Co sadzicie o takim ukladzie ? [szczegoly w temacie]
Moderator: modTeam
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
Co sadzicie o takim ukladzie ? [szczegoly w temacie]
otoz jest tak, znam sie od dobrych paru lat z pewna kobieta [troszke odemnie starsza], mieszkamy dosc blisko siebie :okulary: czesto na gg rozmawiamy jak mamy czas, raz sie jakies wyjscie do kina zdarzylo itd... no i kiedys ona w rozmowie cos "zaproponowala" tzn... hmm, nie tyle zaproponowala co sobie "teoretyzowalismy"...
dodam ze bylem wtedy jeszcze w zwiazku z moja byla, ale cos juz sie psulo i czulem to [tej starszej kolezance o tym mowilem, szukalem pomocy : porady : wspolczucia :] ale mialem nadzieje no i bylismy razem ciagle, wiec dlatego tez wetdy odmowilem.
ok, przechodze do sedna otoz ta kobieta, spytala mnie co sadze o takiej umowie ze dwojka osob nie jest para, ale sie spotykaja, czasem w jakies pieszczoty bawia [moze cos wiecej jesli sie oboje zdecyduja],czasem jakies kino, ogolnie uprzyjemniaja sobie zycie, ale bez zadnych zoobowiazan, no i gdy jedna z tych 2 osob poznaje kogos bliskiego sercu to ten "uklad" sie konczy i kazdy idzie swoja droga
teraz, gdy jestem juz "wolny" jakos podczas rozmowy powrocil "watek" tego "ukladu"
interesuje mnie Wasze zdanie, co sadzicie :
zaznacze z gory ze bardzo bym mi zalezalo gdyby nizej wymienione osoby odpowiedzialy na to pytanie:
-Miltonia
-Mona Lisa
-Foxy Lady
-MRT
-Elspeth
-K.
-Charlie
-Mysiorek
-Fish
-Mariusz
oczywiscie zalezy mi na wszystkich odpowiedziach, ale prosilbym zeby te osoby na pewno odpowiedzialy, dlaczego : powiem pozniej :-)
PS wrzucilem podpis w podpis, wiec w starszych wyp. sie bedzie podwojnie pojawiac, ale mi czasu zaoszczedzi i machania lapkami po klaw. ;-)
dodam ze bylem wtedy jeszcze w zwiazku z moja byla, ale cos juz sie psulo i czulem to [tej starszej kolezance o tym mowilem, szukalem pomocy : porady : wspolczucia :] ale mialem nadzieje no i bylismy razem ciagle, wiec dlatego tez wetdy odmowilem.
ok, przechodze do sedna otoz ta kobieta, spytala mnie co sadze o takiej umowie ze dwojka osob nie jest para, ale sie spotykaja, czasem w jakies pieszczoty bawia [moze cos wiecej jesli sie oboje zdecyduja],czasem jakies kino, ogolnie uprzyjemniaja sobie zycie, ale bez zadnych zoobowiazan, no i gdy jedna z tych 2 osob poznaje kogos bliskiego sercu to ten "uklad" sie konczy i kazdy idzie swoja droga
teraz, gdy jestem juz "wolny" jakos podczas rozmowy powrocil "watek" tego "ukladu"
interesuje mnie Wasze zdanie, co sadzicie :
zaznacze z gory ze bardzo bym mi zalezalo gdyby nizej wymienione osoby odpowiedzialy na to pytanie:
-Miltonia
-Mona Lisa
-Foxy Lady
-MRT
-Elspeth
-K.
