: 13 sty 2010, 23:06
a ja czasem tylko kiedy mam taka potrzebe
Agnieszka zaprasza do miłosnej lektury
https://agnieszka.com.pl/forum/
annassss pisze:Ale jak go nie ma to po prostu czekam na niego:)
Dzindzer pisze:annassss pisze:Ale jak go nie ma to po prostu czekam na niego:)
Mnie by sie nie chciało tak czekać i czekać.
Zbyt bardzo siebie kocham by się nie dopieszczać
Mijka pisze:Dobra, to pewnie będzie bełkotliwe, może mnie wyśmiejecie, ale od jakiegoś czasu mam jakby słabsze orgazmy przy masturbacji, ciężko to precyzyjnie opisać, ale mam wrażenie, jakbym się w tym kuluminacyjnym momencie po prostu rozmijała z orgazmem. We objawach "po" natomiast nic się nie zmienia. Ktoś miał podobnie?
Koteccek pisze: Także ze dwutygodniowy post nie szkodzi
Koteccek pisze:A robisz to dosyć często
Koteccek pisze:Także ze dwutygodniowy post nie szkodzi
Andrew pisze:no masz racje nie szkodzi - BO ZABIJA
Jak bym nie mial tyle czasu sexu, to chyba bym musial jakis rytuał przeprowadzic nad małym by odżył
Andrew pisze: Wiesz - Wy to macie sie lepiej u nas jak nic sie sprawdza "organ nie używany zanika"
Koteccek pisze:Ale Bóg cierpliwość wynagradza i to z nawiązką
księżycówka pisze:Bo masturbacja świetnie robi na stres i na rozdrażnienie.
księżycówka pisze:Ja za to np. ostatnio po mocnych orgazmach dostaję niesamowitego bólu
głowy
Sylwia pisze:Czy zdaza wam sie masturbowac?Jesli tak to jak czesto?