Jakie jest wasze zdanie?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
pstryk
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 60
Rejestracja: 03 sie 2004, 21:04
Płeć:

Postautor: pstryk » 08 sie 2004, 19:37

krzys widze,że masz taką samą filozofie jak moja rzeczka :564:

Nie mówie czy to jest dobre czy to jest złe,ale obydwoje się z tym dobrze czujecie więc chyba dobrze na tym wychodzicie
_czas_wielkich_zmian_
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 08 sie 2004, 22:14

pstryk pisze:krzys widze,że masz taką samą filozofie jak moja rzeczka :564:

Nie mówie czy to jest dobre czy to jest złe,ale obydwoje się z tym dobrze czujecie więc chyba dobrze na tym wychodzicie


Czasami , ..... czasami ! warto byc w zyciu egoistą , chocby tylko po to by czerpac z tego kozysci ! ;) skoro nie mozna tego miec w ten sposób ??? to mozna w inny !! ;) ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 09 sie 2004, 15:41

A ja się nie zgadzam, że warto być egoistą. Wkońcu przez egoistyczne zachowanie można wiele stracić. Jak to się mówi dobro zawsze zwycięży więc lepiej innym pomagać a kiedyś na pewno to zaowocuje niż podejście bardzo egoistyczne. Dobro zawsze popłaca a egoizm, na nim się zwykle traci. Może nie tak odrazu ale kiedyś na pewno.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
selene
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 03 lip 2004, 13:09
Płeć:

Postautor: selene » 09 sie 2004, 15:47

ja nie odgrzewałabym związku,
wolę świeże niż odgrzewane
Awatar użytkownika
Asia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 106
Rejestracja: 19 maja 2004, 15:08
Skąd: z Polski :-)
Płeć:

Postautor: Asia » 09 sie 2004, 16:35

To czy wejść po raz drugi do tej samej rzeki zależy od sytuacji i różnych jej aspektów.
Z mojego "bagażu doświadczeń" ;) wynika, że jeśli już raz ktoś zawinił to nawet pomimo zapewnień zrobi to drugi raz...tak więc żegnaj rzeko! :)
Ale jak wiadomo wszystko ma dwie strony medalu i człowiekowi powinno dac się drugą szanse... I kto tu powiedział , że życie jest proste... :D
KoChAc I ByC KoChAnYm To NaJwIęKsZe SzCzĘśCiE Na ZiEmI...:))
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 09 sie 2004, 18:51

jak to moj kolega powiedzial.."wchodizc do tej samej rzeki drugi raz to tak jakby sie cofac.."
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Awatar użytkownika
pstryk
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 60
Rejestracja: 03 sie 2004, 21:04
Płeć:

Postautor: pstryk » 09 sie 2004, 19:26

Ale jak wiadomo wszystko ma dwie strony medalu i człowiekowi powinno dac się drugą szanse


Może rzeczywiście powinno sie dawać drugą szanse. Choć teraz podchodze do tego z dużym pesymizmem. Nie umiałbym ponownie zaufać.

Z mojego "bagażu doświadczeń" wynika, że jeśli już raz ktoś zawinił to nawet pomimo zapewnień zrobi to drugi raz...tak więc żegnaj rzeko!


Żegnaj na zawsze!!!
_czas_wielkich_zmian_
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 09 sie 2004, 21:26

Triniti19 pisze:A ja się nie zgadzam, że warto być egoistą. Wkońcu przez egoistyczne zachowanie można wiele stracić. Jak to się mówi dobro zawsze zwycięży więc lepiej innym pomagać a kiedyś na pewno to zaowocuje niż podejście bardzo egoistyczne. Dobro zawsze popłaca a egoizm, na nim się zwykle traci. Może nie tak odrazu ale kiedyś na pewno.


Nie zrozumiałas mego postu Trujeczko ! :D ja zupełnie o czymś innym nicli Ty myslisz ! ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 09 sie 2004, 21:43

Niestety. Na niezdrowym altruiźmie się traci, a na zdrowym egoiźmie się zyskuje. :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Rysio
Bywalec
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 04 sie 2004, 10:25
Skąd: mała mieścina
Płeć:

Postautor: Rysio » 10 sie 2004, 00:32

pstryk pisze:Teraz wiem,że jeżeli jest się świadomym niebezpieczeństwa nie należy podejmować ryzyka!!!