-Charlie
-Mysiorek
-Fish
-Mariusz
oczywiscie zalezy mi na wszystkich odpowiedziach, ale prosilbym zeby te osoby na pewno odpowiedzialy, dlaczego : powiem pozniej :-)
PS wrzucilem podpis w podpis, wiec w starszych wyp. sie bedzie podwojnie pojawiac, ale mi czasu zaoszczedzi i machania lapkami po klaw. ;-)
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
dodam ze nie chodzi o seks... przynajmniej narazie, bo chyba jeszcze nie bylbym gotowy w ogóle ale chodzi raczej o umilanie sobie czasu
tylko niech mi Mav nie wyskakuje ze to jest "sprzedawanie ciala" albo ze jestem "zigolakiem" bo zadne pieniadze nie wchodza w gre :okulary:
tylko niech mi Mav nie wyskakuje ze to jest "sprzedawanie ciala" albo ze jestem "zigolakiem" bo zadne pieniadze nie wchodza w gre :okulary:
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Teoretycznie moglbym wejsc w taki uklad, ale - wlasnie zawsze jest jakies ale - tylko teoretycznie. Dlaczego? Dlatego, ze czlowiek to istota z uczuciami. Teoretycznie taki uklad jest OK do czasu, kiedy jedna ze stron sie nie zakocha. A nawet jesli zadna ze stron sie nie zakocha to kiedys nadejdzie rozstanie i wtedy mozna za ta druga osoba mimo wszystko tesknic, a przez to wpadac w doly.
Taki uklad to nie jest jednorazowe pojscie z kims do lozka, po czym juz sie nie bedzie widzialo tej osoby i o wszystkim sie zapomni nastepnego dnia. Jak wspomnialem z czasem moze pojawic sie uczucie (niekoniecznie milosc). Moze cos sie stac tej drugiej osobie, a Ty juz nie chcesz z nia byc. I co bys zrobil? Odszedl, bo to byl tylko uklad i Ona o tym wiedziala, czy opiekowalbys sie Nia? Oczywiscie to juz jest scenariusz jak z brazylijskiego serialu, ale zycie jest zaskakujace.
Taki uklad to zlozony problem. Wszystko zalezy od ludzi, ich nastawienia do zycia, tego jak bardzo/malo sa wrazliwi...
PS Sam jestem ciekaw opinii wymienionych przez Ciebie Gorgon osob.
Taki uklad to nie jest jednorazowe pojscie z kims do lozka, po czym juz sie nie bedzie widzialo tej osoby i o wszystkim sie zapomni nastepnego dnia. Jak wspomnialem z czasem moze pojawic sie uczucie (niekoniecznie milosc). Moze cos sie stac tej drugiej osobie, a Ty juz nie chcesz z nia byc. I co bys zrobil? Odszedl, bo to byl tylko uklad i Ona o tym wiedziala, czy opiekowalbys sie Nia? Oczywiscie to juz jest scenariusz jak z brazylijskiego serialu, ale zycie jest zaskakujace.
Taki uklad to zlozony problem. Wszystko zalezy od ludzi, ich nastawienia do zycia, tego jak bardzo/malo sa wrazliwi...
PS Sam jestem ciekaw opinii wymienionych przez Ciebie Gorgon osob.
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
Lizaa :!: pytam wszystkich ale chce zeby tamte osoby mi sie od odpowiedzi szczerej nie wymigiwaly :okulary:
Fireman, zgadzam sie, ale co jesli te osoby nie maja nic przeciwko temu ze moze sie w sobie zakochaja : ja jestem gotowy podjac "ryzyko", w koncu swiat/zycie to podejmowanie decyzji z uwzglednieniem ryzyka :564:
Fireman, zgadzam sie, ale co jesli te osoby nie maja nic przeciwko temu ze moze sie w sobie zakochaja : ja jestem gotowy podjac "ryzyko", w koncu swiat/zycie to podejmowanie decyzji z uwzglednieniem ryzyka :564:
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Jeśli chodziło by o mnie to jaknajbardziej bym wszedł w taki układ, mam kolege który jest w takim układzie w sumie to ma kilka takich układów, z jednego wpada w drugi i bardzo sobie cos takiego chwali, jesli jestes juz zmęczony chodzeniem za rączke jak mój kolega to taki układ jest najlepszy.
