Na jakie tematy moge rozmawiac z kobieta?
Moderator: modTeam
Na jakie tematy moge rozmawiac z kobieta?
Witam! Mam na imie Jarek i jestem teraz w klasie maturalnej! Nigdy wczesniej nie mialem typowej dziewczyny na dluzszy czas! Teraz znalazla sie taka fajna kolezanka ktora mi sie bardzo podoba! Wczesniej dostalem do niej nr gg i rozmawialem z nia o wszystkim i bylo fajnie lecz ona nie chciala sie spotkac! Wkoncu ja namowilem i doszlo do tego spotkania! Bylo calkiem sympatycznie lecz obawiam sie kolejnych! Wiem o niej juz duzo rzeczy(zainteresowania, gdzie chodzi do szkoly itp.)! I jesli nadejdzie kolejne to nie wiem o czym z nia rozwamiac a nie chcial bym aby nadeszla nie zreczna cisza! Na inych stronach jak przegladalem wszyscy odpisywali to samo zebym o jej zainteresowaniach rozmawial lecz juz o tym gadalismy a niechce sie powtarzac! Moze macie jakies propozycje! Wypisze teraz co lubi(na wszelki wypadek) i prosze Was o szybka i powazna odpowiedz!:
-jazda konnna
-plywanie
-TANIEC
-gry karciane i planszowe
-kino
-ksiazki
-internet
-hip-hop
-techno
-reggae
Pozdrawiam!
-jazda konnna
-plywanie
-TANIEC
-gry karciane i planszowe
-kino
-ksiazki
-internet
-hip-hop
-techno
-reggae
Pozdrawiam!
Nie ważne o czym będziesz rozmawiał, a jak. Sztuczność łatwo wyczuć; jest odpychająca. Tak więc powinieneś czuć się swobodnie podczas rozmowy. Od tematu ważniejsza jest elokwencja, inteligencja, wiedza, błyskotliwość i poczucie humoru. Na niezręczną ciszę dobre jest myślenie abstrakcyjne i zauważanie absurdów rzeczywistości. Gdy zapada niezręczna cisza, zażartuj po prostu że zapadła niezręczna cisza, o czym to może a nie musi świadczyć, co ludzie robią w takich chwilach, jakie sytuacje mogą się z tego zrodzić. I już.
Najważniejsze jednak, aby wszystko to przychodziło Ci z łatwością i swobodą. To jak z trudnymi podaniami czy zwodami w grze piłkarskiej. Co Ci po znajomości ich klawiszologii, kiedy nie potrafisz ich z finezją zastosować na wirtualnym boisku?
Najważniejsze jednak, aby wszystko to przychodziło Ci z łatwością i swobodą. To jak z trudnymi podaniami czy zwodami w grze piłkarskiej. Co Ci po znajomości ich klawiszologii, kiedy nie potrafisz ich z finezją zastosować na wirtualnym boisku?
Jak to mniej wiecej wiem! Wcale jej nie bajeruje oszukujac ja tylko mowie jej cala prawde i to co chciala by uslyszec! Wiadomo ze o wszystkim jej nie moge powiedziec bo moglo by ja tylko odrzucic ode mnie! Gdy z nia rozmawiam to sie nie stresuje ani nic a wrecz jestem spokojny i wyluzowany(no moze troszeczke zawstydzony ale to chyba normalka na poczatku)! Wiec jeszcze raz moje pytanie: O czym moge z nia rozmawiac gdy poruszone byly wczesniej poszczegolne tematy? Bo jesli jakis jeden temat sie nawinie to i kolejne! Ale jest czasem tak ze ani ja ani ona nie potrafi nic powiedziec! A wolalbym abym to ja ratowal takie sytuacje zeby sobie o mnie zle nie pomyslala!
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
- passion_flower
- Entuzjasta
- Posty: 143
- Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
- Skąd: Poznań
- Płeć:
Po pierwsze - nie krzycz Jeśli następnym będziesz chciał na końcu każdego zdania postawić wykrzyknik, to ugryź sie w palec i wciśnij kropkę.
Może zamiast pisać scenariusz przed każdym spotkaniem, po prostu zabierz ją w takie miejsce, gdzie nie trzeba dużo rozmawiać? Np do kina, potem zawsze można pogadać o filmie. Albo kręgle, łyżwy - więcej sytuacji generujących nowe tematy.
