agnieszka.com.pl • Tęsknota...
Strona 1 z 3

Tęsknota...

: 21 sie 2004, 23:34
autor: Arouse
Czy jest coś gorszego od tęsknoty... nie nawidzę tego :506:

: 22 sie 2004, 00:08
autor: Mysiorek
No... śmierć!
Czujesz to żyjesz!
I tak trzymaj. Jeśli tęsknisz to masz za kim lub pozostały miłe wspomnienia.
Zacznij to lubieć.

: 22 sie 2004, 08:02
autor: Imperator
Ja się nie widzę z dziewczyną 12 godzin i już tęsknię ;)

: 22 sie 2004, 09:43
autor: Asia
Ja też bardzo mocno tęsknie za moim lubym i tymi najwspanialszymi chwilami...

Jeśli tęsknimy do kogoś kogo kochamy i kto nas obdarza uczuciem to jak najbardziej pozytywne wibracje, gorzej jeśli tęsknimy za czymś nieosiągalnym :( to wtedy pech...

Zacznij to akceptować a nie nienawidzieć, ponieważ w życiu mogłoby byc o wiele gorzej...
:564:

: 22 sie 2004, 09:49
autor: ksyyyysio84
śmierć.....
ty nie widzisz panienki 12 godz a pomysl co czuje jak nikt nie ma panny wogle , ja miałem krótko 1 dziewczynę w zyciu juz nie mam straciłem sens w dalsze życie ....

: 22 sie 2004, 23:03
autor: taka_jedna
ja lubię tęsknić :) to jest piękne uczucie - myślisz o kimś, nawet jeśli go tu nie ma, wszystko Ci przypomina, skaczesz z radości po dostaniu smsa (nawet w środku lekcji biologii :D) no, oczywiscie taka tesknota nie długa, bo jeśli się widuje raz na 2 miesiace to rzeczywiście moze wykończyć :(

odp.

: 22 sie 2004, 23:18
autor: Greyangel
Jest Arouse, jest coś gorszego ... wiedzieć że ta tęsknota jest bez sensu.

: 23 sie 2004, 07:52
autor: Imperator
śmierć.....
ty nie widzisz panienki 12 godz a pomysl co czuje jak nikt nie ma panny wogle , ja miałem krótko 1 dziewczynę w zyciu juz nie mam straciłem sens w dalsze życie ....


Gościu! Ja też miałem kiedyś na krótko dziewczynę. A potem ponad 5 lat samotności, porażek, złamanego serca, poczucia beznadziejności. I też myslałem, że nikt mnie nie pokocha...
Przeczytaj te słowa i głowa do góry, bo użalanie się nad sobą na pewno Ci nie pomoże. Bądź jak wytrawny wędkarz - potrafi siedzieć nad wodą kilka dobrych godzin, nawet w deszczu, na zimnie, żeby złowić śliczną rybkę. :)

: 23 sie 2004, 12:51
autor: Dziwny
Co jest gorsze od tęsknoty?...pustka..brak uczuć
Skoro tęsknisz znaczy że masz o czym myśleć żę coś przeżyłeś!!! O wiele gorzej jest gdy nie masz za czym tęsknić, gdy nie masz czego pragnąć!! Istna śmierć za życia!

: 23 sie 2004, 20:56
autor: lizaa
czasem tesknota przynosi wiele niepotrzebych pytan.. przynosi zwatpienie we wszystkow co sie wierzy i w co sie wierzylo. zaczyna sie zbyt duzo myslec na temat..a co by bylo gdyby??

: 24 sie 2004, 10:50
autor: ___ToMeK___
Do niedawna przez praktycznie prawie poltora roku (nie wliczajac wakacji) widywalem sie z dziewczyna srednio co 2 tyg. A to ze wzgledu na studia. Studiuje dosyc daleko od mojego miasta, w ktorym to mieszka moja dziewczyna. W zasadzie caly czas bylo ciezko ale jakos udalo sie do tego przyzwyczaic.
Obecnie dziewczyna idzie na studia, na dodatek bedziemy studiowac razem na tym samym kierunku (bede studiowal 2 jednoczesnie :D), tak wiec sobie te poltora roku odbijemy.

Wczesniej mialem dziewczyne, z ktora sie nie widzialem przez pol roku, to byla dopiero rzez. Potem i tak sie schrzanilo, zdradzala ten teges :\. I to jest z pewnoscia gorsze od tesknoty. Nikomu na tym forum i w ogole nikomu nie zycze, by byl zdradzany, to jest dopiero okropne uczucie :\.

pozdrawiam i jednoczesnie jako nowy forumowicz wszystkich obecnych witam :564: :)!

: 24 sie 2004, 11:11
autor: ___ToMeK___
lizaa pisze:czasem tesknota przynosi wiele niepotrzebych pytan.. przynosi zwatpienie we wszystkow co sie wierzy i w co sie wierzylo. zaczyna sie zbyt duzo myslec na temat..a co by bylo gdyby??


heh... najgorsze jest jak czlowiek zaczyna sie za duzo zastanawiac i potem chodza glupoty po glowie :\ humor sie chrzani.

: 24 sie 2004, 11:26
autor: foxy_lady
witamy ToMeK :)

dla mnie tęsknota to straszne uczucie. Absolutnie nie widzę w tym nic pozytywnego, jak powiedzialo tu kilka osób. To niefajne, rozdzierające uczucie i oby go nie doświadczać za często.

: 13 paź 2004, 19:45
autor: DeLijKa
ja miałem krótko 1 dziewczynę w zyciu juz nie mam straciłem sens w dalsze życie ....
Śmierć jest na pewno gorsza od tęsknoty - tęsknisz to na pewno w końcu zobaczysz ukochaną.