Tak jak wspomniałem ja bym w cos takie wszedł zero zobowiazań, same przyjemosci, z góry ustalone reguły. Nie pomyślcie o mnie jak o maszynie która tylko by sie piesciła i uprawiała sex, nie to nie jest tak, według mnie taki układ jest oki pod warunkiem ze obie strony zgadzaja sie na takie warunki. Zawsze to jakies urozmaicenia swojego zycia a skoro nie jestes juz w zwiazku to nie ma sobie czego żałować.
Tak jak wspomniałem ja bym w cos takie wszedł zero zobowiazań, same przyjemosci, z góry ustalone reguły. Nie pomyślcie o mnie jak o maszynie która tylko by sie piesciła i uprawiała sex, nie to nie jest tak, według mnie taki układ jest oki pod warunkiem ze obie strony zgadzaja sie na takie warunki. Zawsze to jakies urozmaicenia swojego zycia a skoro nie jestes juz w zwiazku to nie ma sobie czego żałować.
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
nata pisze:mnie też nie pytają ale się wtrącę
taki układ chyba nie ma sensu, zawsze jedna strona się ciut mocniej zaangażuje albo będzie mieć cichą nadzieję...
moze rozwiniesz swoja mysl :
i powtarzam po raz n-ty :!: pytam wszystkich :!: ale chce zeby tamte osoby sie nie wymigaly od odpowiedzi :okulary:
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
lizaa pisze:co nie zmienia faktu Gorgonie ze ich zdanie liczy sie bardziej od innych...
gdzie tak jest napisane : po czym wnosisz :
po prostu CZUJE ze beda probowali omijac ten temat a chce zeby kazdy sie wypowiedzial :!: :-)
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Czasami może się wydawać, ze się nie zaangażujemy, że to będzie takie wolne i piękne. Sama tak myślałam i co? I jakoś tak za bardzo mnie zabolało, kiedy znalazł sobie zamiast mnie kolejną taką "rozrywkę". Po czasie - zbyt długim, zdałam sobie sprawę, że nie umiem żyć z kimś nie angażując się uczuciowo, emocjonalnie. Myślę, że większość kobiet tak ma, ale lepiej nie będę uogólniać, w tych kwestiach za bardzo się wszyscy od siebie różnimy, żeby zrobić z tego jakies statystyki.
Jeżeli odpowiada to wam obojgu, to czemu by nie spróbować, co będzie dalej i tak nie jesteście w stanie przewidzieć w 100% trafnie. Życzę powodzenia
Jeżeli odpowiada to wam obojgu, to czemu by nie spróbować, co będzie dalej i tak nie jesteście w stanie przewidzieć w 100% trafnie. Życzę powodzenia
To brachu musisz rozróżnic na jakiej stopie sie spotykacie - tylko koleżanskiej, przyjacielskiej i takie tam. Ale dodam ze w tych kwestiach sie wariuje. Sama przyjazn ale z odrobina erotyzmu- pieszczotami? NIE. Pieszczoty tak mi sie bynajmniej wydaje sa zarezerwowane dla par. Ale nie koniecznie. Chyba ze spotykali byscie sie w innych sprawach...
Pisałeś że jest starsza ... ale czy ma kogos? Mysle ze to by był chory związek, który ciężko by było przerwac gdy np. znalazł byś sobie inną dziewczynę o której byś myślał "kobieta mojeko życia" PZDR
Pisałeś że jest starsza ... ale czy ma kogos? Mysle ze to by był chory związek, który ciężko by było przerwac gdy np. znalazł byś sobie inną dziewczynę o której byś myślał "kobieta mojeko życia" PZDR
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
Jak najbardziej ładuj sie w taki układ jest po prostu piekny a im dalej sie potoczy tym wiecej z niego (jak juz ewentualnie minie , choć nie musi ) bedzie kozysci dla Ciebie ...a i dla niej ... niby co tracisz nic zupełnie nic a nauczyc sie mozesz wiele , to to ..co pisałem do Ciebie w innym posie , "zyj i daj zyc innym "
Masz piekny układ w którym wszystko od poczatku do konca wiadomo , i co z tego ze moze prowadzic do tego, ze jedna ze stron sie zakocha a druga kiedys odejdzie ! jest to przeciez ustalone ! ze tak sie stac moze , to co z tego ,ze moze beda sie ze sobą kochać (sexic ) wszak do tego to akurat miłosci nie potrzeba ,wystarczy cheć i pozadanie Bedac w takim układzie poznasz wiele z bycia z drugim osobnikiem płci przeciwnej ,poznasz pewne mechanizmy , zasady !.
