nagrywanie na kamerze

Kinia*** · Postautor: Kinia*** » 25 sie 2004, 01:03

Nigdy nie chciałam, bałam się, nie lubię siebie nago i nie chcę później na to patrzeć akceptuje swoje ciało ale nie czuje potrzeby nagrywania go i fotografowania...Jednak wyjechalam na długo, tęskniłam jak cholera wróciłam rzuciłam się w wir namiętności kamera i aparat same wpadły w ręce mojego chłopaka bo od dawna o tym marzył i teraz kilka krótkich filmów chowa sie na jakiejś płytce...To było parę tygodni temu a dzisiaj znowu zostałam sfilmowana..Tak wyszło i kurna strasznie mnie to kręci

pozdrawiam !

Raffek · Postautor: **Raffek** » 25 sie 2004, 16:57

Nagrywanie na kamerze... To jest kwestia przedyskutowania między sobą. Różnie na to patrzą...

lord dream · Postautor: **lord dream** » 26 sie 2004, 14:23

No to Kinia bardzo mnie twoj post podbudował. Licze, że u mnie też tak będzie. :564:

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 26 sie 2004, 23:04

a ja nie iwem...w sumie ja bym chcial taka ero sesje uzadzic ale zawsze ta druga stronaa tez musi sie zgodzic...chociaz jakbym ponamawial troche sadze ze nie bylo by problemu, no a potem zostaje tylko kamera...bylo by jak z kinia

taka_jedna · Postautor: **taka_jedna** » 26 sie 2004, 23:23

ja bym chciała, myślę że on też, mamy zdjęcia, barrdzo miło być "obiektem fotografowanym", tylko nie mamy kamery. Może kiedys...

michał_mks · Postautor: **michał_mks** » 27 sie 2004, 09:33

bardzo fajnie potem jest ogladanie sosunku na kamerze z zonka nagrywalismy sie 2 razy i bylo bardzo milo potem!!

Triniti19 · Postautor: **Triniti19** » 27 sie 2004, 16:23

Nagranie się na kamerze po części mnie kręci bo fajnie byłoby móc obejrzeć siebie niejako z boku tej sytuacji. Fajnie byłoby zobaczyć swoje i partnera przeróżne relacje "na sucho". Ale niestety mam lęk co do tego, że mogłaby ona wpaść w niepowołane ręce. I głównie dlatego nie zdecydowałam się ani na zdjęcia ani na nagrywanie. Choć może kiedyś lęk mój się zmniejszy i przełamie się.

lord dream · Postautor: **lord dream** » 30 sie 2004, 10:23

Myśle, że nie ma się co przejmować. Jeśli ktoś by to zobaczył - powiedzmy rodzice - to myślisz, że komu będzie bardziej głupio???? Tobie czy im????

Triniti19 · Postautor: **Triniti19** » 30 sie 2004, 15:14

No jeżeli rodzice to nie problem ale jeżeli wpadłyby w niepowołane ręce to już gorzej. Chociaż powoli, powoli się do zdjęć narazie przekonuje

.

Student · Postautor: **Student** » 30 sie 2004, 15:22

A ja mam takie pytanie do tych co sobie robili takie zdjecia. Gdzie wy je pozniej wywolujecie

??

foxy_lady · Postautor: **foxy_lady** » 30 sie 2004, 15:31

normalnie u fotografa w studiu

lord dream · Postautor: **lord dream** » 30 sie 2004, 15:32

:569: No właśnie w dobie cyfrówek nie trzeba nigdzie wywoływać. Przecież bym takich zdjęć nie zaniósł do wywołania. Tam by sobie pewnie wzięli kilka na pamiątke...

Student · Postautor: **Student** » 30 sie 2004, 15:35

lord dream pisze::569: No właśnie w dobie cyfrówek nie trzeba nigdzie wywoływać. Przecież bym takich zdjęć nie zaniósł do wywołania. Tam by sobie pewnie wzięli kilka na pamiątke...

No ja tez slyszalem ze biora sa w wielu punktach zdjecia na pamiatke takowe

Foxy jak zanosisz normalnie do studia to juz pewnie fotograf ma juz nie jedna galerie z Toba w roli glownej

lord dream · Postautor: **lord dream** » 30 sie 2004, 15:39

Foxy gdzie zanosisz swoje zdjęcia?? Może wiszą jakieś na gablotce??

foxy_lady · Postautor: **foxy_lady** » 30 sie 2004, 16:39

ghe ghe nie powiem Wam

Zreszta to było raz, reszta jest na cyfrówce lub kompie

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 31 sie 2004, 08:46

a co myslicie o ciemni??? w dzisiejszych czasach mozna sobie na to pozwolic na alegro mozna cale wyposazenie kupic za jakies 100 zlotych do tego pare odczynnikow i wszystko mozna samemu:) tyle ze strachze wpadna w niepowolane rece jest nadal...tyle ze mniejszy:) :564:

Jarek · Postautor: **Jarek** » 31 sie 2004, 08:57

Za taką samą cenę można kupić aparat cyfrowy i po problemie. Zapisać nawet na dyskietkę jako pliki ukryte lub zabezpieczyć hasłem i głęboko schować, albo ją nosić przy sobie.

Maverick · Postautor: **Maverick** » 31 sie 2004, 11:50

Dokladnie, cyfrowka + dobra drukarka + dobry papier i nie ozbaczycie roznicy! No chyba ze bedziecie chcieli z tego a3 zrobic to wtedy tak...
U fotografa wywoluje maszyna, ale oni zawsze ogladaja zdjecia chyba, zeby zobaczyc czy sie udaly. Jakbym byl fotografem to po zobaczeniu takich bym sobie odbitke negatywu (nie jestem pewien czy idzie, ale powinno sie da) a jesli nie to to kilka odbitek

Kiedys to fotografowie mieli dobrze...

