Problem co zrobić....

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Adrian....

Problem co zrobić....

Postautor: Adrian.... » 04 sty 2004, 14:04

:oops: Otóz jestem prawiczkiem, mam od 2 miesięcy dziwewczynę, która pragnie sie ze mną kochać ( ona ma już doswiadczenia w tych sprawach ) kiedy próbowalismy to zrobic u niej w domu, nie udało mi sie włozyc go...tam gdzie trzeba, ciasno jak byk!!! ta sytuacja wywarła na mnie duży wpływ, teraz to boje się nawet próbować :cry: boję sie, że mi nie wyjdzie. Za duzo o tym myśle.... kiedy mi sie przypomina to mi mały normalnie stawac nie chce.... po prostu czuje duży stress.... ONA była zrozpaczona kiedy nam nie wyszło, ona mysli,że ja tez juz to kiedyś robiłem ( głupio mi było i jej tak powiedziałem ) CO ZROBIĆ????
Awatar użytkownika
Dziki Wilk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 201
Rejestracja: 01 sty 2004, 00:17
Płeć:

Postautor: Dziki Wilk » 04 sty 2004, 14:51

szczera rozmowa ona zrozumie a jak nie to na ciebie nie zasługuje koniec pieśni
Awatar użytkownika
Aga
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 lis 2003, 17:38
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Aga » 04 sty 2004, 14:56

Człowieku, zwariowałeś? Naprawdę głupi jesteś jeśli myślisz, że kiedy okłamiesz dziewczynę że już z jakąś spałeś, to jej zaszpanujesz!! Po pierwsze przyznaj się że ją okłamałeś i przeproś (kwiaty mile widziane). Powiedz, że strasznie Ci na niej zależy i wstydziłeś się swojego dziewictwa i dlatego tak zrobiłeś i marzysz o tym, zeby to z nią zrobić pierwszy raz. Żadnego związku nie ułożysz na kłamstwie. Po drugie, nie możesz się poddawać po jednym razie. Zadbaj o nastrój ,miejsce, żeby Wam nikt nie przeszkadzał, żebyście byli dobrze zabezpieczeni. Wskazana długa gra wstępna, bo jak to mówią, "jak się popieści to się zmiesci". Wszystko się da, zwłaszcza że zrobił to jej partner były przed Tobą. I denerwuj się tak, podejdź do tych spraw trochę luźniej, bo im bardziej się będziesz przejmował, tym bardziej zmiejszasz swoje szanse na to że się uda. Kto powiedział że pierwszy raz musi sie odbyć jednej nocy? Próbujcie często, nic sie nie stanie. I naprawdę, mówię Ci to jako kobieta, nie przejmuj sie tak i powiedz jej prawdę. Zobaczysz, jak jest wartościowa dziewczyna, to nie bedzie jej to przeszkadzać a powinno się nawet spodobać. Pozdrawiam.
Adrian

Postautor: Adrian » 04 sty 2004, 14:58

Dziki Wilk pisze:szczera rozmowa ona zrozumie a jak nie to na ciebie nie zasługuje koniec pieśni
ale powiedzcie mi lepiej co zrobić ze mną? ja musze się pozbyć tej blokady... no wiecie jak wam za 1 razem nie wyjdzie to jest wielki problem ...dla mnie to była PORAŻKA na całej linii :cry: możliwe,że żle sie do tego zabrałem.
Awatar użytkownika
Dziki Wilk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 201
Rejestracja: 01 sty 2004, 00:17
Płeć:

Postautor: Dziki Wilk » 04 sty 2004, 15:02

jak jej to powiesz to ona stanie sie wyrozumiała i ci na pewno pomoże a tobie ulży :) i to wszystko
Adrian....