Mało kto moze liczyc na takie cos , Ty ...... uwazam ze masz szczęscie :564:
Masz piekny układ w którym wszystko od poczatku do konca wiadomo , i co z tego ze moze prowadzic do tego, ze jedna ze stron sie zakocha a druga kiedys odejdzie ! jest to przeciez ustalone ! ze tak sie stac moze , to co z tego ,ze moze beda sie ze sobą kochać (sexic ) wszak do tego to akurat miłosci nie potrzeba ,wystarczy cheć i pozadanie Bedac w takim układzie poznasz wiele z bycia z drugim osobnikiem płci przeciwnej ,poznasz pewne mechanizmy , zasady !.
Mało kto moze liczyc na takie cos , Ty ...... uwazam ze masz szczęscie :564:
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
no zgodze sie, przeciez w zwiazku z miloscia milosc tez sie kiedys konczy :okulary:
jedno mnie tylko troche tak martwi i zastanawia, wiesz K. ze to bylby moj pierwszy raz, jakos gdyby to bylo w zwiazku bez uczucia milosci... nie wiem, musze sam chyba do tego dojsc, a czy jestem szczesciarzem : moze troszke, ale to sa "wstepne plany" wiec nic nie wyrokuje, pytam o teoretyczna sytuacje :-)
jedno mnie tylko troche tak martwi i zastanawia, wiesz K. ze to bylby moj pierwszy raz, jakos gdyby to bylo w zwiazku bez uczucia milosci... nie wiem, musze sam chyba do tego dojsc, a czy jestem szczesciarzem : moze troszke, ale to sa "wstepne plany" wiec nic nie wyrokuje, pytam o teoretyczna sytuacje :-)
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
hmmm moja refleksja na ten temat i mała rada jest taka.....nie pytaj co inni o tym sądzą skoro jestes w stanie podjac ryzyko(czytaj:kreci cie to) Oboje jestescie dorosli i na pewno zdajecie sobie zprawe ze sa dwie opcje
1.Zaczniecie sobie umilac zycie i z czasem obudza sie w was głebsze uczucia i staniecie sie para juz nie tylko dla "umilania sobie zycia"
2.Ktores z was spotka kogos i postanowi stworzyc zwiazek z ta trzecia osoba a wtedy mozliwe ze druga strona przezyje to mocno i nie beda to przezycia łatwe i przyjemne
Mysle ze moze sie z tego zrodzic cos pieknego albo przynajmnej pozostana piekne wspomnienia jezeli nie kłóci sie to z Twoja ani jej hierarchia wartosci moralnych nie opierajcie sie wszak cos was ku sobie ciagnie
pozdrawiam
1.Zaczniecie sobie umilac zycie i z czasem obudza sie w was głebsze uczucia i staniecie sie para juz nie tylko dla "umilania sobie zycia"
2.Ktores z was spotka kogos i postanowi stworzyc zwiazek z ta trzecia osoba a wtedy mozliwe ze druga strona przezyje to mocno i nie beda to przezycia łatwe i przyjemne
Mysle ze moze sie z tego zrodzic cos pieknego albo przynajmnej pozostana piekne wspomnienia jezeli nie kłóci sie to z Twoja ani jej hierarchia wartosci moralnych nie opierajcie sie wszak cos was ku sobie ciagnie
pozdrawiam
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
Masz tylko minusa, że nie napisałeś, żebym ja się wypowiedział :569:
.... a może po prostu wiedziałeś, że ja i tak sie wypowiem
W każdym razie taki układ to bardzo fajna sprawa Jeśli nie ma się pary na stałe to takie spotkania, różne wyjścia, jakieś małe zboczeństwa, bardzo poprawiają humorek ... też chcę mieć koleżankę na niezobowiązujące spotkania
