jest gdy ktos jest o nas zazdrosny ale oczywiscie BEZ PRZESADY!!!!!! np na poczatku zwiazku mój chłopak jak słyszał i kumplu z klasy robił sie z owej zazdrosci zielony(kiedys poruszyłam ten temat w osobnym topicu) jak tylko słyszał jego imie to byl wsciekły....oboje tak na siebie działali kumpel na niego on na mojego kumpla.A teraz mój chłopak wie ze nie musi byc zazdrosny o owego kumpla a ja nie musze sie obawiac ze jesli praz kolejny powiem cos o kumplu mój chłopak wybuchnie :)

czasem sie droczymy i trochu go prowokuje zeby pokazał ze jest zazdosnikiem ;)
to chyba normalne ze facet jest zazdrosny o swoja kobiete ale pamietajmy "co za duzo to nie zdrowo" :)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 maja 2004, 16:39

Jak słysze "ufam jej/jemu , ale jestem strasznie zazdrosny /a " to nie sposób mi sie powstrzymac od smiechu ! :D Jedno z drugim nie ma nic wspólnego , jesli mowa o innym osobniku , czy osobniczce .Zazdrosc jest wtedy , gdy sie komus nie ufa !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 27 maja 2004, 19:01

Jak słysze "ufam jej/jemu , ale jestem strasznie zazdrosny /a " to nie sposób mi sie powstrzymac od smiechu !


to racja ze trudno to zrozumiec. Wydaje mi sie ze zazdrosc moze wynikac z obawy przed tym ze ktos okaze sie lepszym od nas i nasz partner/partnerka zrezygnuje z nas na rzecz tego kogos. ale to prawda ze jezeli facet zaczyna byc zazdosny o dosłownie wszytsko i zaczynaja sie pojawiac pytania "gdzie byłas z kim po co co on od ciebie chciał??" itp itd to ja chyba bym sie zaczela zastanawiac czy oby na pewno mój partner mi ufa.....
Awatar użytkownika
Sorecer
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 268
Rejestracja: 29 mar 2004, 22:06
Skąd: Konin
Płeć:

Postautor: Sorecer » 27 maja 2004, 19:38

nie powiem już co sie ze mną dzieje jak przez cały dzień nie dostaje odpowoedzi na mój sms jak nie jesteśmy ze sobą


Też tak bym miał, gdyż bałbym się że coś nie tak z jej strony. To chyba normalna reakcja, zwłaszcza że opisaną przez Ciebie sytuację widziałem w związku kumpla i wiem jak sam bym zaragował.

A co do zazdrości, to każdy facet nie lubi jak jego dziewczyna mówi o poprzednich chłopakach, a tym bardziej jak jest porównywany do nich. Taka jakaś podświadoma zazdrość wynikająca chyba z obawy, że dziewczyna mogłaby wrócić do któregoś z byłych. Dziewczyna może zapewniać, że tak się nie stanie, ale lęk u niektóych bywa tym silniejszy im silniejszym uczuciem pałają oni do swoich ukochanych.
Awatar użytkownika
BlueEyes
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 332
Rejestracja: 02 mar 2004, 14:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: BlueEyes » 27 maja 2004, 20:03

Po pierwsze nie powinna w ogóle porownywac Cie do swoich byłych, jak Ci to przeszkadza, powiedz to jej, najlepiej pytając Jej czy by sie podobało gdybyś to Ty ją tak porównywał.

Po drugie rzeczywiście musisz jej nie do końca ufać, skoro piszesz, iż Twoja zazdrość jest tak wielka. Krzyś w tym aspekcie ma rację.
Ale... można być także zazdrosnym o osobę, podczas gdy darzy się ją naprawde duzym zaufaniem (np. w sytuacji kiedy z daną osobą nie jestes, ale bardzo bys chciał być), badz tez Twoja kobieta jest adorowana przez innego, nieświadomego, ze zajętą sobie wybrał... jesteś zazdrosny o nią, ale w pozytywnym sensie. Chyba każdemu nie jest obce pojęcie zdrowej zazdrości...

Po trzecie- mam nadzieję, że Jej to mówiłeś. Zamiast tutaj o tym pisać... powiedz raz jeszcze, dokładniej i dosadniej, albo daj Jej do poczytania ten topic.

Pozdrawiam
... you bleed just to know you're alive ...
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 27 maja 2004, 20:06

ale lęk u niektóych bywa tym silniejszy im silniejszym uczuciem pałają oni do swoich ukochanych.


to juz chyba jest chroba!!!!! facet zaczyna miec ochote na ubezwłasnowolnienie partnerki to trzeba uciekac ;)

A co do zazdrości, to każdy facet nie lubi jak jego dziewczyna mówi o poprzednich chłopakach, a tym bardziej jak jest porównywany do nich


jesli dziewczyna tak postepuje to juz jest nie fair z jej strony tak mi sie wydaje!!
Awatar użytkownika
BlueEyes
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 332
Rejestracja: 02 mar 2004, 14:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: BlueEyes » 27 maja 2004, 20:12

jesli dziewczyna tak postepuje to juz jest nie fair z jej strony tak mi sie wydaje!!

