co się dzieje???????
Moderator: modTeam
Mysiorek pisze:mathilda napisał/a:
przecież nie będę żebrać o to zeby mnie przeleciał nie?
A niby dlaczego nie?
Nie masz żebrać, masz żądać
W życiu nie umiała bym żebrac ani zadać. ja bym mogła eozmawiac o tym, powiedziec jakie to dla mnie wazne. Mogła bym kusic, uwaodzic przejmowac inicjateywe ( ale nie zawsze).
Dzindzer pisze:W życiu nie umiała bym żebrac ani zadać.
POdobnie.
[/quote]
Mysiorek pisze:mathilda napisał/a:
przecież nie będę żebrać o to zeby mnie przeleciał nie?
A niby dlaczego nie?
Nie masz żebrać, masz żądać - wytłumacz mu, że to dla jego dobra - bo poproszisz kogoś innego o dopchnięcie
Kobieta ma mówić facetowi, że chce być przeruchana ? NO dajcie spokój TAKICH RZECZY SIę NIE MóWI
mathilda pisze:postanowiłam trochę wyluzować o obrać taktykę "przetrzymania"w sensie ja nie dzwonię,niech on sie odzywa jak chce,a jak nie chce to ja to też zlewam.Nie będę kolejny raz namawiać na spędzenia paru miłych chwil razem,w końcu mam jakąś godność...jeszcze....
No i dobrze zrobiłaś. Przecie aż taki głupi nie jest żeby mu trzeba bylo mówić wprost <boje_sie>
Widzi chyba o co dziewczynie chodzi, jak go zaciąga na wydmy, kokietuje itp.
Na mój gust, albo kogoś ma, albo przechodzi straszliwe problemy w pracy. Albo mu się po prostu znudziłaś...
Życie...
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
mathilda pisze:właśnie raz udało mi sie go zaciągnąć w "krzaki"na jakiejś wydmie;)
To najdobitniej świadczy o tym, że facet potrzebuje odskoczni od rutyny, która przez te 1,5 roku widocznie wkradła się już w Wasze życie intymne. Stres stresem, ale troszkę urozmaicenia i już może (w końcu to facet).
Nie posądzałbym go też o jakieś skoki w bok (mając taką "temperamentną" kobietę na codzień/conoc wątpię żeby wydolił).
Kochać i być kochanym
hihihi...moja metoda "na przetrzymanie"jednak jakieś efekty przyniosła;))mój piękny sam zadzwonił z propozycją żebym do niego przyjechala,bo b.potrzebuje poleżenia sobie ze mną i poprzytulania się:))No i chyba go trochę"przypiliło"bo z tego leżenia i przytulania wyszło małe,delikatne bzykanie;))))A poza tym to trochę się w między czasie pochorowałam:gorączka,kaszelek itd.a mój facet dzielnie to znosił,"zbijał" mi gorączkę,wstawał w nocy żeby robić mi herbatkę,podawać leki i chusteczki,przytulał i pilnował żebym zasnęła.Chyba trochę mnie jednak kocha:))))))
mathilda pisze:hihihi...moja metoda "na przetrzymanie"jednak jakieś efekty przyniosła;))mój piękny sam zadzwonił z propozycją żebym do niego przyjechala,bo b.potrzebuje poleżenia sobie ze mną i poprzytulania się:))No i chyba go trochę"przypiliło"bo z tego leżenia i przytulania wyszło małe,delikatne bzykanie;))))A poza tym to trochę się w między czasie pochorowałam:gorączka,kaszelek itd.a mój facet dzielnie to znosił,"zbijał" mi gorączkę,wstawał w nocy żeby robić mi herbatkę,podawać leki i chusteczki,przytulał i pilnował żebym zasnęła.Chyba trochę mnie jednak kocha:))))))
No i dobrze <browar> Chłopa tylko na przetrzymanie można wziać
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Andrew pisze:jabłoń napisał/a:
No i dobrze Chłopa tylko na przetrzymanie można wziać
Nie koniecznie , mnie by nie wzieła , wiec z tą metodą radze uwazać
Jarek pisze:jabłoń napisał/a:
Chłopa tylko na przetrzymanie można wziać
Też radziłbym być z tą metodą ostrożnym, bo zawsze może się odwrócić w drugą stronę.
Nie rozumiem ?