Postautor: Adrian.... » 04 sty 2004, 15:03

Może masz racje, chyba potrzebuje troszke czasu...kiedy próbowalismy 1 raz to w domu byli jej rodzice .... ja mysle,ze ona mnie zrozumie, ona płakała kiedy nam nie wyszło :cry: czy zrobiła cos nie tak? - pytała ...
Awatar użytkownika
Aga
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 lis 2003, 17:38
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Aga » 04 sty 2004, 15:04

Podejdź do tego trochę luźniej, każdemu się zdarza i wierz mi nie jestes jedyny na świecie. Dobry klimat, długie pieszczoty i będzie ok.
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 04 sty 2004, 21:23

Wyluzuj facet. Nawet nie wiesz jak dziewczyny potrafia byc wyrozumiałe. Tez jakies dwa lata temu wstydzilem sie wszystkiego jak Ty , bylem zestresowany jak cholera i jak doszlo w koncu co do czego to mi za skarby świata stanac nie chcial :) Musisz podejsc do tego na luzie. Proponuje zaprosic ja do domu na kolacje , najlepiej sam cos zrob , ksiazka kucharska jest bardzo pomocna do tego świece odpowiednia muzyka i mogą byc kadzidekłka (kupisz je w kazdej kwiaciarni) Dla rozluznienia moze byc tez jakis dobry drink lub szampan. Ja z moją partnerka preferuje Gin z Tonikiem. Mozesz kupic tez jakis olejek do masażu. Jezeli nic nie spieprzysz to sukces masz gwarantowany. I pamietaj pieszczoty są najważniejsze. Jak dostatecznie dlugo popiescisz to sie wslizniesz w nia nawet nie wiedzac kiedy :) Powodzenia :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Re: Problem co zrobić....

Postautor: Maverick » 04 sty 2004, 22:27

Adrian.... pisze::oops: Otóz jestem prawiczkiem, mam od 2 miesięcy dziwewczynę, która pragnie sie ze mną kochać ( ona ma już doswiadczenia w tych sprawach ) kiedy próbowalismy to zrobic u niej w domu, nie udało mi sie włozyc go...tam gdzie trzeba, ciasno jak byk!!! ta sytuacja wywarła na mnie duży wpływ, teraz to boje się nawet próbować :cry: boję sie, że mi nie wyjdzie. Za duzo o tym myśle.... kiedy mi sie przypomina to mi mały normalnie stawac nie chce.... po prostu czuje duży stress.... ONA była zrozpaczona kiedy nam nie wyszło, ona mysli,że ja tez juz to kiedyś robiłem ( głupio mi było i jej tak powiedziałem ) CO ZROBIĆ????


Popieram przedmowcow. Jezeli odpowiednia ilosc czasu poswiecicie na gre wstepna (a nie szybko, szybko bo zaraz mama wejdzie) to jej pochwa stanie sie odpowiednio nawilzona itd i wszystko bedzie oki :) A poza tym, to jak mozna sie wstydzic ze sie jest prawiczkiem? Ja mam 18 lat jestem nim i co z tego :) Wychodze z zalozenia ze i tak i tak prawiczkiem jest sie przez zdecydowanie mniejsza czesc zycia (nawet jakby sie to - o zgrozo - w wieku np 25 lat robilo) wiec trza sie cieszyc :) Bo potem juz nie ma odwrotu ;)
Morq

Postautor: Morq » 04 sty 2004, 23:44

Ha a ja mam 20 i tez nigdy tego nie robiłem, co lepsze to nigdy nie pocałowałem dziewczyny (tak z języczkiem). Za rękę szedłem może 4 razy. I to tyle, jeśli chodzi o moje doświadczenia z kobietami.

Ale założę się, że jakby ktokolwiek zobaczył mnie na ulicy to by powiedział, że mam/ miałem wiele kobiet... (ponoć jestem przystojny, ładnie sie ubieram, nie jestem nieśmiały, itp...) A czemu tak jest, czemu nie mam doświadczenia? Sam się nad tym codziennie zastanawiam...

Przyznaję, że fajnie by było w końcu sobie z kimś pobarażkować... 8) Ale nie mam zamiaru robic tego z pierwsza lepszą, czy w burdelu (bo nawet tak ktoś mi nawet tak powiedział) W tym wieku to jestem juz chyba jednym z niewielu co się ostali :D

I jak przyjdzie co do czego, to mam nadzieję, że moja kobieta to zrozumie i przyznam się jej do tego, że będzie pierwszą, z którą to robię... Powinno się jej to spodobać, bo gdybym wiedział, że ktoś robi to ze mną po raz pierwszy to było by to dla mnie coś cudownego, że któraś zaufała mi do tego stopnia, że chce ze mną straćić cnotę.