Wydaje? Jasne, ze to nie fair.
Ja nigdy nie odezwałam sie o swoich bylych do obecnych. To bez sensu. A jakby do mnie tak ktoś... cóż, zlałabym to ciepłym moczem (mówiąc potocznie), ale zasugerowałabym, by LEPIEJ tak NIE robił :D (innymi słowy stanowczo wyraziłabym swoje zdanie w tej kwestii, ostateczne zdanie)
Tak też powinieneś postąpić.

Reszte wyleczyć, bo przesadzasz :) Każdy przechodzi taki czas, zobaczysz, ze Ci przejdzie, a juz na pewno wtedy, kiedy przestaniesz zwracac na to az tak wielką uwagę.
... you bleed just to know you're alive ...
Awatar użytkownika
Arekman
Bywalec
Bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 20 maja 2004, 15:30
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Arekman » 27 maja 2004, 20:51

Nie fair z tego tez względu że ja nigdy nie zrobiłbym tego...a może raz wspomniałem o moich byłych ale to tylko pobieżne...pogadam z nią..to chyba nam wspólnie pójdzie na dobre...mam głęboką nadzieje że przejdzie mi kiedyś ta zazdrość ,choć prawde mówiąc powoli przechodzi..zważając na to jaki byłem na samym początku naszego związku, różnica jest diametralna...
Codziennie upadam...

codziennie się waham...

codziennie podpieram...

Ale dźwigam cały mój świat

I dźwigać będę.....
Awatar użytkownika
Sorecer
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 268
Rejestracja: 29 mar 2004, 22:06
Skąd: Konin
Płeć:

Postautor: Sorecer » 27 maja 2004, 23:08

Agata pisze:
ale lęk u niektóych bywa tym silniejszy im silniejszym uczuciem pałają oni do swoich ukochanych.


to juz chyba jest chroba!!!!! facet zaczyna miec ochote na ubezwłasnowolnienie partnerki to trzeba uciekac


Ubezwłasnowolnieniu któregokolwiek partnerów mówmy NIE! ;-)

Arekman pisze:Jestem już w stałym związku na maxa..lecz wciąż czuje się zazdwosny o moją kobiete na maxa...ufam jej, ona mi też lecz w niektórych sytuacjach to aż....np..ostatnio po raz kolejny tak jakoś przeglądaliśmy jej zdjęcia..lookamy,smiejemy sie itp..no i nagle dochodzimy do zdjęć z jej byłym chłopakiem..i zaczyna sie ...wtedy jakby mi ktoś strzelił..nie powiem jej przecież wy**** te zdjęcia z tym frajerem...ale serce mi sie kroi..podobnie w sytuacjach jak mi czasmi wspomni..bo XX był taki i owaki...nie wiem czy to nie celowe ze ona chce abym był zazdrosny, ale tak już jest..nie powiem już co sie ze mną dzieje jak przez cały dzień nie dostaje odpowoedzi na mój sms jak nie jesteśmy ze sobą....wiem że to niezdrowe w związku..musze sie jakoś z tego wyleczyć...pytanie kieruje głównie do męskiego grona,choć kobiece zdanie może być równie pomocne....


Wiesz co? Troszkę trudno mi postawić się w Twojej sytuacji, gdyż nie mam takiego problemu. Moja dziewczyna nie szczuje mnie opowiastkami o byłych, nie pokazuje jakiś zdjęć i wiem że mogę być jej pewien. Ufam jej i ona ufa mi i to powinno być najważniejsze! Twoja sytuacja bardzo mi przypomina sytuację kumpla, choć u niego nie jest to tak widoczne. Jego dziewczyna zrozumiała, że nie ma on ochoty na takie rozmowy o ich prywatnych przeszłościach i przestała. Ciężko mi jest jednoznacznie określić czy robi to specjalnie, czy też po prostu lubi troszkę powspominać coś co już było! Nawet jak robi to drugie to myślę, że nie powinna tak postępować, gdyż zazdrość jest jak stres, delikatny pobudza do działania, natomiast ogromny potrafi wszystko zniszczyć!
diaBliCzka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 29 maja 2004, 22:07
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: diaBliCzka » 29 maja 2004, 22:56

Nie ma milosci bez zazdrosci ^^*

Jestes zazdrosny? To powiedz o tym swojej partnerce :)
Moj ex-chlopak tak zrobil -..podzialalo i to jak :D
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 30 maja 2004, 14:17

Nie ma milosci bez zazdrosci ^^*


ale pamietajmy wszystko w odpowiednich dawkach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
diaBliCzka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 29 maja 2004, 22:07
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: diaBliCzka » 30 maja 2004, 14:21

agata pisze:
Nie ma milosci bez zazdrosci ^^*


ale pamietajmy wszystko w odpowiednich dawkach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Pewnie, co za duzo to nie zdrowo ;]
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 30 maja 2004, 20:58

