Bardziej doświadczony...

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Bardziej doświadczony...

Postautor: amazonka » 15 kwie 2005, 19:15

Witam! Ciekawi mnie Wasza opinia na pewien temat. Mianowicie czy nie czujecie/nie czulibyście obawy przed seksem z osobą o wiele bardziej doświadczoną niż Wy? Wiadomo, więcej przeżył,więcej wie, ma większe doświadczenie to i większe wymagania. Dokładnie wie co lubi podczas gdy Wy dopiero "uczycie się świata seksu".

Konkretna sytuacja (moja):
ja - 20 lat, jeden facet przez 3 lata, właściwie do tej pory udane pożycie seksulne, ale brak mi porówniania jak to jest z innymi
on - 8 lat starszy, wolę nie wiedzieć z iloma dziewczynami spał dotychczas, w każdym razie liczba dwycyfrowa, doskonale zna ciało zarówno kobiece jak i swoje, fetyszysta, ma swoje drobne zboczenia

A co nas łączy? Dobrze się rozumiemy, ale z góry zakładamy, że nigdy nie będziemy parą (podobno przeciwności się przyciągają, ale to byłaby już przesada). Natomiast jest między nami chemia. Bylibyśmy idealnymi kochankami. Tylko że jest mały problem. Na gg, przez telefon, smsy czy nawet face to face fajnie nam się świntuszy, ale kiedy przychodzi co do czego zamurowuje mnie totalnie. Najchetniej to uciekałabym gdzie pieprz rośnie, bo boję się, że go zawiodę... że nie jestem tak otwarta, pezpruderyjna i w ogóle... Póki co to tak naprawde nie mieliśmy okazji sprzyjającej do zamienia w fakt tego o czym rozmawialiśmy (złośliwość rzeczy martwych.. i ludzi też, albo zwyczajny pech), i gdy przyjdzie co do czego to na pewno nei wycofam się... tylko że obawy mam... czulibyście się podobnie w mojej sytuacji?
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 15 kwie 2005, 19:27

amazonka pisze:Mianowicie czy nie czujecie/nie czulibyście obawy przed seksem z osobą o wiele bardziej doświadczoną niż Wy? Wiadomo, więcej przeżył,więcej wie, ma większe doświadczenie to i większe wymagania. Dokładnie wie co lubi podczas gdy Wy dopiero "uczycie się świata seksu".



Nie obawiam się tego.
Znam swoje możliwości ;]
Czuje się pewnie i dobrze w tym co robie.

Mimo tego, że nie miałam "kilkuset" partnerów seksualnych.

Przełam się Amazanko, nie słowa są ważne, ale czyny.Wszystko się okaże kto jaki jest, jak już dorwiecie się do siebie :)
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 15 kwie 2005, 21:14

W sexie jest dokładnie tak jak z tancem , jezeli Partnerka czuje blusa , albo walca , to partner ten , tzw. dobry kochanek juz ją tak poprowadzi, ze wszystko bedzie dobrze , wystarczy sie tylko temu poddac !! Juz tu pisalem , ze partnerka jest tylko taka dobra w łózku jak jej partner , nie ma (jak sie to mówi kiepskich w łózku ) poza wyjatkami ! ale tych naprawde znikoma ilosc ! Dobry kochanek poradzi sobie ...wie jak ! wiec sie nie obawiaj , tylko współgraj ! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Triss
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 16
Rejestracja: 12 kwie 2005, 13:08
Skąd: ze Śląska
Płeć:

Podobną sytuację mam...

Postautor: Triss » 15 kwie 2005, 21:32

Bardzo dobry temat do rozmowy. Ja mam bardzo podobny przypadek. Facet wydaje mi się, że prawie identyczny. I ja tez nie chcę go zawieść. Bardzo podobna sytuacja i ja jestem równie bezradna..
Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Postautor: amazonka » 15 kwie 2005, 21:52

Macie rację... jak już skakać to na głęboką wodę.

Z dwojga złego to już lepiej pójść do łóżka z nadmiernie doświadczonym niż z prawiczkiem ;-) Prawda?
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 15 kwie 2005, 22:39

prawda, prawda, ja tam wole uczyc sie od kogos niz kogos nauczac :D:D
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
Pogosia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 12 kwie 2005, 13:53
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Pogosia » 15 kwie 2005, 22:43

amazonka pisze:Z dwojga złego to już lepiej pójść do łóżka z nadmiernie doświadczonym niż z prawiczkiem Prawda?

a to chyba zalezy od człowieka...jak to rzekł Andrew:
Andrew pisze:W sexie jest dokładnie tak jak z tancem , jezeli Partnerka czuje blusa , albo walca , to partner ten , tzw. dobry kochanek juz ją tak poprowadzi, ze wszystko bedzie dobrze , wystarczy sie tylko temu poddac !!

są ludzie, którzy nawet będąc niedoświadczonymi po prostu "wiedzą" co trzeba robić, a są i tacy, którzy choć w życiu nie jedno przeszli nie mają pojecia jak się zabrać za "to wszystko"
Some things in life are like fucking for virginity - you know it's pointless but it feels so good that you just don't want to stop.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 15 kwie 2005, 22:51

Podpisuję się pod Andrew. Jak ktos ma power, to już przy pierwszym razie wylezie, bo tu nie o doswiadczenie chodzi.

I muszę kogoś zmartwić, ale jeśli ktoś się zastanawia nad tym, czy zawiedzie w łóżku, to tego powera na pewno nie ma. Może się "przyuczyć", ale szatanem w łóżku nie będzie!

Tylko kto powiedział, że każdy facet chce szatana? :)
Awatar użytkownika
katerina
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 182
Rejestracja: 10 kwie 2005, 17:35
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: katerina » 21 kwie 2005, 19:05

Czy szatan ma rodzaj żeński?
"Mój panie, na cóż tłumaczyć durniowi, że jest durniem. Przecież jego dureństwo na tym właśnie polega, że nie ma o nim pojęcia."
Awatar użytkownika
zielony kot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 07 lut 2005, 18:59
Skąd: kolwiek bądź
Płeć:

Postautor: zielony kot » 21 kwie 2005, 20:59

zgadzam sie z Toba, Andrew, ale to dziala w obie strony. bylam z facetem, ktory, choc nie uprawialismy seksu, a tylko piescilismy sie (ja go piescilam :565: ) przy moich najlepszych checiach potrafil tylko lezec i wzdychac. zero inwencji. wiec i mi skrzydelka opadly. a juz moje kochanie, mimo, ze nie mialo przede mna zadnego doswiadczenia, jest tak otwarte i ciekawskie w lozeczku, ze rozkrecamy sie wzajemnie niebywale.

bylam kiedys z mezczyzna o bardzo duzym doswiadczeniu, i troszke sie krepowalam robic to czy tamto albo nie robic tego i owego, ale okazalo sie, ze doswiadczenie super inteligencji seksualnej nie gwarantuje. byl zwyczjnie- nudny. a wiec reguly nie ma.
"Celem życia jest żyć. To znaczy być świadomym - zazdrośnie, do upojenia,
pogodnie, bosko świadomym."
Henry Miller
SET
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 104
Rejestracja: 18 kwie 2005, 08:45
Skąd: WARSZAWA
Płeć:

Postautor: SET » 21 kwie 2005, 22:16

Jeśli ktoś miał 1000 stostnkow to nie znaczy że jest w tym dobry . Bo może mić koleś tysiące stosunków a i tak bedzie jak drewno -koniec
Włożyć ptaszka to chyba każdy umie ale czy wie że język jest nie tylko do żucia gumy a ręce nie tylko do walenia gruchy a ptaka można wkładać nie tylko w "cllasic"bo na wiele sposobówi i miejsca, z dziewczyny zrobic śmigło (obracać w każdą strone i kierunku )<banan> TO wszystko świaczy jakie się ma doświadczenie - tak mi się wydaje
Awatar użytkownika
zielony kot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 07 lut 2005, 18:59
Skąd: kolwiek bądź
Płeć:

Postautor: zielony kot » 22 kwie 2005, 09:26

Secie, ale wazna kest jeszcze pewna wrazliosc, bo znanie wszystkich technik jeszcze sukcesu nie gwarantuje- trzeba zwyczajnie umiec wyczuc, zo partner lubi, czego sobie nie zyczy, czego chcialby sprobowac ale boi sie przyznac, no i pewna umiejetnasc dostosowania sie do tego
"Celem życia jest żyć. To znaczy być świadomym - zazdrośnie, do upojenia,

pogodnie, bosko świadomym."

Henry Miller
SET
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 104
Rejestracja: 18 kwie 2005, 08:45
Skąd: WARSZAWA
Płeć:

Postautor: SET » 22 kwie 2005, 09:48

zielony kot pisze:Secie, ale wazna kest jeszcze pewna wrazliosc, bo znanie wszystkich technik jeszcze sukcesu nie gwarantuje- trzeba zwyczajnie umiec wyczuc, zo partner lubi, czego sobie nie zyczy, czego chcialby sprobowac ale boi sie przyznac, no i pewna umiejetnasc dostosowania sie do tego


No to chyba zrozumiałe sex to nie tylko fizyczne czynności :) chyba że tkoś jest oziębłym brutalem i tyranem.
Nie no oczywiście że wrażlowość też no to przeciesz w tym chodzi o doznania cudowne i słodkie obojga partnerow .
Cały w tym ambarans żeby dwoje chciało na raz
Awatar użytkownika
zielony kot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 07 lut 2005, 18:59
Skąd: kolwiek bądź
Płeć:

Postautor: zielony kot » 22 kwie 2005, 10:03

oj, zdarzaja sie brutale i tyrani... <bicz1>

Secie :564:
"Celem życia jest żyć. To znaczy być świadomym - zazdrośnie, do upojenia,

pogodnie, bosko świadomym."

Henry Miller
SET
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 104
Rejestracja: 18 kwie 2005, 08:45
Skąd: WARSZAWA
Płeć:

Postautor: SET » 22 kwie 2005, 10:07

zielony kot pisze:oj, zdarzaja sie brutale i tyrani... <bicz1>

Secie :564:


hmm to pewnie nie ciekawe i raczej malo przyjemne, dla tych którzy nie lubią siły w seksie bo na pewno są też osoby które taki sex lubią .Naszczeście jest ich mało.
Awatar użytkownika
zielony kot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 07 lut 2005, 18:59
Skąd: kolwiek bądź
Płeć:

Postautor: zielony kot » 22 kwie 2005, 10:32

nie nie, ja tu nie o brutalnosci w sensie uzywania sily, tylko- w sensie egoizmu i dbania o wlasne potrzeby i odczucia.
"Celem życia jest żyć. To znaczy być świadomym - zazdrośnie, do upojenia,

pogodnie, bosko świadomym."

Henry Miller
joep
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 17 wrz 2005, 10:42
Skąd: wrocław
Płeć:

czy dziewictwo ma znaczenie dla doswiadczonej/ego?

Postautor: joep » 25 kwie 2006, 13:11

Czy byłoby przeszkodą gdybyscie się dowiedzieli że wasz partner jeszcze tego nie robił a wy i owszem?czy to zależy od wieku?pytam szczegolnie dziewczyn bo zakladam ze faceci bardziej woleliby dziewice niz kobiety prawiczka;-)
lady.26

Postautor: lady.26 » 25 kwie 2006, 15:12

To nie ma zadnego problemu. Trzeba się jednak wykazać duzym wyczuciem, zadbać o odpowiednią oprawe.Musisz wszystkim pokierować, ale jest to cos wspaniałego :-)
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 25 kwie 2006, 19:41

joep pisze:Czy byłoby przeszkodą gdybyscie się dowiedzieli że wasz partner jeszcze tego nie robił a wy i owszem?

Nie..Nie widze przeszkód..ani w jedną ani w drugą strone.
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
casaa
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 262
Rejestracja: 20 maja 2005, 16:48
Skąd: pd-zach
Płeć:

Postautor: casaa » 25 kwie 2006, 19:51

zaden problem :) a wrecz mozna byc zadowolonym :D bo "wiemy" ze wczesniej z nikim innym nie spal/a :)
Till the end of world my Sweetheart. Kocham Cię :*
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 25 kwie 2006, 20:04

Wole doswiadczone nie dziewice i wcale nie chodzi mi o umiejetnosci lozkowe.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
towerka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 08 lip 2005, 17:40
Skąd: Anastazja
Płeć:

Postautor: towerka » 25 kwie 2006, 21:02

absolutnie nie byłoby to przeszkodą! Myślę, ze jest to cudowne uczucie być tą pierwszą..bez względu na doświadczenie :]
Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 25 kwie 2006, 21:13

Dla mnie ma znaczenie , moj poprzedni chlopak przyznal mi sie ze spal z paroma roznymi dziewczynami na imprezach i to mnie zniechecalo tak ze tego nie zrobilam a zet eraz sie z tego ciesze to co innego <banan>
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
Paula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 262
Rejestracja: 25 lis 2005, 12:55
Skąd: Polska B
Płeć:

Postautor: Paula » 26 kwie 2006, 07:38

Mnie zawsze kręciła mozliwość rodziewiczenia jakiegoś chłopaka. jednak nie dane mi to było. Fajnie tak, można by go uczyc od podstaw. chociaż z drugiej strony uczenie uczeniem i nie wiadomo czy miałby odpowiedni temerament.
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 26 kwie 2006, 07:43

joep pisze:Czy byłoby przeszkodą gdybyscie się dowiedzieli że wasz partner jeszcze tego nie robił a wy i owszem?czy to zależy od wieku?pytam szczegolnie dziewczyn bo zakladam ze faceci bardziej woleliby dziewice niz kobiety prawiczka;-)

Duża większość potencjalnych partnerów seksualnych w związkach chciałoby być dla siebie "pierwszymi" - wiadomo, że ma to szczególne znaczenie. Dlatego też podpisuję się pod powyższymi postami. Odpowiadając na pytanie - nie byłoby to żadną przeszkodą, bo i czemu? Wszystkiego się można nauczyć :)
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 26 kwie 2006, 09:12

Dokladnie
Ciekawski pisze:Odpowiadając na pytanie - nie byłoby to żadną przeszkodą, bo i czemu? Wszystkiego się można nauczyć

ja jestem dziewica moj chlopak prawiczkiem i wlasnie niedlugo sprobujemy to zrobic jednak to lepiej ze on tez tego wczesniej nierobil, przynajmniej tak mi sie wydaje ja bede jego pierwsza a i on moim pierwszym partnerem :) <banan>
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,

możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,

nowy dzien zawsze daje nowe życie,

słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 26 kwie 2006, 09:24

kazda sroka swój ogon chwali ..... mnie tam wisio ryba , jak mam miec dziewice orleanską , to wole panne rozpustną <aniolek>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
frer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 320
Rejestracja: 11 gru 2005, 17:43
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: frer » 26 kwie 2006, 11:41

Andrew pisze:wole panne rozpustną


Nie ważne, czy z syfilisem czy adidasem,
byle pomachać troche kutasem... :D
The one thing, that guarantees our freedom and independence, is responsibility.

The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.

If we stop living because we fear death then we have already died.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 26 kwie 2006, 11:49

wsio ryba. To akurat najmniej istotne, IMHO. A o "polowaniu" na dziewice wiele razy pisałem. Żenada.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 26 kwie 2006, 12:26

Paula pisze:Mnie zawsze kręciła mozliwość rodziewiczenia jakiegoś chłopaka.

cóż, jest to nęcące :) ale na dłuższą metę wolę jednak doświadczonego partnera.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 317 gości