Rola piersi w seksie

W obecnych czasach kobiety mają obsesję na punkcie piersi, dziś chyba większą niż kiedykolwiek - częściowo a może nawet wyłącznie dlatego, że współcześni mężczyźni podzielają to zjawisko. Niejednokrotnie kobiety dziwią się, czemu nie mogą wyglądać tak, jak te nadmuchiwane piękności, będące przedmiotem podziwu i pożądania facetów.

W świecie, w którym przedstawicielki płci pięknej często mają krótkie włosy, noszą spodnie i chętnie podważają tradycyjny podział na role męskie i kobiece, panowie (i w mniejszym stopniu panie) mają tendencję do patrzenia na biust jako na jedyną niemożliwą do ukrycia różnicę pomiędzy płciami, i nadmiernie akcentują jego znaczenie.

Szczególnie internet i gazety z dziedzin mody i urody uprawiają kult piersi w sposób sprzeczny z naturą, przez co kobiety tracą pewność siebie, a mężczyzn nie zadowala wygląd swoich partnerek. Sprytne pozy i odpowiednie ujęcia mogą cudownie odmienić średnio zbudowaną modelkę, ale czytelnik widzi tylko końcowy efekt.

Duży biust

Podziw dla kobiet z dużym biustem wywodzi się częściowo z okresu, kiedy w Hollywood lansowano aktorki mające figurę klepsydry. Od początku lat czterdziestych młodzi chłopcy dorastali w przekonaniu, że duże piersi są symbolem seksu. Istnieje pogląd, że panie o omawianej budowie są nie tylko z natury bardziej ciekawe „tych spraw”, ale też że ich wygląd ma więcej sex-appealu dla mężczyzn. Połączenie wyglądu z wiarą w większe zainteresowanie miłością fizyczną takich kobiet sprawiają, że mężczyzn bardziej pociągają panie z dużym biustem.

Oczywiście, twierdzenie, że dziewczęta, u których rozwinęły się duże piersi bardziej interesują się seksem niż ich skromniej obdarzone przez naturę siostry, nie musi mijać się z prawdą. Bardzo wcześnie będą one musiały zauważyć zainteresowanie, jakie ich wygląd wzbudza w mężczyznach i szybko zorientują się, że duży biust jest seksowny.

Atrakcyjność piersi

Niebezpieczeństwo czyhające na kobiety z obfitym biustem polega na tym, że mogą uwierzyć, że ich atrakcyjność seksualna ogranicza się do „górnych partii”. Związek intymny oparty na tym przekonaniu jest bardzo powierzchowny, gdyż jego jedyną podstawą jest akceptacja piękna ciała jednego z partnerów. W podobnej sytuacji znajdują się czasami kobiety mające piękne rysy twarzy. Co gorsza, czasem są zmuszone stwierdzić, że cała ich wartość zależy niemal wyłącznie od ładnej buzi.

Przy użyciu piersi zakreśl drażniącą ścieżkę w górę i w dół jego ciała, podczas gdy on leży biernie pod tobą.

Teraz przesuń się w górę, w stronę jego twarzy, pieszcząc dłonią klatkę piersiową mężczyzny, podczas gdy twoje sutki przesuwają się po jego oczach i ustach.

Następnie obróć go na plecy i zakreślił kolejną ścieżkę, tym razem wzdłuż kręgosłupa do wrażliwego obszaru pomiędzy pośladkami.

Pieszczotę piersi rozpoczynaj łagodnie - pocierając dłonią skórę jej biustu, zanim zajmiesz się brodawkami. Otaczając pierś dłonią całuj i pieść delikatną aureolę otaczającą same brodawki.

Za pomocą języka liż i drażnij przerywanymi dotknięciami jej sztywną brodawkę, następnie wciągnij ją do ust, w miarę intensyfikowania się przyjemności przy osiąganiu orgazmu. Wrażliwość na ból partnerki będzie się zmniejszać, bądź więc ostrożny.

