Lekarz prywatny czy państwowy.

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
galeczka
Bywalec
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 25 lis 2008, 15:16
Skąd: Z komputera
Płeć:

Lekarz prywatny czy państwowy.

Postautor: galeczka » 22 gru 2008, 08:05

[quote="

Najczęściej to są dokładnie te same osoby, bo lekarz pracuje w państwowej przychodni, a oprócz tego przyjmuje prywatnie.[/quote]
Ale Ci lekarze prywatnie lecza inaczej ,wiadomo za forsę są bardziej skuteczni itd. Sam przekonałem się na własnej skórze .
Ostatnio zmieniony 27 gru 2008, 20:00 przez galeczka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 22 gru 2008, 13:51

galeczka pisze:Ale Ci lekarze prywatnie lecza inaczej ,wiadomo za forsę są bardziej skuteczni itd. Sam przekonałem się na własnej skórze .

Tylko nie generelizuj na podstawie własnych doświadczeń, ok? Nigdy nie byłam u lekarza prytwanie, i w większości przypadków uznaje to za wyrzucanie pieniędzy.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Stormy

Postautor: Stormy » 22 gru 2008, 16:14

Mia pisze:Nigdy nie byłam u lekarza prytwanie, i w większości przypadków uznaje to za wyrzucanie pieniędzy.

a ja unikam lekarzy publicznych - w mojej przychodni prykladowo pracuje dentystka, grubo po 70tce, ledwo widzi - juz wole isc do swojego zaufanego specjalisty i zaplacic. dentysta i ginekolog - prywatnie, u nas niestety lepiej sie toba zajma jak zaplacisz, przykra szara rzeczywistosc ;/
Ostatnio zmieniony 22 gru 2008, 16:15 przez Stormy, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
galeczka
Bywalec
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 25 lis 2008, 15:16
Skąd: Z komputera
Płeć:

Postautor: galeczka » 26 gru 2008, 12:05

Mia pisze:
galeczka pisze:A]
Tylko nie generelizuj na podstawie własnych doświadczeń, ok? Nigdy nie byłam u lekarza prytwanie, i w większości przypadków uznaje to za wyrzucanie pieniędzy.



Masz bardzo małe doświadczenie jeśli chodzi o lekarzy , może w ogóle nie chorujesz jedynie na grypę. A do tej choroby nie potrzeba lekarza prywatnie.Kiedyś się przekonasz i przyznasz mnie rację.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 gru 2008, 12:26

galeczka pisze:A do tej choroby nie potrzeba lekarza prywatnie.
No. NIe potrzeba. Więc o co chodzi?
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 26 gru 2008, 16:35

galeczka pisze:Masz bardzo małe doświadczenie jeśli chodzi o lekarzy

A Ty masz doświadczenia w jasnowidzeniu, że takie wnioski wyciągasz?? <chory>


galeczka pisze:może w ogóle nie chorujesz jedynie na grypę

to w końcu może choruje jedynie na grypę czy może nie choruję, bo się pogubiłam?

galeczka pisze:A do tej choroby nie potrzeba lekarza prywatnie

Uważam, że na wypisanie recepty na lek antykoncepcyjny, głupotą jest płacić komuś 50zł i tyle.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
galeczka
Bywalec
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 25 lis 2008, 15:16
Skąd: Z komputera
Płeć:

Postautor: galeczka » 31 gru 2008, 15:25

Na pewno na wypisanie recepty nie potrzeba lekarza za pieniądze , ale przy poważniejszej chorobie na pewno tak. A tak w ogóle to ci lekarze z przychodni, nawet nie potrafią dobrze grypy wyleczyć. Znam dużo takich przykładów, a specjaliści są jeszcze gorsi. To tak wygląda w przychodni byle jak, a za pieniądze to wiadomo.Sam się przejechałem nie raz. Mógł bym pisać dużo przykładów, bo troszkę żyje na tym świecie, mogę brać np; z rodziców .