Może zamiast pisać scenariusz przed każdym spotkaniem, po prostu zabierz ją w takie miejsce, gdzie nie trzeba dużo rozmawiać? Np do kina, potem zawsze można pogadać o filmie. Albo kręgle, łyżwy - więcej sytuacji generujących nowe tematy.
Ja zawsze mowilem na spotkaniach ze zapadla niezreczna cisza i ze celowo bede ja utrzymywal zeby moc dana dziewczyne obserwowac itd Dla mnie nie ma czegos takiego jak niezreczna cisza, z wlasciwa osoba cisza nie jest niezrecza, a wspaniala. Poza tym nie jest wazne o czym rozmawiasz tylko co ona bedzie o Tobie myslec po spotkaniu. Jestem pewien ze nie bedzie miala pojecia o czym rozmawialiscie, ale bedzie pamietac jak sie zachowywales, jak mowiles, gestykulowales, bedzie pamietac Twoj blysk w oku jak mowiles o swoich pasjach itd.
A temat... coz. To nie rozprawka na lekcji polskiego. Nieistotny.
A temat... coz. To nie rozprawka na lekcji polskiego. Nieistotny.
Przepraszam ale ja zawsze z przyzwyczajenia wciskam ! . Ale czy to bedzie dobry pomysl zabrac ja do kina czy w inne miejsce na drugie spotkanie? Myslalem ze z pierwsze 3 spotkania to do paru na spacer przy piwku czy nawet bez. Chcialbym sie z nia jutro spotkac ale widze ze chyba mi nikt nie pomoze i nie napisze jakie tematy w ostatecznosci moglbym poruszyc? (wypisalem jej zainteresowania).
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2008-10-04, 22:09 ]
No tam ale od czegos trzeba zaczac i na czym trzeba skonczyc. Nie moge raz na jakis czas cos powiedziec i non stop siedzic w ciszy i sie na nia patrzec. Moze tutaj nie ktore kobiety mogly by napisac jakie pytania byly im zadawane na pierwszych zapoznawczych randkach jesli mozna tak nazwac te spotkania. I czy na drugie spotkanie wypada zebym kupil jej jakiegos kwiatka czy jeszcze za wczesnie?
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2008-10-04, 22:09 ]
No tam ale od czegos trzeba zaczac i na czym trzeba skonczyc. Nie moge raz na jakis czas cos powiedziec i non stop siedzic w ciszy i sie na nia patrzec. Moze tutaj nie ktore kobiety mogly by napisac jakie pytania byly im zadawane na pierwszych zapoznawczych randkach jesli mozna tak nazwac te spotkania. I czy na drugie spotkanie wypada zebym kupil jej jakiegos kwiatka czy jeszcze za wczesnie?
jaro pisze:Moze tutaj nie ktore kobiety mogly by napisac jakie pytania byly im zadawane na pierwszych zapoznawczych randkach jesli mozna tak nazwac te spotkania.
Umawiałam się na randki, nie na wywiady.
Jeśli nawet zamilkniecie, co się Twoim zdaniem stanie?
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
No nie wiem czy to dobry pomysl przechodzenia od razu na tematy seksu? Ona jest mlodsza ode mnie o 2lata wiec raczej by nie chciala rozmawiac o tym bo by sie speszyla. Zdaje mi sie ze owszem mozna taki temat poruszyc ale ja juz bedziemy sie lepiej znac i dogadywac.
@Shaman!
Wiec mam dac sobie spokoj? Nie napisalem tego tematu abys mnie zniechecal a wrecz napedzal i pomogl jesli jestes doswiadczony!
@Shaman!
Wiec mam dac sobie spokoj? Nie napisalem tego tematu abys mnie zniechecal a wrecz napedzal i pomogl jesli jestes doswiadczony!
Re: Na jakie tematy moge rozmawiac z kobieta?
jaro pisze:-TANIEC
Na Lodzie czy z Gwiazdami?
Co do rozmowy z kobietami. Jak się umawiam to zawsze kobieta mówi. Ja sie staram słuchać. Dowiedzieć się można o niej wiele przydatnych rzeczy. Daj jej mówić niech Ci opowiada o pierdołach.
Grunt to się nie stresować pozdrawiam młodego podbijacza kobiecych serc
Gdy w Rycerzu gaśnie duch, trza wykonać sexy ruch!
jaro pisze:Ale zeby nawijala to musi byc konkretny temat
eeee tam. równie dobrze można gadać o dupie Maryny...byleby tylko was oboje to ciekawiło jak to już ktoś mądry przede mną napisał, nie ma niezręcznej ciszy w takich sytuacjach, gdy oboje milczycie to nie łaź skuty wymyślając nowy temat, ale po prostu zapytaj o powód tej ciszy, coś zażartuj. przecież nie będziesz sobie przed każdą randką przygotowywał kartki z tematami, hm?