Większość pań i panów rozumie, że kobiety o małym biuście mogą być równie seksowne, i posiadać tyle samo sex-appealu, co te bardziej obdarzone przez naturę. Nie mam jednak na myśli, że nie istnieją indywidualne preferencje dotyczące wyglądu tej części kobiecego ciała. Trudno wyeliminować ideały piękności fizycznej wpojone danej osobie. Poszczególne osoby zawsze mają swoje osobiste wyobrażenia na temat części składowych idealnego piękna kobiecego ciała, a wiele z tych poglądów różni się znacznie od cech, które zostały powszechnie zaakceptowane w danym rejonie.

Poza tym zdaje się, że generalnie idealny wizerunek biustu ulega powolnym zmianom. Doskonała, lansowana przez środki przekazu, kobieta nie jest ani bardzo szczupła, ani bardzo zaokrąglona, jej biust nie jest szczególnie obfity, ani skąpy. Prawdopodobnie odzwierciedla to niezwykłą różnorodność zjawisk w dziedzinie mody, stylów uczesania, makijażu, muzyki popularnej świata współczesnego, które zaprzeczają wszelkim stereotypom, także dotyczącym damskiego wyglądu.

Moda, sugestie reklam i poglądy mężczyzn mają olbrzymi wpływ na fakt, że kobiety coraz większą uwagę poświęcają swoim piersiom, a chociaż wiele z nich nie uważa, żeby biust miał szczególne znaczenie seksualne, dużo większe niż pozostałe części ciała, inne panie poddają się presji z zewnątrz. Taka sytuacja prowadzi czasem do tego, że kobiety zaczynają przypisywać swoim sutkom rolę wyłącznie erotyczną.

Budząca się wrażliwość

Przemysł reklamowy i nakierowywanie na tzw „ideał” choćby za pośrednictwem internetu wywierają potężny i długotrwały wpływ na dorastającą dziewczynę, lecz istnieją też inne czynniki. Dziewczęta porównują rozwój swoich ciał z koleżankami i matkami, zarówno w świecie rzeczywistym, jak i wyimaginowanym. Dla większości z nich piersi są pierwszym dowodem budzącej się seksualności. Bywa, że są niezwykle dumne ze swojego biustu i chcą go jak najkorzystniej wyeksponować. Na samym początku zmiany te są źródłem niejednoznacznych postaw i pewnego poczucia winy, ponieważ mężczyźni (szczególnie ojciec) zaczynają zauważać, że ich córki to już nie małe dziewczynki, lecz młode kobiety. Trzeba przyznać, że z tego powodu wiele dorastających dziewcząt ukrywa swoje rozwijające się piersi przed otoczeniem.

Poznać swoje ciało

Kiedy dziewczynie zaczynają rozwijać się piersi, próbuje ona je dotykać i szybko stwierdza, że jest to przyjemne. Po uświadomieniu sobie, że chłopcy interesują się jej piersiami, zdarza się że młoda kobieta zaczyna to wykorzystywać. Na tym etapie biust staje się ważnym symbolem seksualnym, dziewczyna zaczyna kupować biustonosze i wybierać takie stroje, które podkreślają to, czym obdarzyła ją natura.

Podczas gry wstępnej pierwszym sygnałem podniecenia seksualnego jest zesztywnienie brodawek piersiowych. Proces ten jest wynikiem kurczenia się maleńkich, delikatnych mięśni. Zazwyczaj jedna z brodawek powiększa się szybciej niż druga, zjawisko to może też mieć miejsce bez udziału stymulacji fizycznej.

Dotykanie brodawek przez kobietę bądź jej partnera zwykle przyspiesza ich „stawianie się”, choć nie jest konieczne. W miarę jak kobieta podnieca się i w brodawkach oraz wokół nich gromadzi się krew, powiększa się ich wysokość i wielkość. Mechanizm ten jest bardzo podobny do wzwodu męskiego członka.

Wielkość i wrażliwość

Rozmiar piersi i brodawek nie ma żadnego wpływu na ich reaktywność seksualną. Niektóre kobiety mają wyjątkowo wrażliwe brodawki piersiowe, których stymulacja doprowadza je do orgazmu w ciągu kilkudziesięciu sekund, podczas gdy u innych nie reagują one prawie zupełnie.

