Wyznanie uczuć :)

[Yasmine]

ja wysiadam / chyba połowa wiecej nie da rady /

.... chyba słabnie jeszcze bardziej moja słaba silna wola do przeczytania tego /
a w szkole juz uczyli sztuka w prostocie !

dobrze że tego sms-ami nie posłałeś / chociaz to w ,, skrócie jakbys posłał " to kto wie czy lepsze by nie było/
pozdrówka / alohaa

Juz mi sie podoba <aniolek2> . Zostan z nami :D

[redbart]

Mój list zajmował 4 strony maszynopisu, pisanego ręcznie piórem (zawsze pisze piórem) zajmował ok 16 stron . Pisałem go do słow piosenek Ryśka Rynkowskiego, którego jedna z moich Pań uwiebliała. Pierw byliśmy na koncercie w 2 rzedzie Teatru Wielkiego i tego samego wieczoru powiedziala mi ze jest inny. Kobiety są bez serca, ale listy pisze dośc spore . Moge przytoczyc

[nefretete]

Z moim bylym facetem czasem pisywalismy sobie listy, mimo, ze widzielismy sie prawie codziennie. Ale fajna sprawa przeczytac czasem to co plynie z glebi serca, co czasem jest trudno powiedziec wprost. Milo bylo usiasc wieczorem przy jakiejs nastrojowej muzyce i przeczytac takie wyznania:)

[redbart]

Nie dostalem odpowiedzi, a w zasadzie dostałem mailem 0.5 ekranu... porażka

[Sebastian]

Moge przytoczyc

Dawaj dawaj jestem ciekawy chociaz fragmentu...listu na 16 stron;p

[jamaicanflower]

a ja ongis popelnilam dla mojego Puchatka to:

"Śniło mi się...?
...Na te kilka chwil
Próbując zapamiętać każdy cień wspomnienia
Stąpający po taflach moich spojrzeń
Tonący w głębi moich źrenic
Zmieniłeś się w pragnienie
By chłonąć mój obraz całym sobą
Jakbyś oglądał najjaśniejszą z gwiazd
Na te kilka chwil
Zapominając o wszystkim co stokroć ode mnie ważniejsze
W gorączce doznań pogoni za uniesieniem
Przygarnąłeś mnie do siebie
Delikatnie i stanowczo czule i zaborczo
Jakbyś w tajemnicy przed światem
Tulił najcenniejszy swój skarb
Te kilka chwil
Wykradzionych zegarowi oddajesz w moje ręce
Jak pamiątkę która wystarczyć ma na całe życie
Te kila chwil
Spakuję do walizki zabiorę w każda podróż
I ogrzeję przy nich swe serce, gdy ogarnie je zima
Tych kilka chwil
Odwinę z papierka i ich smak odkrywać będę wciąż na nowo
Każdego dnia coraz mniej pewna
Czy Ciebie dotykałam czy to płoche marzenie senne było?
Tych kilka chwil
Do głowy uderza jak rozpędzona w żyłach fala szczęścia
A ciało jak opętane pulsuje miłością. rozkoszą. pragnieniem
Na te kilka chwil
Świat w milczącym niedowierzaniu, zamiera, wyczekując
Na te kilka chwil
Gotów tańczyć jak mu nasze rozkołysane serca zagrają
Te kilka chwil...
Śniło mi się...

autorecenzja - jak sie przejdzie przez te cienie, tafle i nie utonie w glebiach to jest znosny
PS. na koniec wspolnej przygody milosnej i - jak sie okazalo - na poczatek pieknej przyjazni

[Hyhy]

Ja nie rozumiem tego jak to sie moze okazywac np przez 3 lata ze sie kocha dwoje ludzi a potem sie okazuje ze jedno nie kocha

[Yasmine]

a ja ongis popelnilam dla mojego Puchatka to:

Mam nadzieje,ze nie do "naszego" bylego Puchatka

[Imperator]

Mam nadzieje,ze nie do "naszego" bylego Puchatka

Właśnie to samo miałem pisać. Puchatek, który straszył nas tym, że seks jest taki obrzydliwy

[jamaicanflower]

bożesz ty mój <boje_sie> <rofl3> <browar>
gdyby to byl

Puchatek, który straszył nas tym, że seks jest taki obrzydliwy

to nie byloby mowy o:

gorączce doznań pogoni za uniesieniem

"moj" Puchatek, w odroznieniu od "waszego" Puchatka, zawsze ma chetke na "male co nieco" <aniolek2> teraz to ja jestem obrzydliwa

[Yasmine]

bożesz ty mój

Moze ziólek zaparzyc ?

