głupie pytanie ale....

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 01 maja 2004, 21:39

Jak byłam u ginekolog pierwszy raz to mi opowiadała, że niedawno miała przypadek dziewicy w ciąży. I nawet nie chodziło o palcówkę, on spuścił się na jej brzuch, sperma spłynęła i już.



a mnie sie wydaje ze ginekolog ma taką gadke "ku przestrodze". moze widzi ze przychodza do niej młod edziewczyny pytaja o seks i ta zeby je uchronic przed zbyt wczesnym wystartowaniem opowiada historyjke ;) bo to chyba nie mozliwe aby tak było!
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 01 maja 2004, 22:04

Cytat:
Jak byłam u ginekolog pierwszy raz to mi opowiadała, że niedawno miała przypadek dziewicy w ciąży. I nawet nie chodziło o palcówkę, on spuścił się na jej brzuch, sperma spłynęła i już.

Wg. mnie może mieć pretensje tylko do siebie (o ile było to nie chciane)... najprawdopodobniej pomogła sobie sama paluszkami, bo nie ma takiej możliwości, żeby dostała się tam sama, po prostu spłynęła.
I to lekarz opowiada takie bajki, a dziewczyna wierzy...
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 01 maja 2004, 22:16

Każde dziecko jak nabroi to mówi "ale ja nic nie zrobiłem/am !!" :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 01 maja 2004, 22:22

Każde dziecko jak nabroi to mówi "ale ja nic nie zrobiłem/am !!"

Tak, dziecko tak...ale w tym wieku wierzyć w bociany.... albo w takie bajki :570:
Być może jescze nie dorosło się do seksu, a potem są tego skutki. (bez urazy).
Ostatnio zmieniony 01 maja 2004, 22:35 przez Jarek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
broken
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 23 mar 2004, 23:16
Płeć:

Postautor: broken » 01 maja 2004, 22:28

Macie racje z ta historia Ginekologa. Zreszta. Ehh.. Cuda sie zdarzaja.. hehehehehh :552:
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 01 maja 2004, 22:33

Macie racje z ta historia Ginekologa. Zreszta. Ehh.. Cuda sie zdarzaja..


Ja uważam, że w tych sprawah cuda się nie zdarzają i nie ma co na nie liczyć (jajeczko+plemnik=baby).
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 02 maja 2004, 07:21

może jescze nie dorosło się do seksu, a potem są tego skutki. (bez urazy).


no własnie to moze teraz takie pytanko......co sądzicie(jesli w ogóle cos sądzicie) na temat młodych matek,czy czesto widzicie młode dziewczyny w ciazy?co wtedy o nich myslicie jaki jest wasz stosunek do osób które "wpadły" ??
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 02 maja 2004, 07:50

co sądzicie(jesli w ogóle cos sądzicie) na temat młodych matek,czy czesto widzicie młode dziewczyny w ciazy?co wtedy o nich myslicie jaki jest wasz stosunek do osób które "wpadły" ??

A czemu od razu z góry zakładać, że "wpadły"? Choć i takie przypadki bywają. Co wtedy myślę: po prostu chciała skorzystać z uroków sexu a nie umiała (nie mogła) się zabezpieczyć (nieuświadomiona)-przykre i tylko współczuć.
Bywają też, może nawet w większości, przypadki świadomej decyzji:
1. Planowane wspólnie małżeństwo;
2. Podstęp jednej ze stron- chce zachować przy sobie partnera(kę)-nie wróży to dobrego i trwałego związku na dłużej, ale takie myślenie pokutuje: jak zostanie ojcem (matką) dziecka to będzie musiał(a) się ożenić-najczęściej wtedy następuje długi proces ustalania ojcostwa, porzucenie, adopcja i itp...
3. Zrobienie na złość rodzicom, bo oni mieli coś przeciwko chłopakowi/dziewczynie- głupota tak ze strony rodziców jak i dziecka.
Trochę sie rozpisałem, ale takie było pytanie.
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 02 maja 2004, 08:54

Jarek pisze:co sądzicie(jesli w ogóle cos sądzicie) na temat młodych matek,czy czesto widzicie młode dziewczyny w ciazy?co wtedy o nich myslicie jaki jest wasz stosunek do osób które "wpadły" ??


przeważnie nie zachwyca mnie taki stan rzeczy, wiadomo, ze takie osoby nie mają doświadczenia, ale wszystkiego będą mogli sie nauczyć..o ile będą chcieli stać się odpowiedzialni, znam malżeństwo, juz teraz nie maja 1 , ale 2 i są naprawdę dobrym przykładem, ale i znam matkę, której prawa powinni odebrac, gdzie dzieewczyna kilka dni przed porodem piła i z imprezy wywiezli ja na porodowke, różni są ludzie..
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 02 maja 2004, 09:33

Tak, dziecko tak...ale w tym wieku wierzyć w bociany.... albo w takie bajki
Być może jescze nie dorosło się do seksu, a potem są tego skutki. (bez urazy).