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
- joj_sport87
- Maniak
- Posty: 514
- Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
- Skąd: Zamość
- Płeć:
hehe az mi sie micha ucieszyla gratzz Mathilda <browar>
chlopak pewnie zapracowany jest, a wiec proponowalbym urozmaicac dla niego 'te' wieczorki
np. ubierz sie bardzo sexownie, badz bardzo zalotna, wykonuj ruchy posuwisto okrezne, na poczatku w niewielkiej odleglosci od niego ... ja bym sie takiemu czemus na pewno dal skusic, no ale ja to ja
chlopak pewnie zapracowany jest, a wiec proponowalbym urozmaicac dla niego 'te' wieczorki
np. ubierz sie bardzo sexownie, badz bardzo zalotna, wykonuj ruchy posuwisto okrezne, na poczatku w niewielkiej odleglosci od niego ... ja bym sie takiemu czemus na pewno dal skusic, no ale ja to ja
Imperator pisze:jabłoń napisał/a:
Chłopa tylko na przetrzymanie można wziać
Ale to nie było klasyczne przetrzymanie.
A jakie jest klasyczne ?
joj_sport87 pisze:np. ubierz sie bardzo sexownie, badz bardzo zalotna, wykonuj ruchy posuwisto okrezne, na poczatku w niewielkiej odleglosci od niego ... ja bym sie takiemu czemus na pewno dal skusic, no ale ja to ja
<boje_sie> Gdzie Wy się tych filmów naoglądacie tyle ?
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Mysiorek pisze:jabłoń napisał/a:
Kobieta ma mówić facetowi, że chce być przeruchana ? NO dajcie spokój TAKICH RZECZY SIę NIE MóWI
A niby dlaczego nie? No dajcie spokój - emancypacji się dorobiłyście
Emancypacja emancypacją a pewne "rzeczy" pozostają niezmienne....
Mysiorek pisze:I niekoniecznie trzeba mówić to słowami
Toż koleżanka dawała do zrozumienia swojemu na różne sposoby czego jej potrzeba. Sądzę, że nawet tym czuł się lekko osaczony
A co dopiero by było jak by mu to wprost powiedziała... mógłby nie stanąć na wysokości....
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2006, 21:34 przez jabłoń, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
nie no dawałam mu do zrozumienia dosadnym czynem-kładł się czasami na brzuchu w odp.-to kiedy byłam najbardziej dosadna-i zasypiał,bo był zmęczony.Dawałam też b.subtelne sygnały-więc nowa bielizna,rozebranie sie przy nim dosnu przy okazaniu wszystkich "walorów",kupiłam sobie i założyłam jego ulubioną czść garderoby damskiej czyli pończochy...zakładałam mini bo wiem,że lubi ładne nogi itd.potem próbowałam rozmawiać no i wyszłam na nimfetkę co to tylko o jednym więc spasowałąm.Teraz trochę stonuję,poczekam(cholera)aż sam stwierdzi,że ma nastrój ,no może raz na jakiś czas zainicjuję coś...ale bez przesdy..bo moze mu sie przejadło?
Mysiorek pisze:A niby dlaczego nie? No dajcie spokój - emancypacji się dorobiłyście
I niekoniecznie trzeba mówić to słowami
no przecie kobieta też swoje potrzeby ma....
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
Mysiorek pisze:jabłoń napisał/a:
dawała do zrozumienia
A co to jest? Teleranek?
Nie. Kobranocka.
A propos tematu. Jak widać metoda na przetrzymanie była jedynie właściwa. I zastosowana po uprzednim upewnieniu się co do inteligencji partnera, odnośnie odczytywania sygnałów co do znaczenia "ruchów posuwisto-okrężnych" partnerki.
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
- joj_sport87
- Maniak
- Posty: 514
- Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
- Skąd: Zamość
- Płeć:
jabłoń pisze:joj_sport87 napisał/a:
np. ubierz sie bardzo sexownie, badz bardzo zalotna, wykonuj ruchy posuwisto okrezne, na poczatku w niewielkiej odleglosci od niego ... ja bym sie takiemu czemus na pewno dal skusic, no ale ja to ja
Gdzie Wy się tych filmów naoglądacie tyle ?
nie trzeba ogladac, wystarczy przezyc, ale jak widac nie na kazdego kobieta dziala pobudzajaco...
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 307 gości