Moja dziewczyna czepia się mojego wyglądu
Moderator: modTeam
Moja dziewczyna czepia się mojego wyglądu
Witam wszystkich po dłuższej przerwie. Może pamiętacie moje perypetie z pewną dziewczyną W każdym bądź razie po zerwaniu z nią dość szybko się pozbierałem, bo już po miesiącu byłem z inną. No i z kolejną kobietą pojawiają się pierwsze zgrzyty. Chodzi mianowicie o to, że ona przesadnie zwraca uwagę na mój wygląd i czepia się mnie po prostu. Wiecie, ona jest bardzo ładna, ja przy niej to jak bestia. Choć uważam, że jestem normalnym, przeciętnym chłopakiem. Kompleksów nie mam i nie miałem, choć za przystojniaka też się nie uważam. Po prostu zwykły facet, raczej szczupły, niewysoki. Jakby ktoś chciał to wyślę fotę na priva Ale jej niestety pewne rzeczy przeszkadzają. Zaczęło się jakoś tak miesiąc temu od tego, że jakoby jestem zbyt niski dla niej, że nie może przeze mnie chodzić na wysokich obcasach, a bardzo by chciała. Fakt, mam 175 cm wzrostu, ona 173. Ale ja problemu nie widzę. Tylko wiecie, wkurza człowieka gdy słyszy z ust własnej kobiety "do ciebie to idealnie pasowałaby taka o wzroście 160-165". Na początku się z tego śmiałem, ale ostatnio wszystko się nasiliło. Tak się składa, że mam pracę przy biurku, co jak wiadomo nie służy za bardzo człowiekowi, pojawia się trochę brzucha. Wczoraj gdy próbowaliśmy się kochać, ona w pewnym momencie wypaliła "aleee brzuchol" i że z tym brzuchem to mógłbym coś zrobić (a powiem wam że nie jest wcale taki duży). Niby z uśmiechem na twarzy to mówi, niby żartuje, ale mi po czymś takim już seksu się odechciewa. Albo kurde nie pasuje jej to, że mam trochę włosów na klacie i brzuchu. Jestem brunetem, normalna sprawa. Ale jej to przeszkadza. Podczas pieszczot widzę jak omija moją klatę. A przecież dobrze mi z tym i nie będę się depilował. Przyznam się wam, że to jej czepianie doprowadza mnie powoli do szału. Jak do tej pory kompleksów nie miałem, to przy niej się chyba niedługo nabawię. Zdarzają się sytuacje, że oglądamy TV, a ona widząc jakichś przystojniaków mówi do mnie "zobacz jaki fajny, szkoda że ty tak nie wyglądasz". Zdołować się można. Że ja zawsze się pakuję w związki z "dziwnymi" kobietami. Gdy mnie poznawała to nic a nic jej w moim wyglądzie nie przeszkadzało. Wręcz mi mówiła że mam ładne oczy, że coś tam innego się jej podoba. Ale teraz po 4 miesiącach ciągle się czepia. Ostatnio nawet tego, że za krótko się strzygę. Nie licząć pierdółek typu, że czemu paznokcie obrgryzam i tym podobne. Czasami mam ochotę się odegrać i ją też skrytykować, ale prawde mówiąc nie mam się do czego przyczepić. Zresztą to takie dziecinne. A może się zdziwicie, ale ona ma 23 lata, jest starsza ode mnie, a czasami mam wrażenie że bardzo niedojrzała. Poza tym jest między nami naprawdę dobrze. Gdyby tylko nie tej jej uwagi pod adresem mojego wyglądu, które się nasilają. Tak się zastanawiam o co chodzi jej z tym czepianiem się. Nie mam zamiaru się dostosowywać i robić tak, żeby się jej przypodobać. Mam swój styl, także ubierania, którego zmieniać nie będę. Nie będę się tez depilował ani nic z tych rzeczy, bo uważam to za niemęskie, lalusia z siebie robić nie zamierzam. Może mi poradzicie co w tej sytuacji zrobić. Nie chcę żadnych kłótni, nie chcę burzyć tego co do tej pory jest między nami. Ale daję słowo że jak tak dalej będzie to nie wytrzymam. A może to kolejna kobieta nie dla mnie?
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Racje moge jej przyznac z paznokciami i wlosami bo nie kazdemu krociutkie pasuja a o paznokcie nawet jak jest sie facetem trzeba dbac.
Reszta jej zachowania jest ponizej krytyki. Proponuje przy kolejnym texie w tym stylu zasugerowac jej ze moze powinna sie wobec tego zkims takim spoytkac skoro jej az tak bardzo nei pasujesz bo Ty zmieniac sie dla jej widzi misie nie zamierzasz.
Sytuacja na pewno do wyjasnienia na serio a nie w zartach, bo mozliwe ze jej chodzi o pewne rzeczy warte przedyskutowania ale protez do nog se nie dostawisz przeca zeby ona w szpilkach chodzic mogla
Reszta jej zachowania jest ponizej krytyki. Proponuje przy kolejnym texie w tym stylu zasugerowac jej ze moze powinna sie wobec tego zkims takim spoytkac skoro jej az tak bardzo nei pasujesz bo Ty zmieniac sie dla jej widzi misie nie zamierzasz.
Sytuacja na pewno do wyjasnienia na serio a nie w zartach, bo mozliwe ze jej chodzi o pewne rzeczy warte przedyskutowania ale protez do nog se nie dostawisz przeca zeby ona w szpilkach chodzic mogla
Gargamell pisze:A może to kolejna kobieta nie dla mnie?
Może.
Powiedz Jej to, co napisałeś tutaj. Nie owijaj w bawełnę, bo po co.
Szukasz usprawiedliwienia? Niech sama Ci je poda, jeśliby miało być rozsądne nie będzie miała z nim problemu.
I jeszcze tak szepnę: za dużo bierzesz do siebie. Miej własne zdanie.
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Dzięki za odp. Nie myślałem że o tej porze ktoś tu jeszcze jest A więc tak - jeśli chodzi o włosy, to zwykle ścinam na parę mm, dlatego że jest mi tak wygodnie. Włosy mam gęste i twarde, zawsze ciąłem je 'na jeża', bo długie nie wyglądają ciekawie. Jakoś moim poprzednim dziewczynom to nie przeszkadzało. Obecna chciałaby żebym włosy nieco zapuścił i brał na żel. Dla mnie to wykluczone. Po prostu nie podoba mi się taki styl. Zabiła mnie niedawno tekstem - zanim pojedziemy do mojej mamy (mama mieszka w innym mieście), to poczekamy aż włosy ci trochę odrosną. Dla mnie chore, ale jej nie przekonam. A z paznokciami to w sumie masz rację, przydałoby się o nie zadbać. Ale nie jest przecież tragicznie. No nic, trzeba będzie z nią pogadać, bo to się staje nieznośne. A tymczasem dobrej nocy.
Koko - ja mam własne zdanie, tylko że ja jestem impulsywny i boję się czasami powiedzieć coś czego będę później żałował. Poza tym może to dziwne,ale ta dziewczyna mnie trochę onieśmiela. Nie jestem w tym związku tak pewny siebie jak w poprzednich.
Koko - ja mam własne zdanie, tylko że ja jestem impulsywny i boję się czasami powiedzieć coś czego będę później żałował. Poza tym może to dziwne,ale ta dziewczyna mnie trochę onieśmiela. Nie jestem w tym związku tak pewny siebie jak w poprzednich.
Daj mi jej foto na priv to znajde cos co mozna jej wygadac
Pojedz jej ze ma rozdwojone koncowki wlosow albo rzesy jakies takie krotkie i rzadkie.
Jak Kuba bogu tak Bog Kubie. Wiem ze to prostackie, ale zamiast z nia rozmaiwac i tlumaczyc najlepiej sie takie rzeczy tlumaczy na przykladzie samego czlowieka.
Czekam na foto, to z pewnoscia cos znajde
Pojedz jej ze ma rozdwojone koncowki wlosow albo rzesy jakies takie krotkie i rzadkie.
Jak Kuba bogu tak Bog Kubie. Wiem ze to prostackie, ale zamiast z nia rozmaiwac i tlumaczyc najlepiej sie takie rzeczy tlumaczy na przykladzie samego czlowieka.
Czekam na foto, to z pewnoscia cos znajde
Gargamell pisze:ja mam własne zdanie, tylko że ja jestem impulsywny i boję się czasami powiedzieć coś czego będę później żałował. Poza tym może to dziwne,ale ta dziewczyna mnie trochę onieśmiela. Nie jestem w tym związku tak pewny siebie jak w poprzednich.
O tym też mówię.
Dajesz się, za przeproszeniem, pierdołom. Fanaberiom jakimś. I, o zgrozo, bierzesz je do siebie. A miej to w czeterech literkach. I "wyraź to". Jej, w zacne oczka.
Nic więcej. Już nie myśl, bo przekombinujesz.
Dopiero Jej reakcja, na Twoje "wyraź" wskaże kierunek. Podejrzewam, że ten w siną dal
Powodzenia.
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
- misiucha22
- Pasjonat
- Posty: 295
- Rejestracja: 12 mar 2006, 23:34
- Skąd: z Polski :)
- Płeć:
Nie pozwól sobą pomiatać. Skoro coś jej nie pasuje, to jej problem. Ty nie masz sobie nic do zarzucenia, a jeśli ona skupia uwagę tylko i wyłącznie na wyglądzie faceta, a nie na jego charakterze, to jest to gra nie jest warta świeczki. Zreszta sam widzisz jak się ona zachowuje. Gdyby czuła do Ciebie coś poważnego, to czyniłaby delikatniejsze uwagi.
"Homo sum, et nil humanum a me alienum esse puto"
Terencjusz
Terencjusz
Długo jesteście razem?
Ja tam myślę, że poza dbaniem o włosy i paznokcie oraz schludnym stylu ubierania to nic nie musisz robić. Jak Jej się nie podobasz, to niech da sobie i Tobie spokój. Jeśli to wytykanie Ci przeszkadza, to Jej o tym powiedz. I nie bój się też wspomnieć, że jak Jej się nie podobasz to się rozstańcie. Jak tak się stanie, tzn że nie warto było z Nią być.
Choć nie widziałam Cię na żywo z wyglądu. No ale do cholery, chyba widziały gały co brały?
Ja tam myślę, że poza dbaniem o włosy i paznokcie oraz schludnym stylu ubierania to nic nie musisz robić. Jak Jej się nie podobasz, to niech da sobie i Tobie spokój. Jeśli to wytykanie Ci przeszkadza, to Jej o tym powiedz. I nie bój się też wspomnieć, że jak Jej się nie podobasz to się rozstańcie. Jak tak się stanie, tzn że nie warto było z Nią być.
Choć nie widziałam Cię na żywo z wyglądu. No ale do cholery, chyba widziały gały co brały?
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Sama kiedyś chodziłam z facetem niższym od siebie,ale jakoś nie miało to dla mnie znaczenia.Pamiętam jak dzisiaj jak jedna z koleżanek w liceum,powiedziała mi coś takiego"Wiesz podziwiam Cię,że chodzisz z facetem niższym od Ciebie"normalnie ją wyśmiałam!!!!Czy wartością człowieka jest jego wygląd,wzrost,majątek??NIE!!!!
Nie wiem nie rozumiem jej zupełnie.Przecież musiało ją coś urzeć w Tobie skoro z Tobą jest,prawda?Może teraz po prostu jej się odmieniło i szuka pretekstu do tego,żeby zerwać??Nie zmieniaj się bo nie warto.Jesteś jaki jesteś i w końcu ktoś Cię takim pokocha.
Nie wiem nie rozumiem jej zupełnie.Przecież musiało ją coś urzeć w Tobie skoro z Tobą jest,prawda?Może teraz po prostu jej się odmieniło i szuka pretekstu do tego,żeby zerwać??Nie zmieniaj się bo nie warto.Jesteś jaki jesteś i w końcu ktoś Cię takim pokocha.
Carpe diem!
- Rebeca2006
- Uzależniony
- Posty: 392
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
- Skąd: z tąd :)
- Płeć:
Co do wzrostu to co dopeiro teraz ja olsnilo ze jestes tylko 2 cm wyzszy? Mogla pomyslec zanim zaczeliscie ze soba byc, co do reszty tak samo j ak jej sie tak nie podobnasz to dlaczego zdecydowala sie byc z toba? Jak mowisz ze jest wam dobrze to wygladn ie powinien sie liczyc. Co do brzucha pewnie da sie cos zrobic , ale po co ? Wlosy nos jak ci wygodnie, nei kazdemu pasuje zel. Zaloze sie ze w neij tez by sie dalo do wielu rzeczy przyczepic a ty zamroczony miloscia tego nei widzisz
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
czytam, czytam - jak doszedłem do tego,ile lat ona ma - opadły mi ręce . Czepia się bzdur. A Ty dajesz jej snuć takie brewerie, zamiast ostro uciąć temat. Za miękki jesteś. Proponuję zmienić swoje nastawienie, bo u niej to może się nasilać.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
zobacz jaki fajny, szkoda że ty tak nie wyglądasz
no to jets przegięcie... skoro tak jej sie nie podobasz to niech Ci da spokoj i znajdzie sobie jais ideał z pustą głową.... moim zdaniem powinieneś z nia porozmawiac i powiedziec, ze nie masz az takiego zamiaru sie zmieniac a teksty takie jak te o facetach z TV sprawiają Ci przykrosć.. bno chyba kazdemu by sprawiły
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Niedojrzała gówniara, który nie wie, że słowa mogą ranić. Musisz jej to uzmysłowić, może faktycznie jest nieświadoma swojego zachowania. Niektórzy naprawdę są ograniczeni. Mi facet też kiedyś zafundował coś podobnego, censored w oczach mi się pojawia za każdym razem jak o tym pomyślę i mam wtedy ochotę walnąć tym związkiem. Zacznij dbać o siebie jeszcze bardziej, oczywiście zostawiając własny styl, zrób tak, żeby jej oczy wyszły na wierzch, po prostu popraw coś w sobie, na pewno się da;-)
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Moze sie nataszko ale CZY WARTO DLA NIEJ? Tu bym sie zastanowil.
A Tobie proponuje dobitnie jej powiedziec ze Cie to censored po prostu podrzec gebe i wyjsc
Jestes z nia bo?
Bo jak jestes tylko dlatego ze jest ladna ;] To nie ma sensu na Co ci ladna kobieta jak nie ma w niej nic wiecej?
A Tobie proponuje dobitnie jej powiedziec ze Cie to censored po prostu podrzec gebe i wyjsc
Jestes z nia bo?
Bo jak jestes tylko dlatego ze jest ladna ;] To nie ma sensu na Co ci ladna kobieta jak nie ma w niej nic wiecej?
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
tez tak radze. wybuchnij pare razy porzadnie a sie przestraszy...TedBundy pisze:Za miękki jesteś. Proponuję zmienić swoje nastawienie
to mnei rozwalilo...watpie ze wytrzymalbym w tym momencie.zobacz jaki fajny, szkoda że ty tak nie wyglądasz
Jeszcze jedno..rozmowa!
[ Dodano: 2006-05-31, 15:10 ]
madre slowa...Hyhy pisze:na Co ci ladna kobieta jak nie ma w niej nic wiecej?
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
Gargamell pisze:Nie licząć pierdółek typu, że czemu paznokcie obrgryzam i tym podobne.
Fuujjj. Jak możesz paznokcie obgryzać? Przeciez to w ogóle psuje estetykę faceta. Nie jestem kobietą, ale jak poznaje kobiety, to odrazu patrze na paznokcie. I one podobno tez. No wiec...
A co do włosów. Kwestia gustu, ja nie lubię zbytnio krótkich. Ostatnio wręcz zapuszczam na dłuższe. Ale jeszcze z pół roku temu, to klasycznie 10 mm
Gargamell pisze:Albo kurde nie pasuje jej to, że mam trochę włosów na klacie i brzuchu.
Tez nie jestem kobietą, ale to podobno je podnieca
W ogóle jakas dziwna masz tę dziewczyne
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Ja mam brudne cały czas, bo sie odmyć nie da (pracuje jako mechanik) i Mojej Kochanej nic nie przeszkadza...Gargamell pisze: A z paznokciami to w sumie masz rację, przydałoby się o nie zadbać
Popieram!! Z takimi, to na prawde nie warto się zadawać.natasza pisze:Niedojrzała gówniara, który nie wie, że słowa mogą ranić.
Niom, to byś w sobie zmienił...Dla własnego dobra... <browar>TedBundy pisze:Za miękki jesteś.
a ja napiszę tak:
jest proste wytłumaczenie, jak się poznawaliście, to ona była raczej zaslepiona uczuciem czy czym tam, a jak sie życie sprowadziło do codzienności, powróciła do swoich pierwotynych odczuć, których nie może w sobie skrywać,
ona po prostu ma taki styl bycia, nie potrafi ukryć samej siebie, jak nie akceptuje Ciebie takim jakim jestes, to WŁASNIE!! niech sobie znajdzie takiego jak se wymarzyła, a TAMTEN niech ja za kare przerobi w BAMBUKO!! Draznia mnie takie Panie co nie doceniają tego co mają, wybrzydzają, i chca tylko więcej i więcej,, kiedy inni nie maja nawet namiastki..
zero sprawiedliwego rozrachunku na tym świecie , zero!! ale to z reszta nie nowość..
jest proste wytłumaczenie, jak się poznawaliście, to ona była raczej zaslepiona uczuciem czy czym tam, a jak sie życie sprowadziło do codzienności, powróciła do swoich pierwotynych odczuć, których nie może w sobie skrywać,
ona po prostu ma taki styl bycia, nie potrafi ukryć samej siebie, jak nie akceptuje Ciebie takim jakim jestes, to WŁASNIE!! niech sobie znajdzie takiego jak se wymarzyła, a TAMTEN niech ja za kare przerobi w BAMBUKO!! Draznia mnie takie Panie co nie doceniają tego co mają, wybrzydzają, i chca tylko więcej i więcej,, kiedy inni nie maja nawet namiastki..
zero sprawiedliwego rozrachunku na tym świecie , zero!! ale to z reszta nie nowość..
Nawet jak obetnę, to widaćBash pisze:To sobie jej obetnij
Hmm...dlaczego miałoby mi to przeszkadzać?? Taka praca i przecież musi to zrozumieć...Bash pisze:Masz wyrozumiałą kobietę. Mi by to przeszkadzało ( w niej oczywiscie)
Też możliwe...Giriana pisze:est proste wytłumaczenie, jak się poznawaliście, to ona była raczej zaslepiona uczuciem czy czym tam, a jak sie życie sprowadziło do codzienności, powróciła do swoich pierwotynych odczuć, których nie może w sobie skrywać,
Giriana pisze:Draznia mnie takie Panie co nie doceniają tego co mają, wybrzydzają, i chca tylko więcej i więcej,, kiedy inni nie maja nawet namiastki..
Znam te slowa skads
Pozdrawiam wszystkich obu plci ktorzy patrza najpierw na paznokcie <zalosne>
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
gargamel moze masz sobe jeszcze tylek wydepilowac !! aggr!! nie wiem wkurza mni takie cos. z tym wzrostem to jakas paranoja co ludzila sie ze jescze urosniesz?? z reszta jakby mi kobita powiedziala ze szkoda ze nie wygladam jak jakis tam inny facet to bym ja chyba wybrechtal i poszedl w swoja strone. w zwiazku chyba chodzi o to aby akceptowac sie takim jakim sie jest i byc wyrozumialym na swoje odmiennosci a nie robic z siebie laleczke barbie ktora zawsze mozna przebrac i uczesac wedle upodoban. pogadaj z nia o tym moze nawet zeryzykuj i tak jak juz reszta pisala spytaj sie jej dlaczego z toba jest skoro cialge narzeka na pier..doly. pozdrawiam i zycze normalnych kobiet
[ Dodano: 2006-05-31, 16:33 ]
wow nie widzialem ze "pier...dola" jest heh:)
[ Dodano: 2006-05-31, 16:33 ]
wow nie widzialem ze "pier...dola" jest heh:)
"Nie ma spać,
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
Mój jest wprawdzie wyższy ode mnie, ale ma owłosioną klate i brzuch, brzydkie paznokcie, krótkie włosy itp. Brzuszek to według mnie ma za mały i mu co chwile jakieś obiadki dobre robie Mój się lubiw lato ogolić na łyso na głowie i wtedy też mu mówiłam że pójdziemy do mamy jak mu włosy odrosną ;p Ale takie coś co robi Twoja dziewczyna to nawet mi sie w głowie nie mieści, ale powiem Ci jedno, ona na pewno Cię NIE KOCHA
Wiesz nie masz powodów wpadać w kompleksy przez osobę, która widać ma bardzo prymitywne zaty i na siłę chce Ci zasugerować, ze powinieneś dla Niej się zmienić w faceta jej chorych marzeń:/ Bądź sobą a jeśli te sytuacje bedą się powtarzać, narastać powiedz jej wprost, ze nie leżą Ci takie zarty, że jesli jej nie pasuje coś w Tobie to niech sobie poszuka "ładniejszego". Nie daj sie ranić byle laseczce, która jak na swój wiek jest żałosna i dziecinna:/
OnlyJusti
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 280 gości