Bez urazy ale chyba nie pomyślałeś sobie, że ja albo ktoś tam w TYM wieku jeszcze wierzy w bociany? Nie wziąłeś tego na poważnie, prawda? :>
Ot, mała przenośnia: ktoś nie dorósł do seksu (zwłaszcza psychicznie) - wierzy niejako w bociany. Tyle. :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 02 maja 2004, 10:35

ale i znam matkę, której prawa powinni odebrac, gdzie dzieewczyna kilka dni przed porodem piła i z imprezy wywiezli ja na porodowke, różni są ludzie..


Jest to typowy przykład niedojrzałości i nieodpowiedzialności i myślę, że w wyniku tego powstała ta ciąża;

,czy czesto widzicie młode dziewczyny w ciazy?


muszę powiedziec, że jest coraz mniej takich widoków, ale jeszcze kilka lat temu...
Z tego co pamiętam były to na ogół atrakcyjne i warte grzechu dziewczyny i przyznam, że wtedy było mi ich trochę żal, ale teraz inaczej na to patrzę.Może to zasługa szkoły a może powszechnej dostępności i coraz bardziej doskonalszych środków anty..?
Mam teraz też atrakcyjną Kobietę i ponieważ ostateczna decyzja co do przyszłości nie została jeszcze podjęta, to nie chcąc jej skrzywdzić na całe życie, sam staram się być odpowiedzialny.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2004, 11:30 przez Jarek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Tajemnica
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 174
Rejestracja: 28 kwie 2004, 17:31
Płeć:

Postautor: Tajemnica » 02 maja 2004, 11:20

co sądzicie(jesli w ogóle cos sądzicie) na temat młodych matek,czy czesto widzicie młode dziewczyny w ciazy?co wtedy o nich myslicie jaki jest wasz stosunek do osób które "wpadły" ??
mnie jest ich po prostu szkoda....nie zdają sobie sprawy co oznacza mieć dziecko....mówia trudno stało sie bede miała dzidziusia. Jest wiele młodych kobiet, które po porodzie czuja sie odpowiedzialne za swoje dziecko, ale niestety wiele z nich nadal woli poszlaeć niż zająć się dzieciakiem....ogólnie myślę, że można być dobra matką niezależnie od wieku. Znam ludzi którzy mają po 30 lat i zachwują się nie dość odpowiedzialnie, nie potrafia zadbac o swoje dzieci.
"...Najlepszym przyjacielem jest ten , kto nie pytając o powód twego smutku , potrafi sprawić , że znów wraca radość..."
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 02 maja 2004, 11:29

Moja koleżanka ma dziecko, wprawdzie ono już jest w miarę samodzielne, bo ma kilka lat, ale potrafi pogodzić jedno z drugim - dobrze dbać o dziecko, a jednocześnie bawić się i "korzystać z dnia" :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Tajemnica
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 174
Rejestracja: 28 kwie 2004, 17:31
Płeć:

Postautor: Tajemnica » 02 maja 2004, 11:33

dobrze dbać o dziecko, a jednocześnie bawić się i "korzystać z dnia"
ja też nie wyrzekłam się znajomych i "zabawy"....ale w granicach rozsądku, najpierw dziecko i wszystko co z Nim związane a później przyjemności :)
"...Najlepszym przyjacielem jest ten , kto nie pytając o powód twego smutku , potrafi sprawić , że znów wraca radość..."
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 02 maja 2004, 11:47

ja też nie wyrzekłam się znajomych i "zabawy"....ale w granicach rozsądku, najpierw dziecko i wszystko co z Nim związane a później przyjemności

Nic tylko gratulowac takiego podejścia do sprawy!
A czy dzidzia jest skutkiem wpadki, czy świadomej decyzji?
Awatar użytkownika
Tajemnica
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 174
Rejestracja: 28 kwie 2004, 17:31
Płeć:

Postautor: Tajemnica » 02 maja 2004, 11:54

A czy dzidzia jest skutkiem wpadki, czy świadomej decyzji?
wpadki ale nie tak do konca..nazywam to rozsądna wpadką ;)miałam wtedy 19 lat :)
"...Najlepszym przyjacielem jest ten , kto nie pytając o powód twego smutku , potrafi sprawić , że znów wraca radość..."
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 02 maja 2004, 12:07

wpadki ale nie tak do konca..nazywam to rozsądna wpadką


... a możesz to jaśniej wytłumaczyć, bo pierwszy raz spotykam się z takim określeniem, czy mam rozumieć, że użyłaś podstępu? Bo wiek 19 lat do końca tego nie tłumaczy. A teraz ile masz, sorry, jeśli mozna spytać?
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 02 maja 2004, 12:11

Rozsądna wpadka , hmmm? ja tego ni- jak zrozumiec nie mogę ???
Ale jak masz ochote to mozesz wytłumaczyc , wszyscy zapewne chciali by wiedzieć ! ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Tajemnica
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 174
Rejestracja: 28 kwie 2004, 17:31
Płeć:

Postautor: Tajemnica » 02 maja 2004, 12:12

Bylismy juz zareczeni, spał juz u mnie praktycznie mieskzał...zaczelismy sie kochac nigdy nie uzywalismy zadnych zabezpieczeń...postanowilismy to zrobic do końca...zapytał wtedy a jak wpadniemy...ja odpowiedziałam to bedziemy miec dziecko...niezbyt mądre ale dzięki temu mam wspniałego syna, którego kocham ponad zycie :)
"...Najlepszym przyjacielem jest ten , kto nie pytając o powód twego smutku , potrafi sprawić , że znów wraca radość..."
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 02 maja 2004, 12:21

No tak kzdy ma widac swe nazywnictwo , dla mnie to nie wpadka ;) ale Gratuluje Syna!!!!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Tajemnica
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 174
Rejestracja: 28 kwie 2004, 17:31
Płeć:

Postautor: Tajemnica » 02 maja 2004, 12:24

No tak kzdy ma widac swe nazywnictwo , dla mnie to nie wpadka
jasne a któz by Tobie przegadał, nawet wiesz wszystko lepiej ode mnie....chociaz Ty nie uszetniczyłes w tym
"...Najlepszym przyjacielem jest ten , kto nie pytając o powód twego smutku , potrafi sprawić , że znów wraca radość..."
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 02 maja 2004, 12:30

zapytał wtedy a jak wpadniemy...ja odpowiedziałam to bedziemy miec dziecko...niezbyt mądre ale dzięki temu mam wspniałego syna, którego kocham ponad zycie

No tak, to już w pewnym sensie wszystko wyjaśnia. Ja bym to jednak nazwał wpadką nie do końca przemyślaną, ale nie sama nazwa jest tu najważniejsza, a to, że się z tego cieszysz i jeszcze raz Ci gratuluję ukochanego synka i życzę byś miała z niego w życiu wiele pociechy
Pozdrówka dla Was...
Ostatnio zmieniony 02 maja 2004, 12:33 przez Jarek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 02 maja 2004, 12:30

Tajemnica pisze:
No tak kzdy ma widac swe nazywnictwo , dla mnie to nie wpadka
jasne a któz by Tobie przegadał, nawet wiesz wszystko lepiej ode mnie....chociaz Ty nie uszetniczyłes w tym

Tajemnica ??? cos sie nie rozumiemy , albo ty cierpisz po stracie kogos i swe zele wyładowujesz w ten sposób , albo nie chcesz sie nigdy zastanowic nad tym co napisałem , czy ja powiedziałem , ze wiem cos lepiej od Ciebie ???? , wyraziłem tylko swuj pogląd na ten temat i nawet nie miałem zamiaru sie sprzeczać o to , tak to nazwałas i oki , ja tylko chciałem wiedzieć co to jest rozsądna wpadka , po otrzymaniu jej skomentowałem to w zaden sposón Ci nie ublizająć !! wez że dziewczyno nie wkładaj tyle złych emocji przy czytaniu postów ja naprawde nie mam zamiaru nikomu dopiec !! Czego nie mozna powiedzieć o Tobie , przynajmniej ja to tak odbieram !!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Tajemnica
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 174
Rejestracja: 28 kwie 2004, 17:31
Płeć:

