Seks poza łóżkiem

Chociaż większość ludzi z reguły kocha się w łóżku, każde mieszkanie oferuje różne inne pomieszczenia znakomicie nadające się na miłosną akcję. Wystarczy je wykorzystywać tylko okazjonalnie, a już wprowadzimy do naszego życia erotycznego elementy odmiany i zabawy, co na pewno pomoże w osiągnięciu satysfakcji.

Jeśli chodzi o "szybciki", to nadaje się na nie dosłownie każde miejsce, natomiast w przypadku zbliżeń trwających dłużej, trzeba zapewnić sobie ciepło i wygodę. Kochanie się na podłodze tuż po kąpieli bywa bardzo podniecające, ale zimne i twarde podłoże w łazience szybko ostudzi namiętność.

Z drugiej strony jeśli wieczorne słuchanie muzyki czy oglądanie telewizji w sposób naturalny wzbudza w was ochotę na seks, to użycie łazienki nie będzie miało sensu, skoro sofa czy dywan przy kominku oferują inne możliwości.

W całym budynku

Jeśli mieszkacie w willi, przypuszczalnie macie na parterze kuchnię, przedpokój i być może oddzielną jadalnię. Z uwagi na swój funkcjonalny charakter każde pomieszczenie jest inaczej umeblowane, co można wykorzystać w miłosnych zabawach.

Przedpokój

W przedpokojach przeważnie znajduje się sofa, która jest świetnym sprzętem dla kochanków pod warunkiem, że jest dostatecznie długa i solidna. Bywają sofy zakończone z jednej strony łagodnym spadkiem, które mogą być wygodniejsze nawet niż łóżko.

Jeśli wybieracie pozycję tylną, sofa stworzy wam możliwość wykorzystania wielu różnorodnych pozycji, wszystkie zapewniające bardzo głęboką penetrację.

  1. Kobieta klęczy na sofie, twarzą skierowana ku jednemu z jej boków. Pochyla się do przodu i opiera ręce na oparciu. Mężczyzna klęczy za nią i penetruje jej pochwę. Wybrany przez kochanków mebel umożliwia partnerce złożenie ciężaru ciała na oparciu, zatem pozycja nie męczy jej tak bardzo. Partnerka może także wykonywać ruchy w przód i w tył, a także regulować kąt i głębokość penetracji. Mężczyzna może rękoma dosięgnąć piersi kobiety i pieścić łechtaczkę.
  2. Kobieta klęczy na sofie, twarzą zwrócona ku tylnemu oparciu, o które równocześnie się opiera. Mężczyzna staje z tyłu i penetruje pochwę. Ruchy mężczyzny są trochę ograniczone i prawdopodobnie będzie musiał przytrzymać się ud partnerki żeby utrzymać równowagę. Może przyciągnąć ją do siebie albo odsunąć na pewną odległość, możliwe też jest przejęcie kontroli nad ruchami przez kobietę.
  3. Kobieta klęczy na podłodze, a tułów kładzie płasko na sofie. Mężczyzna klęka za nią na podłodze i trzyma ją za biodra. Zakres ruchów jest ograniczony, jednak opisana pozycja jest mniej męcząca od pozycji "na pieska”, w której ciała nie mają oparcia.
  4. Kobieta przechyla się nad bocznym bądź tylnym oparciem mebla, mężczyzna staje za nią i trzyma ją za biodra, wtedy penetracja jest niezwykle głęboka.

Twarzą w twarz

Jeśli sofa jest wystarczająco długa, możliwe będzie wykonanie pozycji misjonarskich. Tak jak w przypadku pozycji tylnych, specyficzna wysokość tego sprzętu pozwoli na wypróbowanie pewnych przypadających kochankom do gustu pozycji.

  1. Kobieta siada na krawędzi mebla. Mężczyzna klęka pomiędzy jej nogami i wchodzi w kochankę. Rękami może swobodnie dotykać piersi kobiety, a jeśli odchyli się do tyłu, będzie doskonale widział jej srom. On kontroluje niemal całość ruchów, kobiecie pozostają tylko poruszenia z boku na bok.
  2. Pewna odmiana powyższej pozycji powstaje wtedy, gdy kobieta otacza nogami szyję kochanka. Zabieg ten jeszcze bardziej ogranicza ruchy, ale zmienia się za to kąt penetracji, a więc i odczucia będą inne.

Czy siedzisz wygodnie?

Jeśli faktycznie zależy wam na połączeniu zabiegów miłosnych z oglądaniem ulubionego programu telewizyjnego czy filmu DVD, naprawdę nie trzeba przenosić odbiornika do sypialni. Uniwersalność sofy okaże się i w tym wypadku przydatna. Istnieją dwie podstawowe pozycje tylne, w których bez problemu można wytrwać przez dłuższy czas, a liczba odmian jest wprost nieskończona. Wypróbujcie z partnerem, która propozycja podnieca was najbardziej.