Podczas pobudzenia seksualnego długość brodawki może się powiększyć o jeden centymetr, a szerokość o pół centymetra. Brodawki średniej wielkości powiększają się bardziej niż duże. Ogólnie rzecz biorąc stymulacja oralna (ssanie i delikatne lizanie) wywołuje szybsze stawianie się niż dotykanie palcami, choć oczywiście istnieją różnice indywidualne.

Faza pobudzenia

Kiedy brodawki staną się sztywne, siatka żyłek na piersiach będzie często wyraźniejsza, a same piersi zaczną nabrzmiewać - czasami powiększają się aż o 30 procent swojej zwykłej objętości. Różnica w wielkości jest najbardziej widoczna u kobiet, które jeszcze nie karmiły. Później podczas tej fazy nabrzmiewają też aureole, a u pań o jasnej karnacji sutki pokrywają się lekkim zaczerwienieniem. Zjawiska te mogą też wystąpić na brzuchu i szyi. Część kobiet nie ma takich objawów, a u niektórych występują bardzo rzadko.

Faza plateau

Następny etap pobudzenia seksualnego jest zwany fazą plateau. W tym czasie piersi, a szczególnie aureole, jeszcze bardziej nabrzmiewają. W wyniku tak wyraźnego powiększenia brodawki zdają się być trochę krótsze. W rzeczywistości nadal się powiększają, lecz proces ten jest maskowany wzrastającym rozmiarem aureoli.

Tematy z forum:

Orgazm

Przy samym orgazmie kobiety doświadczają różnego rodzaju wrażeń, z których część ma związek z biustem. Niektóre panie lubią, żeby partner mocno trzymał czy nawet ściskał w tym momencie ich brodawki, ale, ponieważ ciało poddane jest innym bardzo intensywnym zmianom, łatwo może on zrobić partnerce krzywdę, ponieważ jej wrażliwość na ból wydatnie się zmniejsza.

Rozsądne byłoby nakreślenie wyraźnych granic pomiędzy tym, co jest przyjemne i pobudzające dla dwojga ludzi, a co może wyrządzić krzywdę. Szczególnie odnosi się to do gryzienia piersi czy brodawek podczas stosunku.

Odprężenie

Kiedy fala orgazmu opadnie, na samym początku aureole powracają do stanu normalnego. Oznacza to rozpoczęcie końcowej fazy cyklu pobudzenia seksualnego - odprężenia. Zmiana zachodząca w aureolach stwarza wrażenie, że brodawki ponownie się stawiają, ale w rzeczywistości wcale tak nie jest. Po prostu robią się bardziej widoczne, ponieważ obniżają się otaczające je powierzchnie.

To wyraźniejsze wystawanie brodawek jest dobrym sygnałem, że kobieta miała orgazm. „Rumieniec seksu” zanika, a sutki powracają do naturalnych rozmiarów. Na tym etapie kobiety nie chcą, żeby dotykać tych części ciała, ponieważ są one tkliwe lub tak miło „zaspokojone”, że dalsza stymulacja jest naprawdę nieprzyjemna. W przeciwieństwie jednak do mężczyzn wiele pań jest w stanie przeżywać kilka kolejnych orgazmów, więc piersi będą wkrótce gotowe wejść w nową fazę pobudzenia seksualnego.

Niejednokrotnie kobiety narzekają, że ich partnerzy są zbyt brutalni (szczególnie że za mocno ściskają ich piersi). Uważają też, że kochankowie kładą duży nacisk na te pieszczoty zbyt wcześnie podczas pobudzania seksualnego. Inny zarzut – tak często wymieniany i przez kobiety i przez mężczyzn w odniesieniu do wszystkich praktyk z tej dziedziny - brzmi następująco: mężczyzna nie pomyśli o tym, aby zapytać, co odpowiadałoby samej kobiecie. Wiele pań bawi się piersiami i brodawkami podczas masturbacji i z łatwością opowiedziałyby partnerom o swoich preferencjach, gdyby tylko chcieli słuchać.

Pragnienia kobiet

Zakładając, że para potrafi rozmawiać o swoich upodobaniach seksualnych, kobieta powinna poinformować kochanka o tym, co najbardziej lubi i pouczyć go, jak ma pieścić jej piersi w najbardziej odpowiadający jej sposób. Ogólnie rzecz biorąc, kobiety lubią, aby zajmować się ich piersiami w zaawansowanym stadium pieszczot wstępnych, a nie na początku, a wszystkie zabiegi mają być bardzo czułe i łagodne. Jakakolwiek brutalność jest - o ile w ogóle - pożądana bardzo rzadko, wtedy, gdy kobieta osiąga, bądź przeżywa orgazm.

Co on może zrobić dla niej

Mężczyzna może zrobić kilka rzeczy, kiedy koncentruje się na piersiach partnerki w celu podniesienia przyjemnych wrażeń - zarówno w czasie pieszczot wstępnych, jak i podczas samego stosunku.

  • Obserwuj ją w czasie masturbacji. Zapamiętaj, jak bawi się piersiami i w którym momencie. Czy zwiększa nacisk w miarę dochodzenia do orgazmu? Co pobudza ją najbardziej?
  • Bądź delikatny. Wewnętrzną częścią dłoni potrzyj łagodnie piersi. Można kupić różne olejki, choć zwykły olejek dla niemowląt jest równie dobry - które można ostrożnie wmasować w te partie.
  • Powoli okrążaj każdy sutek, brodawki zostawiając na koniec. Kieruj się jej upodobaniami. Brodawki mogą stać się tak wrażliwe, że bezpośrednia stymulacja będzie bolesna.
  • Odwołaj się do wyobraźni. Za pomocą innych części ciała spróbuj ją drażnić i podniecać. „Zatrzepocz” rzęsami w pobliżu piersi, albo weź kilka piórek bądź kawałek miękkiego materiału, ale uważaj, żeby nie powodować łaskotek. Granica między łaskotaniem a pobudzeniem jest bardzo niewielka.
  • Zrób użytek z ust i rąk. Za pomocą rąk pieść inne części jej ciała, albo też drugą pierś. Językiem okrążaj brodawkę, lekko ssąc ją i gryząc. Dodatkową odmianą może być położenie na sutkach czegoś słodkiego lub kilku kropli wina, które spróbujesz wypić albo zjeść. Zabieg ten nie tylko polepszy smak, ale zapewni kobiecie intensywniejsze erotyczne wrażenia.
  • Wykorzystaj swój penis. Drażnij ją i podniecaj dotykając penisem, ale nie doprowadzaj do wytrysku bez zgody partnerki. Swoim członkiem okrąż sutki. Zdobądź się na cierpliwość i skoncentruj się również na zadowalaniu jej w inny sposób.

Co ona może zrobić dla niego

Niewiele rzeczy będzie większą podnietą dla mężczyzny niż ta, kiedy partnerka drażni go i pobudza swoim ciałem. Z jej punktu widzenia podniecające i pochlebiające będzie przekonanie się, że może wykorzystać swoje piersi w celu doprowadzenia partnera do szczytu rozkoszy, może nawet do orgazmu.

W celu podniecenia partnera możesz wykorzystać same piersi bądź całe ciało. Tutaj kobiecie przysługuje aktywność, więc niech on się położy i skoncentruje na jej działaniach.

  • Przejedź po nim jedną lub obiema piersiami. Dotknij wszystkich części ciała, pomijając na tym etapie jedynie genitalia. Za pomocą brodawek drażniąco gładź jego skórę, na zmianę z mocnym przyciśnięciem sutków do ciała partnera.
  • Odwróć go. Powtórz te czynności na plecach, a brodawkami przejedź także po pośladkach i dzielącej je linii.
  • Za pomocą brodawek drażnij jego oczy, usta i uszy. Baw się z nim nie pozwalając, żeby wziął twoje sutki do ust, dopiero na koniec możesz mu się poddać. Pamiętaj, to ty panujesz nad sytuacją, a mężczyznę podnieca częściowo widok tego, co robisz. Jeśli chcesz, twoje ręce mogą cały czas pracować. Jeśli on będzie pragnął wtedy dotknąć twoich piersi, pozwól mu na to, ale nie strać panowania nad rozwojem wydarzeń.
  • Drażnij jego piersi swoimi. Niektórzy mężczyźni, w przeciwieństwie do innych, mają niezmiernie wrażliwe brodawki. Jeśli taki jest twój partner, spróbuj zwilżyć swoją - lub jego śliną własne piersi i zmysłowo otrzyj je o jego brodawki. Jeśli nie chcesz jeszcze, żeby cię dotykał, oprzyj się rękami o ramiona mężczyzny, a uniemożliwisz mu ruchy.
  • Zwieś piersi nad naprężonym członkiem. Przejedź po nim brodawkami w górę i w dół.
  • Włóż jego naprężony członek pomiędzy swoje piersi. Poproś go, żeby je ścisnął razem lub zrób to sama i otocz je wokół trzonu penisa. Skoro on używa swoich rąk, ty możesz swoimi doprowadzić go do orgazmu poruszając ciałem rytmicznie w górę i w dół. Odbywając stosunek przy pomocy piersi można to zrobić i w innych pozycjach - zwracając się głową w stronę nóg partnerki mężczyzna siedzi bądź klęczy, może też przyklęknąć kobieta. Eksperymentujcie, aż znajdziecie pozycję, która najlepiej wam odpowiada.