: 14 paź 2004, 22:54
autor: Hardcore
ja tsknię za przeszłymi chwilami, ale bardziej mi żal że już się skończyły

: 14 paź 2004, 23:22
autor: cytrynka
ale bardziej mi żal że już się skończyły
i to jest chyba najgorze :567: ze cos sie konczy a my do tego tesknimy

Re: Tęsknota...

: 15 paź 2004, 07:11
autor: mariusz
Arouse pisze:Czy jest coś gorszego od tęsknoty... nie nawidzę tego :506:


Najgorsza jest tęsknota za swoja połówką, jezeli się jej jeszcze nie poznało ;)

: 16 paź 2004, 09:51
autor: Tomson
Jeżeli kogosz kochasz to od tesknoty gorsze jest rozstanie:(

___Tomek___:
masz zupelnie racje rozmyslając rozwodzać sie nad czyms złym co nas spotkało naprawde nie ma sensu bo rozne złe mysli mogą wpasc do naszej głowki wtedy lepiej isc do kina na dobrą komedie pospiewac sobie zrobić cos co poprawi nam nastrój

: 16 paź 2004, 09:54
autor: agata
tesknota??ja odczuwam ja niemal fizycznie.jezeli np długo nie moge sie spotkac z moim lubym,albpo teraz gdy coraz czesciej mam ochote zasypiac przytulona do niego czuje tesknote jako ogromny ciezar!!zupełnie tak jakby ktos przywiesił mi ołów do nog i rak!!

: 16 paź 2004, 09:59
autor: Tomson
łądnie ujęte:D

: 16 paź 2004, 23:03
autor: cytrynka
Jeżeli kogosz kochasz to od tesknoty gorsze jest rozstanie:(
moj to jest wpasnnie najgorsze :567:

: 17 paź 2004, 01:38
autor: tr3sor
Pare osob napisalo ze jak sie teskni za kims kogo sie baaardzo kocha w glowce rodza sie watpliwosci, co by bylo gdyby ? itp. Czyz milosc niewinna opierac sie na zaufaniu ?, dlamnie tesknota jest pieknym uczuciem z moja myszka w tygodniu prawie sie niewiduje ... i przez ten caly czas bol ktory sprawia mi rozstanie (nazwany tesknota) przypomina mi jak baaardzo ja kocham ... niemasz zadnych watpliwosci gdyz wiem ze i ona mnie kocha ... i nic by niebylo gdyby ...

: 17 paź 2004, 01:42
autor: fish
Gorzej jak tęsknisz a wiesz, że to już nie wróci. Wtedy jest cholerny ból :(
Ty tęsknisz ale wiesz, że się spotkacie.

: 17 paź 2004, 11:21
autor: cytrynka
najgorsze jest teskinc do chwil ktore juz nie wroca
P.S Agata ladnie to powiedzialas

: 17 paź 2004, 11:58
autor: Elspeth
"tesknota to jest takie zlo co atakuje z czterech stron" chyba tak lecial ten kawalek ;)
Czasami tesknota jest przyjemna, kiedy wiemy ze ta druga osoba tez teskni, wtedy podrywamy sie na kazdy dzwiek telefonu itd :) Ale potrafi tez byc dobijajaca i dolujaca... kiedy potrzebujesz tej osoby akurat w danym momencie a jej przy Tobie z jakis powodow nie ma :(

: 17 paź 2004, 12:01
autor: cytrynka
nie lubie tego uczucia bardzo tesknota jest okropna!!!!!!!! chyba ze trwa bardzo krotko

: 18 paź 2004, 12:16
autor: mrt
A ja na przykład lubię tęsknić, oczywiście wtedy, gdy mam świadomość, że jest za kim. Może jestem masochistką, ale rozpływam się w tym stanie, z pełną rozkoszą upajam się nim. Może dlatego, że wiem, iż to tylko tak na chwilę, minie zaraz, będzie powitanie i znów będzie cudownie?
Tęsknię każdej nocy, kiedy zasypiam daleko od Niego. Tęsknię, kiedy zasypiam, kiedy odczytuję esa na dobranoc i kiedy sama go wysyłam. Ale to jest cudowna tęsknota i dla takiej warto żyć :)

: 18 paź 2004, 12:24
autor: foxy_lady
ludzie ! jak bardzo chciałabym to postrzegać. Mnie tesknota wykancza po prostu, jestem zla ze nie moge sie z nim spotkac. To juz sie robie nie lada problem, ale mam nadzieje ze neidlugo sie rozwiaze. :)

: 18 paź 2004, 12:24
autor: damian24
Też lubiłem tęsknić, gdy np. wyjeżdżałem w delegację i z przyjemnością czekałem na moje Słońce i na chwilę kiedy nad ranem, rzucając walizkę pod ścianę wskoczę do Niej do łóżka.

A najgorsza jest tęsknota do takich chwil i świadomość, że to już nie wróci.

: 18 paź 2004, 13:09
autor: sophie
foxy_lady pisze:ludzie ! jak bardzo chciałabym to postrzegać. Mnie tesknota wykancza po prostu, jestem zla ze nie moge sie z nim spotkac. To juz sie robie nie lada problem, ale mam nadzieje ze neidlugo sie rozwiaze. :)


Ja dokladnie tak czulam sie od konca maja do lipca. Rzadko sie spotykalismy - nawal roboty na uczelni plus sesja. I kilka razy myslalam, ze mnie rozerwie :/
Ale teraz inaczej to widze - zwlaszcza ze sytuacja jest zupelnie inna. Owszem, czasem mnie to wykacza i trace humor, ale i tak marnym humorem niczego nie zmienie