.... a może po prostu wiedziałeś, że ja i tak sie wypowiem
W każdym razie taki układ to bardzo fajna sprawa Jeśli nie ma się pary na stałe to takie spotkania, różne wyjścia, jakieś małe zboczeństwa, bardzo poprawiają humorek ... też chcę mieć koleżankę na niezobowiązujące spotkania
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
Hardcore pisze:.... a może po prostu wiedziałeś, że ja i tak sie wypowiem
zgadles kolego :-)
wiesz, taki uklad moze byc interesujacy, ale jest pare wad ktore juz wymieniono badz nie :okulary:
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Ja sie wypowiem choć pewnie moja odpowiedz nie bedzie wazna
Zawsze jak dwoje ludzi sie ze sobą spotyka to rodzi sie miedzy nimi przywiązanie, przyjaźń, jakieś uczucie....a według mnie są to bardzo wazne wartości do których nie można podchodzić bez zoobowiązań...Bo napisałes to w taki dla mnie dziwny sposó
" gdy jedna z tych 2 osob poznaje kogos bliskiego sercu to ten "uklad" sie konczy i kazdy idzie swoja droga" wiec to tak jakby to co miedzy nimi powstało(nie koniecznie miłość jak to już napisałeś) nic dla nas nie znaczyło...
Zaraz pewnie na mnie naskoczą wszyscy..........bojemmmm siemmmm:(
Zawsze jak dwoje ludzi sie ze sobą spotyka to rodzi sie miedzy nimi przywiązanie, przyjaźń, jakieś uczucie....a według mnie są to bardzo wazne wartości do których nie można podchodzić bez zoobowiązań...Bo napisałes to w taki dla mnie dziwny sposó
" gdy jedna z tych 2 osob poznaje kogos bliskiego sercu to ten "uklad" sie konczy i kazdy idzie swoja droga" wiec to tak jakby to co miedzy nimi powstało(nie koniecznie miłość jak to już napisałeś) nic dla nas nie znaczyło...
Zaraz pewnie na mnie naskoczą wszyscy..........bojemmmm siemmmm:(
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
Madzia pisze:Ja sie wypowiem choć pewnie moja odpowiedz nie bedzie wazna
zaraz mnie szlag trafi :!: wszystkie sa wazne, zaznaczylem juz tyle razy ze chce zeby tamci sie nie wymigali, bo wiem ze Wy odpowiecie :-)
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Alez znaczyło! , ale co z tego ? wiec ma Gorgonik poderwac kobiete zakochac sie , mają sobie mówic nawzajem jak sie to kochają aż dojdzie do momentu gdzie jemu Ona powie , wiesz jednak sie pomyliłam , albo jeszcze gorzej ...nic nie powie a sobie pujdzie ! albo mu rogi przyprawi ! jeszcze ty jest oki , wszystko ustalone , wie na czym stoi ! wiec jest ta ementualnosc załozona ! :564:
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
Życie jest jedno - korzystaj z niego
Może źle odczytałam Cię, ale mam wrażenie jakby już jakaś chemia miedzy wami powstała - to słodkie. Skoro oboje chcecie takiego układu , to czemu nie sprobować, najwyzej sobie podziękujecie i zostaniecie przyjaciółmi.
powodzenia
Może źle odczytałam Cię, ale mam wrażenie jakby już jakaś chemia miedzy wami powstała - to słodkie. Skoro oboje chcecie takiego układu , to czemu nie sprobować, najwyzej sobie podziękujecie i zostaniecie przyjaciółmi.
powodzenia
"Szukaj tego co jest tak ważne, bez czego życie staje się nie ważne..."