Jeśli mężczyzna lubi obserwować piersi partnerki podczas stosunku, to pozycja na jeźdźca, przy której kobieta jest zwrócona twarzą do kochanka, będzie najprawdopodobniej przez cały czas faworyzowana. Także w tej sytuacji ona może przejąć panowanie i ruszać się w górę i dół w swoim własnym tempie.

Pozycja ta umożliwia mężczyźnie bawienie się sutkami kochanki, ponieważ znajdują się w jego zasięgu. Dla niektórych panów jeszcze bardziej stymulujący będzie widok partnerki bawiącej się własnymi piersiami podczas szczytowania.

Jeśli partner szczególnie lubi pieścić twoje piersi w czasie swojego orgazmu, może to stanowić pewien problem zakładając, że obydwoje preferujecie takie pozycje, w których górne partie nie są dla niego dostępne. Jednak zawsze można znaleźć rozwiązanie. Na przykład jeżeli przyjemność sprawiają wam pozycje tylne, ty możesz klęczeć na czworakach, podczas gdy on chwyta za twoje pośladki w celu kierowania swoimi dźgnięciami. Potem, zbliżając się do szczytu, może dać ci sygnał, a ty wyprostujesz się, dzięki czemu partner będzie mógł objąć cię ramionami i pochwycić sutki właśnie wtedy, kiedy zacznie się orgazm.

Odpowiedzi:

Mój facet lubi szczytować nad moimi piersiami, a chociaż ja to lubię, dręczy mnie obawa, że mogłoby być groźne dla mojego zdrowia. Sądzę, że niepokój ma źródło w dzieciństwie, gdyż kiedy byłam dziewczynką koleżanka powiedziała mi, że to może powodować raka. jestem pewna, że martwię się niepotrzebnie, ale czy moglibyście mnie upewnić?

Osoba, która Ci to powiedziała, jest zupełnie nieodpowiedzialna. Nie ma żadnych dowodów, że jakakolwiek forma aktywności seksualnej (łącznie z praktykami obejmującymi kontakt sutków z penisem bądź spermą) powoduje raka. Prawda wygląda raczej tak, że kobieta, której grozi schorzenie piersi, będzie na to cierpiała niezależnie od uprawianych praktyk seksualnych. Jeśli chodzi o ścisłość, są pewne dowody sugerujące, że stosunek bez zastosowania mechanicznych środków antykoncepcyjnych (to znaczy uniemożliwiających nasieniu kontakt z pochwą i szyjką macicy) może nawet zabezpieczać przed rakiem sutka. Podobnie brak jakichkolwiek dowodów, żeby stosowanie pudru, perfum czy czegoś innego na piersiach było dla nich szkodliwe. Perfumami nie należy skrapiać brodawek, ponieważ ich smak nie jest przyjemny dla partnera, ale to jedyny powód. Zdarza się, że stymulacja brodawek staje się nieprzyjemna z powodu ich tkliwości występującej przy menopauzie, ale kochająca się para znajdzie sposoby na przezwyciężenie tego problemu. W każdym razie bawienie się sutkami i brodawkami nie ma wpływu na nadejście menopauzy i, rzecz jasna, można je kontynuować aż do późnej starości.

Pokrewne artykuły