Ps proszę sobie wyleczyć zęby w przychodni ja leczyłem, potem poprawiał mnie lekarz prywatnie.
Ostatnio zmieniony 31 gru 2008, 15:32 przez galeczka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 31 gru 2008, 15:52

galeczka pisze:nawet nie potrafią dobrze grypy wyleczyć.


bo grypy nie leczy lekarz, lekarz daje co najwyzej L4, a moze tylko zasugerowac leki, ja tam grype lecze polopiryna + garsc witaminy C i ide do lekarza tylko po zwolnienie.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 31 gru 2008, 15:54

galeczka pisze:A tak w ogóle to ci lekarze z przychodni, nawet nie potrafią dobrze grypy wyleczyć

Większość moich znajomych leczy się państwowo, większość z tych leczących się państwowo ma stałych i według nich dobrych lekarzy, którzy grypę leczyć umieją.

galeczka pisze:Znam dużo takich przykładów, a specjaliści są jeszcze gorsi.

Ja tez znam zarówno internistów jak i specjalistów. Kilku prywatnie przyjmujących partaczy też spotkałam

galeczka pisze:a za pieniądze to wiadomo

Znaczy się co wiadomo ??

galeczka pisze:Ps proszę sobie wyleczyć zęby w przychodni ja leczyłem, potem poprawiał mnie lekarz prywatnie.

Najpierw musiała bym sobie chorobę zęba wyhodować
Ale fakt dentystów państwowych sie boję.

Ja jak idę do lekarza, nie ważne czy internisty czy specjalisty to chce zostać przyjęta jak najszybciej. Prywatna przychodnia mi to umożliwia. Jak moja lekarka jest nieosiągalna to ide do innej ( konkretnej) a jak ta również nie może mnie przyjąć to idę do innej przychodni do lekarza polecanego przez moja lekarkę
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 31 gru 2008, 16:59

proszę sobie wyleczyć zęby w przychodni

Leczyłam.
U chirurga szczękowego państwowo byłam i to nie raz.
Długo, długo, dopóki mnie ubezpieczenie obejmowało, chodziłam państwowo do ginekologa, teraz do tej samej pani doktor prywatnie i różnicy nie widzę (poza ceną oczywiście).

Zresztą o czym my tutaj rozmawiamy, każdy będzie chodził, jak mu wygodnie.
Awatar użytkownika
galeczka
Bywalec
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 25 lis 2008, 15:16
Skąd: Z komputera
Płeć:

Postautor: galeczka » 31 gru 2008, 18:24

Dzindzer To znaczy ze zapłacę i nie muszę czkać długo do specjalistów, np do okulisty w przychodni u nas czeka się dwa miesiące. I jeszcze na dodatek lekarz ma złą opinie. Co ty robisz ze masz tak zdrowe zęby , chyba nie jesz słodkiego. Proponuje ze byś sprawdziła swoje zęby u dentysty, przestań się bać boli wtedy jak się idzie z bólem.

[ Dodano: 2008-12-31, 18:28 ]
[quote="pani_minister"][quote]pr

U chirurga szczękowego państwowo byłam i to nie raz.
Długo, długo, dopóki mnie ubezpieczenie obejmowało, chodziłam państwowo do ginekologa, teraz do tej samej pani doktor prywatnie i różnicy nie widzę (poza ceną oczywiście).

Zresztą o czym my tutaj rozmawiamy, każdy będzie chodził, jak mu wygodnie.[/quote ] Miałaś złamaną szczękę
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 31 gru 2008, 18:41

galeczka pisze:Miałaś złamaną szczękę

Tak. Mąż jej przywalił.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
galeczka
Bywalec
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 25 lis 2008, 15:16
Skąd: Z komputera
Płeć:

Postautor: galeczka » 02 sty 2009, 12:38

lollirot pisze:Tak. Mąż jej przywalił.



Ale śmieszne ;P
Pozdrawiam

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 250 gości