Chce tylko powiedziec Maveric , iż pisanie czerwonym kolorem powinno byc zabronione , przecież to bardzo censored wygląda ;) Zrób cos z tym ! :)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Tajemnica
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 174
Rejestracja: 28 kwie 2004, 17:31
Płeć:

Postautor: Tajemnica » 30 maja 2004, 21:00

a ja bym tylko chciała powiedzieć, że istnieje miłość bez zazdrości. Kocham mojego męża, bardzo mocno Go kocham i nawet przez sekunde nie byłam o Niego zazdrosna, a powodów miałam mnóstwo, poniewaz jest bardzo przystojny :P
"...Najlepszym przyjacielem jest ten , kto nie pytając o powód twego smutku , potrafi sprawić , że znów wraca radość..."
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 30 maja 2004, 21:04

a ja bym tylko chciała powiedzieć, że istnieje miłość bez zazdrości.


pewnie i istenieje ale jak ludzie młodzi to inaczej patrza i inaczej rozumieja i nie zawsze umieja pohamowac to uczucie mimo ze wiedza ze mozna zyc i bez tego
Awatar użytkownika
Tajemnica
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 174
Rejestracja: 28 kwie 2004, 17:31
Płeć:

Postautor: Tajemnica » 30 maja 2004, 21:07

pewnie i istenieje ale jak ludzie młodzi to inaczej patrza i inaczej rozumieja i nie zawsze umieja pohamowac to uczucie mimo ze wiedza ze mozna zyc i bez tego
kwestia przetłumaczenia samemy sobie pewnych zachowań sytuacji...kiedys chodziłam z facetem, który był o mnie chorobliwie zazdrosny i wiem co to znaczy i najgorszemu wrogowi bym takiego partnera nie życzyła.
"...Najlepszym przyjacielem jest ten , kto nie pytając o powód twego smutku , potrafi sprawić , że znów wraca radość..."
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 30 maja 2004, 21:14

który był o mnie chorobliwie zazdrosny i wiem co to znaczy i najgorszemu wrogowi bym takiego partnera nie życzyła.


mój luby tez był troche zazdrosny o mojego kumpla z klasy ale jak sobie pogadalismy na ten temat to juz wiem co on czuł i on wie co ja o tym mysle i jest OK :) ale kumpla i tak nie lubi ;)

ale np moja kolezanka ma chłopaka który o byle co wielce sie obraza i zabronił jej jechac pod namioty z klasa bo tam beda chłopacy!!!dziwie sie jej ze sa razem bo ja nie pozwoliłabym komus tak mna rzadzic,a wszystko to wynika z zazdrosci i przekonania ze nam sie wszytsko nalezy!
Awatar użytkownika
Ralf
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 14 mar 2004, 21:27
Płeć:

Postautor: Ralf » 30 maja 2004, 23:54

Zazdrość można okiełznać lecz należ to uczynić na samym początku znajomości.
Nie powinno się podchodzić do partnerki jak do własności to powoduje konflikty a co za tym idzie niestety rozstania. :564:
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 31 maja 2004, 06:44

to powoduje konflikty a co za tym idzie niestety rozstania.


szkoda tylko ze do rozstania dochodzi w wielkich bólach bo przeciez czasem mimo takiego chorego uczucia sa miedzy partnerami głebokie dobre uczucia,a wtedy odejsc od siebie nie jest tak łatwo. dlatego sioooooo z zazdroscia ;)
diaBliCzka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 29 maja 2004, 22:07
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: diaBliCzka » 31 maja 2004, 14:45

krzys pisze:Chce tylko powiedziec Maveric , iż pisanie czerwonym kolorem powinno byc zabronione , przecież to bardzo censored wygląda ;) Zrób cos z tym ! :)


wystarczylo napisac na pw, ze Ci to przeszkadza i problem z glowy..
Awatar użytkownika
saint
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 325
Rejestracja: 28 lut 2004, 17:02
Skąd: daleka
Płeć:

Postautor: saint » 31 maja 2004, 15:47

jak juz ktos napisal nei ma milosci bez zazdrosc

Wiec zazdrosc jest zawsze czasem wielka czasem mala Mysle ze najlepszym rozwiazaniem w niej jest jesli jedna osoba drugiej pomaga z nia walczyc bo niestety sam czlowiek moze sobie z nia nie poradzic
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci !!!!!!!!!!!!!!
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 31 maja 2004, 19:08

najlepszym rozwiazaniem w niej jest jesli jedna osoba drugiej pomaga z nia walczyc bo niestety sam czlowiek moze sobie z nia nie poradzic


ja tak zrobiłam :) pomogła szczera rozmowa i teraz mozemy sie smiac z tego co jeszcze kiedys było "niewygodnym" tematem!! :)

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości