Dziwny ból niszczy nasze życie seksualne

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Merlin
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 14 maja 2006, 13:03
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Dziwny ból niszczy nasze życie seksualne

Postautor: Merlin » 14 maja 2006, 13:43

To dość delikatny dla nas problem. 8 miesięcy temu mieliśmy swój pierwszy stosunek, mieliśmy wtedy 19 lat. Dla mojej dziewczyny był bardzo bolesny, ale następne nie były wcale lepsze. Nie leży to w sferze psychiki, pochwa jest bardzo odbrze nawilżona. Jednak przy każdym stosunku odczuwa ból. Była u ginekologa, który powiedział, że wszytko jest OK. Ból spowodowany jest tym, że penis zahacza o szyjkę macicy, ale to powinno po jakimś czasie samo ustąpić. No więc czekamy aż ustąpi... Nie chę żeby stosunek sprawiał jej ból, bo akt miłości boleć nie powinien. Poza tym ona traci chęć na jakiekolwiek pieszczoty, bo źle jej się to kojarzy. Próbowaliśmy różnych pozycji, ale to na nic.
Może ktoś miał lub ma podobny problem i może udzielić nam paru rad? Jak się z tym uporać?
Z góry dziękuję za mądre rady...
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 14 maja 2006, 13:52

Ooo, nowa Twarz z Trójmiasta - witaj, Merlin :)

Cóż, jeśli gienek stwierdził, że wszystko ok, to jednak stawiam na psyche i co ma do tego nawilżenie? Myślę, że musicie po prostu dać sobie czas, a przede wszystkim, jeśli zahaczasz o szyjkę, to warto byłoby wchodzić płyciej ;)

Pozdrawiam <browar>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 14 maja 2006, 15:36

pewnie, że płyciej

przecież pochwa jest rozciągliwa ale z umiarem!!!
mnie też by bolało, gdyby mój partner wchodził tak głeboko, jakby mu się tylko podobało
to TY musisz poznać ciało swojej dziewczyny i wiedzieć jak głęboko możesz wejść

aha, i ten ból prawdopodobnie nie minie, bo to wynika z fizycznej budowy Twojej dziewczyny
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 14 maja 2006, 17:58

NIECH ONA PRZEJMNIE INICJATYWE , np. na jezdzca ! wtedy sama bedzie regulowac jak głeboko Twój penis ma wejsc
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Przemuś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 29 mar 2004, 20:50
Płeć:

Postautor: Przemuś » 14 maja 2006, 20:58

Nie martw się. Ja ze swoją partnerką mam podobnie. Niekiedy jak się kochamy to jest wszystko dobrze, ale przeważnie zawsze przy próbie jakiegoś brutalniejszego wejścia wgłab jej skarbu coś ją boli. Myśle że trafiam w główkę macicy i to dlatego. Cóż tak już musi być. Mnie to w każdym razie nie przeszkadza. Jest super. Pozdrawiam...
*qbass*
Weteran
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: 21 sty 2006, 23:39
Skąd: zewsząd :)
Płeć:

Postautor: *qbass* » 14 maja 2006, 23:16

Przemuś pisze:Mnie to w każdym razie nie przeszkadza. Jest super. Pozdrawiam...
No Tobie, to wiadomo, że nie <hahaha> Ale Twej Kobiecie?? <diabel>
Awatar użytkownika
Kubek
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 411
Rejestracja: 14 maja 2006, 23:37
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Kubek » 15 maja 2006, 00:45

Płyyyycieeeej!

I porozmawiaj z nią, o tym co jej się podoba... Tyś co prawda także uczestnikiem tegoż zbliżenia... ale w 50% jeżeli chodzi o członkostwo i aż 100% jeżeli chodzi o satysfakcję (tak przynajmniej wnioskuję z postu)
Zachęć ją do przejęcia inicjatywy, niech siądzie na Tobie i twarzą w twarz (tak troszeczkę ją odepchniesz od "pełnej penetracji) spróbuje sama tak, żeby nie odczuwać dyskomfortu...

powinno wyjść, trzymam kciuki
Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 15 maja 2006, 08:42

Kubek pisze:niech siądzie na Tobie
a ja np kiedy jestem na moim facecie, to mnie właśnie boli, bo jest głębiej (tzn tylko w niektóre dni cyklu lub na początku stosunku)
a kochać się na jeźdźca cały czas kontrolując czy nie za głęboko siadam... :?
Awatar użytkownika
Merlin
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 14 maja 2006, 13:03
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: Merlin » 15 maja 2006, 09:49

nata pisze:
aha, i ten ból prawdopodobnie nie minie, bo to wynika z fizycznej budowy Twojej dziewczyny


Skoro lekarz powiedział, że przejdzie to przejdzie <sam_nie_wiem>

Co do pozycji na jeźdźca, to próbowaliśmy wiele razy. ale żeby moja dziewczyna całkiem nie czuła bólu musiałbym wcale w nią nie wchodzić. Szyjka macicy jest usytułowana dość blisko wejścia i tak czy inaczej jest podrażniana.
Może skonsultować się z innym lekarzem...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 15 maja 2006, 10:08