Jestem odmiennego zdania.Kto nie ryzykuje ten nie ma nic.Codziennie podejmujemy jakieś ryzyko mniej lub bardziej niebezpieczne tylko przeważnie tego nie wiemyalbo o nim nie myślimy.Ryzyko czasami popłaca a czasami dostanie się tak w twarz że człowiek sie otrząśnie i zacznie wszystko od zera.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 10 sie 2004, 10:35

lizaa pisze:jak to moj kolega powiedzial.."wchodizc do tej samej rzeki drugi raz to tak jakby sie cofac.."
Powiedzial moze i madrze, co nie zmienia faktu ze to frajer.
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 10 sie 2004, 15:55

nie zgodze sie, tzn dla mnie nie da sie wejsc do tej samej rzeki, ulegla zmianie i tyle... nic sie nie powtorzy takie jak bylo... ale nie mowie ze nie moze byc lepiej :-)

Mav: dlaczego frajer :?: czyzby to byl "ten" kolega :?:


Ja Ne,

    Gorgon
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
Awatar użytkownika
pstryk
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 60
Rejestracja: 03 sie 2004, 21:04
Płeć:

Postautor: pstryk » 10 sie 2004, 16:15

nie zgodze sie, tzn dla mnie nie da sie wejsc do tej samej rzeki, ulegla zmianie i tyle... nic sie nie powtorzy takie jak bylo... ale nie mowie ze nie moze byc lepiej



Pewnych przyzwyczajeń i osób nie da się jednak zmienić. Jeżeli ktoś Cię skrzywdził w jakiś sposób może to zrobic drugi raz. Oczywiście ludzie się zmieniają o ile sami tego chcą

Dla mnie sprawa jest prosta!!! Nie mam zamiary powtarzać błędów, a wchodzenie ponownie do rzeki jest dla mnie takim błędem!!! (pisząc to mam na myślli cały czas jedną osobę i może dlatego tak negatywnie jestem nastawiony do tematu)
_czas_wielkich_zmian_
Rysio
Bywalec
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 04 sie 2004, 10:25
Skąd: mała mieścina
Płeć:

Postautor: Rysio » 10 sie 2004, 16:35

pstryk pisze:
Pewnych przyzwyczajeń i osób nie da się jednak zmienić. Jeżeli ktoś Cię skrzywdził w jakiś sposób może to zrobic drugi raz. Oczywiście ludzie się zmieniają o ile sami tego chcą


No właśnie jeśli sami tego naprawde chcą.
Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Postautor: amazonka » 10 sie 2004, 17:46

Czasami warto sprobowac ponownie... podobno czlowiek istota wyzsza i uczy sie na bledach... cos o tym wiem
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 10 sie 2004, 23:42

Czemu frajer? Nie wytlumacze tego, tak sie zachowuje. Tak, to "ten" "kolega".
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 11 sie 2004, 11:09

Maverick pisze:Czemu frajer? Nie wytlumacze tego, tak sie zachowuje. Tak, to "ten" "kolega".


Mav: nie sadzisz ze pochopnie go oceniasz :?: wiem, sprawa jest trudna... ale obrazanie kogos tak o... no coz, swiadczy o braku kultury, a wydaje mi sie ze te akurat posiadasz wiec daj lepiej spokoj :-) nie warto, chociaz to troszke pomaga. ale jak to mowili w star wars :D anger leads to the dark side ;-) czy jakos tak ;-)


Ja Ne,

    Gorgon
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 11 sie 2004, 11:11

Ojej, wiem ze frajer i tyle. Bajarz z niego itd. To jest aksjomat i nie podlega to watpliwosci wiec nie dyskutowac :)
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 11 sie 2004, 17:34

Czasami warto sprobowac ponownie... podobno czlowiek istota wyzsza i uczy sie na bledach... cos o tym wiem

Tylko ciekawe, ile czasu trwa weryfikacja tego, czy ktoś się nauczył, czy nie... Bo może na przykład 10 lat.
Awatar użytkownika
pstryk
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 60
Rejestracja: 03 sie 2004, 21:04
Płeć:

Postautor: pstryk » 11 sie 2004, 17:55

mrt pisze:
Czasami warto sprobowac ponownie... podobno czlowiek istota wyzsza i uczy sie na bledach... cos o tym wiem

Tylko ciekawe, ile czasu trwa weryfikacja tego, czy ktoś się nauczył, czy nie... Bo może na przykład 10 lat.