Aha:
- "pierwszy raz jest tylko raz"
- "lepiej na cos czekać, niż być już po czymś, bo coś jest lepiej przeżyć, niż wspominać"


Trochę się rozpisałem i mam nadzieję, że ktoś się ze mną zgodzi. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Tomek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 15 gru 2003, 22:34
Skąd: Zewsząd :)
Płeć:

Postautor: Tomek » 05 sty 2004, 00:35

Dokładnie tak Adrian.
Po pierwsze powiedz jej że to Twój pierwszy raz. Zobaczysz że twoja dziewczyna będzie z tego bardzo zadowolona.
Po drugie ....... musisz się uspokoić.
U mnie przełamanie się trwało wiele "nocy". Jednak moja partnerka okazała się wspaniałą i wyrozumiałą istotką. Gdy nie wychodziło .... wszystko obracała w żart. Rozwiewała wszelkie moje obawy. Gdy już się nam udało ...... od tej pory zero problemów. Jest wspaniale i cudowanie. Kochamy się kiedy chcemy :)

Powodzenia
Adrian

Postautor: Adrian » 05 sty 2004, 16:33

Wiecie co chyba macie racje, ja głupi myslałem,że uda mi sie ukryc jakos moje dziewictwo ( ja wszystko potrafie - tak myslałem ) musze jej to powiedzieć i szczerze porozmawiać... Dziewczynie naprawde na mnie zależy z Tego co widze, długo sie o mnie starała i mnie teraz na niej b.zależy
Mam nadzieje,że mnie zrozumie i wybaczy mi kłamstwo.....
Awatar użytkownika
Tomek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 15 gru 2003, 22:34
Skąd: Zewsząd :)
Płeć:

Postautor: Tomek » 05 sty 2004, 22:14

Jeśli kocha wybaczy na pewno :)
Zresztą można powiedzieć że działałeś w dobrej wierze. Kłamstwo w tym wypadku było ..... wybaczalne :)

I nie martw się że w łóżku nie wychodzi. Z moją dziewczyną (właściwie narzeczoną) na początku też mi kompletnie nie wychodziło (pomimo że to nie był mój pierwszy raz).
Teraz wiem że bardzo mi zależało na tym pierwszym kontakcie. Za bardzo. Tak bardzo że zbyt mocno wszystkim się przejmowałem.
Teraz wiem że nie było czym :)
Adrian

Postautor: Adrian » 21 sty 2004, 22:26

No własnie... moja partnerka, wie już wszystko...Ufff musze przyznać że przyszło mi to bardzo ciężko i omało co sie nie rozstaliśmy, ja wewnetrznie czuje że nasz zwiazek potrzebuje sexu... mój przypadek jest dość dziwny kiedy np. jest ktos w domu i "bawimy się" jest all ok, ja nie czuje leku bo podświadomie wiem,że nic nie bedzie... wtedy jakoś idzie łatwo.... a gdy się przyszykowałem "wolna chata i te sprawy" to "trema" mnie zjada :(

Panowie prosze jeszce raz o jakieś rady... jak radziliscie sobie i jak radziły sobie wasze partnerki ? moze na wszystko potrzeba czasu ? jednak ja czuje że z każda nieudana próbą oddalamy sie od siebie.. ;( ona np. nie chce zrezygnować, mówi żebym wyloozował ...że che próbować...dalej bo wiezy w nas.

W każdym razie wiem,że jakbym od poczatku był z nią szczery a nieudawał,że jestem świetny i w ogóle... to teraz najprawdopodobniej byli bysmy szczęścliwi i cieszyli sie sobą, bo jeszcze kilka tygodni temu czulismy sie razem wspaniele,że do siebie pasujemy, czulismy pożądanie... a teraz został tylką lęk, i ostatnio łzy, smutek ... ona nie chce mnie opóścic, pomimo że ostatnio ją tylko ranie...

Dziękuje wszytkim zażyczliwe rady, jak juz ktos wyrzej napisał "żadnego zwiazku nie ułorzy sie na kłamstwie" --> podpisuje sie pod tym... ja bede próbował, i mam nadzieje,ze sie uda... ona powiedziała że postara sie pomóc i mnie i sobie przy okazji...
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 21 sty 2004, 23:24

Uda sie na pewno. A moze Tobie jest latwiej jak ktos inny jest w domu, bo jest ten dreszczyk emocji? Ona Cie kocha i wszystko wybaczy, a juz na pewno to, ze Ci chwilowo nie idzie. Zobaczysz, za pol roku bedziesz sie z tego smial w przerwach na wymianie gumki ;)

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 305 gości