Koniecznie . Co to znaczy blisko wejscia , i dlaczego "potracanie" jej penisem wywołuje ból?
Ja tam pcham do samych jaj , i zadna kobieta z racji tego iz dzgam szykę macicy nie kwili <aniolek>
a jak paluszkiem dotykasz jej szyjki macicy to tez ma ból?
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Merlin
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 14 maja 2006, 13:03
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: Merlin » 15 maja 2006, 11:41

nie
Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 15 maja 2006, 18:11

Merlin pisze:Skoro lekarz powiedział, że przejdzie to przejdzie

taa na pewno
Merlin pisze:Szyjka macicy jest usytułowana dość blisko wejścia i tak czy inaczej jest podrażniana

szyjka macicy jest usytuowana na końcu pochwy
może w takim razie nie chodzi o szyjkę
Awatar użytkownika
Kubek
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 411
Rejestracja: 14 maja 2006, 23:37
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Kubek » 15 maja 2006, 18:24

nata pisze:
Merlin pisze:Szyjka macicy jest usytułowana dość blisko wejścia i tak czy inaczej jest podrażniana

szyjka macicy jest usytuowana na końcu pochwy
może w takim razie nie chodzi o szyjkę


A lekarz nie zlecił cytologii przypadkiem?

Bo jak boli, to niekoniecznie dlatego, że partner jest "za duży" (czy jest coś takiego w ogóle, jak "zbyt duży"? czy raczej tylko "dość duży i niewłaściwie użyty" :D ).

Co do budowy, to gdy kobieta ma dość płytką pochwę, to nie będzie najmniejszego problemu z dosięgnięciem szyjki macicy nawet kciukiem, że o palcu środkowym nie wspomnę...
kajot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 284
Rejestracja: 16 maja 2006, 09:17
Skąd: Poland
Płeć:

Postautor: kajot » 16 maja 2006, 10:48

to ciekawe, ze swoją dziewczyną się jeszcze nie kochalem, ale gdy pieszcze ją paluszkiem, to bardzo lubi, gdy dotykam jej szyjki, nawet sie tego domaga, choć wcale nie ma płytkiej pochwy...
Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 17 maja 2006, 15:21

bo dotykanie szyjki jest mile, przyjemnie jest jak facet dobija do konca
jednak kyedy zrobi to za mocno... to bol jest nie do wytrzymania
Kubek pisze:A lekarz nie zlecił cytologii przypadkiem?

a co ma do tego cytologia i wymaz z szyjki? przeciez badanie srodowiska i bakterii w pochwie srednio sie maja do jej budowy fizycznej...
Jacenty85
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 15 sie 2006, 01:23
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Jacenty85 » 07 paź 2006, 23:44

Ja nie wiem czy moga być aż takie "rozbieżności" w budowie anatomicznej kobiet. Piszecie że można doktnąć szyjki macicy palcem. Mój penis ma 20 cm (mierzony prawidłowo), kobieta siedzi na mnie całym ciężarem i nie ma zadnych oprów i nic ją nie boli. Powiem wiecej czym głębiej tym szybciej osiąga orgazm. Wkładam go perfidnie do samego końca dość energicznie i wtedy jest dla niej najlepiej...wiec dziwie się jak włożenie całego penisa moze powodowac ból. Dlatego kocham swoją kobietę i jestem zadowolony z sexu
Lobi
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 17 paź 2006, 21:43
Skąd: olsztyn
Płeć:

Postautor: Lobi » 18 paź 2006, 12:08

Jak dla mnie jest to kwestia głównie psychiki!! Na początku też odczuwałam dość silny ból w podbrzuszu przy zbyt głębokiej penetracji. Moze spróbujcie troszkę dłuższej gry wstępnej..spróbuj ją rozgrzać na maksa..a jak się całkiem wyluzuje to już będzie tylko przyjemnie:)
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 18 paź 2006, 14:32

Jacenty to sie ciesz ze trafiles na taka, bo nie kazdej bys tak na chama mogl wsadzic do samego konca, sa rozne kobiety, ktore np. od tylu vzy na jezdzca nawet 16 cm moze bolec. Jasne ze wszystko sie tam zmiesci, ale torturowac kobite, rozciagac jej cipke, tylko po to zeby calego wsadzic ? czesem trzeba sie pogodzic z tym ze sa tez plytkie kobiety, a wlasciwie normalne.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
me19
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 252
Rejestracja: 09 paź 2004, 12:22
Skąd: Ziemia Obiecana
Płeć:

Postautor: me19 » 19 paź 2006, 19:04

nata pisze:a co ma do tego cytologia i wymaz z szyjki?

stan zapalny i np nadżerka (jak wiadomo zlokalizowana na szyjce macicy) moga powodować ból przy stosunku.
zadurzona
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 196
Rejestracja: 11 lip 2006, 15:33
Skąd: planeta Wenus
Płeć:

Postautor: zadurzona » 20 paź 2006, 18:49

znam i przerabiałąm... ból szyjki macicy jest przyczyna najcześciej zbyt głębokiego wejścia w pochwe partnerki... wiec płytkie i szybkie powinny zmienić sprawę... z czasem może powinniście zglębiać pchnięcie... napnewno przejdzie... u mnie też przeszło wiec bez obaw... kazda ziemianinka ma jakieś problemy w czasie stosunku... pzodrawiam

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 264 gości