Mi wystarczyło trzy miesiące...no i dowiedziałem się,że nie zawsze człowiek uczy się na błędach i nie zawsze chce, ale może ja się czegoś nauczyłem
_czas_wielkich_zmian_
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 11 sie 2004, 19:20

No i właśnie na tym polega problem po włażeniu do tego samego koryta: że weryfikacja trwa tak naprawdę całe życie. Czasami trwa 3 miesiące, a czasami do końca życia nie ma wyniku. Ale ciągle trwa...
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 11 sie 2004, 19:48

Maverick pisze:Ojej, wiem ze frajer i tyle. Bajarz z niego itd. To jest aksjomat i nie podlega to watpliwosci wiec nie dyskutowac :)


nigdy nie wierzylem w prawdy ogolne :-) lubie dyskutowac o rzeczach ktore wywoluja burze ;-)

to ze jest bajarzem nie znaczy ze frajer, frajerem bylby gdyby go dziewczyna z bajarzem zdradzila ;-)


Ja Ne,

    Gorgon
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
sHoPeN
Bywalec
Bywalec
Posty: 32
Rejestracja: 05 sie 2004, 21:55
Płeć:

Postautor: sHoPeN » 11 sie 2004, 22:51

Moim zdaniem nie mozna jednoznacznie powiedziec czy wchodzic do tej samej rzeki czy nie...

Ja mam i mile doswiadczenia z tym zwiazane i mam rowniez bardzo nie mile...

Wydaje mi sie ze trzeba to na spokojnie przekalkulowac wszystkie za i przeciw oraz wszystkie sygnaly do nas docierajace...

ale chyba w tkich chwilach ciezko jest kalkulowac i myslec racjonalnie... przewaznie cos sprawia ze nie jestesmy obiektywni i mamy klapki na oczach...
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 11 sie 2004, 23:09

Oj zgadzam się z Mrtą jak chyba nigdy dotąd. Weryfikacyjne podejście tkwi przecież w nas samych, a jeśli się zdarzyło coś najgorszego, to może to siedzieć w głowie cały czas i czy na takim gruncie może coś wyrosnąć, nie wspominając o zakwitnięciu???

Oczywiście wszystko zależy od konkretnej sytuacji i poszczególnych ludzi. Jak pisałem rzeka powinna obmyć swoją ciepłą wodą stopy, a nie tylko lśnić w oddali, zwłaszcza gdy już raz prawie nas pochłonęła. :562: :567:
;)...
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 11 sie 2004, 23:11

Lorenzen> Aż mnie dziwi, że Ty spod barana. Coś przelot jak na barana za duży ;)
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 11 sie 2004, 23:15

Przelot????


ps - sorry Mav za krótki post, ale zaintrygowała mnie Mrt nie na żarty :564:
;)...
Rysio
Bywalec
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 04 sie 2004, 10:25
Skąd: mała mieścina
Płeć:

Postautor: Rysio » 12 sie 2004, 00:04

sHoPeN pisze:Moim zdaniem nie mozna jednoznacznie powiedziec czy wchodzic do tej samej rzeki czy nie...

....

Wydaje mi sie ze trzeba to na spokojnie przekalkulowac wszystkie za i przeciw oraz wszystkie sygnaly do nas docierajace...



zgadzam sie w 100%
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 12 sie 2004, 11:41

Co mogę napisać moi drodzy.
Mimo iż już odszedłem daleko od rzeki, to nie na tyle, by nie dostrzec, że wystąpiła z brzegów w moim kierunku. Nie będę uciekał, ale i nie będę robił kroku w przód. Poczekam, zobaczę czy jest na tyle zdeterminowana, by dotrzeć do mnie i czy jej ciepło potrafi mnie jeszcze rozgrzać. Choć głowę mam zupełnie chłodną - pierwszy raz zresztą, bo pierwszy raz, to rzeka próbuje się zbliżyć, do tej pory to ja robiłem krok wprzód, czy może próbowałem go zrobić.
Nie wiem tylko czy to rzeka sama z siebie, czy jest to fala, powstała po tym jak opuścił ją inny pływak.
Wszytsko ocenię, jeśli poczuję znów jej ciepło bądź chłód, wszak ekran kompa nie przewodzi ciepła, a wyjątek, który stanowi to forum potwierdza tylko regułę.
Pozdr o późnym poranku :564:
;)...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 345 gości