: 28 paź 2004, 16:35
A jak ktoś nie lubi się trzymać za ręce?
Agnieszka zaprasza do miłosnej lektury
https://agnieszka.com.pl/forum/
O to chodzi w dyskusjach, żeby przedstawić racje obu stron, a nie, że ci co stoją po drugiej stronie barykady to są ci "dziwni"?
To nie ona pisala.Sue... czyżbyś się przefarbowała na bordo?
Argumenty można przedstawić tak aby przemawiały za lub przeciw - to kwestia zdolności i sposobu przedstawienia ...
Bordo pisze:Krzyś- mam rozumieć, że seks to coś co Ci się nalezy od kobiety, z którą jesteś w związku?
Można kogoś kochać i nie czuć "popędu seksualnego" (np. wskutek choroby- to jest z autopsji)
Może i dwie różne bajki ale jednak są ze sobą powiązane! Znaczy, że kochasz kogoś ale się z nim nie będziesz kochać, bo Ci się nie chce? Albo idziesz z kimś do łóżka, do kogo nie czujesz miłości? Coś mi tu nie pasuje...A merytorycznie, miłość i seks to dwie różne bajki i chyba Ci się pomyliły.
Nadinterpretacja. Nie o to mu chodzi. Ja to widzę, wielu to widzi ale jak widać "obrońcy uciśnionych kobiet" nie.A Krzysia myślenie jest mam prawo, należy mi się, dawaj, jak mnie kochasz
Maverick pisze:To nie ona pisala.
nie macie odwagi zwracać sie do mnie wprost?
Bordo pisze:... jeśli kochasz nie żadasz seksu- w żadnej formie, jeśli żądasz- nie kochasz ...Jak się kogoś kocha to nie zmusza się go do jedzenia, bo nam się akurat jeść zachciało.
Bordo pisze:nie macie odwagi zwracać sie do mnie wprost?
w meritum sprawy nic nowego. jeśli kochasz nie żadasz seksu- w żadnej formie, jeśli żądasz- nie kochasz ( a przynajmniej żądasz z pobudek wybitnie egoistycznych - nie mając na względzie ani cierpienia fizycznego, ani tym bardziej psychicznego kochanej osoby) - więc proszę mi nie wymawiać egozimu. Seks to spotkanie, a nie ofiara na ołtarzu pseudowyższej sprawy. Jak się kogoś kocha to nie zmusza się go do jedzenia, bo nam się akurat jeść zachciało.
Bordo pisze:kocham = nie używam
skoro Wy do seksu, to potem nie dziwcie się, że laski używają Was do robienia kasy..
:566:kocham = nie używam
skoro Wy do seksu, to potem nie dziwcie się, że laski używają Was do robienia kasy..
Strasznie się ciesze że moja kobieta jest inna-normalna ...
Czego wszystkim tu obecnym facetom życzę !
Bordo pisze:nie macie odwagi zwracać sie do mnie wprost?
w meritum sprawy nic nowego. jeśli kochasz nie żadasz seksu- w żadnej formie, jeśli żądasz- nie kochasz ( a przynajmniej żądasz z pobudek wybitnie egoistycznych - nie mając na względzie ani cierpienia fizycznego, ani tym bardziej psychicznego kochanej osoby) - więc proszę mi nie wymawiać egozimu. Seks to spotkanie, a nie ofiara na ołtarzu pseudowyższej sprawy. Jak się kogoś kocha to nie zmusza się go do jedzenia, bo nam się akurat jeść zachciało.