Mijka pisze:Mati, ja błagam o święta bez wierszyków i łańcuszków, naprawdę
ale to jest wesołe
księżycówka pisze:Co Ty. Upchnie się
ale ja potrzebuje!! słuchaj to połowę sprzedamy na rynku...macie tam jakiś rynek w stolicy, prawda? a resztę się ogłuszy dla spokoju świętego i zabiorę do domu, oki?