  1. Mężczyzna siedzi na krawędzi sofy, kobieta siada na członku, odwrócona tyłem do kochanka. On rękoma pieści jej piersi i stymuluje łechtaczkę.
  2. Wygodna jest też pozycja "łyżek" z tym, że mężczyzna chyba będzie musiał podeprzeć się na łokciach.

Na podłodze

Podłoga salonu jest solidnym oparciem dla ognistych kochanków, w czym kryje się jej przewaga nad łóżkiem i sofą. Trzeba tylko ostrzec, że dywany i szorstkie chodniki z zawartością sztucznych włókien mogą okazać się trochę nieprzyjemne w dotyku. Jeszcze wiele innych mebli, na przykład niewielki stołeczek pod nogi czy pufę łatwo wykorzystać w taki sposób, jaki najlepiej będzie wam odpowiadał. Waszym zadaniem będzie wynalezienie ich najciekawszego zastosowania.

Tematy z forum:

W kuchni

Choć na pewno pomieszczenie to nie kojarzy nam się z romantycznością, nie ulega wątpliwości, że spędzamy w nim chyba najwięcej czasu w ciągu dnia. Co prawda nowoczesny stół kuchenny nie jest dostatecznie duży ani solidny, żeby nadawał się na oparcie dla namiętnych kochanków, niemniej jednak "szybciki" z powodzeniem mogą się odbywać właśnie tutaj.

Większość blatów kuchennych umieszcza się na takiej wysokości, z której pośladki wyglądają niezwykle prowokująco. Seks przy kuchence byłby bez wątpienia niebezpieczny, poza tym jednak wiele kuchennych mebli stanowi świetnie oparcie dla pozycji tylnych wykonywanych na stojąco.

Łazienka

Kochanie się przed kominkiem to doskonały sposób na spędzenie wieczoru. Miękki dywan o długim włosie wzbogaci o nowy element panujący zmysłowy nastrój.

Większość par lubi brać prysznic przed seksem - możecie łatwo połączyć te dwie czynności, zmieniając kąpiel w szczególnie zmysłową część pieszczot wstępnych.

Kuchnia nie powinna służyć tylko jako miejsce do przygotowywania posiłków, może być też świetnym azylem dla zakochanej pary - spędzającej tu intymne chwile wcześnie rano, bądź późno wieczorem.

Wspólne kąpanie się lub branie prysznica bardzo mocno pobudza zmysły zakochanych par. Niestety, przeciętna wanna jest zbyt mała na to, żeby dwie osoby mogły się w niej kochać. Nawet jeśli trafi się wyjątkowo długa, a jeden z partnerów ze spokojem odniesie się do kurków wbijających mu się w plecy, to i tak na szerokość będzie mało miejsca, co wykluczy wykorzystanie wielu rozmaitych pozycji. Jest tylko kilka takich, przy których żadnej z dwojga osób nie grozi śmierć przez utonięcie, jednak trudno będzie zrealizować pozycje typu mężczyzna na wierzchu.

  1. W zależności od długości wanny, w mniejszym lub większym stopniu możliwa będzie pozycja tylna. Najlepiej nadaje się tu pozycja "na pieska", przy której ona unosi pośladki nad powierzchnię wody, a on wchodzi z nią klęcząc z tyłu.
  2. Mężczyzna kładzie się na plecach opierając się łokciami. Kochanka siada w poprzek jego ciała i odchyla się do tyłu oparta o jego kolana. Teraz może położyć nogi na ramionach partnera. Możliwość ruchu jest ograniczona, ale poczucie lekkości wywołane przebywaniem w wodzie wzbogaca odczuwane wrażenia.

Prysznic z samej swojej natury pozwala na kochanie się przeważnie w pozycjach stojących. Trzeba podkreślić, że niejedna para z przyjemnością uprawia w tym miejscu seks oralny. Niezależnie od płci, partner aktywny klęka na podłodze łazienki, dzięki czemu penis bądź srom kochanka znajduje się na wysokości jego/jej twarzy, natomiast partner bierny pozostaje w pozycji stojącej.

Partnerzy, którzy naprawdę się kochają i mają odwagę realizować swoje pomysły, nie uznają żadnych ograniczeń co do miejsca i pory uprawiania seksu. Każdy układ partnerski jest niepowtarzalną przygodą emocjonalną i erotyczną, a prowadzenie eksperymentów oraz nieustanne poszerzanie repertuaru miłosnych nastrojów może tylko wzbogacić wasz związek.

Pokrewne artykuły