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
Dopiero co wrocilem ze spotkania. Podziele sie z wami jak bylo bo pomogliscie mi na pewno. Wyszedlem o 18 czyli bylismy razem 3,5h! Rozmowa szla gladko. Jak bylo cos takiego jak cisza to byla przyjemna. Gdyz ja na nia i odwrotnie wpatrzeni w siebie, potem sumiechy i komplementy jej slalem. Ale takto caly czas ktos cos mowil. Bylo ciekawie a w pewnych momentach wrecz zabawnie. Chialbym sie wam tutaj wszystkim jakos odwdzieczym ale moge tylko tak! <browar> Kolejne spotkania nie sa mi juz straszne!
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Zaproś ją do restauracji, baru to nie będziesz musiał non stop paplać bo będziecie przez dużą część czasu zajęci jedzeniem. Albo do kina będziecie oglądać film (chyba że coś innego się rozwinie hihi). Na dyskotekę - będzie głośno. Do muzeum będziecie raczej w milczeniu kontemplować dzieła sztuki. Do parku - posłuchacie śpiewu ptaków
Jak się popieści to się zmieści
Nie glupie pomysle te nie ktore. Ale co do paru mam zastrzezenia: muzem- sam nie chcial bym tak pojsc a ona tez tego by chyba nie zniosla, a co do parku to narazie wszystkie spotkania tam sie odbywaly bo jest zaraz za blokami naszymi. I wcale ptaszkow nie ma Ale teraz mam zamiar pojsc z roza a nastepne spotkanie to jakies kino. Co wy na to? Dobry moment czy jeszcze za wczesnie?
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
gdybym sie dowiedziala ze facet z kazda pierdola przed kazdym spotkaniem radzi sie bandy ludzi na forum co robic, co mysla, a moze jednak tak, a moze nie to bym wiala gdze pieprz rosnie, chryste, co to za facet, ktory zadnej decyzji sam nie umie podjac. mamy sie pytales na milosc boska co robic? kurde, referndum by sie przydalo - isc z nia do kina czy nie. ciapa jestes a nie facet
[ Dodano: 2008-10-06, 22:59 ]
przepraszam, sie zezlilam,ale ile mozna mazgajenia wysluchiwac...
[ Dodano: 2008-10-06, 22:59 ]
przepraszam, sie zezlilam,ale ile mozna mazgajenia wysluchiwac...
Stormy pisze:gdybym sie dowiedziala ze facet z kazda pierdola przed kazdym spotkaniem radzi sie bandy ludzi na forum co robic, co mysla, a moze jednak tak, a moze nie to bym wiala gdze pieprz rosnie, chryste, co to za facet, ktory zadnej decyzji sam nie umie podjac. mamy sie pytales na milosc boska co robic? kurde, referndum by sie przydalo - isc z nia do kina czy nie. ciapa jestes a nie facet
[ Dodano: 2008-10-06, 22:59 ]
przepraszam, sie zezlilam,ale ile mozna mazgajenia wysluchiwac...
srata tata, kazdy czlowiek tak, ma czy to facet czy kobieta, tylko ta obdarowana stronanawet o tym nie wie
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
jaro pisze:Ale teraz mam zamiar pojsc z roza a nastepne spotkanie to jakies kino.
Dżizasz człowieku nie planuj wszystkiego tak!!! zaplanuj sobie co będzie na następnym spotkaniu, ale nie kilka w przód. chcesz kupić kwiatka to kup, zaprosić do kina, zaproś, na łyżwy, to na łyżwy...BĄDŹ SAMODZIELNY!!
jaro pisze:Dobry moment czy jeszcze za wczesnie?
dobry, nie! zły! tak, nie...przepraszam, a po jakim kursie?
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
TFA pisze:srata tata, kazdy czlowiek tak, ma czy to facet czy kobieta, tylko ta obdarowana stronanawet o tym nie wie
ja tak nie mialam. jakos nie kojarze zebym z kazdą pierdola wykonywala chocby telefon do przyjaciela. szlo sie na spotkanie, sie stresowalo i mijalo. stres byl raz, jak nie pamietalam jak moja randka wyglada. ale zeby tak marudzic caly czas?