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
Gorgon pisze:nata pisze:mnie też nie pytają ale się wtrącę
taki układ chyba nie ma sensu, zawsze jedna strona się ciut mocniej zaangażuje albo będzie mieć cichą nadzieję...
moze rozwiniesz swoja mysl :
i powtarzam po raz n-ty :!: pytam wszystkich :!: ale chce zeby tamte osoby sie nie wymigaly od odpowiedzi :okulary:
mam znajomego który taki układ miał ale nie wyszło bo po jakimś czasie dziewczyna chyba zaczęła oczekiwać czegoś więcej
sama zreszta po części w takim układzie byłam
wycofałam się jak tylko zdałam sobie sprawę jakie to jest puste (w moim odczuciu)
chyba oczekuję czegoś więcej niż przyjaźń od partnera
wolę przytulać się z uczuciem i do kogoś kogo jestem pewna
Jak dla mnie układ bomba dla ludzi ktorzy nie maja stalego zwiazku i czuja sie samotni.
Jest z kim gdzies wyjsc, poprzytulac sie, zabawic.
Kobieta jest starsza jak napisales wiec wiele Cie moze nauczyc i nie mowie tu tylko o sprawach lozkowych ale rowniez o rozmowach na ktorych pewnie na poczatku zwlaszcza ten "układ" bedzie sie opieral. Rozmowy beda szczere, nie koloryzowane ani nie bedzie tego skrepowania poniewaz obojgu nie zalezy tak bardzo i reguly sa od poczatku jasne.
Jestes mlody jeszcze wiec sie baw.
A to ze jedna osoba moze przezyc rozczarowanie kiedy sie zaangazuje a druga ja opusci to wcale nie jest nic strasznego. W zyciu zdaza sie to nie raz nie dwa i przyspaza jeszcze wiecej cierpien bo nie jestes na to gotowy od poczatku i nie masz nastawienia ze ten zwiazek moze sie rozpasc. Taki kopniak wtedy na pewno duzo mniej boli niz taki ze zwiazku "prawdziwego".
Zycze dobrej zabawy jezeli sie zdecydujesz.
Gdybym ja miala taka okazje i nie byla w stalym zwiazku to na pewno bym skorzystala. Zycie daje Ci niepowtarzalna szanse wiec czemu jej nie wykorzystac
Jest z kim gdzies wyjsc, poprzytulac sie, zabawic.
Kobieta jest starsza jak napisales wiec wiele Cie moze nauczyc i nie mowie tu tylko o sprawach lozkowych ale rowniez o rozmowach na ktorych pewnie na poczatku zwlaszcza ten "układ" bedzie sie opieral. Rozmowy beda szczere, nie koloryzowane ani nie bedzie tego skrepowania poniewaz obojgu nie zalezy tak bardzo i reguly sa od poczatku jasne.
Jestes mlody jeszcze wiec sie baw.
A to ze jedna osoba moze przezyc rozczarowanie kiedy sie zaangazuje a druga ja opusci to wcale nie jest nic strasznego. W zyciu zdaza sie to nie raz nie dwa i przyspaza jeszcze wiecej cierpien bo nie jestes na to gotowy od poczatku i nie masz nastawienia ze ten zwiazek moze sie rozpasc. Taki kopniak wtedy na pewno duzo mniej boli niz taki ze zwiazku "prawdziwego".
Zycze dobrej zabawy jezeli sie zdecydujesz.
Gdybym ja miala taka okazje i nie byla w stalym zwiazku to na pewno bym skorzystala. Zycie daje Ci niepowtarzalna szanse wiec czemu jej nie wykorzystac
dla mnie ten układ tez wydaje sie dla dwojga ludzi sprzyjający, jest to układ bez zadnych zoobowiazan a takie pocieszanie sie nawzajem,pomaganie,spedzanie razem czasu to jeszcze nikomu na złe nie wyszło a tylko pomóc moze!ja uwazam ze jest to bardzo korzystne!miło mi GORGONIE ze chciałes poznac moja wypowiedź ale moze teraz zdradzisz w jakim celu chciałes ja usłyszeć??pozdrawiam!!
Jeśli wiara czyni cuda! trzeba wierzyć że się uda!!!
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 273 gości