Postautor: Tajemnica » 02 maja 2004, 12:40

Czego nie mozna powiedzieć o Tobie , przynajmniej ja to tak odbieram !!
przepraszam Cie ....ok
"...Najlepszym przyjacielem jest ten , kto nie pytając o powód twego smutku , potrafi sprawić , że znów wraca radość..."
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 02 maja 2004, 12:59

Tajemnica, ja Cię doskonale rozumiem, a Ty to możesz nazywać jak tylko chcesz. Zdaję sobie sprawę, że pęd do macierzyńswa leży w naturze kobiety i myślę, że wymiana zdań na tak ważny temat całkiem niepotrzebnie przerodziła sie w polemikę. Proponuję przerwać dyskusję na temat nazewnictwa i wrócić do zasadniczego wątku (Cieszę się,że polemizujący zawarli ugodę).

ps. UPS jeśli w poprzednich postach uraziłem przez nieodpowiednie słownictwo typu: niedojrzałość, nieodpowiedzialność, ale tyczyły one nie Ciebie, a tej dziewczyny z przykładu podanego przez Nataszę
Awatar użytkownika
Tajemnica
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 174
Rejestracja: 28 kwie 2004, 17:31
Płeć:

Postautor: Tajemnica » 02 maja 2004, 13:53

Jarku ja wcale nie zamierzałam sie sprzeczac, po prostu Szanowny pan Krzys mnie wkurza swoimi wywodami, może On po prostu nie zdaje sobie sprawy, że nichcacy moze kiedyś kogos urazic...tyle z mojej strony. A Ty jesli byc mnie uraził mozesz byc pewny, że nie pozostałoby to bez echa ;) Pozdrawiam goraco :)
"...Najlepszym przyjacielem jest ten , kto nie pytając o powód twego smutku , potrafi sprawić , że znów wraca radość..."
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 02 maja 2004, 17:32

A wiesz, że nie zauważyłem tego, żebyś była taka cięta na tych co mają odmienne od Twojego zdanie. Czy to Cię tak razi? Wydaje mi sie, że podchodzisz do wypowiedzi na forum zbyt emocjonalnie
Awatar użytkownika
Tajemnica
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 174
Rejestracja: 28 kwie 2004, 17:31
Płeć:

Postautor: Tajemnica » 02 maja 2004, 18:21

Czy to Cię tak razi?
Jedyne co mnie razi to gdy ktos próbuje mi cos wmówic lub neguje moje racje, które ja uważam za słuszne...a ogólnie jest spokojna osobą ;) Jesli chodzi odmienne zdanie to jest to rzecz normalna w innym przypadku po co by te całe dyskusje były. Nie podchodze zbyt emocjonalnie do większości tematów....jedynie niektóre moje wspomnienia mogą mnie bolec wtedy owszem przyznaje się, moge to brac zbyt do siebie...taki juz typ jestem ;)
"...Najlepszym przyjacielem jest ten , kto nie pytając o powód twego smutku , potrafi sprawić , że znów wraca radość..."
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 02 maja 2004, 18:41

Tajemnica, myślę, że wszyscy na tym forum po Twoich wypowiedziach domyślamy się, że ten temat może przywoływać Twoje osobiste, przykre wspomnienia, ale tak szczerze, to sama do nich wróciłaś, wyloozuj i nie odnoś wszystkich wypowiedzi do siebie, a wszystko będzie OK.
Awatar użytkownika
Tajemnica
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 174
Rejestracja: 28 kwie 2004, 17:31
Płeć:

Postautor: Tajemnica » 02 maja 2004, 19:08

ale tak szczerze, to sama do nich wróciłaś, wyloozuj i nie odnoś wszystkich wypowiedzi do siebie, a wszystko będzie OK.
zdaje sobie z tego sprawe, chociaz tak z ręką na sercu nie spodziewałam się, że aż tak emocjonalnie do tego podchodzę, ten problem zamknełam w serduchu i nie wypuszczałam na światło dziennie, byłam z Nim sama i chyba tak było najlepiej....
"...Najlepszym przyjacielem jest ten , kto nie pytając o powód twego smutku , potrafi sprawić , że znów wraca radość..."

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 238 gości