Efekt koedukacji w szkolach Wyraznie brakuje mu jaj Zkobiecial inaczej mowiac i nie daje racy dzisiejszym zmeznialym kobietom Swiat na glowie stanal
Pamietaj ze kobiety lubia spontanicznosc. Nawet bardzo cenia. Wiec czesto dobrze jest stworzyc pozory ze cos co bylo zaplanowane bylo spontaniczne. A czasami jest to dobre wytlumaczenie dla wlasnego sumienia (np seks na 1 spotkaniu).
Idac na spotkanie z dziewczyna nie mozna miec planu w glowie, bo bedzie sztucznie. Mozna za to miec pewne wytyczne co mozna robic, a czego nie. Ale tylko jezeli sa one w zgodzie z Toba samym, bo nawet jezeli w wyonaniu kogos innego cos bedzie dobre nie oznacza ze tobie bedzie pasowac.
Ogolnie raczej kobiety lubia rozmawiac o sobie. Nie oznacza to ze masz milczec, po prostu rozmawiac o niej. Ma to te zalete ze ona dzieki temu nie pozna Cie tak szybko, a to wiaze sie z tym ze prawdopodobnie bedzie Ciebie bardziej ciekawa.
A co do komplementow to nie przesadzaj z nimi. Sa fajne w zwiazku, sa fajne jak sie podrywa ale powinny byc mowione z pelna naturalnoscia i swoboda. Poza tym nie mozna przesadzic. Pamietaj ze jak z niej zrobisz za pomoca komplementow boginie to ona zaprosi Cie nie do swego loza tylko do grona wyznawcow Dlatego dobre komplementy sa odpowiednio zakamuflowane. Poza tym musisz pamietac ze powinienes dla niej byc wyzwaniem.
W sumie nie wiem po co to pisze, bo tego i tak sie nie da nauczyc z jednego postu, ani nawet z 10 ksiazek. To trzeba w sobie miec albo w sobie wypracowac. Ale kierunek znasz
Pamietaj ze kobiety lubia spontanicznosc. Nawet bardzo cenia. Wiec czesto dobrze jest stworzyc pozory ze cos co bylo zaplanowane bylo spontaniczne. A czasami jest to dobre wytlumaczenie dla wlasnego sumienia (np seks na 1 spotkaniu).
Idac na spotkanie z dziewczyna nie mozna miec planu w glowie, bo bedzie sztucznie. Mozna za to miec pewne wytyczne co mozna robic, a czego nie. Ale tylko jezeli sa one w zgodzie z Toba samym, bo nawet jezeli w wyonaniu kogos innego cos bedzie dobre nie oznacza ze tobie bedzie pasowac.
Ogolnie raczej kobiety lubia rozmawiac o sobie. Nie oznacza to ze masz milczec, po prostu rozmawiac o niej. Ma to te zalete ze ona dzieki temu nie pozna Cie tak szybko, a to wiaze sie z tym ze prawdopodobnie bedzie Ciebie bardziej ciekawa.
A co do komplementow to nie przesadzaj z nimi. Sa fajne w zwiazku, sa fajne jak sie podrywa ale powinny byc mowione z pelna naturalnoscia i swoboda. Poza tym nie mozna przesadzic. Pamietaj ze jak z niej zrobisz za pomoca komplementow boginie to ona zaprosi Cie nie do swego loza tylko do grona wyznawcow Dlatego dobre komplementy sa odpowiednio zakamuflowane. Poza tym musisz pamietac ze powinienes dla niej byc wyzwaniem.
W sumie nie wiem po co to pisze, bo tego i tak sie nie da nauczyc z jednego postu, ani nawet z 10 ksiazek. To trzeba w sobie miec albo w sobie wypracowac. Ale kierunek znasz
wiedze , ze na tym forum wielu ma cisnienie by cokolwiek pisac, a ze tematy sie wyczerpały to piszecie na byle pierdołę
Ostatnio zmieniony 07 paź 2008, 07:54 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
A to gdzie indziej na takie pierwsze spotkania zapoznawcze moge ja zabierac jak nie do parku na spacer?
Do ZOO
Do ogrodu botanicznego
Do wesołego miasteczka
Na piknik
Na rower/rolki/wrotki/deskorolkę
Do kawiarni
Do lasu
Na stare miasto wieczorem
Ale wierzę, że za blokami jest najfajniej.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 378 gości