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 06 wrz 2004, 14:57

Prosto z aparatu wrzucamy na komputer, a raczej na dyskietkę, hasłujemy i chowamy głęboko do szuflady

Sue jak haslujecie

jakims programem?? win zipem moze

jak mozesz to odpowiedz

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 06 wrz 2004, 23:24

nie no jest pare opcji mozna win rarem win zipem ale jak sie ktos uprze to rozszyfruje z tym ze nie dzieci:)

WinOnCD 6.0 PE, jest dobrym programem bo przy nagrywaniu plytki zakladamy na nia haslo microsoft sstem szyfrowania ozekl jako sredni ale to bardz odobrze jeden z lepszych programow do haslowanai samej plyty

jest jeszcze pgp disc i to juz typowy program ktory rozgryzc nie jest latwo

ale sadze ze jakies 8 literpowe haslo w rarze starczy w zupelnosci gdzies jest mala duza litera jakis znak i zeby nie bylo to nic konkretnego

najlepiej bez znaczenia pare znakow

Personal Jesus · Postautor: **Personal Jesus** » 08 wrz 2004, 23:46

Dziewczyna opowiadała mi jak to jej koleżanka nagrała sobie jeden taki filmik ze swoim chłopakiem...potem ten jej niezbyt rozgarnięty gościu chwalił sie tym przed kumplami a ci mu tą kasetę ukradli,dograli muzyczkę i do internetu...dla jednych ubaw po pachy był, dla drugich płacz i zgrzytanie zębów...

Maverick · Postautor: **Maverick** » 09 wrz 2004, 00:02

Glupich nie sieja...

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 14 wrz 2004, 15:38

sophie pisze:Owszem, wiem ze jak ktos sie uprze, to wystarczy wpisac w google kilka slow i ma sie lamacz kodow, ale ja np mam fotki na wlasnym laptopie i nikt nie ma do niego dostepu, a stacjonarny jest dobrych rekach - mojego faceta

nie ma szans...te lamacze dzialaja tak ze trzeba je naprowadzic na jakies slowa...trwa to tez dlugo...mozna tez przeszukiwac wszystki mozliwosci ale przy uzyciu jednego komputera to nie jest to mozliwe musialby byc bardzo ale naprawde to bardzo dluygo wlaczony...wiec wystarczy kilu literowe haslo powiedzmy osmio i nie ma szans, najmniejszych zeby to jakis amator zlamal...he wiec mozesz to nawet w necie umiescic a i tak nikt nie rozszyfruje:)))))

sophie · Postautor: **sophie** » 14 wrz 2004, 17:14

krzyniu pisze:wiec mozesz to nawet w necie umiescic a i tak nikt nie rozszyfruje:)))))

To dobrze, ale za opublikowanie zdjec gdziekolwiek, bardzo dziekuje... :p
No way

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 14 wrz 2004, 18:43

sophie pisze:To dobrze, ale za opublikowanie zdjec gdziekolwiek, bardzo dziekuje... :p
No way

Gdzieś tam, wcześniej, dużo osób się wypowiedziało, że takie zdjęcia to nic złego

A tu szyfrowanie... haha

Ja Cię rozumiem Zośka

, ale nie wiem czy inni też szyfrują, bo tacy jacyś odważni byli w pokazywaniu ciał.

sophie · Postautor: **sophie** » 14 wrz 2004, 20:14

Mysiorek pisze:A tu szyfrowanie... haha
Ja Cię rozumiem Zośka , ale nie wiem czy inni też szyfrują, bo tacy jacyś odważni byli w pokazywaniu ciał.

Wiesz, wole dmuchac na zimne...

Za to jedna moja kumpela pokazywala kiedys takie fotki na imprezie jak sie nawalila... :p

Maverick · Postautor: **Maverick** » 14 wrz 2004, 20:52

O jakim szyfrowaniu mowicie? Za pomoca programu archiwizujacego typu RAR lub ZIP? Jesli tak to musze Was zasmucic ze wyjecie hasla z takowego zajmuje tyle co klikniecie myszka i to bez wzgledu na ordzaj hasla.
Jesli o lamanie hasel chodzi to haslo nie moze skladac sie z wyrazu ktory jest powszechnie uzywany, bo zostanie zlamane za pomoca metody o nazwie dictionary attack. Powinno miec przynajmniej 8 liter i cyfry, niekoniecznie tylko na koncu, ale i w srodku. Potem to juz zalezy od procesora. Tylko pamietajcie, ze jak kto dobry haker to i tak zlemie, ale szansa ze na takiego traficie...

sophie · Postautor: **sophie** » 14 wrz 2004, 21:16

Maverick pisze:Tylko pamietajcie, ze jak kto dobry haker to i tak zlemie, ale szansa ze na takiego traficie...

Moj facet sie interesuje bardzo ta tematyka i dzialal nieco w tym zakrecie. No ale haslo zna, w koncu to nasze wspolne fotki :p

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 14 wrz 2004, 21:22

Ja tam wszystkie nasze filmy mam przy sobie. To znaczy, tylko ja sprawuję nad nimi pieczę.
Niestety, są na vhs i własnie dojrzewam do zgrania ich na CD. Coś wymyślę.

nagrywanie na kamerze

Kto jest online