Jest wiele pustych kobiet, ale tez wiele takich które nie umieja dostrzegac pewnych rzeczy, po prostu sie jeszcze nie nauczyły. To samo dotyczy facetów.
My ludzie czesto czekamy na cud, na idealne sytuacje a one nie przychodza my gorzkniejemy, czekamy, nie rozdrabniamy sie, by przypadkiem nie okazało sie, że szczescie to prawdziwe minie nas kiedy zajmujemy sie czyms małym.
Ale moi zdaniem nie tak to powinno byc. Prawdziwe szczescie to stan umysłu, to zdolnośc do dostrzegania malutkich okruszków które potrafia dac tyle radosci i wzruszenia, to wewnetrzny spokój, to pogodzenie z niemozliwym.
Tak wiele nam umyka bo zyjemy w swiecie wyobrarzeń, w swiecie w którym wizja szczescia jest wazniejsza od jego istoty.
TedBundy pisze:Dlaczego z 90 proc moich kumpli i znajomych płci męskiej mówi to samo??? Że "nie zna już żadnej normalnej dziewczyny", że "każda ma większe lub mniejsze zrycie
a co powiesz na to ze 90% kobiet tak mówi o facetach, czy twoi kumple nie maja nic zrytego.
Ja wierze, ze wiekszosc ludzi jest spoko, tak podchodze do każdej nowo poznanej osoby, ze to pewnie bedzie jakas wartosciowa osoba, czesto okazuje sie, że wartosciowa nie jest, ale mimo to wierze w ludzi.
TedBundy pisze:Dlaczego przestają ich dziwić zdrady
zawsze wydawało mi sie, ze ffaceci czesciej zdradzaja, zwłaszcza mezowie
Imperator pisze:a jej dupa jest elementem kontraktowo-przetargowym służącym do otrzymywania coraz to nowych darów i takich tam.
ta zasada panuje od baaaardzo dawna, zawsze tak było, tylko bardziej subtelnie i mniej bezposrednio. Chociaz czasami róznie to w dziejach swiata bywało