[jamaicanflower]

mam upodobania godne Puchatka i wole miodzik ale ty sobie ziolek nie zaluj <browar>

[Yasmine]

ale ty sobie ziolek nie zaluj

Ja juz wypilam, jak co wieczor <browar>

[jamaicanflower]

jamaicanflower napisał/a:
ale ty sobie ziolek nie zaluj

Ja juz wypilam, jak co wieczor browar!!

w cytowaniu wybiorczym wychodzi na to, ze wypilas browar

nie wiem czy ktos odnotowal, ale wkleilam tu wierszyk "zakochanej" 17-letniej Jamaici <uszatek>

[Sir Charles]

nie wiem czy ktos odnotowal, ale wkleilam tu wierszyk "zakochanej" 17-letniej Jamaici

Ja odnotowalem. Myslalem ze go teraz napisalas... Jezeli mialas 17 lat, to wiersz naprawde calkiem calkiem

[anioł stróż]

ja sobie pisze takie coś nie wiem czy się podoba czy nie ale cóz pisze jak dostaję tworczość w sercu:

"Gdy pada deszcz w przenikliwa noc czuje jakby lzy lecialy mi z oczu mych,
bo coz jest to gdy widzac w szybie blask Twych oczu czuje ze tesknie czuje
ze jestes daleko ode mnie, ale gdy spojrze ku gorze ku niebu widac gwiazde,
gwiazde pozwalajaca wierzyc ze blisko jestes ze jestes tuz za rogiem i coz
mi zostaje jak nie wierzyc w to ze i Ty patrzysz w nia... "

""Gdy spojrze na roze widze Ciebie
,gdy spojrze na Ciebie czuje zapach rozy,
gdy slysze ciebie slysze szum fal,
gdy spojrzysz we mnie czuje dreszcz,
gdy ciemnosc przychodzi czuje
ze po nim nadejdzie dzien w ktorym zobacze Cie"


wiem nie raz nie ma rymy ale cóż ważne ze od serca idzie pozdrawiam all

[Tomson]

MR G,
Zeby tylko twa luba nie skopiowała sobie tego do worda i czego Ci nie życze, w dobie kryzysu w związku, z Twje winy, wyciągnie Ci to z tajnej skrytki i przeczyta.
Swego czasu sam pisałem listy do mojej lecz bardziej tradycjonalnie, na kartce:)
Pozdrowienia i powodzenia z Twa lubą:)

[Shac]

Wyznania, takie zupełnie szczere, płynące z głębi serca to chyba najpiękniejszy element miłości! Ale najważniejsze, żeby z czasem ten romantyzm nie umknął gdzieś w natłoku codzienności... Ja do mojego Kwiatuszka pisuję codziennie sms-y, Ona również, były też i listy - tradycyjne, napisane na komputerze i wydrukowane (hehe, chyba całkiem nieźle mi to wtedy wyszło, bo wyglądało to jak książka! fotki, cytaty... sam miód!), kiedyś nawet naszła mnie wena i napisałem jej najdłuższego w moim życiu mms-a (9kb samego tekstu!).

Ale i tak najlepiej brzmią słowa wypowiadane w cztery oczy - wtedy jest wszystko co powinno, chemia, dreszczyk emocji, adrenalina skacze do góry, wena sięga szczytów i z ust płyną najpiękniejsze słowa, jakie można wypowiedzieć! Jak ktoś mówi "Kocham Cię" z pełnym przekonaniem i wkłada w to 1000% swojego uczucia, to także jest piękne!